Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 324/13
POSTANOWIENIE
Dnia 6 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Piotr Hofmański
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 6 listopada 2013 r.
sprawy R. J.
skazanego z art. 297 § 1 w zw. z art. 64 § 1 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 5 marca 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w P.
z dnia 7 listopada 2012 r.
p o s t a n o w i ł
1. w zakresie zarzutów 1 i 2 kasacji - oddalić kasację jako
oczywiście bezzasadną,
2. w zakresie zarzutu 3 kasacji - pozostawić kasację bez
rozpoznania,
3. obciążyć kosztami sadowymi postępowania kasacyjnego R.
J.
UZASADNIENIE
Kasacja obrońcy skazanego okazała się być bezzasadna w stopniu
oczywistym, a częściowo niedopuszczalna z mocy ustawy.
W kasacji zarzucono:
- rażące naruszenie przepisu art. 170 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 433 § 2
k.p.k., przejawiające się w uznaniu, że wniosek o przeprowadzenie dowodu z
2
billingów telefonu należącego do oskarżonego na okoliczność ustalenia, czy miał
miejsce kontakt SMS-owy między oskarżonym a świadkiem, jest nieprzydatny do
ustalenia wnioskowanej okoliczności;
- rażące naruszenie przepisu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art.
433 § 2 k.p.k., poprzez całkowicie bezpodstawną akceptację przez Sąd II instancji
dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów, w sytuacji, gdy ocena ta nie
opiera się na całokształcie ujawnionych okoliczności, a w szczególności zupełnie
pomija okoliczności korzystne dla oskarżonego, a nadto, niedające się usunąć
wątpliwości rozstrzyga na jego niekorzyść;
- orzeczenie względem skazanego kary rażąco niewspółmiernej, poprzez
orzeczenie pozbawienia wolności bez warunkowego jej zawieszenia.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu I
instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temuż Sądowi.
Prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako
oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Przede wszystkim zauważyć należy, że autor kasacji zdaje się nie do końca
poprawnie postrzegać rolę nadzwyczajnego środka zaskarżenia, jakim jest kasacja,
w szczególności przypomnieć wypada, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem
zaskarżania służącym kontroli poprawności postępowania odwoławczego i
zasadniczo niedopuszczalne jest podnoszenie w kasacji uchybień, które były
uprzednio podnoszone w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Skarga
wniesiona w przedmiotowej sprawie pozornie tylko odnosi się do wad postępowania
odwoławczego, w istocie zaś zmierza do ponownego zakwestionowania
prawidłowości dokonanej przez Sąd meriti – a przy tym w pełni zaakceptowanej w
wyniku kontroli odwoławczej przez Sąd Okręgowy – oceny materiału dowodowego
oraz ustaleń faktycznych. Zważyć jednak należy, że postępowanie kasacyjne nie
może stanowić powtórzenia postępowania odwoławczego i nie jest swego rodzaju
„trzecią instancją”, która służyć ma kolejnemu weryfikowaniu poprawności
zapadłych orzeczeń. Skarżącemu przypomnieć należy nadto, że podstawą kasacji
powinno być naruszenie prawa przez sąd odwoławczy, a nie samo
nieuwzględnienie zarzutów apelacji.
3
Jeśli chodzi o pierwszy z kasacyjnych zarzutów, odnosi się on do
poprawności postępowania Sądu Rejonowego i był przedmiotem kontroli
odwoławczej, co więcej, został przez Sąd Okręgowy rozpoznany w sposób rzetelny
i wnikliwy (s. 9-10 uzasadnienia wyrok SO). Sąd Najwyższy podziela pogląd, że
wobec możliwości wysłania przez skazanego do świadka M. P. wiadomości SMS-
owej z dowolnego numeru telefonu, badanie pod tym kątem billingów telefonu
skazanego nie pozwalało przyjąć, że takiej wiadomości nie wysłał; dowód z
billingów telefonu skazanego był więc nieprzydatny do stwierdzenia badanej
okoliczności.
Oczywiście bezzasadny jest też drugi zarzut kasacji. Po pierwsze, tylko
pozornie odnosi się on do poprawności postępowania odwoławczego, w istocie
kwestionuje bowiem ocenę dowodów i ustalenia faktyczne dokonane w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji; po drugie jest zupełnie dowolny,
nie wskazuje bowiem na czym miałoby polegać naruszenie prawa przez Sąd
odwoławczy. Nie może być skutecznym zarzutem kasacyjnym twierdzenie, że nie
dano wiary okolicznościom korzystnym dla skazanego, bez wskazania, o które
chodzi, ani dlaczego uznanie ich za niewiarygodne jest sprzeczne z prawidłami
oceny dowodów. Również twierdzenie o naruszeniu zasady in dubio pro reo nie
może być traktowane poważnie, skoro nie wskazał obrońca w kasacji, które to
niedające się usunąć wątpliwości rozstrzygnięto z naruszeniem art. 5 § 2 k.p.k.
Taka metoda stawiania zarzutów kasacyjnych sugeruje, że skarżący dopatruje się
naruszenia prawa w samym tylko przypisaniu skazanemu sprawstwa i winy, a takie
myślenie jest dla Sądu Najwyższego niedorzeczne.
W końcu w kasacji zawarto zarzut rażącej niewspółmierności kary, który jest
niedopuszczalny, jeśli nie jest połączony z zarzutem rażącego naruszenia prawa.
Jak wskazano bowiem w wyroku SN z 3 listopada 1999 r. (IV KKN 206/99, OSNKW
2000, nr 1-2, poz. 15) w kasacji "wolno twierdzić, iż kara jest niewspółmierna pod
warunkiem jednak, że zarzuca się rażącą obrazę prawa materialnego lub
procesowego, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia o karze".
Sąd Najwyższy nie znalazł ponadto podstaw do uwzględnienia wniosku o
zwolnienie skazanego od ponoszenia kosztów postępowania kasacyjnego. Wobec
faktu uiszczenia przez skazanego opłaty od kasacji, Sąd Najwyższy uznał, że
4
poniesienie kosztów postępowania kasacyjnego również leży w granicach
finansowych możliwości skazanego.
W powyższych względów orzeczono jak w sentencji.