Pełny tekst orzeczenia

121/3B/2005

POSTANOWIENIE
z dnia 15 grudnia 2004 r.
Sygn. akt Ts 127/04


Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Adam Jamróz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Włodzimierza Pierzchlińskiego w sprawie zgodności:

art. 373 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 45 ust. 1 oraz art. 78 w zw. z art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,


p o s t a n a w i a:


odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z 5 lipca 2004 r. wniesiono o stwierdzenie, że art. 373 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) jest niezgodny z art. 45 ust. l oraz z art. 78 w związku z art. 176 ust. l Konstytucji.
Zdaniem skarżącego, art. 373 k.p.c. narusza konstytucyjne prawo do sądu polegające na odpowiednim ukształtowaniu procedury sądowej, która umożliwiłaby stronie procesu cywilnego zaprezentowanie korzystnej dla siebie argumentacji o charakterze prawnym przed zamknięciem jej z przyczyn formalnych dostępności do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Sąd drugiej instancji zobligowany jest w aktualnym stanie prawnym do odrzucenia na posiedzeniu niejawnym apelacji, jeżeli ulegała ona odrzuceniu przez sąd pierwszej instancji. Tym samym strona, nie mając wiedzy, iż w ocenie sądu odwoławczego dopuściła się uchybienia uniemożliwiającego, nie może zaprezentować swojego stanowiska prawnego, co do zagadnienia będącego przedmiotem rozstrzygnięcia na posiedzeniu niejawnym. Odrzucenie środka odwoławczego przez sąd pierwszej instancji pozwala na merytoryczne zwalczanie rozstrzygnięcia w drodze zażalenia. Brak chociażby obowiązku wyznaczenia rozprawy przed ewentualnym rozstrzygnięciem o odrzuceniu środka odwoławczego przez sąd odwoławczy nie pozwala na przyjęcie zgodności art. 373 k.p.c. z wzorcem odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej chroniącej prawa stron postępowania. Przepis art. 373 k.p.c. narusza konstytucyjne prawo do zaskarżenia przez stronę niekorzystnych orzeczeń, innych niż wydane w wyniku rozpoznania zwykłego środka odwoławczego. Rozstrzygnięcie sądu odwoławczego, które dotyczy innego przedmiotu niż zarzuty zawarte w środku odwoławczym, powinno być traktowane jako orzeczenie pierwszoinstancyjne i podlegać weryfikacji w wyniku złożenia zwykłego środka odwoławczego.
Na podstawie kwestionowanego przepisu Sąd Okręgowy w Gdańsku – Wydział II Cywilny Rodzinny w postanowieniu z 31 grudnia 2003 r. odrzucił zażalenie skarżącego od pkt IV wyroku Sądu Rejonowego w Gdańsku z 11 września 2003 r. (sygn. akt VI RC 1090/01). Sąd odwoławczy uznał, że zażalenie powinno zostać odrzucone przez sąd pierwszej instancji, gdyż nieuiszczenie opłaty stałej jest nieusuwalnym brakiem formalnym środka odwoławczego, a skoro uszło to uwadze sądu pierwszej instancji, uczynił to sąd odwoławczy w oparciu o treść art. 373 w związku z art. 397 § 2 k.p.c. Postanowienie sądu odwoławczego zapadło na posiedzeniu niejawnym i stało się prawomocne z chwilą podpisania, gdyż z uwagi na wartość przedmiotu zaskarżenia niedopuszczalna była kasacja. Zdaniem skarżącego sąd dokonał błędnej wykładni przepisów ustawy o opłatach w sprawach cywilnych.
Zaskarżony przepis kodeksu postępowania cywilnego jawi się jako naruszający konstytucyjne prawo do sądu i zaskarżenia niekorzystnych orzeczeń, innych niż wydane na skutek merytorycznego rozpoznania środków odwoławczych.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Sposób, w jaki skarżący sformułował zarzut naruszenia prawa do jawnego rozpoznania sprawy przez sąd nie uprawdopodabnia naruszenia tego prawa. W myśl art. 45 ust. 1 i 2 Konstytucji prawo do jawnego rozpatrzenia sprawy gwarantowane jest przede wszystkim przez jawność rozprawy. Jawność w stosunku do innych faz postępowania oznacza przede wszystkim możliwość zasięgania informacji o jego przebiegu i o podjętych rozstrzygnięciach. W tym zakresie prawa skarżącego nie zostały naruszone. Skarżący podnosi, iż odrzucenie jego zażalenia przez sąd odwoławczy ogranicza jego prawo do wysłuchania. Uprawdopodobnienie tego zarzutu wymaga jednak wskazania, iż ograniczenie to nie spełnia wymogów sformułowanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Skarga nie odnosi się jednak w ogóle do powyższej kwestii. W związku z powyższym należy uznać, iż tak sformułowany zarzut naruszenia prawa do sądu przez badanie dopuszczalności środka odwoławczego na posiedzeniu niejawnym przez sąd odwoławczy nie spełnia wymogu, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.; dalej: ustawa o TK).
Z kolei oczywiście bezzasadny charakter ma zarzut naruszenia prawa do sądu przez niepotraktowanie przez kodeks postępowania cywilnego orzeczenia Sądu Okręgowego o odrzuceniu apelacji, jako orzeczenia pierwszoinstancyjnego. Skarżący nie uzasadnia szerzej, dlaczego postępowanie sądu odwoławczego miałoby toczyć się według zasad określających postępowanie sądu pierwszej instancji. Zarzut ten nie odnosi się też do normatywnej treści zaskarżonego przepisu. Zaskarżony art. 373 k.p.c. nie dotyczy „instancyjnego charakteru” orzeczenia, jakie wydaje sąd odwoławczy. Charakter ten wynika z art. 397 § 2 k.p.c., w myśl, którego do postępowania toczącego się na skutek zażalenia stosuje się odpowiednio przepisy o postępowaniu apelacyjnym. Ten ostatni przepis nie stanowi jednak przedmiotu skargi konstytucyjnej.
Zarzut naruszenia wyrażonego w art. 78 Konstytucji prawa do zaskarżenia niekorzystnych dla skarżącego orzeczeń również nie może być w niniejszej sprawie skierowany przeciwko art. 373 k.p.c. Przepis ten nie reguluje kwestii niedopuszczalności zaskarżenia postanowienia o odrzuceniu apelacji. Brak możliwości zaskarżenia orzeczeń wydanych na podstawie art. 373 k.p.c. mógłby być rozpatrywany w oparciu o art. 39318 § 2 k.p.c. Ze względu na sformułowaną w art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zasadę skargowości przepisy te nie mogą być przedmiotem niniejszego postępowania, skoro ich konstytucyjność nie stanowi przedmiotu skargi konstytucyjnej.
Reasumując należy stwierdzić, że w zakresie pierwszego zarzutu skarżący nie uprawdopodobnił naruszenia swych konstytucyjnych praw, w zakresie drugiego i trzeciego zarzutu skarga konstytucyjna nie znajduje uzasadnienia w normatywnej treści zaskarżonego przepisu.

Mając powyższe na względzie Trybunał Konstytucyjny orzekł, jak w sentencji.