Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KZ 66/13
POSTANOWIENIE
Dnia 18 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki
w sprawie P. M.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 18 września 2013 r.
na skutek zażalenia obrońcy skazanego P. M. na postanowienie Sądu Okręgowego
w S. z dnia 22 lipca 2013 r. w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do
złożenia wniosku o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku
p o s t a n o w i ł:
utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 22 lipca 2013 r. Sąd Okręgowy w S. odmówił
skazanemu P. M. przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie na
piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego z dnia 12 czerwca
2013 r. W uzasadnieniu Sąd ten wskazał, że przedstawiona przyczyna
niedochowania przez skazanego terminu nie spełnia wymogu okoliczności „od
strony niezależnych” w rozumieniu art. 126 § 1 k.p.k.
Na to postanowienie zażalenie wniósł obrońca skazanego, zaskarżając je w
całości i zarzucił naruszenie art. 126 § 1 k.p.k. poprzez nieuzasadnione uznanie, że
przyczyna, z powodu której P. M. nie dotrzymał terminu zawitego nie stanowi
przyczyny od niego niezależnej uzasadniającej przywrócenie terminu do dokonania
tej czynności. W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez
przywrócenie terminu zawitego do złożenia wniosku o sporządzenie na piśmie i
doręczenie uzasadnienia wyroku ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
2
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie nie jest zasadne. Nie ma racji skarżący twierdząc, że Sąd
Okręgowy naruszył art. 126 § 1 k.p.k. przez błędną wykładnię pojęcia „przyczyna
od strony niezależna”. Trafnie Sąd ten wskazał na okoliczności, które przemawiały
za wydaniem kwestionowanego rozstrzygnięcia. Należy podzielić stanowisko Sądu
Okręgowego, że skazany miał możliwość, przy dochowaniu należytej staranności,
upewnić się co do sposobu liczenia biegu terminu do złożenia wniosku, albowiem
posiadał obrońcę. W takiej sytuacji poleganie w tej kwestii na opinii konkubiny
świadczy o braku zapobiegliwości w dbaniu o własne interesy procesowe.
Zauważyć też trzeba, że dla przeciętnego człowieka - w realiach rozpoznawanej
sprawy - liczenie biegu 7- dniowego terminu nie powinno sprawiać trudności, skoro
termin ten rozpoczął bieg w połowie tygodnia. Nie była to więc sytuacja, w której
ustalenie końca terminu wymagałoby znajomości art. 123 § 2 lub 3 k.p.k.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że przyczyna niezależna
od strony, w rozumieniu art. 126 § 1 k.p.k. to taka, której strona nie mogła usunąć i
dokonać wymaganej przez prawo czynności we właściwym czasie (por.
postanowienie SN z dnia 23 marca 1997 r., V KZ 29/97, Prok. i Pr. 1997, dodatek
„Orzecznictwo”, nr 6, poz. 9).
Wskazać również trzeba, że art. 126 § 1 k.p.k. odwołuje się do kryterium
obiektywnego przyczyny niezależnej od strony, lecz jej ocena powinna zostać
dokonana przez pryzmat strony. Chodzi bowiem o przyczynę, której strona nie
mogła usunąć i przez to stało się niemożliwie dokonanie czynności w terminie.
Przedmiotem oceny jest to, czy strona dochowała należytej staranności, by
dokonać czynności w terminie. Jak prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, skazany miał
możliwość dochowania terminu, lecz nie dotrzymał go w wyniku własnego
niedbalstwa.
Z tych też względów Sąd Najwyższy utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie.