Pełny tekst orzeczenia

243




POSTANOWIENIE

z dnia 17 lutego 2000 r.

Sygn. akt Ts 84/99





Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Jerzy Ciemniewski





po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Krystyny J., w sprawie zgodności:

art. 191  1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553) z art. 30 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE:



W skardze konstytucyjnej Krystyny J. sporządzonej 16 czerwca 1999 r. zarzucono niezgodność art. 191  1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553) z art. 30 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Zdaniem skarżącej zakwestionowany przepis nie gwarantuje ochrony wolności wyboru zachowania przed bezprawnym działaniem przeciwko tej wolności, z uwagi na to, iż nie przewiduje odpowiedzialności karnej za czyn polegający na stosowaniu przemocy pośredniej (tj. oddziaływaniu na rzecz) w celu zmuszenia innej osoby do określonego postępowania. Skarżąca podniosła ponadto, iż ochrony takiej nie zapewnia także prawo cywilne w obecnym jego stanie.

Skarżąca wskazała, iż stosując zakwestionowany przepis Sąd Rejonowy dla W.-M. postanowieniem z 20 stycznia 1999 r. (sygn. akt III K 1649/97) umorzył postępowanie karne w sprawie o czyn polegający na uniemożliwieniu skarżącej korzystania z lokalu poprzez odcięcie dopływu wody, zakwalifikowany w akcie oskarżenia jako przestępstwo zmuszania z art. 167  1 Kodeksu karnego z 1969 r. Umarzając postępowanie sąd stwierdził, iż po zmianie przepisów kodeksu karnego, które weszły w życie w dniu 1 września 1999 r. czyn taki nie stanowi już przestępstwa. Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego dla W.-M. zostało utrzymane w mocy przez Sąd Okręgowy w W. postanowieniem z 18 maja 1999 r. (sygn. akt X Kz 417/99).



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie ten akt normatywny, który stanowił podstawę wydania przez sąd lub organ administracji publicznej orzeczenia o przysługujących skarżącemu prawach lub wolnościach konstytucyjnych.

Skarżącą uczyniła przedmiotem swojej skargi konstytucyjnej art. 191  1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, który to przepis wszakże nie stanowił podstawy wydania wskazanych przez nią rozstrzygnięć sądowych. Zarówno bowiem Sąd Rejonowy dla W.-M., jak też Sąd Okręgowy w W. stwierdziły jedynie, iż zarzucony oskarżonemu czyn po 1 września 1998 r. nie stanowi już przestępstwa z uwagi na to, iż poprzez uchylenie art. 167 Kodeksu karnego z 1969 r., ustała także karalność tego czynu. W tej sytuacji jedyną podstawę umorzenia postępowania karnego stanowił art. 17  1 pkt 2 Kodeksu postępowania karnego, wyraźnie zresztą wskazany w treści postanowienia Sądu Rejonowego dla W.-M., co wynikało z faktu uchylenia art. 167 Kodeksu karnego z 1969 r. Przytoczenie przez Sąd Okręgowy w W. treści uchwały Sądu Najwyższego odnoszącej się do art. 191  1 nowego Kodeksu karnego miało jedynie na celu wzmocnienie argumentacji o braku w obowiązującej ustawie karnej podstaw do przyjęcia, iż czyn oskarżonego zagrożony jest sankcją karną.

W istocie więc skarżąca łączy zarzut naruszenia art. 30 w związku z art. 2 Konstytucji RP z zaniechaniem przez ustawodawcę objęcia w nowym kodeksie karnym sankcją karną także czynów polegających na zmuszaniu innej osoby do określonego zachowania się poprzez oddziaływanie przemocą na rzeczy. Zaniechanie ustawodawcy nie może wszakże stanowić przedmiotu skargi konstytucyjnej, z uwagi na to, iż art. 79 ust. 1 Konstytucji wyraźnie wskazuje, iż może nim być wyłącznie obowiązujący akt normatywny, nie zaś brak takiego aktu.

Niezależnie od powyższych okoliczności Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż w skardze konstytucyjnej nie uzasadniono w dostateczny sposób tezy o naruszeniu przysługujących skarżącej praw lub wolności konstytucyjnych. Zasadnie skarżąca wywodzi, iż z treści art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wyprowadzić można konstytucyjny obowiązek organów państwa udzielenia ochrony prawnej przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Obowiązek ten może być wszakże realizowany poprzez różne instytucje prawne, swój zaś najpełniejszy wyraz znajduje w konstytucyjnym prawie do ochrony sądowej. W skardze konstytucyjnej brak jest argumentów przemawiających za wyrażonym w niej poglądem, iż obowiązujące prawo cywilne nie zapewnia takiej ochrony a w związku z tym niezbędne jest sięgnięcie do środków o charakterze prawnokarnym.



W tym stanie rzeczy, wobec niespełnienia warunków merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji RP należało odmówić nadania jej dalszego biegu.