Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 279/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2013 r.
sprawy M. O.
skazanego za przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 8 maja 2013 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 15 lutego 2013 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. J. –
Kancelaria Adwokacka kwotę 442,80 zł, w tym 23% podatku
VAT,
3. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Kasacja jest oczywiście bezzasadna. Jej autor pod pozorem rażącego
naruszenia prawa procesowego przenosi na grunt postępowania kasacyjnego
zarzuty zawarte wcześniej w apelacji, konstruując je w taki sposób, by ominąć
2
zakaz kwestionowania ustaleń faktycznych.
W rozpoznawanej sprawie kasacja w istocie rzeczy zmierza do kolejnego
zakwestionowania prawidłowości dokonanej przez Sąd pierwszej instancji - i
zaakceptowanej w pełni w wyniku kontroli apelacyjnej przez Sąd odwoławczy -
oceny materiału dowodowego oraz ustaleń faktycznych. Kasacja została
skonstruowana w taki sposób, że zarzuty dotyczą w istocie wprost wyroku sądu
pierwszej instancji, zaś poprzez ich powiązanie z zarzutem naruszenia przez sąd
odwoławczy art. 457 § 3 k.p.k., jej autor stara się doprowadzić do poddania ocenie
przez Sąd Najwyższy ustaleń faktycznych.
Niezasadny jest podniesiony w kasacji zarzut naruszenia przez Sąd
odwoławczy art. 457 § 3 k.p.k. Sąd Okręgowy w K. rozważył wszystkie zarzuty i
wnioski podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego i wystarczająco umotywował
swój stosunek do nich. Uzasadnienie wyroku Sądu odwoławczego w pełni
odpowiada wymogom określonym w art. 457 § 3 k.p.k. Nie można utożsamiać
faktu nie podzielenia zasadności podniesionego w apelacji zarzutu z brakiem
ustosunkowania się do niego. Zresztą należy po raz kolejny zauważyć, że kasacja
jest w istocie powtórzeniem apelacji. Przy pewnych tylko modyfikacjach
niezbędnych dla nadania skardze formy kasacji obrońca powiela prawie wszystkie
zarzuty apelacji, a także część przywołanej na ich poparcie argumentacji.
Tymczasem powtórzenie w skardze kasacyjnej argumentacji prezentowanej
uprzednio w apelacji może być skuteczne tylko wówczas, gdy Sąd odwoławczy nie
rozpozna należycie wszystkich zarzutów i nie odniesie się do nich w uzasadnieniu
swojego orzeczenia w sposób zgodny z wymogami określonymi w art. 433 § 2
k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. Motywy kasacji wskazują natomiast wprost, że jej autor
prezentując własną ocenę dowodów opartą na ich jednostronnej analizie,
polemizuje z ustaleniami faktycznymi i oceną wiarygodności dowodów
wskazujących na sprawstwo skazanego w omawianym zakresie.
Z kolei zarzut drugi kasacji został przeniesiony wprost z apelacji.
Dodatkowo, jak wynika ze sposobu jego zredagowania jest to zarzut
niedopuszczalny w postępowaniu kasacyjnym bowiem dotyczy ustaleń
faktycznych. Jak wskazano powyżej, zarzut ten był już przedmiotem oceny
3
dokonanej przez Sąd odwoławczy, który odniósł się do niego i nie ma potrzeby
kolejny raz przywoływać tych samych argumentów. Dodać należy, że zarzut
naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów może być samodzielnie i
bezpośrednio stawiany wyrokowi Sądu odwoławczego tylko wtedy, gdy Sąd ten
wydał orzeczenie o charakterze reformatoryjnym, a więc, gdy zmienił wyrok Sądu
pierwszej instancji dokonując oceny dowodów odmiennej od tej, która legła u
podstawy faktycznej wyroku tego Sądu. Podobnie nie doszło do obrazy art. 410
k.p.k. Należy zdecydowanie podkreślić, że nie stanowi naruszenia tego przepisu
dokonanie oceny materiału dowodowego przeprowadzonego lub ujawnionego na
rozprawie w sposób odmienny od subiektywnych oczekiwań stron procesowych.
Skoro w przedmiotowej sprawie Sąd pierwszej instancji sporządził uzasadnienie
swego wyroku w taki sposób, że w pełni odpowiadało wymogom z art. 424 § 1
k.p.k., a nadto zawierało pełną i rzetelną ocenę całokształtu zgromadzonego
materiału dowodowego, to Sąd odwoławczy nie miał potrzeby jeszcze bardziej
szczegółowego, niż to uczynił, odnoszenia się do poszczególnych zarzutów
apelacji.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w postanowieniu.