Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 56/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z powództwa M. B.
przeciwko Urzędowi Miasta B.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 listopada 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 20 września 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Powód M. B., po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, domagał się od
pozwanego Urzędu Miejskiego w B. odszkodowania z tytułu dokonania
wypowiedzenia stosunku pracy z naruszeniem art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja
1991 r. o związkach zawodowych (jednolity tekst: Dz. U. 2001 Nr 79, poz. 854 ze
zm.), powoływanej dalej, jako „u.z.z.”). W odpowiedzi na pozew pracodawca
wskazał, że ochrona ta jest uzależniona od posiadania przez organizację, do której
2
należy związkowiec, statusu zakładowej organizacji związkowej. Ponieważ w
ocenie pracodawcy organizacja, do której należał powód, nie przedstawiła
informacji o liczbie członków w myśl art. 251
ust. 2 u.z.z., pracodawca nie miał
obowiązku uwzględnienia ograniczenia wynikającego z ochrony szczególnej.
Rozpatrujący sprawę w pierwszej instancji Sąd Rejonowy w B. wyrokiem z
dnia 2 lipca 2012 r., zasądził na rzecz powoda żądane odszkodowanie a także
przyznał powodowi zwrot 3342 zł tytułem kosztów sądowych oraz 60 zł tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód był mianowanym pracownikiem
pozwanego Urzędu, ostatnio jako zastępca dyrektora Wydziału Informatyki.
Zarządzeniem Prezydenta Miasta z dnia 24 stycznia 2011 r. wprowadzony został
nowy regulamin organizacyjny, który nie przewidywał stanowisk zastępcy dyrektora
w Wydziale Informatyki. W tym samym dniu, 24 stycznia 2011 r. wręczono
powodowi wypowiedzenie uzasadnione likwidacją stanowiska pracy. Po doręczeniu
tego oświadczenia Związek Zawodowy Pracowników Samorządowych, którego
przewodniczącym był powód, poinformował pracodawcę w trybie art. 251
ust. 2
u.z.z., że skupia 33 członków. 13 stycznia 2011 r. pracodawca zwracał się do tej
organizacji z pytaniem, czy należy do niej jeden z pracowników, z którym
rozwiązano stosunek pracy. W styczniu 2011 r. pracodawca konsultował z tą
organizacją kwestie przyznania zapomogi z funduszu socjalnego. Także w 2009 r.,
mimo nieprzedstawienia informacji o liczbie członków, pracodawca konsultował
zamiary rozwiązania stosunku pracy z tą organizacją związkową. Stanowisko
sekretarza miasta, że nie trzeba konsultować zamiaru rozwiązania stosunku pracy
z powodem, stanowiło radykalną zmianę dotychczasowej praktyki, w ramach której
pracodawca nie wymagał przedstawiania od związku informacji o liczbie członków.
Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne. Wprawdzie potwierdził, że
przyczyna wypowiedzenia pozostawała prawdziwa i konkretna oraz zgodna z
prawem, jednak dopatrzył się wady w odniesieniu do procedury rozwiązania
stosunku pracy. Sąd uznał, że organizacja, która nie przedstawia – co kwartał, na
zasadzie art. 251
ust. 2 u.z.z. – informacji o liczbie członków, nie traci uprawnień
organizacji zakładowej ex lege. Decydująca pozostaje bowiem liczba członków a
nie jej wykazanie. W okolicznościach sprawy pozostaje ponadto niewątpliwe, że
3
pracodawca wcześniej był świadom istnienia i funkcjonowania związku, do którego
należał powód i nie kwestionował tego faktu. Podejmował z nim także działania
prawne (konsultacje) jak z istniejącym i pełnoprawnym związkiem, także w styczniu
2011 r. Brak informacji od organizacji związkowej w wypadku powoda miał zatem
stanowić jedynie pretekst dla rozwiązania z nim stosunku pracy bez zgody
organizacji, co było w ocenie Sądu niedopuszczalne i może być zakwalifikowane
jako nadużycie prawa.
Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany, zarzucając w szczególności
naruszenie art. 45 § 1 k.p., a także art. 251
ust. 1 i 2 oraz art. 32 ust. 6 u.z.z., przez
przyjęcie, że rozwiązanie z powodem stosunku pracy było nieuzasadnione z uwagi
na brak konsultacji tego zamiaru, pomimo tego, że związek nie był
reprezentatywny. W apelacji zarzucono także sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z
treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez prowadzenie
postępowania dowodowego w sposób nienależyty i nieuwzględnienie
podnoszonego przez pozwanego braku reprezentatywności wskazywanych przez
powoda związków zawodowych, braku uchwały organu związku, do którego powód
należy o objęciu go ochroną, wręcz przyjmując, że pozwany miał obowiązek
współdziałania z taką organizacją.
Wyrokiem zaskarżonym rozpoznawaną skargą kasacyjną Sąd Okręgowy w
B. oddalił apelację zasądzając na rzecz powoda kwotę 60 zł tytułem zwrotu
kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności przypomniał, że w aktach sprawy
znajduje się pismo organizacji związkowej (z 30 grudnia 2010 r.), w którym
wskazano powoda jako osobę podlegającą szczególnej ochronie w okresie od 19
listopada 2010 r. do 18 listopada 2014 r. Związek powołał się w tym piśmie na
uchwałę swego zarządu. Przedstawienie tej uchwały nie było jednak jego prawnym
obowiązkiem (§ 2 ust. 1 rozporządzenia z dnia 16 czerwca 2003 r. w sprawie
powiadamiania przez pracodawcę zarządu zakładowej organizacji związkowej o
liczbie osób stanowiących kadrę kierowniczą w zakładzie pracy oraz wskazywania
przez zarząd oraz komitet założycielski zakładowej organizacji związkowej
pracowników, których stosunek pracy podlega ochronie, a także dokonywania
zmian w takim wskazaniu, Dz. U. Nr 108, poz. 1013, powoływanego dalej, jako
4
„rozp. z 2003 r.”). Oznacza to, że powód został należycie określony jako osoba
podlegająca ochronie. Odnośnie do konsekwencji uchybienia obowiązkowi
informowania o liczbie członków, Sąd Okręgowy wskazał na rozbieżności w
orzecznictwie Sądu Najwyższego w ocenie tej kwestii. Uznał, że treść art. 251
u.z.z.
nie daje podstaw do wywodzenia z niego sankcji utraty uprawnień organizacji
zakładowej w razie nieudzielenia informacji. Niezależnie od tego podzielił ocenę
prawną tego problemu, przyjętą przez Sąd Rejonowy. Działania pracodawcy
podejmowane w styczniu 2011 r. świadczą bowiem o tym, że uznawał organizację
za istniejącą i reprezentatywną. Akceptację działań pracodawcy, polegającą na
wybiórczym współdziałaniu z organizacją związkową, należałoby traktować jako
nadużycie prawa (art. 8 k.p.).
Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiodła pełnomocniczka pozwanego. W
skardze zarzucono naruszenie art. 32 ust. 1 w związku z art. 251
ust. 2 u.z.z., przez
błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a tym samym przyjęcie, że
pracodawca miał obowiązek uzyskać zgodę na rozwiązanie stosunku pracy z
powodem, a także naruszenie art. 45 § 1 k.p., przez jego błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że wypowiedzenie złożone
powodowi było nieuzasadnione i naruszało przepisy o wypowiadaniu umów o
pracę. W skardze podniesiono także zarzut naruszenia prawa procesowego, a
mianowicie art. 316 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c., wskutek niewskazania na jakich
dowodach sąd oparł rozstrzygnięcie i jakim dowodom oraz wnioskom dowodowym
odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Powód nie wykazał bowiem, że
przedstawił pracodawcy uchwały zarządu organizacji, w których został wskazany
jako osoba podlegająca szczególnej ochronie, albowiem tylko uchwała może
stanowić podstawę objęcia ochroną.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty skargi kasacyjnej zostały oparte na obydwu podstawach
wynikających z art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c. W pierwszej kolejności rozważenia
wymaga zatem podstawa naruszenia przepisów postępowania. Zarzuty odniesione
do tej podstawy, sprowadzające się do twierdzenia, że zaskarżony wyrok narusza
5
art. 316 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c., wskutek niewskazania na jakich dowodach sąd
oparł swoje rozstrzygniecie a jakim dowodom i wnioskom dowodowym odmówił
wiarygodności i mocy dowodowej, w sytuacji gdy powód nie wykazał, że
przedstawił pracodawcy uchwały zarządu organizacji związkowej, w której został
wskazany jako osoba objęta ochroną z art. 32 ust. 1 u.z.z., są bezpodstawne.
Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Okręgowy szczegółowo rozważył tę kwestię.
Sąd wyjaśnił, że tryb wskazywania pracodawcy przez zarząd takiej organizacji
pracowników, których stosunek pracy podlega ochronie unormowany jest
przepisami „rozp. z 2003 r.” Zgodnie z § 2 ust. 1 tego rozporządzenia zarząd oraz
komitet założycielski zakładowej organizacji związkowej imiennie wskazują
pracodawcy na piśmie pracowników, których stosunek pracy podlega ochronie, o
której mowa w art. 32 ust. 1 u.z.z. Z unormowania tego wynika zatem, że przepis
ten nie nakłada na zakładową organizację związkową obowiązku przedkładania
pracodawcy samej uchwały, o której mowa w art. 32 ust. 1 pkt. 1 u.z.z. Zatem
zarzut apelującego odnoszący się do tej kwestii był bezpodstawny, gdyż został
sformułowany arbitralnie, z pominięciem obowiązującego stanu prawnego. W
ocenie Sadu Najwyższego przedstawiona przez Sąd Okręgowy wykładnia art. 32
ust. 1 pkt. 1 u.z.z. w związku z § 2 ust. 1 „rozp. z 2003 r.” jest prawidłowa, a zarzut
naruszenia art. 316 § 1 w związku z art. 328 § 2 k.p.c. jest oczywiście bezzasadny.
Należy dodać, że powyższe zagadnienie było już wcześniej wyjaśnione przez Sąd
Najwyższy. W szczególności, w wyroku z dnia 12 stycznia 2011 r., II PK 184/10
(LEX nr 786378) Sąd Najwyższy stwierdził, że art. 32 ust. 1 u.z.z. oznacza podjęcie
stosownej uchwały, natomiast wskazanie z § 2 „rozp. z 2003 r.” oznacza
informację. Ustawa o związkach zawodowych normuje kwestie podmiotu
uprawnionego do objęcia gwarancją zatrudnienia działaczy związkowych oraz
formę tej czynności, wymagając by dokonał tego aktu zarząd zakładowej
organizacji związkowej uchwałą, w której imiennie przedstawi osoby podlegające
ochronie. Rozporządzenie z 2003 r. określa natomiast nie zasady i tryb
przekazywania pracodawcy informacji o pracownikach podlegających ochronie.
Rozporządzenie nie stawia w tym zakresie dodatkowego wymagania, by dołączono
do pisma skierowanego do pracodawcy przedmiotową uchwałę. Jak zatem wynika
z ustaleń faktycznych przyjętych w podstawie zaskarżonego wyroku i trafnej oceny
6
prawnej tych okoliczności dokonanej przez Sąd Okręgowy, Związek Zawodowy
Pracowników Samorządowych w B. prawidłowo powiadomił pracodawcę o objęciu
powoda ochroną z art. 32 u.z.z.
Ostatecznie nieuzasadniona okazała się także podstawa naruszenia prawa
materialnego. Na wstępie należy jednak uznać, że trafny okazał się zarzut
naruszenia art. 32 ust. 1 w związku z art. 251
ust. 2 u.z.z. W uchwale składu
siedmiu sędziów z dnia 20 grudnia 2012 r., III PZP 7/12 (OSNP 2013, nr 9-10, poz.
101) Sąd Najwyższy uznał, że nieprzedstawienie przez zakładową organizację
związkową informacji, o której mowa w art. 251
ust. 2 u.z.z. powoduje, że nie są
wadliwe czynności podjęte przez pracodawcę bez wymaganego współdziałania z tą
organizacją, aż do dnia przedstawienia tej informacji. W odniesieniu do czynności
polegającej na wypowiedzeniu umowy o pracę oznacza to, że informacja o liczbie
członków zakładowej lub międzyzakładowej organizacji związkowej, przekazana po
terminie określonym w art. 251
ust. 2 u.z.z. jest skuteczna w odniesieniu do
wypowiedzenia umowy o pracę złożonego po jej uzyskaniu przez pracodawcę.
Informacja przekazana po tym terminie i już po złożeniu przez pracodawcę
wypowiedzenia umowy nie ma wpływu na jego prawidłowość, także wtedy, gdy
organizacja związkowa mogła udowodnić, że zrzeszała liczbę członków wymaganą
przez art. 251
ust. 1, art. 34 ust. 2 lub art. 342
ust. 2 tej ustawy (wyrok SN z dnia 6
października 2011 r., III PK 17/11, OSNP 2012, nr 21-22, poz. 257). Przedstawiony
w sprawie pogląd Sądu Okręgowego jest niezgodny z powołanym wyżej
orzecznictwem, ponieważ Sąd ten uznał, że art. 251
ust. 2 u.z.z. ma charakter
stricte informacyjno-deklaratoryjny i nie przewiduje za niedopełnienie
przewidzianego w nim obowiązku informacyjnego sankcji utraty uprawnień
zakładowej organizacji związkowej bez możliwości konwalidowania tego uchybienia
w późniejszym terminie. Sąd przyjął pogląd, że o statusie organizacji jako
uprawnionej organizacji związkowej w rozumieniu art. 251
k.p. decyduje obiektywny
stan rzeczy istniejący w określonym momencie czasowym. Jednocześnie jednak
Sąd Okręgowy podzielił ustalenia Sądu pierwszej instancji, że pracodawca powoda
był świadomy, że działający u niego Związek Zawodowy Pracowników
Samorządowych w B. spełnia przesłanki określone w art. 25 u.z.z. Znajduje to
potwierdzenie w tym, że także po upływie terminu do złożenia informacji, o której
7
mowa w art. 251
ust. 2 (po 10 stycznia 2011 r.) pytał tę organizację związkową w
dniu 13 stycznia 2011 r. czy jej członkiem jest J. W. oraz konsultował sprawy
socjalne z członkami tego związku zawodowego. Z jednej strony traktował więc tę
organizację związkową jako mającą uprawnienie zakładowej organizacji
związkowej, z drugiej zaś - wykorzystując uchybienie tej organizacji normie prawnej
art. 251
ust. 2 u.z.z. - podjął próbę wykorzystania tego uchybienia przez
podważenie tych uprawnień. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że
działanie pracodawcy podjęte bez zgody zakładowej organizacji związkowej
stanowiło nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 8 k.p. Strona pozwana
nie zarzuciła w rozpoznawanej skardze naruszenia art. 8 k.p. W tej sytuacji, Sąd
Najwyższy nie może poddać kontroli kasacyjnej prawidłowości tej podstawy
zaskarżonego orzeczenia.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie 39814
k.p.c., orzekł jak w
sentencji.