Pełny tekst orzeczenia

213/5/B/2006

POSTANOWIENIE
z dnia 22 września 2006 r.
Sygn. akt Ts 190/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Teresa Dębowska-Romanowska – przewodnicząca


Wiesław Johann – sprawozdawca


Adam Jamróz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 lutego 2006 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Filipa Dopierały,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z 18 października 2005 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 67 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 ze zm.; dalej: ustawa o adwokaturze) z art. 32 i art. 65 ust. 1 Konstytucji.
Skarżący zarzucił, że przepis art. 67 ustawy o adwokaturze narusza konstytucyjną wolność skarżącego wyboru i wykonywania zawodu, oraz wyboru miejsca pracy. Przepis ten stanowi także zdaniem skarżącego naruszenie prawa do równego traktowania oraz niedyskryminowania w życiu publicznym, jako że radcy prawni nie są objęci analogicznym okresem karencyjności i ograniczeniem wykonywania zawodu, a stanowią porównywalną w zakresie swej działalności grupę zawodową. Ponadto nierówność traktowania widoczna jest szczególnie w odniesieniu do aplikantów sądowych lub prokuratorskich, którzy zdali egzamin sędziowski lub prokuratorski oraz asesorów sądowych i prokuratorskich, których to ograniczenie w wykonywaniu zawodu w świetle przepisów zmienionych ustawą z 30 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy o adwokaturze nie dotyczy. Wskazał ponadto, że naruszenie wolności wyboru i wykonywania zawodu oraz wolność wyboru miejsca wykonywania zawodu polega na wprowadzeniu nieuzasadnionego i naruszającego zasadę równości niedyskryminacji ustawowego wyjątku ograniczającego terytorialnie możliwość wykonywania zawodu adwokata.
Postanowieniem z 20 lutego 2006 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W szczególności wskazał, że prezentowane przez skarżącego pismo prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, jak również pismo Prokuratora Okręgowego w Warszawie nie może być uznane za rozstrzygnięcie w zakresie praw i wolności skarżącego. W świetle obowiązujących przepisów nie istnieje bowiem możliwość orzekania przez organy prokuratury o zdolności adwokata do działania w sprawie w charakterze obrońcy. Organ prowadzący postępowanie zobowiązany jest dopuścić do udziału w postępowaniu w charakterze obrońcy każdą osobę uprawnioną do tego na podstawie przepisów o ustroju adwokatury, co wynika z przepisów art. 82-84 k.p.k. Konsekwentnie jednak właściwy organ procesowy stwierdziwszy, że w sprawie działa osoba nie posiadająca uprawnień do pełnienia roli obrońcy w procesie karnym może nie uznać skuteczności jej działań, jak miało to miejsce w niniejszej sprawie. Niezależnie od wskazanych powyżej podstaw Trybunał wskazał na oczywistą bezzasadność formułowanych przez skarżącego zarzutów, dotyczących niezgodności zaskarżonego przepisu art. 67 ustawy o adwokaturze z zasadą równości wyrażoną w art. 32 ust. 1 Konstytucji, oraz wolnością wykonywania zawodu, o której mowa w art. 65 ust. 1 Konstytucji. Wbrew twierdzeniom skarżącego ograniczenie możliwości wykonywania zawodu adwokata w okręgu izby adwokackiej, w której wykonywał uprzednio zawód prokuratora na okres 2 lat od zaprzestania wykonywania tego zawodu mieści się w sposób oczywisty w zakresie wskazanym w przepisie art. 31 ust. 3 Konstytucji. Podstawę taką stanowi bowiem ochrona praworządności, jako element ochrony porządku publicznego. Celem zaskarżonego przepisu jest ochrona społeczeństwa przed możliwością wywierania osobistego wpływu na tok postępowania karnego ze względu na kontakty osobiste związane z wykonywanym uprzednio zawodem prokuratora, a więc uniknięcie ryzyka niepraworządnych zachowań. Podobnie charakter oczywiście bezzasadny ma w przekonaniu Trybunału zarzut dotyczący naruszenia zasady równości. Wbrew twierdzeniom skarżącego radcy prawni nie mogą być uznani za porównywalną do adwokatów grupę zawodową w zakresie, w jakim zastosowanie ma zaskarżony przepis. Wyłącznie adwokaci pełnić bowiem mogą rolę obrońcy w procesie karnym, co stanowi istotną cechę relewantną odróżniającą sytuację adwokatów od radców prawnych. Także aplikanci, jak i asesorzy sądowi czy prokuratorscy nie mogą być uznani za grupy porównywalne do prokuratorów, ze względu na ograniczony przedmiotowo i czasowo zakres ich kompetencji oraz uprawnień. Ponadto zasada równości służyć może ocenie sytuacji podmiotów porównywalnych, istniejącej w chwili dokonania rozstrzygnięcia, z którym skarżący łączy naruszenie swych praw i wolności konstytucyjnych. Dla oceny wskazanej sytuacji nie może mieć znaczenia treść przepisów wprowadzonych w życie 26 sierpnia 2005 r. nowelizujących ustawę o adwokaturze, na którą powołuje się skarżący. W niniejszej sprawie zauważyć należy, że zmiana przepisów nastąpiła już po otrzymaniu przez skarżącego pisma, które uznał za ostateczne rozstrzygnięcie.
Skarżący wniósł zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu. Wskazał w nim, że przepis art. 67 ustawy o adwokaturze był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia o jego prawach albowiem stanowił podstawę wyeliminowania obrońcy z udziału w postępowaniu karnym. W ocenie skarżącego organ procesowy decyduje o prawach skarżącego, a jego decyzja jest rozstrzygnięciem w zakresie praw i wolności. Skarżący odwołał się raz jeszcze do argumentów zawartych w skardze konstytucyjnej zarzucając, że Trybunał nie rozważył czy osoby wykonujące zawód adwokata a będące uprzednio aplikantami i asesorami sądowymi albo prokuratorskimi nie są uprzywilejowane w stosunku do osób, o których mowa w art. 67 ustawy – Prawo o adwokaturze. Za wątpliwy uznał skarżący argument, że w przekonaniu Trybunału nie są to grupy porównywalne. Wskazał, że nowelizacja przepisów ustawy o adwokaturze wprowadzona w życie po 26 sierpnia 2005 r. podkreśla naruszenie przez ustawodawcę zasady równości zgodnie z twierdzeniem skarżącego.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie podważają dokonanych ustaleń i w ocenie Trybunału nie zasługują na uwzględnienie. Zarzuty sformułowane w zażaleniu stanowią w części powtórzenie stanowiska skarżącego, wobec tego znajdują do nich zastosowanie uwagi sformułowane przez Trybunał w zaskarżonym postanowieniu z 20 lutego 2006 r. Wyrażana przez skarżącego wątpliwość, co do argumentów przedstawionych w uzasadnieniu postanowienia z 20 lutego 2006 r. nie prowadzi sama w sobie do podważenia ich zasadności. Dotyczy to w szczególności stanowiska skarżącego dotyczącego porównania sytuacji adwokatów wykonujących uprzednio zawód sędziego lub prokuratora z sytuacją osób, które uprzednio były aplikantami lub asesorami sędziowskimi albo prokuratorskimi. Trybunał podtrzymuje w tym zakresie stanowisko wyrażone w postanowieniu z 20 lutego 2006 r., raz jeszcze wskazując na zupełnie odmienny i nieporównywalny zakres kompetencji i uprawnień sędziego i prokuratora w porównaniu z aplikantem i asesorem – ograniczony w sposób zasadniczy – zarówno przedmiotowo, jak i czasowo. W przekonaniu Trybunału nowelizacja przepisów ustawy – Prawo o adwokaturze wprowadzona w życie po 26 sierpnia 2005 r. nie zmienia oceny sytuacji, z punktu widzenia zasady równości, wyrażonej w art. 32 Konstytucji.
Niezależnie stwierdzić należy, że Trybunał zasadnie uznał, że przepis art. 67 ustawy o adwokaturze nie był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach skarżącego, albowiem za takowe orzeczenie nie może być uznane pismo prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście z 11 maja 2005 r., jak również pismo Prokuratora Okręgowego w Warszawie z 22 lipca 2005 r. Oświadczenie organu procesowego, o tym że skarżący nie może w świetle obowiązujących przepisów wykonywać zawodu adwokata w okręgu izby adwokackiej, w której zajmował stanowisko prokuratora nie kreuje bowiem żadnej nowej sytuacji prawnej, nie ma charakteru konstytutywnego. Nie tworzy ono ani nie modyfikuje istniejących praw, obowiązków ani wolności skarżącego. Stanowi wskazanie konsekwencji istniejącego stanu prawnego dla skarżącego, a nie jego modyfikację. Wskazanie braku możliwości działania w sprawie, wynikającego wprost z ustawy nie stanowi rozstrzygnięcia. Nie można mówić o realizacji przysługujących jednostce praw, a więc ich aktualizacji, uszczupleniu czy rozszerzeniu tam gdzie nie ma samego prawa, lecz jedynie informacja o istniejącym stanie prawnym. W związku z tym oczywistym jest, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach i wolnościach skarżącego.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.