Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 141/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Maciej Pacuda
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania J. M.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do emerytury,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 11 października 2013 r.,
skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 11 lipca 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w R. oddalił odwołanie
J. M. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 czerwca 2011 r.
odmawiającej wnioskodawcy prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym
2
z uwagi na niewykazanie 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia.
Wnioskodawca na dzień 31 grudnia 1998 r. wykazał łączny okres
ubezpieczenia w wymiarze 29 lat, 2 miesięcy i 17 dni. W okresie od 2 września
1969 r. do 30 kwietnia 1988 r. był zatrudniony w Górniczo-Hutniczym Kombinacie
„M.”, początkowo jako ślusarz remontowy, a od 1 maja 1970 r. - ślusarz
konstrukcyjny. Wnioskodawca wykonywał początkowo pracę w Zakładach Metali
Lekkich w K., pracując - w zależności od poleceń mistrza - przy remontach pieców
do wytopu aluminium, wymianie blachy na dachach hal oraz pracach ślusarskich
polegających na cięciu materiału do konstrukcji hali przemysłowej. Po upływie około
roku wnioskodawca podjął zatrudnienie w Hucie […] w S. jako ślusarz
konstrukcyjny, wykonując prace remontowe i konstrukcyjne. Te pierwsze polegały
na remontach pieców do wytopu złomu aluminiowego, wanien służących do wytopu
aluminium z tlenku gliny, młyna kulowego na wydziale masy anodowej oraz
mieszarki do mieszania smoły i były wykonywane bezpośrednio na wydziałach
produkcyjnych w czasie ruchu wydziałów. Ponadto dwa razy w roku przez około
miesiąc wnioskodawca pracował przy generalnych remontach na wydziale masy
anodowej podczas wyłączenia go z ruchu. Prace konstrukcyjne - ślusarskie
polegały na cięciu elementów stalowych konstrukcji wiat, hal produkcyjnych oraz
pieców do wytopu aluminium i były wykonywane poza budynkami. W skali roku
wnioskodawca przez 2/3 pracował przy pracach remontowych oraz przez 1/3 przy
pracach konstrukcyjnych. W lutym 1972 r. wnioskodawca wykonywał na wysokości
do 10 metrów prace przy montażu suwnicy na wydziale proszkowni, polegające na
zapinaniu elementów montażowych na dźwig a następnie ich skręcaniu, a po ich
zakończeniu - ponownie prace remontowe i konstrukcyjne. W okresie od 22
kwietnia do 26 maja 1975 r. odbywał służbę wojskową, po zakończeniu której
powrócił do pracy na stanowisku ślusarza w Hucie w S. i wykonywał te same
czynności. Od 15 czerwca 1987 r. do 30 kwietnia 1988 r. wnioskodawca był
zatrudniony w grupie robót w P., wykonując w Zakładzie Surowców Wtórnych W. w
B. prace ślusarskie przy montowaniu urządzeń w oczyszczalni ścieków oraz w
Oddziale W. w S. prace przy montażu prasy do zgniatania blach. Prace te
wykonywane były w wymiarze 8 godzin dziennie. W wystawionym przez
3
pracodawcę świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach
stwierdzono, że w okresie od 2 września 1969 r. do 15 czerwca 1987 r.
wnioskodawca wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy prace ślusarza
wymienione pod poz. 2 działu IV wykazu B stanowiącego załącznik do
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub
szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.; dalej: „rozporządzenie z
1983 r.”).
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że w spornym
okresie wnioskodawca nie wykonywał prac wymienionych w wykazie B, dziale IV,
poz. 2 rozporządzenia z 1983 r., tj. bezpośrednio przy produkcji ołowiu i kadmu
oraz przetwórstwie tych metali, ale prace remontowe i konstrukcyjne na wydziałach
produkcyjnych i placu montażowym. Taki charakter czynności wnioskodawcy
wskazuje, że zatrudniony był przy - wymienionych w wykazie A, dział XIV, poz. 25
powołanego wyżej rozporządzenia - pracach polegających na bieżącej konserwacji
agregatów i urządzeń oraz pracach budowlano-montażowych i budowlano-
remontowych na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe
wykonywane były prace wymienione w wykazie. W ocenie Sądu pierwszej instancji,
prace te nie były jednak wykonywane przez wnioskodawcę stale i w pełnym
wymiarze czasu pracy, gdyż poza remontami pieców i innych urządzeń na
wydziałach produkcyjnych wykonywał również prace ślusarskie przy wykonaniu
konstrukcji hal przemysłowych na placu poza wydziałami oraz remonty na
wyłączonym z ruchu wydziale masy anodowej. Ponadto w hutach były wydziały
utrzymania ruchu, których pracownicy wykonywali na bieżąco remonty na
wydziałach produkcyjnych z wyłączeniem prac konstrukcyjnych. W konsekwencji
wnioskodawca nie spełnił przesłanek do nabycia emerytury na podstawie art. 184
ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej:
„ustawa o emeryturach i rentach”).
Wyrokiem z dnia 11 lipca 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
wnioskodawcy, podzielając ustalenia i ocenę prawną Sądu pierwszej instancji.
4
Sąd odwoławczy uznał, że wnioskodawca nie wykonywał prac wymienionych
w świadectwie pracy wystawionym przez pracodawcę, ale pracę ślusarza
remontowego, która nie jest zakwalifikowana jako wykonywana w warunkach
szczególnych i nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w
rozumieniu § 2 rozporządzenia z 1983 r. Sąd drugiej instancji - z powołaniem się na
art. 381 k.p.c. - oddalił zgłoszony w apelacji wniosek o dopuszczenie dowodu z
zeznań świadka W. F. na okoliczność pracy wnioskodawcy w warunkach
szczególnych. W ocenie tego Sądu, art. 381 k.p.c. wymaga wykazania, że
powołanie dowodu przed sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo że
potrzeba powołania się na niego wynikła później, co oznacza, że strona
wnioskująca o przeprowadzenie dowodu w postępowaniu apelacyjnym powinna
wskazać istnienie przyczyn usprawiedliwiających jego powołanie dopiero przed
sądem drugiej instancji. Co prawda wnioskodawca wskazał w apelacji, że „nie miał
możliwości wcześniejszego nawiązania ze świadkiem kontaktu ze względu na
niezamieszkiwanie w rejonie ówczesnego miejsca pracy od roku 1988”, jednakże
nie stanowi to przyczyny usprawiedliwiającej opóźnienie w zgłoszeniu - istotnego
zdaniem strony - wniosku dowodowego, gdyż „niepowołanie w pierwszej instancji
dowodu ze świadka znanego stronie, nie usprawiedliwia spóźnionego powołania
tego świadka dopiero w skardze apelacyjnej”.
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku wnioskodawca zarzucił:
I. naruszenie przepisów postępowania, tj.: 1) art. 233 § 1 w związku z art. 328 § 2
k.p.c. oraz art. 316 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., a także art. 382 i art. 386 § 1
k.p.c., w następstwie którego oraz nieprzestrzegania kompetencji rozpoznawczych i
kontrolnych sądu odwoławczego i niespełnienia jego procesowej funkcji (art. 382
k.p.c.) doszło do pominięcia części materiału zebranego w postępowaniu, braku
wyczerpujących ustaleń - i z obrazą przytoczonych przepisów - pominięcia
odmiennych ustaleń dokonanych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym ze
skutkami wskazanymi w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.; 2) art. 227 w związku z 233 w
związku z 382 k.p.c., przez odmówienie przeprowadzenia dowodu na fakty mające
istotne znaczenie w sprawie wskutek wadliwej oceny, że nie mają one takiego
charakteru, podczas gdy w istocie zeznania wnioskowanego świadka będącego
współpracownikiem skarżącego są nadal istotne dla oceny roszczenia, co
5
doprowadziło do braku wyczerpujących ustaleń ze skutkami wskazanymi w art.
3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.; 3) art. 233 § 1 k.p.c., przez dokonanie ustaleń faktycznych z
naruszeniem zasad doświadczenia życiowego oraz art. 328 § 2 w związku z art.
391 § 1 k.p.c., przez niedostateczne wyjaśnienie motywów zaskarżonego
rozstrzygnięcia, przede wszystkim w zakresie uznania, że świadectwa pracy
skarżącego nie polegają na prawdzie, co skutkowało zniwelowaniem postępowania
dowodowego do dowolnej oceny rzetelnych dokumentów pracowniczych w oparciu
o lakoniczne zeznania świadka; 4) art. 224 i art. 233 § 1 k.p.c., przez
niedostateczne wyjaśnienie sprawy i brak wszechstronnego rozważenia materiału
dowodowego, a w szczególności brak ustaleń co do faktycznych obowiązków
służbowych wnioskodawcy, a także jego czasu pracy, proporcji ilościowej i
czasowej czynności wykonywanych w szczególnych warunkach do czynności, które
nie były wykonywane w takich warunkach, rodzaju wykonywanych prac, tj. które z
nich były podstawowe i zostały wymienione w wykazie prac szkodliwych; 5) art. 328
§ 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez niedostateczne uzasadnienie motywów
zaskarżonego wyroku i niewskazanie, jakie prace były podstawowe na
uczęszczanych przez wnioskodawcę wydziałach w przedsiębiorstwach oraz
wchodziły w zakres prac z wykazu A i B rozporządzenia oraz niewskazanie, w jakim
zakresie obowiązki pracownicze wnioskodawcy nie obejmowały prac wymienionych
w poszczególnych działach rozporządzenia; 6) art. 233 § 1 i art. 382 oraz art. 328 §
2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez niedokonanie oceny wiarygodności i mocy
dowodu z dokumentu - świadectwa pracy stwierdzającego pracę w szczególnych
warunkach i niewskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stanowiska w tym
przedmiocie poza lakonicznym odwołaniem się do treści uzasadnienia Sądu
pierwszej instancji, a także niewskazanie, które dowody (które zeznania świadka
lub wnioskodawcy) uznano za podstawę ustalenia, że skarżący nie wykonywał
pracy w szczególnych warunkach; 7) art. 233 § 1 w związku z art. 232 k.p.c., przez
naruszenie zasady kontradyktoryjności i dokonanie ustaleń zgodnych ze
stanowiskiem organu rentowego, pomimo że zakresem postępowania dowodowego
objęte były tylko dowody wskazane przez wnioskodawcę, które potwierdzały jego
stanowisko w przedmiocie wykonywania pracy w szczególnych warunkach, 8) art.
381 k.p.c., przez niedopuszczenie do przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka
6
pomimo spełnienia przesłanek warunkujących możliwość jego dopuszczenia, co
skutkowało niewyjaśnieniem istoty sprawy, a mianowicie oceny warunków pracy
skarżącego w okresie wymaganym do nabycia uprawnień emerytalnych w
obniżonym wieku; II. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie: 1) § 2 ust. 1
rozporządzenia z 1983 r., przez błędną wykładnię w zakresie pojęcia pracy
wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co polegało na uznaniu, że
marginalne wykonywanie pewnych czynności w warunkach nienarażających
pracownika bezpośrednio na szkodliwe dla zdrowia czynniki wyłącza kwalifikację
wykonywanej poza tymi czynnościami pracy w warunkach narażających
pracownika na takie czynniki jako pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze
czasu pracy w warunkach szczególnych; 2) art. 32 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach i
rentach w związku z § 2 ust. 1 rozporządzenia z 1983 r. i w związku z art. 184 ust.
1 powołanej wyżej ustawy, przez błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe
zastosowanie wskutek uznania, że wykonywanie prac objętych więcej niż jedną
pozycją wykazu, z których wszystkie kwalifikowane są jako praca w szczególnych
warunkach i łącznie spełniają kryterium „stale i w pełnym wymiarze czasu pracy”
dyskwalifikuje możliwość uznania tej pracy za wykonywaną w warunkach
szczególnych.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku „z przekazaniem sprawy właściwemu Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu za instancję kasacyjną”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych zarzutów.
W pierwszym rzędzie zdecydowana większość zarzutów obrazy przepisów
postępowania jest nieskuteczna już tylko dlatego, że zostały one powiązane z art.
233 § 1 k.p.c. Oznacza to, iż poprzez ich podniesienie skarżący zmierza do zmiany
ustaleń faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego orzeczenia, którymi Sąd
Najwyższy jest związany z mocy art. 39813
§ 2 k.p.c. W myśl art. 3983
§ 3 k.p.c.
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów i
oceny dowodów, do której to sfery art. 233 § 1 k.p.c. odnosi się wprost.
7
Bezzasadne są również pozostałe zarzuty naruszenia prawa procesowego.
Po pierwsze - stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1
k.p.c.) obejmuje zarówno obowiązujące przepisy, które mogą stanowić podstawę
prawną rozstrzygnięcia, jak i okoliczności faktyczne rozpoznawanej sprawy.
Naruszenie art. 316 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. ma zatem miejsce wówczas,
gdy sąd drugiej instancji wydając orzeczenie nie uwzględnia zmiany stanu
faktycznego lub prawnego zaistniałej w toku postępowania apelacyjnego, a na tego
rodzaju uchybienia skarżący nie wskazuje. Po drugie - art. 382 k.p.c. ma charakter
ogólnej dyrektywy określającej istotę postępowania apelacyjnego jako kontynuację
merytorycznego rozpoznania sprawy, w związku z czym zarzut jego naruszenia
może być uznany za usprawiedliwiony tylko wyjątkowo, jeżeli skarżący wykaże, że
sąd drugiej instancji bezpodstawnie pominął część zebranego materiału. Skarżący,
pomimo takiego sformułowania zarzutu, nie wskazuje ani materiału zebranego w
postępowaniu przed Sądami obu instancji i pominiętego przez Sąd odwoławczy, ani
ustaleń Sądu pierwszej instancji odmiennych niż poczynione przez Sąd Apelacyjny.
Z ustaleń Sądu Okręgowego jasno wynika, że wnioskodawca nie wykonywał prac
bezpośrednio przy produkcji ołowiu i kadmu oraz przetwórstwie tych metali,
pomimo takiego ich zakwalifikowania w wystawionym przez pracodawcę
świadectwie pracy w szczególnych warunkach. Po trzecie - art. 386 § 1 k.p.c. jest
adresowany do sądu drugiej instancji i przesądza o tym, w jaki sposób ma on
rozstrzygnąć sprawę gdy stwierdzi, że apelacja powinna być uwzględniona. O jego
naruszeniu można by mówić wtedy, gdyby sąd drugiej instancji oddalił apelację
pomimo stwierdzenia, że jest ona uzasadniona. Natomiast sąd drugiej instancji nie
narusza art. 386 § 1 k.p.c., jeżeli oddali apelację na podstawie oceny, że jest ona
bezzasadna, niezależnie od twierdzenia strony, iż była zasadna. Po czwarte - do
naruszenia art. 227 w związku z art. 382 k.p.c. dochodzi w sytuacji, gdy sąd drugiej
instancji odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w
sprawie, błędnie uznając, że nie mają one takiego charakteru. Tymczasem Sąd
drugiej instancji takiej oceny nie dokonał, opierając odmowę przeprowadzenia
dowodu na art. 381 k.p.c. Po piąte - art. 328 § 2 k.p.c. ma odpowiednie
zastosowanie w postępowaniu apelacyjnym przez odesłanie zawarte w art. 391 § 1
k.p.c. Zakres tego zastosowania zależy od rodzaju wydanego orzeczenia oraz od
8
czynności procesowych podjętych przez sąd odwoławczy, wynikających z zarzutów
apelacyjnych, limitowanych granicami kognicji sądu drugiej instancji. Jeżeli sąd
odwoławczy oddala apelację orzekając na podstawie materiału zgromadzonego w
postępowaniu w pierwszej instancji nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż
wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne. Sąd drugiej instancji nie miał
zatem obowiązku przeprowadzania na nowo własnej oceny dowodów co do
sprzeczności wystawionego skarżącemu świadectwa pracy w szczególnych
warunkach ze stanem rzeczywistym, skoro z uzasadnienia Sądu pierwszej instancji
jasno wynikało, na jakich dowodach w tym zakresie się oparł, z jakich względów
wykonywane przez skarżącego w spornych okresach prace remontowe
zakwalifikował nie do wykazu B, dział IV, poz. 2, ale do wykazu A, dział XIV, poz.
25 załącznika do rozporządzenia z 1983 r. oraz w jakiej „proporcji ilościowej i
czasowej” wnioskodawca nie pracował przy pracach remontowych i
konstrukcyjnych na oddziałach (wydziałach) będących w ruchu (w skali roku - 1/3).
Istotnie, z ustalenia tego nie wynika jasno, czy proporcja ta odnosi się do okresów
zamkniętych i jakich, czy do okresów jednoczesnego wykonywania przez
skarżącego prac remontowych na wydziałach będących w ruchu oraz prac
remontowych i konstrukcyjnych poza takimi wydziałami, czy wreszcie do jednych i
drugich. Skarżący nie wykazuje jednak, a nawet nie twierdzi, że przy przyjęciu
jednej z tych koncepcji legitymuje się wymaganym 15-letnim okresem pracy w
szczególnych warunkach, co miałoby istotne znaczenie dla wyniku sprawy.
Natomiast świadectwo wykonywania takiej pracy nie stanowi dokumentu
urzędowego w rozumieniu art. 244 k.p.c. i nie korzysta z domniemania zgodności z
prawdą zawartych w nim twierdzeń. Po szóste - art. 224 § 1 k.p.c. nie może
stanowić samodzielnej podstawy skargi kasacyjnej ani służyć wykazaniu błędów w
ocenie materiału dowodowego. Zarzut naruszenia tego przepisu dla swej
skuteczności wymaga wykazania przez skarżącego, że - z naruszeniem przepisów
procesowych znajdujących zastosowanie w postępowaniu apelacyjnym - sąd
drugiej instancji nie przeprowadził dowodów mających istotne znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy i przedwcześnie postanowił o zamknięciu rozprawy. Takiej
postaci naruszenia powołanego przepisu skarżący nie formułuje, łącząc jego
obrazę z art. 233 § 1 k.p.c. Po siódme - zgodnie z przewidzianym w art. 232 k.p.c.
9
kontradyktoryjnym modelem procesu cywilnego, w sprawie z zakresu ubezpieczeń
społecznych zainteresowany świadczeniem ma wykazać fakty uzasadniające jego
prawo. Naruszenia zasady kontradyktoryjności nie może stanowić ocena dowodów
niezgodna z oczekiwaniem strony, która te dowody zgłosiła. Wreszcie po ósme -
zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody,
jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji,
chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Judykatura Sądu
Najwyższego przyjmuje, że przewidziane w tym przepisie ograniczenie możliwości
wprowadzenia do materiału procesowego „nowych faktów i dowodów” zostało
ustanowione w celu dyscyplinowania stron przez skłanianie ich do przedstawienia
całego znanego im materiału faktycznego i dowodowego już w postępowaniu przed
sądem pierwszej instancji, co ma zapobiegać przewlekłości postępowania.
Ponieważ w przyjętym systemie apelacji celem postępowania apelacyjnego jest
ponowne wszechstronne zbadanie sprawy pod kątem faktycznym i prawnym,
przeto dopuszczalność nowego materiału dowodowego jest regułą, a jego
pominięcie - wyjątkiem od niej. Sąd drugiej instancji nie może odmówić
przeprowadzenia dowodu powołanego dopiero w apelacji, jeżeli strona nie mogła
go powołać w postępowaniu pierwszoinstancyjnym albo - mimo że taka możliwość
istniała - nie było ku temu potrzeby. Jednakże wydanie niekorzystnego dla strony
wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu
apelacyjnym na nowe fakty i dowody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24
marca 1999 r., I PKN 640/98, OSNAPiUS 2000 nr 10, poz. 389). Skarżący powołał
się w apelacji na pierwszą z wymienionych wyżej przesłanek, usprawiedliwiając
opóźnienie w zawnioskowaniu dowodu z zeznań świadka brakiem możliwości
wcześniejszego nawiązania z nim kontaktu ze względu na niezamieszkiwanie w
rejonie ówczesnego miejsca pracy od 1988 r. Tymczasem strona wnioskująca
przeprowadzenie dowodu w postępowaniu apelacyjnym powinna wykazać, a
przynajmniej uprawdopodobnić niemożność jego wcześniejszego powołania z tego
względu, że o dowodzie tym nie wiedziała lub dlatego, że co prawda o dowodzie
wiedziała, ale nie mogła z niego skorzystać z przyczyn od niej niezależnych. Trafnie
Sąd drugiej instancji ocenił, że obowiązku tego nie wypełnia niepowołanie w
postępowaniu pierwszoinstancyjnym dowodu z zeznań świadka znanego stronie w
10
sytuacji, gdy nie wykazuje ona niezawinionej przez siebie niemożności skorzystania
z tego dowodu na wcześniejszym etapie postępowania trwającego przez blisko 8
miesięcy. Co prawda okoliczności usprawiedliwiające spóźnione zaoferowanie
dowodu zostały przez skarżącego sprecyzowane w skardze kasacyjnej, jednakże
ich ustalenie i ocena należały do sądu odwoławczego, który nie miał obowiązku
badania z urzędu, dlaczego strona nie mogła przytoczyć wnioskowanego dowodu w
postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (por. wyroki z dnia 13 grudnia
2006 r., II PK 125/06, LEX nr 950402 i z dnia 21 września 2007 r., V CSK 192/07,
LEX 619680 i powołane w nich orzeczenia).
Niezasadne są również zarzuty naruszenia § 2 ust. 1 rozporządzenia z
1983 r. oraz art. 32 ust. 1 i 2 w związku z art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej i w
związku z § 2 ust. 1 tego rozporządzenia, których zresztą skarżący bliżej nie
uzasadnia. Z tego względu należy tylko wskazać, że judykatura Sądu Najwyższego
zgodnie przyjmuje, iż z przywileju przejścia na emeryturę w niższym wieku
emerytalnym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych
warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą korzystać wyłącznie pracownicy,
którzy byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w
szkodliwych warunkach pracy. Wykonywanie pracy w warunkach szczególnych w
rozumieniu § 2 ust. 1 rozporządzenia z 1983 r. oznacza stałe (codzienne)
wypełnianie pełnego wymiaru czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli
pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy), gdyż nie jest dopuszczalne w
ramach dobowej miary czasu pracy innych równocześnie wykonywanych prac,
które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika (por. np. wyroki z dnia 4
czerwca 2008 r., II UK 306/07, OSNP 2009 nr 21-22, poz. 290 oraz z dnia 20
stycznia 2010 r., II UK 169/10, LEX nr 786387; z dnia 8 czerwca 2011 r., I UK
393/10, LEX nr 950426 i powołane w nich orzeczenia). Wyjątek mogą tu stanowić
wyłącznie czynności mające charakter incydentalny, krótkotrwały i uboczny lub
czynności stanowiące integralną część (immanentną cechę) większej całości
dającej się zakwalifikować pod pozycję załącznika do rozporządzenia z 1983 r.
(por. wyrok z dnia 12 kwietnia 2012 r., II UK 233/11, OSNP 2013 nr 7-8, poz. 86 i
powołane w nim orzeczenia). Wnika z tego a contrario, że mogą i powinny być
uwzględnione również takie równocześnie wykonywane czynności, które miały
11
szkodliwy wpływ na zdrowie zatrudnionego, bo zostały uznane przez ustawodawcę
za pracę w warunkach szczególnych (por. wyrok z dnia 7 lutego 2012 r., I UK
227/11, LEX nr 1157544).
Skarżący formułuje swoje zarzuty w oderwaniu od stanu faktycznego
sprawy, z którego wynika, że znaczącą część jego pracy (1/3) stanowiło
wykonywanie czynności niezakwalifikowanych do stanowiącego załącznik do
rozporządzenia z 1983 r. wykazu A, działu XIV, poz. 25. Nie podważa również
oceny Sądu drugiej instancji, iż wykonywane przez niego poza oddziałami
(wydziałami) będącymi w ruchu ślusarskie prace konstrukcyjne i remontowe nie
stanowiły prac zakwalifikowanych do którejkolwiek pozycji tego wykazu.
Z powyższych względów skarga kasacyjna podlega oddaleniu na podstawie
art. 39814
k.p.c.