Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 170/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący)
SSN Eugeniusz Wildowicz
SSA del. do SN Dariusz Czajkowski (sprawozdawca)
Protokolant Joanna Sałachewicz
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Mieczysława Tabora
w sprawie T. G.
skazanego z art. 133§1 k.k. z 1932 r. w zw. z art. 4 ustawy z dnia 22 maja 1958 r. o
zaostrzeniu odpowiedzialności karnej za chuligaństwo (Dz. U. Nr 34 poz. 152)
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 12 września 2013 r.
kasacji wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich
od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Z. z dnia 24 marca 1961 r
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Powiatowego w Z. z dnia 23 września 1960 r.
1) uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy
wyrok Sądu Powiatowego w Z. i oskarżonego T. G. uniewinnia od
popełnienia zarzucanego mu czynu;
2) kosztami procesu w sprawie obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
\
2
Wyrokiem Sądu Powiatowego z dnia 23 września 1960 roku, T. G. został
uznany za winnego tego, że w dniu 30 maja 1960 roku w Z., biorąc udział w
zbiegowisku publicznym, dokonał czynnej napaści na pełniących obowiązki
służbowe funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, rzucając w nich kamieniami, to jest
przestępstwa z art. 133 § 1 k.k. z 1932 roku w związku z art. 4 ustawy z dnia 22
maja 1958 roku o zaostrzeniu odpowiedzialności karnej za chuligaństwo i za to
skazany na karę 1 roku pozbawienia wolności.
Po rozpoznaniu rewizji obrońcy od powyższego orzeczenia, Sąd Wojewódzki
w Z. wyrokiem z dnia 24 marca 1961 roku utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.
Powyższy wyrok w całości na korzyść T. G. zaskarżył Rzecznik Praw
Obywatelskich. Wyrokowi temu zarzucił rażące naruszenie prawa materialnego, to
jest art. 133 § 1 Kodeksu karnego z 1932 roku w związku z art. 4 ustawy z dnia 22
maja 1952 roku o zaostrzeniu odpowiedzialności karnej za chuligaństwo (Dz. U. Nr
34 poz. 152), polegające na przypisaniu T. G. popełnienia zarzucanego czynu,
mimo braku w jego działaniu znamion przestępstwa opisanego w tych przepisach,
co miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia.
Stawiając powyższy zarzut Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku Sądu Wojewódzkiego w Z. i utrzymanego nim w mocy
wyroku Sądu Powiatowego i uniewinnienie T. G. o popełnienie przypisanego mu
czynu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich zasługuje na uwzględnienie.
Przedmiotowa sprawa jest kolejną, dotyczącą tożsamego zdarzenia historycznego
z dnia 30 maja 1960 roku, jakim był protest mieszkańców Z. przeciwko bezprawnej
interwencji władz i represjom związanym z eksmisją z Domu Katolickiego grupy
kobiet, użyciu do rozpędzenia gromadzącej się w okolicach ludności sił milicyjnych i
oddziałów ZOMO. Represje te stanowiły rażące pogwałcenie gwarantowanych
nawet w Konstytucji PRL z 1952 roku - a w realiach tamtych czasów w
rzeczywistości brutalnie łamanych - praw obywatelskich związanych z prawem do
swobód religijnych, wolności słowa, sumienia i przekonań, czy też prawa do
zgromadzeń. Ocena historyczna tych zdarzeń, zawarta w publikacji pod redakcją T.
Dzwonkowskiego ,,Wydarzenia z.”, 1995, jest jednoznaczna i traktuje zachowanie
3
uczestników jako społeczny opór przeciwko bezprawiu, brutalności i represjom
ówczesnych władz. Nie można zatem, w świetle obecnej wiedzy historycznej
uznać, że protest mieszkańców Z. podjęty w trakcie tamtych wydarzeń, w tak
specyficznych uwarunkowaniach motywacyjnych, nosił znamiona przestępstwa
czynnej napaści na osoby pełniące obowiązki służbowe, gdyż był to opór wobec
zachowań bezprawnych i dyskryminujących, żądający przestrzegania przez władze
podstawowych obywatelskich praw, związanych z uszanowaniem sfery ich życia
religijnego i obywatelskiego. Nadanie uczestnikom tego procesu znamion działania
chuligańskiego, a zatem podjętego bez powodu lub z oczywiście błahego powodu
i okazującego przez to rażące naruszenie porządku prawnego dowodzi, w jak
instrumentalny i bezpardonowy sposób ówczesne organy ścigania i wymiaru
sprawiedliwości wykorzystywały instrumenty prawne do dławienia wszelkich
przejawów niesubordynacji wobec represyjnych i dyskryminujących poczynań
ówczesnych władz politycznych.
Z tego względu uznać należało, że skazanie T. G., podobnie jak i innych
uczestników tamtych wydarzeń było oczywiście niesłuszne, co musi skutkować
uchyleniem zaskarżonych kasacją Rzecznika Praw Obywatelskich obu wyroków
skazujących i uniewinnieniem wyżej wymienionego od popełnienia przypisanych
mu tym wyrokiem czynów.
Na marginesie tylko podnieść należy, że podobny pogląd na brak
przestępności czynów uczestników tzw. wydarzeń z. Sąd Najwyższy wyrażał już
wielokrotnie, m.in. w wyrokach: z dnia 4 czerwca 1998r. sygn. V KKN 187/97, LEX
nr 156470, z dnia 14 grudnia 2005 r. sygn. V KK 331/05, R-OSNKW 2005, poz.
2431, z dnia 7 lutego 2007r. sygn. akt V K.K. 413/06 R-OSNKW 2007, poz. 396,
czy z dnia 23 kwietnia 2008 r. sygn. akt. V K.K. 70/08, LEX nr 388615.
Wobec uniewinnienia skazanego, o kosztach procesu należało orzec na
podstawie art. 632 pkt. 2 k.p.k.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak na wstępie