Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 488/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Artymiuk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Puszkarski
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk
Protokolant Anna Korzeniecka-Plewka
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Małgorzaty Wilkosz-Śliwy
w sprawie Z. K.
skazanego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z
art. 11 § 2 k.k. i innych,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 23 maja 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 6 sierpnia 2013 r., zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w L.
z dnia 17 stycznia 2013 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok w części utrzymującej w mocy
wyrok Sądu Okręgowego w L. co do skazania Z. K. za czyn
zarzucony mu w pkt II aktu oskarżenia i w tym zakresie
przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu,
2
2. oddala kasację obrońcy skazanego Z. K. w pozostałym
zakresie, zwalniając w tej części skazanego od ponoszenia
kosztów sądowych za postępowanie kasacyjne,
3. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. C. kwotę
1.476,00 zł (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych),
w tym 23% VAT, tytułem sporządzenia i wniesienia kasacji przez
obrońcę z urzędu na rzecz Z. K. oraz udziału w postępowaniu
kasacyjnym przed Sądem Najwyższym.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 17 stycznia 2013 r., Z. K. uznany
został za winnego tego, że:
I. „w dniu 13 listopada 2010 r. w miejscowości B., działając z bezpośrednim
zamiarem pozbawienia życia G. K., zadał mu przy użyciu noża – scyzoryka,
ciosy w plecy w okolice lewej łopatki, w wyniku czego G. K. doznał obrażeń w
postaci: rany o długości 1 cm w okolicy łopatkowej górnej po stronie lewej
ułożonej poprzecznie, rany o długości 1 cm położonej w połowie długości lewej
łopatki ułożonej pionowo oraz poprzecznie ułożonej o długości 1,2 cm
położonej bocznie do dolnego kąta lewej łopatki, a nadto powierzchownego
zranienia o długości 1,5 cm w okolicy przykręgosłupowej po stronie lewej i
wyżej wymienione rany cięto – kłute klatki piersiowej okolicy łopatkowej lewej
skutkowały odmą opłucnową lewostronną, co spowodowało u pokrzywdzonego
rozstrój zdrowia i naruszenie narządu ciała trwające dłużej niż siedem dni, lecz
zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję E. N.” – tj. czynu z art.
13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2
k.k., i za to, przy zastosowaniu art. 60 § 2 pkt 2 k.k., skazany na karę 6 lat
pozbawienia wolności;
II. „w październiku 2010 r. daty bliżej nieustalonej, w B. stosując przemoc wobec
E. N. polegającą na przytrzymywaniu, duszeniu, usiłował doprowadzić
3
w/wymienioną do obcowania płciowego, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z
uwagi na postawę pokrzywdzonej” – tj. czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197
§ 1 k.k., i za to skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności.
W miejsce wymierzonych kar jednostkowych orzeczono wobec
oskarżonego karę łączną w wymiarze 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, na
poczet której zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności, rozstrzygnięto o
dowodzie rzeczowym oraz kosztach postępowania.
Apelacje od powyższego wyroku wywiedli oskarżyciel publiczny oraz
obrońca oskarżonego.
Prokurator Rejonowy w P. wyrok ten zaskarżył w zakresie orzeczenia o
karze w całości na niekorzyść Z. K., zarzucając:
I. „błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał
wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż zachowanie Z. K., polegające
na telefonicznym powiadomieniu o zdarzeniu funkcjonariuszy policji, w realiach
niniejszej sprawy, stanowi szczególnie uzasadniony wypadek będący
przesłanką nadzwyczajnego złagodzenia kary, w sytuacji gdy z poczynionych
przez Sąd ustaleń wynika, iż oskarżony po uniemożliwieniu mu kontynuowania
ataku przez E. N., która odepchnęła napastnika od pokrzywdzonego, zamknęła
się w pokoju z G. K., zaś oskarżony kontynuował spożywanie alkoholu, a po
telefonicznym zgłoszeniu zamierzał powrócić do miejsca przebywania
pokrzywdzonego celem kontynuowania ataku przy użyciu posiadanego
niebezpiecznego narzędzia w postaci noża - scyzoryka, co manifestowało się
jego wypowiedziami, a co zostało uniemożliwione w następstwie zachowania
świadka K. S. i w konsekwencji błędnego zastosowania instytucji określonej art.
60 § 2 pkt 2 k.k. i wymierzenia za czyn z pkt I aktu oskarżenia kary 6 lat
pozbawienia wolności;
II. obrazę prawa materialnego - art. 60 § 6 pkt 1 k.k., art. 60 § 6 pkt 2 k.k.,
polegającą na wskazaniu art. 60 § 6 pkt 1 k.k., jako podstawy wymierzenia
orzeczonej w stosunku do Z. K. kary pozbawienia wolności zamiast art. 60 § 6
pkt 2 k.k.”,
wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze
i przekazanie w tym zakresie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego
4
rozpoznania.
Z kolei obrońca w swoim środku odwoławczym, zaskarżając wyrok sądu
meriti w całości, zarzuciła:
I. „obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia:
1) art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., poprzez
przeprowadzenie oceny dowodów zgromadzonych w sprawie z
przekroczeniem granic swobodnej ich oceny, jak również z naruszeniem
zasad prawidłowego rozumowania i wskazań doświadczenia życiowego
poprzez bezkrytyczne obdarzenie walorem wiarygodności zeznań świadków
G. K. i E. N., którzy in tempore criminis byli w stanie upojenia alkoholowego,
co niewątpliwie miało istotny wpływ na ich postrzeganie, zapamiętywanie i
odtwarzanie istotnych okoliczności zdarzenia (szczególnie wobec
stwierdzonego przez biegłych chronicznego uzależnienia od alkoholu u E. N.),
w sytuacji, gdy zeznania te są niespójne, wewnętrznie sprzeczne w
kluczowych dla odpowiedzialności karnej oskarżonego fragmentach
(okoliczność rzekomego odepchnięcia oskarżonego Z. K. przez świadka E. N.
przyjęta w opisie czynu z pkt 1 wyroku, która nie znajduje odzwierciedlenia w
zeznaniach pokrzywdzonego G. K., jak również w wyjaśnieniach
oskarżonego), a nadto przy jednoczesnym pominięciu - co jest właśnie
świadectwem przekroczenia przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów -
faktu istnienia równoprawnej wersji zdarzenia, w której obrażenia G. K. były
wynikiem szarpaniny między nim a oskarżonym, zakończonej bez interwencji
świadka E. N. - w tej fundamentalnej dla ustalenia winy kwestii - istotnych, a
nie dających się usunąć wątpliwości (z uwagi na śmierć świadka E. N. przed
rozpoczęciem przewodu sądowego) sprzecznie z zasadą in dubio pro reo, w
takim też zakresie oparcie orzeczenia na jedynie części zgromadzonego w
sprawie materiału dowodowego, bez wnikliwej i wszechstronnej oceny,
arbitralnie dobranego pod kątem przyjętej - jak wskazano wyżej - hipotezy o
zawinionym działaniu oskarżonego z bezpośrednim zamiarem pozbawienia
życia G. K., przez zadanie mu przy użyciu noża - scyzoryka, ciosów w plecy w
okolice lewej łopatki [...] i stwierdzenie, że zamierzonego celu nie osiągnął z
uwagi na interwencję E. N. podczas, gdy z prawidłowej analizy tego materiału
5
dowodowego wynika, że G. K. nadział się na nóż - scyzoryk podczas
szarpaniny z oskarżonym oraz, że do żadnej interwencji E. N. w ww. zakresie
nie doszło, co wskazuje, że skutek w postaci obrażeń opisanych w pkt I
wyroku nie był objęty zamiarem oskarżonego (co do zarzutu z pkt I wyroku)
oraz poprzez przyjęcie, że Z. K. w październiku 2010 r. daty bliżej nieustalonej
stosując przemoc wobec E. N. usiłował doprowadzić ww. do obcowania
płciowego, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę
pokrzywdzonej, gdy z prawidłowej analizy materiału dowodowego wynika, że
oskarżony za zgodą E. N. współżył z nią seksualnie od lipca 2010 r. z
przerwami do nocy z 11 na 12 listopada 2010 r., zaś E. N. miała skłonność do
konfabulacji, tendencje do bezpodstawnego oskarżania innych (jak wynika z
zeznań jej córki - świadka K. S.) oraz - jak wynika z opinii biegłych - była
chronicznie uzależniona od alkoholu (co do zarzutu z pkt II wyroku);
2) art. 167 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. poprzez nieuzasadnione oddalenie
wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z
zakresu kryminalistyki w sytuacji, gdy opinia wydana w niniejszej sprawie
przez biegłą z zakresu medycyny sądowej J. S. jest niezupełna i nie wyjaśnia
wątpliwości powstałych na gruncie wyjaśnień oskarżonego i pozostałych
dowodów tj. zeznań pokrzywdzonego G. K., protokołu eksperymentu
procesowego, a w konsekwencji nie wyjaśnienie wszystkich istotnych
okoliczności sprawy (co do zarzutu z pkt I wyroku);
II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał
wpływ na jego treść polegający na uznaniu, że oskarżony:
1) swoim zachowaniem, wypełnił znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw.
z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. podczas, gdy
z materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, a w
szczególności z wyjaśnień oskarżonego, jak i prawidłowej analizy zeznań G.
K. wynika, że oskarżony nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia
G. K., a powstanie obrażeń w postaci ran kłutych nie było objęte zamiarem
oskarżonego, a stanowiło wynik przypadkowego nadziania się
pokrzywdzonego na nóż - scyzoryk trzymany w ręce przez oskarżonego
podczas szarpaniny z pokrzywdzonym, a ponadto że E. N. nie odepchnęła od
6
G. K. napastnika Z. K., który upadł na podłogę, lecz pokrzywdzony sam udał
się do zajmowanego pomieszczenia, a całe zdarzenie z oskarżonym
podsumował stwierdzeniem do E. N., iż oskarżony go >>dziabnął<<;
2) swoim zachowaniem, wypełnił znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw.
z art. 197 § 1 k.k. podczas, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w
toku postępowania, a w szczególności z wyjaśnień oskarżonego wynika, że
współżycie seksualne oskarżonego i pokrzywdzonej od lipca 2010 r. z
przerwami do nocy z 11 na 12 listopada 2010 r. było dobrowolne”.
W konkluzji obrońca wniosła o:
- „zmianę zaskarżonego wyroku w całości, poprzez uniewinnienie oskarżonego od
zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów, a w zakresie czynu zarzucanego
oskarżonemu w pkt I aktu oskarżenia - z uwagi na wyjaśnienia oskarżonego
złożone na rozprawie w dniu 12.05.2011 r. (…) wyeliminowanie z opisu czynu,
że >>oskarżony działał z zamiarem pozbawienia życia G. K.<<, a w konsekwencji
zmianę kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu z art. 13 § 1 k.k. w
zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i
zakwalifikowanie czynu popełnionego przez oskarżonego jako wyczerpującego
znamiona art. 157 § 3 k.k. i wymierzenie mu za to stosownej kary w dolnych
granicach ustawowego zagrożenia z zastosowaniem dobrodziejstwa warunkowego
zawieszenia kary, ewentualnie
- o uchylenie w całości skarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi I instancji”.
Wyrokiem z dnia 6 sierpnia 2013 r., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony
wyrok w części dotyczącej podstawy wymiaru kary za przestępstwo przypisane w
pkt I tego wyroku, zastępując powołany w niej art. 60 § 6 pkt 1 k.k. art. 60 § 6 pkt 2
k.k., a w pozostałej części orzeczenie to utrzymał w mocy.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniosła obrońca skazanego,
która zaskarżając to orzeczenie w całości zarzuciła rażące naruszenie przepisów
prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść orzeczenia:
1/ „art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 410 k.p.k., polegające na
przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów i dowolną, sprzeczną z
zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę zgromadzonego w sprawie
7
materiału dowodowego, w szczególności zeznań E. N., na podstawie których
ustalony został stan faktyczny sprawy, w sytuacji, gdy zeznania te nie znajdują
potwierdzenia - wbrew twierdzeniom Sądu odwoławczego - w pozostałym
materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, co więcej, są one sprzeczne w
fundamentalnym dla odpowiedzialności skazanego fragmencie z zeznaniami G. K.
(również uznanych przez Sąd za wiarygodne) w zakresie dotyczącym etapu
końcowego >>zajścia z nożem<<, o czym świadczą:
- zeznania E. N., w świetle których rzekomo odepchnęła Z. K., na skutego czego
on upadł, a ona wciągnęła do pokoju G. K. (protokół przesłuchania z dnia
15.11.2010 r. oraz z 15.12.2010 r.),
- zeznania G. K., że E. N. nie uczestniczyła w zajściu z nożem, a on sam udał się
do pokoju, w którym leżała na łóżku E. N. (protokół przesłuchania z dnia
26.11.2010, protokół rozprawy z dnia 12 maja 2011 r.),
- wyjaśnienia Z. K., zgodnie z którymi E. N. przez cały czas była w pokoju i nie
brała udziału w zajściu z nożem (protokół rozprawy z dnia 12 maja 2011 r.),
szczególnie, iż na podstawie zeznań E. N. Sąd ustalił, iż skazany Z. K. działał z
zamiarem bezpośrednim zabójstwa G. K., lecz zamierzonego skutku nie osiągnął z
uwagi na interwencję E. N., a nadto błędnym uznaniu, iż zeznania te są
wiarygodnym źródłem mimo, iż w momencie zdarzenia zarówno E. N., jak i G. K.
byli pod wpływem alkoholu, przy jednoczesnym pominięciu, iż E. N. była
chronicznie uzależniona od alkoholu (jak wynika to z opinii biegłych, którzy
stwierdzili nadto, że jeżeli u E. N. występował stan po użyciu alkoholu to
wiarygodność jej zeznań była ograniczona) oraz miała skłonność do konfabulacji
(jak wynika z zeznań jej córki K. S.), przy jednoczesnym braku bezpośredniego
przeprowadzenia dowodu z zeznań tego świadka przez Sąd I, jak i II instancji, a
nadto rozstrzygnięciu istotnych, a nie dających się usunąć wątpliwości (z uwagi na
śmierć św. E. N. przed rozpoczęciem przewodu sądowego) sprzecznie z zasadą in
dubio pro reo, w takim też zakresie oparcie orzeczenia na jedynie części
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, bez wnikliwej i wszechstronnej
oceny, arbitralnie dobranego pod kątem przyjętej - jak wskazano wyżej - hipotezy o
zawinionym działaniu oskarżonego z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia
G. K., (w zakresie dotyczącym czynu opisanego w pkt I wyroku Sądu I instancji),
8
zaś w odniesieniu do czynu opisanego w pkt II wyroku Sądu Okręgowego
polegające na oparciu ustaleń faktycznych wyłącznie o zeznania pokrzywdzonej E.
N., które nie znajdują potwierdzenia w żadnym innym materiale dowodowym
zebranym w sprawie, pomimo iż zeznania tego świadka są niewiarygodnym
źródłem dowodowym, bowiem E. N. miała skłonność do konfabulacji,
bezpodstawnego oskarżania innych oraz była chronicznie uzależniona od alkoholu,
a nadto arbitralne pominięcie wyjaśnień skazanego, który do tego czynu się nie
przyznał oraz który żywił do E. N. szczere uczucia i współżył z nią jedynie za
obopólną zgodą;
2/ art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. poprzez niedokonanie rzetelnej i
wnikliwej analizy wszystkich zarzutów obrońcy podniesionych w apelacji oraz
niewyjaśnienie w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, czym kierował się
Sąd uznając wnioski i zarzuty apelacji za bezzasadne, co w szczególności
polegało na nie odniesieniu się do podnoszonych przez autora apelacji
okoliczności dotyczących sprzeczności między zeznaniami G. K., wyjaśnieniami
skazanego K., a zeznaniami E. N. w zakresie opisu wydarzeń, które nastąpiły
bezpośrednio po zajściu z nożem (wskazywanych w zarzucie nr 1 powyżej),
wpływu upojenia alkoholowego na zdolność postrzegania, zapamiętywania i
odtwarzania spostrzeżeń przez E. N. w kontekście stwierdzonego u niej przez
biegłych chronicznego uzależnienia od alkoholu, a przede wszystkim zupełne
pominięcie zarzutu zawartego w apelacji dotyczącego czynu z pkt. II wyroku”.
W oparciu o te zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie w całości wyroku
Sądu Apelacyjnego oraz wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej, natomiast uczestnicząca w
rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej wnioskowała o uchylenie
zaskarżonego wyroku w części utrzymującej w mocy wyrok sądu meriti co do
czynu zarzuconego Z. K. w pkt II aktu oskarżenia i przekazanie sprawy w tym
zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja obrońcy jest częściowo zasadna.
9
Do tego rodzaju konstatacji uprawnia w szczególności zarzut
sformułowany w pkt 2 skargi kasacyjnej, gdyż wyłącznie w tym zakresie autorka
kasacji, respektując wymagania art. 519 k.p.k., wskazała na uchybienia po stronie
sądu odwoławczego, a więc poprawnie określiła zakres zaskarżenia.
Nie można powyższego zauważenia odnieść do pierwszego zarzutu
podniesionego w nadzwyczajnym środku zaskarżenia, w którym skarżąca –
zarówno z uwagi na zawartą w petitum jego treść, jak i część motywacyjną – w
rzeczywistości zakwestionowała ustalenia faktyczne poprzez podjęcie kolejnej (po
raz pierwszy uczyniła to w zwykłym środku odwoławczym) próby podważenia
oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, i to oceny, która została przecież
dokonana przez Sąd pierwszej instancji, podlegając w instancji ad quem wyłącznie
kontroli.
O ile zarzut taki (art. 438 pkt 3 k.p.k.), dopuszczalny jest na etapie
postępowania apelacyjnego, o tyle nie znajduje on jakiejkolwiek podstawy prawnej
w toku kontroli kasacyjnej, w szczególności wobec jednoznacznej treści art. 523 §
1 k.p.k. Samo nazwanie przez skarżącego zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych rażącym naruszeniem prawa nie uprawnia sądu kasacyjnego do
orzekania z przekroczeniem określonych ustawą podstaw kasacyjnych. Oczywiste
jest przy tym również i to, z czego skarżąca – jako podmiot profesjonalny –
powinna zdawać sobie sprawę, że Sąd Apelacyjny nie wydając orzeczenia
reformatorynego (zmiana wyroku sądu meriti dotyczyła wyłącznie innego
określenia podstawy wymiaru kary za przestępstwo przypisane w pkt I
zaskarżonego wyroku) nie mógł naruszyć wskazanych w skardze przepisów art. 4
k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. i art. 410 k.p.k.
Jeżeli jednak, stosując pomocniczo art. 118 § 1 k.p.k., omawiany zarzut
potraktować jako sygnalizację tzw. efektu przeniesienia błędów popełnionych w
instancji a quo do orzeczenia Sądu drugiej instancji, to uzasadnienie zaskarżonego
wyroku Sądu odwoławczego twierdzeniom takim przeczy. Wywód Sądu
Apelacyjnego w tej części, w której odnosi się do kwestionowanej w apelacji
obrońcy oskarżonego oceny dowodów oraz zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych w odniesieniu do czynu zarzuconego Z. K. w pkt I aktu oskarżenia, jest
wprawdzie syntetyczny, nie pozostawia wszelako wątpliwości, że zawiera
10
jednoznaczną argumentację stanowiącą wystarczającą – w kontekście kontroli
kasacyjnej – przeciwwagą dla poglądów obrony w tym przedmiocie,
sformułowanych w skardze apelacyjnej. Trafnie w szczególności Sąd ad quem
zauważył, że skupiając się na wytykaniu, i to w rzeczywistości rzekomych
sprzeczności w zeznaniach pokrzywdzonego G. K. oraz świadka E. N. – o czym w
dalszej części uzasadnienia, oraz przeciwstawiając im konsekwentne (zdaniem
obrońcy) wyjaśnienia oskarżonego, autor apelacji pominął inne zgromadzone w
sprawie dowody, które w sposób niewątpliwy obalały wersję Z. K. o nadzianiu się
pokrzywdzonego na trzymany przez niego nóż – scyzoryk (opinia biegłego z
zakresu medycyny sądowej). Słusznie w związku z tym wywiedziono w pisemnych
motywach zaskarżonego orzeczenia, że wersja ta (o nadzianiu się
pokrzywdzonego) – w kontekście wszystkich przeprowadzonych dowodów, nie
traktowanych wybiórczo, jak to uczyniła obrońca, nie wytrzymuje konfrontacji z
zasadami zwykłego logicznego rozumowania. Zasadnie w pisemnej odpowiedzi
prokuratora na kasację, której argumentację w tym zakresie Sąd Najwyższy w całej
rozciągłości podziela, a wobec jej doręczenia stronom nie znajduje potrzeby jej
powielania (s. 3-4), zauważono wyłącznie pozorną sprzeczność pomiędzy
depozycjami pokrzywdzonego oraz konsekwentnymi w tej części zeznaniami,
przesłuchiwanej trzykrotnie (k. 50v-51, 52v-53 i 254-256), świadek E.N. oraz
wybiórcze traktowanie przez obronę wyjaśnień samego skazanego, z których –
wbrew supozycjom autorki apelacji a następnie kasacji – wcale nie wynika, że
tempore crimini E. N. wyłącznie leżała w łóżku i nie podejmowała jakiejkolwiek
interwencji.
Ta część uzasadnienia Sądu Odwoławczego czyni także zadość
wymaganiom określonym w art. 457 § 3 k.p.k. i nie pozostawia wątpliwości, że
związane z czynem skazanego – polegającym na usiłowaniu pozbawienia życia G.
K. – zarzuty apelacyjne zostały przez Sąd drugiej instancji poddane właściwej
kontroli instancyjnej, która w kasacji nie została skutecznie podważona.
Implikowało to – w omówionym zakresie – oddalenie kasacji. Zwalniając
skazanego w tej części od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie
kasacyjne kierowano się treścią art. 624 § 1 k.p.k. (skazany pozbawiony wolności i
nie mający żadnych dochodów).
11
Odmiennie potraktować należy natomiast część kasacji odnoszącą się do
sposobu procedowania Sądu Apelacyjnego w zakresie rozpoznania apelacyjnych
zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego oraz błędu w ustaleniach
faktycznych skutkujących przypisaniem Z. K. sprawstwa czynu zarzuconego mu w
pkt II aktu oskarżenia.
W tym miejscu raz jeszcze wymaga przypomnienia, chociaż Sąd
Najwyższy czynił to już wielokrotnie w swoich wcześniejszych orzeczeniach, że
stosownie do treści art. 433 § 2 k.p.k. sąd odwoławczy ma obowiązek rozważyć
wszystkie zarzuty i wnioski wskazane w środku odwoławczym, chyba że ustawa
stanowi inaczej. W korelacji z tym obowiązkiem pozostaje, wynikający z treści art.
457 § 3 k.p.k., wymóg wskazania przez sąd odwoławczy w uzasadnieniu wyroku,
dlaczego zarzuty i wnioski apelacji uznał za zasadne albo niezasadne. W
judykaturze od dawna przyjmuje się, że właściwe zrealizowanie obowiązków
wynikających z art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. wymaga od sądu
odwoławczego nie tylko nie pomijania żadnego zarzutu podniesionego w środku
odwoławczym, ale także rzetelnego ustosunkowania się do każdego z tych
zarzutów oraz wykazania konkretnymi, znajdującymi oparcie w ujawnionych w
sprawie okolicznościach argumentami, dlaczego uznano poszczególne zarzuty
apelacji za trafne, bądź też bezzasadne (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8
czerwca 2011 r., V KK 24/11, R - OSNKW 2011 CD, poz. 1120; z dnia 15 grudnia
2011 r., II KK 192/11, LEX nr 1108459).
Uzasadnienie wydanego w niniejszej sprawie wyroku Sądu Apelacyjnego
wskazanym wyżej wymaganiom czyni zadość jedynie w zakresie, o którym była
mowa we wstępnej części niniejszych rozważań (czyn z pkt I aktu oskarżenia).
Jak to zauważono, o ile Sąd odwoławczy umotywował – wprawdzie zwięźle,
lecz w sposób wystarczający – powody uznania za niezasadne zarzutów
sformułowanych w apelacji obrońcy Z. K. pod adresem tej części orzeczenia sądu
meriti, w której rozstrzygnięto o odpowiedzialności karnej skazanego w zakresie
czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art.
11 § 2 k.p.k., o tyle w zakresie drugiego z zarzuconych a następnie przypisanych
wymienionemu czynów (pkt II aktu oskarżenia – art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 197 § 1
k.k.) brak ze strony instancji ad quem jakiejkolwiek wypowiedzi. A przecież w
12
zwykłym środku odwoławczym kwestia oceny dowodów świadczących o
niezasadnym – zdaniem obrony – przypisaniu oskarżonemu sprawstwa w tym
zakresie została wyrażona w sposób konkretny i wsparta rzeczową argumentacją.
Zauważyć ponownie należy, że w odniesieniu do pierwszego z zarzutów
oskarżenia przebieg zdarzenia był w zasadzie konsekwentnie opisywany przez
jego obserwatorkę w osobie E. N. oraz pokrzywdzonego, a co więcej znajdował
pewne potwierdzenie również w wyjaśnieniach samego oskarżonego (k. 42-47 i k.
449v). Natomiast tej konsekwencji – co zauważyła w apelacji obrońca – zabrakło
zarówno pokrzywdzonej E. N., jak i przede wszystkim świadkowi G. K. w
odniesieniu do czynu z pkt II. Oczywisty w tym stanie rzeczy brak w motywach
Sądu Apelacyjnego odniesienia się do powyższych kwestii czyni w tym zakresie
kontrolę kasacyjną ze strony Sądu Najwyższego niemożliwą. Wprawdzie same
wady uzasadnienia sądu odwoławczego nie świadczą jeszcze o wadliwości
wydanego przez ten Sąd orzeczenia, uprawniają jednak do konstatacji, że ta część
apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego, nie została poddana jakiejkolwiek
kontroli instancyjnej skutkując w efekcie rażącym naruszeniem przepisu art. 433 §
2 k.p.k. Taki sposób procedowania nie mógł zyskać akceptacji, zaś kwestia
istotnego wpływu stwierdzonego uchybienia na treść zaskarżonego orzeczenia –
jeżeli określony zarzut (zarzuty) wywiedziony w apelacji nie został w ogóle
rozpoznany – jawi się jako oczywista i nie wymaga dodatkowego dowodzenia.
W tym stanie rzeczy konieczne stało się więc – we wskazanym zakresie –
ponowienie kontroli instancyjnej przez Sąd Apelacyjny, co skutkowało uchyleniem
wyroku zapadłego w instancji ad quem w tej części i przekazaniem sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi odwoławczemu. Procedując powtórnie Sąd ten
wnikliwie przeanalizuje czy ocena dowodów z zeznań świadków G. K. i E. N. oraz
wyjaśnień oskarżonego Z. K. przeprowadzona w uzasadnieniu orzeczenia Sądu
pierwszej instancji i skonfrontowana z konkretnymi zarzutami naruszenia prawa
procesowego oraz błędu w ustaleniach faktycznych sformułowanymi w skardze
apelacyjnej obrońcy, mieści się w granicach zakreślonych zasadą swobodnej
oceny dowodów, zaś w pisemnych motywach wydanego wyroku wskaże czym
kierował się wydając swoje orzeczenie oraz dlaczego zarzuty i wnioski apelacji
uznał za zasadne albo niezasadne, umożliwiając ewentualną kontrolę kasacyjną.
13
O kosztach obrony z urzędu orzeczono w oparciu o przepisy § 2 ust. 1 i 3
oraz § 14 ust. 2 pkt 6 i ust. 3 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz. U. z 2013 r. poz. 461), uwzględniając charakter sprawy oraz nakład pracy
obrońcy.