Pełny tekst orzeczenia

318/5/B/2010


POSTANOWIENIE
z dnia 20 maja 2010 r.
Sygn. akt Ts 9/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marek Kotlinowski,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Marka J. w sprawie zgodności:
art. 115, art. 116, art. 119 i art. 122 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 4 stycznia 2008 r. skarżący zarzucił art. 115, art. 116, art. 119 i art. 122 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.; dalej: k.p.) sprzeczność z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Wyrokiem z 18 kwietnia 2006 r. Sąd Rejonowy w Tychach – VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (sygn. akt IV Pm 27/05) oddalił powództwo skarżącego w sprawie naprawienia szkody wynikłej z nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd wskazał, że powód (skarżący) nie wykazał, aby w dacie wytoczenia powództwa poniósł szkodę i aby szkoda ta miała związek z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązku przez pozwanego. Wyrokiem z 28 sierpnia 2007 r. Sąd Okręgowy w Katowicach – Wydział IX Pracy (sygn. akt IX Pa 47/07) oddalił apelację skarżącego, podzielając w całości ustalenia dokonane przez sąd I instancji.
Z wydaniem wskazanych powyżej rozstrzygnięć skarżący wiąże naruszenie art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji. W jego ocenie prawa pracownicze są chronione w sposób nadzwyczajny i uprzywilejowany w stosunku do prawa pracodawcy, pomimo tego, że nie są one związane wprost z chronionymi konstytucyjnie prawami, określonymi w art. 65 ust. 1 i 4 oraz w art. 66 ust. 1 i 2 Konstytucji. Skarżący wskazuje także na naruszenie prawa do sądu poprzez nieuzasadnione, odmienne od art. 6 k.p.c., unormowanie ciężaru dowodu, co stanowi dyskryminowanie jednej ze stron procesu sądowego. Zdaniem skarżącego wiadome jest, że sądy powszechne traktują pracodawcę mniej korzystnie niż pracownika, a nawet go szykanują.

Do skargi dołączono także wyroki Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w Tychach z 22 grudnia 2006 r. (sygn. akt IV Pm 16/06) oraz wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – Wydział IX Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 17 maja 2007 r. (sygn. akt IX Pa 221/07).
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 19 lutego 2008 r. wezwano skarżącego do uzupełnienia braków wniesionej skargi konstytucyjnej przez określenie sposobu, w jaki zaskarżone przepisy naruszają wskazane w skardze konstytucyjne prawa; wskazanie, z którym z powołanych w skardze orzeczeń wiąże skarżący naruszenie przysługujących mu praw konstytucyjnych; nadesłanie wyroku Sądu Rejonowego Sądu Pracy w Tychach z 18 kwietnia 2006 r. (sygn. akt IV Pm 27/05) oraz podanie daty doręczenia wskazanych w skardze wyroków Sądu Okręgowego w Katowicach.

W piśmie procesowym nadesłanym w celu uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej skarżący wskazał, że wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach – Wydział IX Pracy (sygn. akt IX Pa 47/07) z 28 sierpnia 2007 r. został mu doręczony 4 października 2007 r., zaś wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z 17 maja 2007 r. (sygn. akt IX Pa 221/07) został doręczony 13 lipca 2007 r.; skarżący dołączył go do akt jedynie celem zobrazowania istoty skargi konstytucyjnej. Skarżący podnosi także, że jakkolwiek rozstrzygnięciami stanowiącymi podstawę do wniesienia skargi konstytucyjnej są wyroki wydane w sprawie IX Pa 47/07, to jednak w orzeczeniu Sądu Okręgowego w Katowicach – Wydział IX Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 17 maja 2007 r. (sygn. akt IX Pa 221/07) doszło także do naruszenia praw majątkowych strony oraz praw konstytucyjnie chronionych.
Uzasadniając sposób naruszenia praw, skarżący podnosi, że dopiero łączna analiza wszystkich zaskarżonych przepisów przez pryzmat ustalonej linii orzeczniczej pozwala na postawienie zarzutu niekonstytucyjności ww. przepisom. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem najbardziej irracjonalne zachowanie pracownika nie jest traktowane przez sądy jako działanie umyślne, chyba że pracodawca jest w stanie w sposób niebudzący wątpliwości udowodnić, że zachowanie pracownika było umyślne. Oznacza to, że pracodawca musi udowodnić nie tylko zdarzenie, z którego wywodzi skutki prawne, ale także brak absolutnie wszystkich innych przesłanek zwalniających pracownika z odpowiedzialności.
Nawiązując do brzmienia art. 64 ust. 2 i 3 Konstytucji, skarżący wywodzi, że równej ochronie powinny podlegać nie tylko prawa pracownika wobec pracodawcy, ale i pracodawcy wobec pracownika.
Skarżący ponownie wskazuje na uprzywilejowaną pozycję pracownika w procesie, co powoduje nierówność stron, a przez to naruszenie prawa skarżącego do sprawiedliwego i bezstronnego rozpoznania sprawy przez sąd.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Artykuł 79 ust. 1 Konstytucji stanowi: „Każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”. Powyższa regulacja przesądza, że kontrola konstytucyjności przepisów dokonywana w trybie skargi konstytucyjnej ma charakter konkretny, nie zaś abstrakcyjny. Oznacza to, że dla wniesienia skargi wymagane jest uprzednie uzyskanie orzeczenia, ostatecznie rozstrzygającego o przysługujących skarżącemu prawach lub wolnościach konstytucyjnych, wydanego na podstawie przepisu, przeciwko któremu wysuwa się zarzut niekonstytucyjności. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego podkreśla się ponadto konieczność istnienia ścisłego związku pomiędzy brzmieniem zaskarżonego przepisu a treścią rozstrzygnięcia, naruszającego przysługujące skarżącemu konstytucyjne prawa lub wolności. Treść ta ma być wynikiem niekonstytucyjnego charakteru kwestionowanej regulacji, a nie stanowić konsekwencję istnienia niepowiązanych z nią czynników trzecich.
Analiza uzasadnień sądowych, z których wydaniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu praw, daje podstawę dla twierdzenia, że wskazana powyżej przesłanka skargi konstytucyjnej nie została w niniejszej sprawie spełniona. Podstawy oddalenia powództwa skarżącego przez Sąd Rejonowy w Tychach – VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2006 r. (sygn. akt IV Pm 27/05) nie stanowił bowiem fakt niewykazania umyślności działania pracownika skarżącego, ale – jak expressis verbis wskazano w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia – niewykazanie przez skarżącego, „aby w dacie wytoczenia powództwa poniósł jakąkolwiek szkodę i aby szkoda ta miała związek z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków przez pozwanego”. Sąd orzekający w sprawie tylko na marginesie wskazał, że dochodzona przez skarżącego kwota była w wysokości wyższej niż trzymiesięczne miesięczne wynagrodzenie, zaś skarżący nie wykazał umyślności w działaniu pozwanego. Jednakże należy zwrócić uwagę, że orzekające w sprawie sądy nie przyznały skarżącemu żadnego odszkodowania za szkodę wyrządzoną mu przez pracownika, nawet w wysokości kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody (na podstawie kwestionowanych przepisów odszkodowanie w takiej wysokości uzyskuje pracodawca, gdy szkoda została wyrządzona nieumyślnie). Uzasadnieniem takiego rozstrzygnięcia był fakt niespełnienia podstawowych dwóch przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej: wykazania szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy działaniem sprawcy a szkodą. Ponieważ skarżący nie kwestionował potrzeby wprowadzenia do systemu prawnego żadnej z dwóch powyższych przesłanek odpowiedzialności, nie wiązał także z ich obowiązywaniem naruszenia żadnego z przysługujących mu praw, nie ma podstaw do przyjęcia, że istnieje związek pomiędzy treścią rozstrzygnięcia a niekonstytucyjnością przepisów leżących u jego podstaw, jako że kierunek rozstrzygnięcia nie został zdeterminowany brzmieniem kwestionowanych przepisów, w zakresie, w jakim skarżący stawia wobec nich zarzut niekonstytucyjności.
Na marginesie raz jeszcze należy podkreślić konkretny charakter kontroli konstytucyjności przepisów dokonywany w trybie skargi konstytucyjnej. Oznacza to, że naruszenia praw konstytucyjnych, które skarżący upatruje w wydaniu na podstawie kwestionowanych regulacji innych orzeczeń, dołączonych do skargi, których jednak nie traktuje jako „ostatecznych rozstrzygnięć” w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, nie mogą uzasadniać przekazania skargi do merytorycznego rozpoznania. Nie konwalidują one bowiem faktu, że treść ostatecznego rozstrzygnięcia (w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji) nie stanowiła konsekwencji niekonstytucyjnego charakteru regulacji leżących u jego podstaw.
Podkreślić także należy, że zaskarżone regulacje kodeksu pracy, wbrew temu, co podnosi skarżący zarówno w skardze konstytucyjnej, jak i w piśmie procesowym, nie statuują odmiennych zasad dowodowych od tych, które formułuje art. 6 k.p.c., zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Artykuł 116 k.p. stanowi bowiem, że pracodawca jest obowiązany wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody. Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że – w przeciwieństwie do art. 6 k.p.c. – przepisy kodeksu pracy (szczególnie w zakresie, w jakim ich zastosowanie stanowiło podstawę oddalenia powództwa) przenoszą ciężar dowodu na pracodawcę, co stanowi naruszenie prawa do sądu.
Szereg zarzutów wysuniętych w skardze konstytucyjnej skierowanych jest przeciwko stosowaniu prawa przez orzekające w sprawie sądy. Przypomnieć należy, że Trybunał Konstytucyjny w trybie skargi konstytucyjnej jest kompetentny do badania konstytucyjności przepisów, których brzmienie prowadzi do naruszenia praw lub wolności; kwestia prawidłowego stosowania prawa przez orzekające na jego podstawie organy pozostaje poza zakresem kontroli Trybunału Konstytucyjnego.

Mając powyższe na względzie należało orzec jak na wstępie.


4