Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 6/14
POSTANOWIENIE
Dnia 25 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Kozielewicz
na posiedzeniu
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 25 lutego 2014 r.,
sprawy F. R.
skazanego z art. 148 § 1 k.k. i innych
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w [...]
z dnia 19 września 2013 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w K.
z dnia 17 kwietnia 2013 r.
oddala kasację jako oczywiście bezzasadną, a kosztami
sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża skazanego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2013 r. uznał F. R. za
winnego tego, że:
1. w dniu 28 marca 2011 roku w K., uderzając pokrzywdzonego R. R. nożem w
okolice szyi, umyślnie spowodował u niego uszkodzenie żyły szyjnej
wewnętrznej prawej, tętnicy tarczowej górnej prawej, krwiaka tarczycy, uraz
wielonarządowy oraz ostrą niewydolność oddechową wymagającą
respiratoterapii oraz obrzęk krtani wymagający wykonania tracheotomii, co
stanowiło ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej
2
życiu, to jest czynu wyczerpującego znamiona art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. i za to na
mocy tego przepisu wymierzył mu karę ośmiu lat pozbawienia wolności;
2. w dniu 28 marca 2011 roku w K., działając z zamiarem bezpośrednim
pozbawienia życia Z. P. zadał mu wielokrotnie ciosy nożem w okolice strony
lewej klatki piersiowej, w okolicy lewego przedramienia, w okolice głowy i
pleców, zaś na skutek powyższego działania powstała między innymi rana w
linii pachowej przedniej po stronie lewej o kanale długości 8 cm, biegnąca w
głąb prostopadle przez trzecią przestrzeń międzyżebrową do dolnej części
płata górnego płuca lewego, z przekłuciem opłucnej ściennej na długości 2 cm,
z zagłębieniem w tkankę płucną na głębokość 3 cm, rana znajdująca się w linii
pachowej przedniej o kanale 10 cm, biegnącym prostopadle w głąb jamy
opłucnej, przez dolną część płuca lewego, worek osierdziowy, kończącym się
nakłuciem lewej komory mięśnia sercowego, rana okolicy podłopatkowej lewej,
drążąca prostopadle w głąb jamy opłucnej na długości 9 cm, przez 6 przestrzeń
międzyżebrową z nakłuciem opłucnej płuca, tylnej powierzchni płata dolnego
płuca lewego i kończąca się w miąższu płuca, liczne rany kłute i cięte, zaś na
skutek urazów zadanych przez oskarżonego, powodujących między innymi
uszkodzenie płuca lewego i lewej komory serca, nastąpiło wykrwawienie co
spowodowało śmierć Z. P., to jest czynu wyczerpującego znamiona
przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i za to, na mocy art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu
karę dwudziestu pięciu lat pozbawienia wolności;
3. w tym samym miejscu i czasie, działając z zamiarem bezpośrednim
pozbawienia życia S. Ł. zadał mu wielokrotnie ciosy nożem, kierując go w
stronę głowy pokrzywdzonego, po czym szarpał się z pokrzywdzonym, bił go
rękami w okolice twarzy, żeber po stronie lewej, dusił go, trzymając rękami za
szyję, zaś na skutek uderzenia ostrym narzędziem w okolice twarzy i ręki
prawej S. Ł. doznał obrażeń ciała w postaci rany ciętej policzka prawego i
okolicy skroniowo - żuchwowej, rany ciętej grzbietowej części nadgarstka
prawego, które spowodowały rozstrój zdrowia pokrzywdzonego na okres do 7
dni, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na obronę S. Ł., polegającą
na popchnięciu nogami i przewróceniu oskarżonego, to jest czynu
wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1
3
k.k. i art.157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na mocy art. 14 § 1 k.k. w zw.
z art. 148 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę ośmiu
lat pozbawienia wolności;
4. działając w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, dokonał
następujących czynów:
- w dniu 26 stycznia 2011 roku w K. przy ulicy B. poprzez podważanie deską
usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia skrzydła stalowej bramy
wejściowej na teren posesji 57F, należącej do K. O., lecz zamierzonego czynu
nie osiągnął z uwagi na fakt, iż używał do tego celu nieodpowiednich narzędzi,
ze względu na zbyt duży ciężar przedmiotu kradzieży, przy czym wartość
jednego skrzydła bramy wynosiła 1 400 zł, to jest czynu wyczerpującego
znamiona przestępstwa z art. 13 § 2 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k.;
- w dniu 26 stycznia 2011 roku w K. przy ul. B., poprzez podważanie deską
usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia stalowego skrzydła bramy
wjazdowej na teren posesji 55C, wartości 2 500 zł, należącej do T. R., lecz
zamierzonego czynu nie osiągnął z uwagi na ujęcie przez właściciela posesji, to
jest czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k. i za to na mocy art. 14 § 1
k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 91 § 1 k.k. wymierzył mu
jedną karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności;
5. na mocy art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k., art. 88 k.k. i art. 91 § 2 k.k. w miejsce
orzeczonych w pkt. 1 - 4 kar pozbawienia wolności, wymierzył oskarżonemu
karę łączną dwudziestu pięciu lat pozbawienia wolności;
6. na mocy art. 63 § 1 k.k. zaliczył mu na poczet orzeczonej kary łącznej
pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie
dnia 26 stycznia 2011 r., oraz od 28 marca 2011 r. do dnia 17 kwietnia 2013 r.
Apelację od tego wyroku złożył obrońca F. R. zarzucając:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający
istotny wpływ na jego treść a polegający na przyjęciu, że oskarżony w dniu 28
marca 2011 r.:
a) umyślnie wbił nóż w okolicę szyi pokrzywdzonego powodując wystąpienie u
niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej
życiu, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy nie daje wystarczających
4
podstaw do formułowania tego typu twierdzeń, przy czym w sprawie brak jest
jakichkolwiek świadków napaści oskarżonego na pokrzywdzonego, chociaż
miejsce rzekomego zdarzenia znajdowało się w pobliżu ogólnie dostępnego
boiska na terenie którego (zgodnie z relacją pokrzywdzonego) przebywały
niezidentyfikowane osoby. Nadto pokrzywdzony znajdował się w stanie po
spożyciu znacznej ilości alkoholu niewiadomego pochodzenia, potocznie
zwanego F-16, co powoduje, że jego zeznania nie mogą być postrzegane jako
w pełni wiarygodne.
W tym stanie rzeczy prawidłowe ustalenia powinny prowadzić do przekonania,
że w procesie nie zostało wykazane ponad wszelką wątpliwość, że oskarżony
dopuścił się zarzuconego mu czynu, co w efekcie powinno skutkować jego
uniewinnieniem.
b) działając z zamiarem bezpośrednim pozbawił życia Z. P. poprzez m.in.
zadawanie mu wielokrotnych ciosów nożem w okolice przedramienia, co w
konsekwencji skutkowało powstaniem licznych ran kłutych, a następnie
wykrwawieniem i zgonem pokrzywdzonego, podczas gdy jedynym w zasadzie
dowodem w niniejszej sprawie wskazującym na sprawstwo oskarżonego są
niespójne, nielogiczne i budzące liczne wątpliwości zeznania świadka S. Ł.,
który dodatkowo w chwili zdarzenia znajdował się w stanie po spożyciu
znacznej ilości alkoholu niewiadomego pochodzenia, zwanego F-16, co z
pewnością nie pozostawało bez wpływu na jego zdolność postrzegania i oceny
otaczającej rzeczywistości.
Z uwagi na powyższe prawidłowe ustalenia powinny prowadzić do przekonania,
że sprawstwo oskarżonego nie zostało w sposób jednoznaczny i nie budzący
wątpliwości wykazane, a zatem oskarżony powinien zostać uznany za
niewinnego zarzucanego mu czynu.
c) działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia S. Ł. zadawał mu m.in.
wielokrotne ciosy nożem, podczas gdy mając na względzie zgromadzony w
niniejszej sprawie materiał dowodowy, obrazujący przebieg opisanego
zdarzenia (w tym w szczególności analizując obrażenia jakich doznał
pokrzywdzony tj. lekkie, niezagrażające życiu skaleczenia, a także zachowanie
samego pokrzywdzonego, który nie wzywał pomocy oraz nie podjął nawet
5
próby ucieczki z miejsca zdarzenia, co wskazuje, iż nie odczuwał
bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia bądź zdrowia), uznać należało,
iż oskarżony działał co najwyżej z zamiarem spowodowania u pokrzywdzonego
lekkiego uszczerbku na zdrowiu.
W konsekwencji prawidłowe ustalenia powinny prowadzić do przekonania, iż
oskarżony swoim zachowaniem nie wypełnił znamion zarzucanego mu w pkt II
aktu oskarżenia czynu, względnie, że wypełnił jedynie znamiona opisane w pkt
157 § 2 k.k.
d) działając w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu usiłował dokonać
zaboru w celu przywłaszczenia metalowego skrzydła bramy wejściowej na
teren posesji należącej do K. O. oraz metalowego skrzydła bramy wejściowej
na teren posesji należącej do T. R., podczas gdy okoliczności niniejszego
zdarzenia nie dają żadnych podstaw do twierdzenia, iż działania podjęte przez
oskarżonego (które obiektywnie ocenić należało jako „irracjonalne") zmierzały
do realizacji jakiegokolwiek z góry powziętego zamiaru, a już w szczególności
zamiary kradzieży.
Prawidłowe ustalenia powinny zatem prowadzić do przekonania, iż oskarżony
swoim zachowaniem nie wypełnił znamion czynów zarzucanych mu w pkt IV i V
aktu oskarżenia, co w efekcie powinno skutkować jego uniewinnieniem.
2. obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia, a to:
a) art. 79 § 2 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez niezapewnienie
oskarżonemu obrońcy w trakcie pierwszego przesłuchania w charakterze
podejrzanego, a następnie wykorzystanie złożonych w takich warunkach
wyjaśnień w dalszym postępowaniu sądowym, podczas gdy w niniejszej
sprawie zachodziły uzasadnienie wątpliwości co do jego poczytalności.
Oskarżony bowiem od lat cierpiał na chorobę alkoholową oraz padaczkę, w
przeszłości był również leczony psychiatrycznie, dodatkowo w chwili
zatrzymania znajdował się w stanie wskazującym na spożycie znacznej ilości
alkoholu. Powyższe obligowało organy ścigania do zagwarantowania
oskarżonemu obrońcy już na etapie postępowania przygotowawczego, co
wynika nie tylko z uregulowań prawa krajowego, lecz znajduje również
6
odzwierciedlenie w orzeczeniu ETPCz z dnia 31 marca 2009r., skarga nr
20310/02 w sprawie Płonka przeciwko Polsce. Tym samym przesłuchanie
oskarżonego w warunkach opisanych powyżej stanowiło pogwałcenie jego
prawa do obrony które powinno skutkować pominięciem tak złożonych
wyjaśnień w trakcie wyrokowania w niniejszej sprawie;
b) art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. polegającą na nieuzasadnionym
oddaleniu wniosku obrońcy oskarżonego w przedmiocie przeprowadzenia w
niniejszym postępowaniu dowodu z opinii biegłego lekarza neurologa, pomimo
iż poczytalność oskarżonego wzbudzała uzasadnione wątpliwości które mogły
zostać rozstrzygnięte tylko za pomocą szczegółowych badań neurologicznych tj.
np. rezonans magnetyczny. Konieczność przeprowadzenia opisanego wyżej
badania wskazywał m.in. powołany w niniejszej sprawie biegły psycholog D. Ż.,
który zapytany na rozprawie w dniu 5 listopada 2012r. o wpływ
zaobserwowanych u oskarżonego zmian organicznych w OUN na wyłączenie
bądź ograniczenie jego poczytalności jednoznacznie potwierdził, iż tego typu
zagadnienia wykraczają poza kompetencje oceny psychologicznej i stanowią
„domenę neurologów". Przeprowadzenie dokładniejszej diagnostyki sugerował
również biegły S. T., zdaniem którego wykonane na potrzeby niniejszego
postępowania badania TK jest niewystarczające dla określenia czy
zaobserwowane u oskarżonego zmiany w OUN miały wpływ na wyłączenie
bądź ograniczenia jego poczytalności.
W tym stanie rzeczy nieprzeprowadzenie wnioskowanego dowodu
spowodowało nieuzasadnione pogorszenie sytuacji procesowej oskarżonego
znacznie ograniczające jego prawa do obrony;
c) art. 9 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie z urzędu czynności zmierzających do
zidentyfikowania a następnie przesłuchania świadków napaści na
pokrzywdzonego R. R., co w konsekwencji spowodowało niesłuszne
przypisanie sprawstwa oskarżonemu;
d) art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającej na oparciu
wszystkich poczynionych w sprawie ustaleń wyłącznie o niespójne i nielogiczne
zeznania pokrzywdzonych R. R. i S. Ł., którzy w chwili zdarzenia znajdowali
7
się w stanie po spożyciu znacznej ilości alkoholu niewiadomego pochodzenia, z
zupełnym pominięciem okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego;
3. nadto - z tzw. ostrożności procesowej - rażącą niewspółmierność kary
polegającą na orzeczeniu wobec oskarżonego łącznie 25 lat pozbawienia
wolności w sytuacji, gdy żaden z zarzucanych aktem oskarżenia czynów nie
może być zakwalifikowany jako zbrodnia najcięższa tj. dokonana z
premedytacją bądź w warunkach zasługujących na szczególne potępienie.
Mając bowiem na względzie okoliczności niniejszej sprawy, w tym w
szczególności specyfikę środowiska lokalnego, relacje łączące oskarżonego z
pokrzywdzonymi oraz fakt, że w chwili zdarzenia zarówno oskarżony jak i
pokrzywdzeni znajdowali się w stanie po spożyciu znacznej ilości alkoholu
niewiadomego pochodzenia i składu, opisane w akcie oskarżenia czyny postrzegać
należałoby raczej jako niezaplanowane i niepożądane skutki pijackich ekscesów.
Wniósł zatem skarżący o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i
uniewinnienie oskarżonego od dokonania zarzucanych mu czynów, względnie o
uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi I instancji, a z ostrożności procesowej o orzeczenie wobec
oskarżonego kary w łagodniejszym wymiarze przy uwzględnieniu wszystkich
okoliczności przemawiających na jego korzyść.
Po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 19 września
2013 r., zmienił zaskarżony wyrok w pkt. 5 w ten sposób, że z podstawy orzeczenia
w karze łącznej wyeliminował przepis art. 85 k.k., a w pozostałej części ten wyrok
utrzymał w mocy.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 19 września 2013 r., kasację złożył
obrońca skazanego.
W rozbudowanych zarzutach kasacji zarzucił:
1. Odnośnie czynu przypisanego skazanemu w pkt 1 wyroku Sądu Okręgowego w
K. z dnia 17 kwietnia 2013 r., utrzymanego w mocy postanowieniem pkt 2
wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 19 września 2013 r., rażące naruszenie
prawa, poprzez poczynienie ustaleń stanu faktycznego zasadniczo wyłącznie w
oparciu o zeznania pokrzywdzonego R. R., przyjmując tezę, iż pokrzywdzony
tempore criminis zachował świadomość, zdolność postrzegania i
8
zapamiętywania, a zatem składane przed Sądem relacje przebiegu zdarzeń są
wiarygodne i mogą być podstawą ustaleń stanu faktycznego, podczas gdy stan
upojenia alkoholowego pokrzywdzonego R. R. zredukował jego świadomość w
stopniu tak znacznym, iż jego relacje zdarzeń są nieprawdziwe. Tym samym
orzeczenia Sądów I i II instancji odnośnie czynu określonego w pkt 1
wyroku Sadu Okręgowego w K. z dnia 17 kwietnia 2013 r obarczone są
wadą poczynienia ustaleń nieodpowiadających prawdzie, co odpowiada
okoliczności opisanej w art 540 § 1 pkt 2 k.p.k. i jest niezgodne z
postanowieniami art. 2 k.p.k., albowiem jak wynika z nieuwzględnionego
przez oba Sądy, choć znajdującego się w aktach sprawy dokumentu, tj. opinii
Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji z dnia 27
października 2011 r. (s. 25) krew ofiary Z. P. znajdowała się na ubiorze
pokrzywdzonego R. R., co stwierdzono wyżej wspomnianą opinią, zaś
zawarty w pkt 1 wyroku Sądu Okręgowego z dnia 17 kwietnia 2013 r. opis
czynu przypisanego skazanemu ustala, że skazany najpierw zaatakował
nożem pokrzywdzonego R. R. na boisku osiedlowym, w pewnej odległości od
miejsca zdarzeń, przy ul. B., prowadząc za nim pościg, a potem wrócił na
miejsce zdarzeń przy ul. B. i licznymi ciosami pozbawił życia pokrzywdzonego
Z. P. oraz zaatakował z zamiarem zabójstwa pokrzywdzonego S. Ł. Tym
samym wyrok wyklucza możliwość pobrudzenia krwią Z. P. ubioru
pokrzywdzonego R. R. Obecność krwi ofiary Z. P. na odzieży świadka R. R.
dowodzi, że przebieg zdarzeń w altance przy ul. B. musiał mieć inny charakter i
inną kolejność. Tym samym, wobec oparcia ustaleń wyroku skazującego w
zakresie czynu przypisanemu skazanemu w pkt 1 wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 17 kwietnia 2013 r., na zeznaniach świadka R. R., wyrok w tej część musi
być uchylony.
2. Odnośnie czynów przypisanych skazanemu w pkt 2 i 3 wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 17 kwietnia 2013 r., utrzymanego w mocy postanowieniem
pkt 2 wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 19 września 2013 r., rażące naruszenie
prawa poprzez poczynienie ustaleń stanu faktycznego zasadniczo wyłącznie o
zeznanie pokrzywdzonego S. Ł. przyjmując, podobnie jak w przypadku
pokrzywdzonego R. R., że pokrzywdzony S. Ł. tempore criminis zachował
9
świadomość, zdolność postrzegania i zapamiętywania, a zatem składane przed
Sądem relacje przebiegu zdarzeń są wiarygodne i mogą być podstawą ustaleń
stanu faktycznego, podczas gdy stan upojenia alkoholowego pokrzywdzonego
S. Ł. zredukował jego świadomość w stopniu tak znacznym, iż jego relacje
zdarzeń są nieprawdziwe. Sąd całkowicie zignorował i nie poddał ocenie
zgodnej z wiedzą o wpływie alkoholu na organizm człowieka, zawartych w
aktach sprawy informacji o ilości spożytego przez uczestników zdarzeń przy ul.
B. płynu wyprodukowanego poprzez rozcieńczanie odkażonego spirytusu.
Przypisanie więc skazanemu zamiaru zabójstwa wyłącznie w oparciu o
wypowiedź pokrzywdzonego S. Ł. relacjonującego jakoby słowa
wypowiedziane przez skazanego, który miał powiedzieć „ciebie też zabiję",
powodując jednak (jeżeli takie obrażenia skazany spowodował, co w świetle
wywodów kasacji wcale nie jest takie oczywiste) tylko lekkie uszkodzenie ciała
u pokrzywdzonego, nie można uznać za prawidłowe, odpowiadające regułom
procesu karnego.
Powyższe ma fundamentalne znaczenie także dla czynu przypisanego
skazanemu w pkt 2 wyroku Sądu Okręgowego z dnia 17 kwietnia 2013 r.,
utrzymanego w mocy zaskarżanym kasacją wyrokiem Sądu Apelacyjnego, tj.
zabójstwa Z. P., zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczność, iż na postawie
kwestionowanych przez kasację , co do ich wiarygodności, zeznań wyżej
wskazanego pokrzywdzonego zarówno Sąd I jak i II instancji, przyjęły , że skazany
śmiertelnie ugodził wielokrotnie nożem zmarłego Z. P. Sądy pominęły konfrontację
wątpliwych co do swej wiarygodności zeznań świadka S. Ł. z obiektywnym
materiałem dowodowym sprawy, co doprowadziło do między innymi do uznania, iż
obiektywnie stwierdzalne obrażenia, jakich doznał S. Ł., tj. lekkie rozcięcie policzka
i okolicy skroniowo- żuchwowej, a także grzbietowej części nadgarstka prawego,
nie mają znaczenia dla ustalenia zamiaru kierującego czynami sprawcy, a liczy się
jedynie relacja zdarzeń czyniona, po znacznym upływie czasu, i różna od
wcześniejszych, przez upojonego omalże do nieprzytomności tempore criminis
pokrzywdzonego S. Ł.
Tym samym kasacja w pkt 1 i 2 swego wywodu zarzuca zaskarżonemu
kasacja wyrokowi rażące naruszenie postanowień art. 2 i 7 k.p.k., co doprowadziło
10
do skazania F. R. za czyny, których nie tylko że nie popełnił, ale w stanie upojenia
alkoholowego w jakim się znajdował, zapewne nawet nie mógł popełnić.
3. Odnośnie czynów przypisanych skazanemu w pkt 1, 2, 3, 4 wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 17 kwietnia 2013 r., utrzymanego w mocy postanowieniem
pkt 2 wyroku Sądu Apelacyjnego, tj. wszystkich przypisanych skazanemu
czynów, kasacja zarzuca rażące naruszenie art 6 k.p.k. w zw. z art. 79 § 1 pkt 3
k.p.k., przy uwzględnieniu postanowień art. 523 § 1 k.p.k., poprzez prowadzenie
czynności śledczych, tj. przesłuchań skazanego na okoliczności sprawy,
czynionych w postępowaniu przygotowawczym (a właściwie w postępowaniach
przygotowawczych, gdyż zarzuty objęte pkt 4 utrzymanego w mocy
zaskarżonym wyrokiem wyroku Sądu I instancji objęte były odrębnymi
czynnościami procesowymi) bez udziału obrońcy, podczas gdy wątpliwości co
do stanu jego poczytalności musiały być oczywiste, przy uwzględnieniu
okoliczności sprawy, i tym samym musiały skutkować obligatoryjną obroną od
samego początku prowadzonego przeciwko skazanemu postępowania karnego
(postępowań karnych). Głęboki stan upojenia alkoholowego tempore criminis jest
w istocie stanem bardzo znacznego ograniczenia poczytalności sprawcy i choć
nie uwalnia od odpowiedzialności karnej, to w zakresie reguł procesowych, tym
bardziej przy zarzutach tak poważnych jak w niniejszej sprawie, skutkować
powinien bezwzględnym prowadzeniem czynności z udziałem skazanego przy
udziale jego obrońcy. Inaczej obrona staje się iluzoryczna a przekonania
organów ścigania i sądu rozpoznającego sprawę nieuchronnie kształtowane są
przyznaniem się do winy którego wartość dowodowa , jak wykazuje ten
konkretny kazus , może być głęboko myląca. Obrona wielokrotnie wskazywała
na te okoliczności Sądom rozpoznającym sprawę, jednak wywody obrony
nie zostały przez Sądy I i II instancji uwzględnione, co bezpośrednio przekłada
się na rozstrzygnięcia wydanych w stosunku do skazanego wyroków.
Przyznania się oskarżonego rzutowały na ustalenia stanu faktycznego sprawy,
a tym samym przypisanie mu odpowiedzialności za czyny, których nie popełnił.
Wskazane w pkt 1 kasacji fakty poczynienia ustaleń stanu faktycznego w
sposób bezwzględnie niezgodny z rzeczywistym przebiegiem zdarzeń w dniu
11
28 marca 2011 r., przy ul. B. w K., najlepiej dowodzą jak dramatyczne skutki ma
nieprzestrzeganie konstytucyjnie zakreślonej i rozwiniętej w przepisach ustawy
karnej procesowej zasady prawa do obrony.
Podnosząc te zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w pisemnej odpowiedzi na kasację
wniósł o oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest oczywiście bezzasadna.
Przypomnieć należy, że kasacja nie stanowi trzeciej instancji rozpoznawania
spraw karnych, lecz jest nadzwyczajnym środkiem odwoławczym, a zarazem i
środkiem kontroli prawomocnych orzeczeń sądowych. To sprawia, że
postępowanie kasacyjne prowadzi tylko do oceny kasacji w aspekcie rażącego
naruszenia przepisów prawa, przez sąd odwoławczy, które mogło mieć istotny
wpływ na treść orzeczenia, a nie zaś do merytorycznego rozpoznania sprawy w
której kasacja została wniesiona.
Podstawy kasacji zostały ściśle określone w art. 523 § 1 k.p.k. Według tego
przepisu kasacja może być wniesiona z powodu uchybień wymienionych w art. 439
lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na
treść orzeczenia; kasacja nie może być wniesiona z powodu rażącej
niewspółmierności kary. Wskazane wyżej podstawy kasacji mają charakter
autonomiczny, stąd też nie mogą one być „uzupełniane" w drodze odpowiedniego
stosowania art. 438 k.p.k. Naruszenie prawa, o jakim mowa w art. 523 k.p.k.,
koresponduje z obrazą przepisów prawa materialnego i postępowania wskazaną w
art. 438 pkt 1, 2 k.p.k., ale w art. 523 ustawa expressis verbis wymaga, aby było ono
„rażące", a nadto, aby mogło ono mieć „istotny" wpływ na treść orzeczenia,
czego nie wymaga się przy zwyczajnej kontroli odwoławczej.
W doktrynie przyjmuje się, że „rażące naruszenie prawa w rozumieniu art.
523 k.p.k. zachodzi wtedy, gdy miało miejsce poważne naruszenie prawa, a więc,
gdy naruszono przepis o takim znaczeniu dla prawidłowego rozpoznania sprawy i
uczyniono to w taki sposób, iż może mieć to istotny wpływ na treść zaskarżonego
12
orzeczenia. W tym zakresie pomocna jest reguła interpretacyjna w myśl której
„rażącym naruszeniem prawa" będzie takie uchybienie, którego skutkiem jest
pogorszenie sytuacji skazanego w porównaniu do tej w której znalazłby się, gdyby
odpowiednie przepisy zastosowano w sposób prawidłowy. O istotnym wpływie
„rażącego naruszenia prawa" na treść zaskarżonego orzeczenia, w rozumieniu art.
523 § 1 k.p.k., można mówić jedynie wówczas, gdy jest możliwe wykazanie, że
kwestionowane rozstrzygnięcie byłoby w zasadniczy sposób odmienne od tego,
które w sprawie zostało wydane.
Nie można nie dostrzec, że wywody jakie zaprezentowano w kasacji
wniesionej w niniejszej sprawie, stanowią modyfikację zarzutów apelacji, gdzie
oprócz ustaleń faktycznych, kwestionowano także oceny i wnioski wyprowadzone
przez Sąd Okręgowy z przeprowadzonych dowodów oraz wiarygodność źródeł
dowodowych. Autor kasacji ma oczywiście prawo do kwestionowania zarówno
zakresu kontroli odwoławczej jak także prowadzenia polemiki z argumentacją Sądu
II instancji. Musi jednak wykazać, że kontrola ta okazała się niepełna lub
przedstawione argumenty dotknięte są wadami błędnego rozumowania albo
nieprawidłowej wykładni prawa. W tej sprawie, wbrew twierdzeniom skarżącego,
Sąd Apelacyjny dokonał prawidłowej i wszechstronnej kontroli instancyjnej
orzeczenia Sądu I instancji. Odniósł się przy tym zarówno do warstwy dowodowej,
na podstawie której ustalony został stan faktyczny, oraz dokonał oceny
rozumowania Sądu I instancji, które doprowadziły do stwierdzenia winy
oskarżonego. Sąd Apelacyjny słusznie skonstatował, że prawidłowo został ustalony
stan faktyczny. Uczyniono to bowiem na podstawie całokształtu materiału
dowodowego. Przedstawiona przez Sąd meriti w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku ocena nie pozostawia wątpliwości, że oskarżony wypełnił znamiona
przypisanych mu przestępstw. Z lektury uzasadnienia Sądu Apelacyjnego wynika,
że ocena dowodów została dokonana bez przekroczenia reguł z art. 7 k.p.k.
(uwzględniała ona zasady prawidłowego rozumowania, wiedzy i doświadczenia
życiowego, a więc mieściła się w granicach prawem przyznanej swobody, a tym
samym korzysta z ochrony przepisu art. 7 k.p.k.).
Analiza zarzutów kasacyjnych prowadzi do wniosku, iż kasacja ta jest próbą
„wymuszenia” na Sądzie Najwyższym dokonania ponownej kontroli odwoławczej
13
wyroku Sądu Okręgowego. Zresztą, obrońca w kasacji nie kryje – dwa pierwsze
zarzuty są zarzutami stricte błędu w ustaleniach faktycznych. Tego rodzaju zarzuty
są niedopuszczalne w postępowaniu kasacyjnym. Należy przy tym zauważyć, że
układ treściowy uzasadnienia drugoinstancyjnego był niejako zdeterminowany
konstrukcją apelacji oraz faktem pełnego podzielenia przez Sąd Apelacyjny
argumentów Sądu I instancji.
Trafne jest także spostrzeżenie z pisemnej odpowiedzi na kasację, że cyt.:
„Autor kasacji wywodzi, iż podjęte przez sądy rozstrzygnięcia dotknięte były
błędem w zakresie ustaleń faktycznych albowiem jego zdaniem stan nietrzeźwości
pokrzywdzonego wykluczał uznanie za wiarygodne złożonych przez niego zeznań
w których jako sprawcę czynu wskazał na F. R. Kolejnym argumentem
podnoszonym w tym zarzucie, a odnoszącym się do stanu faktycznego,
aprobowanego przez sądy obu instancji, to ujawnione na odzieży R. R. ślady krwi
należącej do Z. P. Zdaniem autora kasacji miało dojść do popełnienia błędu w
zakresie ustaleń faktycznych albowiem jak należy wnioskować z przytoczonej
argumentacji do zaplamienia odzieży mogło dojść jedynie w czasie ataku
dokonanego na Z. P., którego następstwem był zgon Z. P., a jak wynika z ustaleń
dokonanych przez oba sądy, w tym czasie R. R. miał być już w swoim mieszkaniu,
a następnie w szpitalu.
Autor kasacji nie prowadzi dalszego wywodu ograniczając się jedynie do
podniesienia, iż na odzieży R. R. ujawniono ślady krwi Z. P. i nie uzasadnia,
dlaczego do powstania takich śladów nie mogło dojść w innych okolicznościach, jak
tylko przy zadaniu Z. P. śmiertelnych obrażeń w sytuacji gdy ustalenia
postępowania wskazują, że R. i P. znali się i od dłuższego czasu wspólnie z innymi
mężczyznami upijali się w altance, gdzie P. zamieszkiwał i do zaplamienia odzieży
R. mogło dojść już znacznie wcześniej.
W kasacji nie odniesiono się również do zagadnienia stanu nietrzeźwości R.
R. w kontekście istotnych dla oceny tego stanu okoliczności, iż samodzielnie oddalił
się do swego mieszkania, w którym prowadził logiczną rozmowę ze swą rodziną, a
zatem nie znajdował się w stanie upojenia alkoholem, co uniemożliwiałoby mu
postrzeganie zdarzeń z jego udziałem.
14
Okoliczność ta przeczy przyjętej w kasacji tezie o wyłączonej jaźni R. R. w
chwili doznania ujawnionych na jego ciele obrażeń.
Stanowisko autora kasacji odnośnie obu okoliczności podniesionych w
zarzucie uważam za dowolne i dokonane w oderwaniu od ustaleń stanu
faktycznego, dokonanych przez sąd I instancji i aprobowanych przez sąd
odwoławczy.
Zarzut podniesiony w kasacji jako drugi odnosi się do czynów popełnionych
na szkodę Z. P. i S.Ł.
Autor zarzutu uważa, że dokonane przez sądy obu instancji ustalenia faktyczne są
błędne, albowiem stan nietrzeźwości S. Ł. był tak znaczny, że uniemożliwiał mu
precyzyjne postrzeganie zachodzących wokół niego zjawisk. Nadto autor kasacji
uważa, że rozmiar obrażeń ciała doznanych przez S. Ł. podważa ocenę dokonaną
w wyrokach, iż F. R. działał z zamiarem pozbawienia życia S. Ł.
W tym zakresie ocena stanu nietrzeźwości S. Ł. i oceny zamiaru, z jakim
działał F. R. atakując S. Ł., dokonane zostały według skarżącego obrońcy na
zasadzie pełnej dowolności, z pominięciem dowodów przeprowadzonych w toku
postępowania. Autor kasacji pomija, że jeszcze przed przyjazdem do altanki
policjantów i pogotowia , S. Ł. prowadził rozmowę z K. D., co przeczy tezie o
głębokiej nietrzeźwości S. Ł., wyłączającej możliwość postrzegania przez niego
zachodzących zdarzeń.
Poza gołosłownym stanowiskiem autora kasacji brak jest również innych
argumentów w zakresie oceny zamiaru, z jakim działał F. R. wobec S. Ł.
Zarzuty kasacji 1 i 2 uważam za próbę podważenia ustaleń stanu
faktycznego przedstawionego w wyroku Sądu Okręgowego i aprobowanego przez
Sąd Apelacyjny. Autor kasacji odnośnie obu zarzutów podnosi naruszenie norm art.
2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., jakiego miał się dopuścić Sąd Apelacyjny. Przytoczenie przez
autora kasacji w/w przepisów proceduralnych uważam za próbę obejścia zakazu
badania w postępowaniu kasacyjnym ustaleń faktycznych poprzez dowodzenie, iż
doszło do naruszenia reguł procedowania, czego wynikiem miały być błędy w
zakresie uznanego za udowodniony stanu faktycznego.
Autor kasacji powinien wykazać rażące naruszenie reguł procedowania, co
mogłoby mieć wpływ na ustalenia faktyczne, albowiem kontroli w toku
15
postępowania kasacyjnego podlegają nie same ustalenia faktyczne, lecz sposób
ich dokonania.”
Odnośnie zarzutu z kasacji oznaczonego pkt. 3 to przypomnieć należy, że
Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku poświęcił dużo miejsca podnoszonej w
apelacji kwestii naruszenia prawa do obrony – zarzut obrazy art. 6 k.p.k. w zw. z art.
79 § 2 pkt 3 k.p.k. i art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. Odniósł się szczegółowo do tego
zarzutu – por. strony 3-6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Sąd Najwyższy w
pełni podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego prezentowane w uzasadnieniu co do
tego zarzutu i nie widząc potrzeby jego powtarzania odsyła do lektury wskazanych
wyżej stron uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego.
Kierując się przedstawionymi wyżej powodami, Sąd Najwyższy na podstawie art.
535 § 3 k.p.k. i art. 537 § 1 k.p.k., rozstrzygnął jak w postanowieniu.