Pełny tekst orzeczenia

152/3/B/2010



POSTANOWIENIE

z dnia 24 maja 2010 r.

Sygn. akt Ts 302/07



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Rzepliński – przewodniczący

Wojciech Hermeliński – sprawozdawca

Maria Gintowt-Jankowicz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 lutego 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Marka J. – Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej TYSOVIA,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej skarżący zarzucił, że art. 130 § 1 oraz art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) są niezgodne z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 176 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto, skarżący zarzucił wskazanym przepisom ustawy niezgodność z art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Zdaniem skarżącego do naruszenia jego prawa do sądu doszło w sytuacji, w której złożył kilkanaście skarg o wznowienie postępowania wraz z wnioskami o zwolnienie od kosztów sądowych. Łączna kwota należnych wpisów przekraczała miesięczny dochód skarżącego. W sprawie będącej przedmiotem niniejszej skargi konstytucyjnej Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił wniosek skarżącego o zwolnienie od kosztów, a następnie zarządził zwrot skargi o wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania. Zdaniem skarżącego zaskarżone przepisy pozostawiają całkowitą swobodę w określaniu opłat sądowych. Istotą naruszenia prawa do sądu jest – w ocenie skarżącego – taka konstrukcja wskazanych przepisów, która uniemożliwia „skuteczne wniesienie środka procesowego, jakim jest obowiązek dokonania opłaty często ponad możliwości finansowe stron”. Skarżący podkreśla, że w przypadku przedsiębiorcy prawo do ubiegania się o zwolnienie od kosztów sądowych jest prawem de facto martwym, gdyż zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa, przedsiębiorca w ramach prowadzonej działalności powinien zabezpieczyć środki na prowadzenie sporów sądowych. Prowadzi to do faktycznego pozbawienia skarżącego prawa do sądu. Powyższe zarzuty skarżący powtórzył w piśmie procesowym z 31 stycznia 2008 r.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w oparciu o następujący stan faktyczny. Skarżący złożył skargę o wznowienie postępowania wraz z wnioskiem o zwolnienie od kosztów sądowych. Sąd Okręgowy w Katowicach postanowieniem z 12 listopada 2007 r. oddalił wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych i wezwał skarżącego do uiszczenia opłaty w terminie siedmiu dni. Jednocześnie skarżący otrzymał wezwanie do uiszczenia opłaty w innych sprawach, w których składał skargę o wznowienie postępowania. W dniu 4 stycznia 2008 r. Sąd Okręgowy w Katowicach zarządził zwrot wniosku skarżącego z powodu nieuiszczenia opłaty.

Postanowieniem z 8 lutego 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Podstawą odmowy była nieadekwatność stawianych w skardze konstytucyjnej zarzutów do normatywnej treści zaskarżonych przepisów. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego podstawowy zarzut skargi konstytucyjnej sprowadza się do naruszenia prawa do sądu, polegającego na zamknięciu drogi sądowej w sytuacji, gdy skarżący nie uiścił opłaty sądowej i nie został zwolniony z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych. Trybunał Konstytucyjny przyjął, że zarzut ten jest oczywiście bezzasadny, gdyż nie wiąże się z normatywną treścią zaskarżonych przepisów ustawy. Ponadto Trybunał Konstytucyjny wskazał, że w świetle obowiązujących przepisów przedsiębiorca może domagać się zwolnienia od kosztów sądowych, co gwarantuje mu dostęp do sądu.

W zażaleniu skarżący zarzucił, że Trybunał Konstytucyjny błędnie odczytał zarzut skargi konstytucyjnej, a w konsekwencji nietrafnie przyjął, że zarzut ten nie łączy się z normatywną treścią zaskarżonych przepisów ustawy. Skarżący wskazuje, że istotą jego skargi konstytucyjnej jest taka konstrukcja zaskarżonych przepisów, jaka uzależnia dostęp do sądu od uiszczenia opłaty sądowej. Skarżący nie kwestionuje obowiązku uiszczania opłat, lecz egzekwowanie ich przed rozpoznaniem sprawy przez sąd. Ze względu na to, że zaskarżone przepisy uzależniają rozpoznanie sprawy od uiszczenia opłaty sądowej, ich normatywna treść jest adekwatna do postawionego w skardze konstytucyjnej zarzutu.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W skardze konstytucyjnej skarżący wskazał, że istotą jego skargi jest taka konstrukcja przepisów, jaka uniemożliwia skuteczne wniesienie środka procesowego ze względu na konieczność uiszczenia opłaty sądowej ponad możliwości finansowe strony. Uzasadniając ten zarzut, skarżący podniósł, że w przypadku przedsiębiorców „prawo ubiegania się o zwolnienie od kosztów sądowych jest prawem de facto martwym”. W piśmie procesowym stanowiącym uzupełnienie skargi konstytucyjnej skarżący wskazał, że sąd rozpoznający jego sprawę oddalił wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych i wezwał go do uiszczenia opłaty sądowej. Niemożność uiszczenia opłaty zamknęła mu drogę do sądu.

Z powyższego wynika, że skarżący zarzucił zamknięcie drogi do sądu w związku z obowiązkiem uiszczenia opłaty oraz brakiem możliwości zwolnienia go z tego obowiązku. Wbrew twierdzeniom sformułowanym w zażaleniu, zarzuty skargi nie wiązały się wyłącznie z samym uzależnieniem rozpoznania sprawy od obowiązku uiszczenia opłaty. Tak jednoznaczny zarzut skarżący sformułował dopiero w zażaleniu. W skardze konstytucyjnej skarżący wskazuje m.in. na fikcyjność instytucji zwalniania od kosztów sądowych w odniesieniu do przedsiębiorców oraz podkreśla, że również w jego przypadku zwolnienie takie nie nastąpiło. Skoro uzasadnieniem niezgodnego z Konstytucją zamknięcia drogi do sądu jest – zdaniem skarżącego – brak możliwości zwolnienia go jako przedsiębiorcy od kosztów sądowych, za prawidłowe należy uznać analizowanie tej kwestii w zaskarżonym postanowieniu i wskazanie, że nie jest ona regulowana przez art. 130 § 1 i art. 1262 § 1 k.p.c.

Przedmiotem postępowania zażaleniowego może być wyłącznie zasadność podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Z punktu widzenia dopuszczalności skargi konstytucyjnej nie ma prawnego znaczenia podniesienie nowych argumentów uzasadniających dopuszczalność skargi konstytucyjnej w zażaleniu. Nawet gdyby jednak przyjąć, że zarzut skargi konstytucyjnej sprowadza się wyłącznie do zamknięcia drogi do sądu przez uzależnienie rozpoznania sprawy przez sąd od wniesienia opłaty sądowej, zarzut taki należałoby uznać za oczywiście bezzasadny. Skarżący w zażaleniu podnosi, że z art. 45 ust. 1 Konstytucji wynika bezwzględne i nieograniczone prawo rozpoznania jego sprawy przez niezawisły sąd. Wskazany przepis Konstytucji takiego prawa jednak nie wyraża. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał na możliwość uzależnienia prowadzenia postępowania sądowego od obowiązku uiszczenia opłat sądowych. Konstytucja nie określa chwili, w której opłaty te mają być pobierane, w szczególności nie zakazuje pobierania ich przed wszczęciem postępowania przez sąd. Bariery o charakterze ekonomicznym mogą być uznawane za elementy ograniczające możliwość realizacji prawa do sądu, wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, ale ograniczenia tego nie można utożsamiać z samym istnieniem obowiązku ponoszenia określonych opłat i kosztów sądowych. O ograniczeniu dostępności do sądu przez bariery ekonomiczne można mówić dopiero w wypadku nadmiernie wysokiego ryzyka ekonomicznego, wywołanego nieprawidłowymi zasadami, wedle których kształtuje się obowiązek ponoszenia kosztów postępowania, zwłaszcza nadmiernie wygórowanym poziomem kosztów. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wypowiadał się, że istnienie ograniczeń w zakresie zwalniania od kosztów nie jest równoznaczne z przekreśleniem samego prawa do sądu, jeśli te ograniczenia mieszczą się w granicach określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Granice regulacyjnej swobody ustawodawcy w tym zakresie są wyznaczone przez zasadę proporcjonalności, wyrażoną w przepisie. Zarówno podczas stanowienia zasad ponoszenia kosztów procesu, jak i przy określaniu ich poziomu konieczne jest wyważanie sprzecznych interesów różnych podmiotów, a także udzielenie ochrony interesowi publicznemu. Nie można także nie dostrzegać znaczenia sposobu regulacji instytucji kosztów postępowania dla eliminowania pieniactwa, co mieści się w klauzuli porządku publicznego. Trybunał wskazywał na uwzględnienie takiego kryterium przy określaniu zasad i poziomu obciążania kosztami postępowania sądowego (por. wyrok TK z 16 czerwca 2008 r., P 37/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 80). W świetle powyższego twierdzenie o bezwzględnym i nieograniczonym prawie skarżącego do rozpoznania jego sprawy przez sąd należy uznać za oczywiście bezzasadne.



Mając powyższe na względzie należało orzec jak w sentencji.