Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE


z dnia 14 grudnia 2011 r.


Sygn. akt Ts 102/11


Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Stanisław Biernat – przewodniczący


Adam Jamróz – sprawozdawca


Marek Kotlinowski,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 lipca 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Piotra O.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 4 kwietnia 2011 r. skarżący zarzucił art. 547 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) sprzeczność z art. 78 ust. 1 i art. 32 Konstytucji, w zakresie, w jakim pozbawia stronę prawa do wniesienia zażalenia na postanowienie sądu apelacyjnego oddalające wniosek o wznowienie postępowania.
Wyrokiem z 24 maja 2002 r. Sąd Rejonowy w Mielcu (sygn. akt II K 350/01) uznał skarżącego za winnego popełnienia przestępstwa. Orzeczenie powyższe zostało utrzymane w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu – II Wydział Karny z 3 października 2002 r. (sygn. akt II Ka 300/02). Kasacja wniesiona od powyższego rozstrzygnięcia została oddalona postanowieniem Sądu Najwyższego z 2 grudnia 2003 r. (sygn. akt IV KK 42/03). Wniosek skarżącego o wznowienie postępowania zakończonego postanowieniem Sądu Najwyższego został oddalony postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie – II Wydział Karny z 30 grudnia 2010 r. (sygn. akt II AKo 34/10). Skarżący nie wniósł środka odwoławczego od powyższego rozstrzygnięcia.
Uprawnienie do wniesienia skargi konstytucyjnej skarżący upatruje w naruszeniu prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji, o którym mowa w art. 78 ust. 1 Konstytucji. Kwestionowana regulacja nie przyznaje bowiem prawa do wniesienia środka odwoławczego od orzeczenia odmawiającego wznowienia postępowania, jeśli zostało ono wydane przez sąd apelacyjny jako sąd I instancji. Sytuację, w której tylko w wypadku wydania orzeczenia o takiej treści przez sąd okręgowy i sąd rejonowy służy stronom możliwość wystąpienia ze środkiem odwoławczym, skarżący traktuje jako naruszającą także zasadę równości, o której mowa w art. 32 ust. 1 Konstytucji.


Postanowieniem z 27 lipca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wniesionej skardze, wskazując w uzasadnieniu, że brak jest orzeczenia, którego treścią byłaby odmowa rozpatrzenia środka odwoławczego. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego dopiero przez wydanie takiego rozstrzygnięcia dochodzi do konkretnego naruszenia prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji.

W zażaleniu wniesionym na powyższe postanowienie 23 sierpnia 2011 r. skarżący wniósł o uchylenie postanowienia i nadanie skardze dalszego biegu, zarzucając mu niezasadne domaganie się od skarżącego uzyskania orzeczenia o przysługującym mu prawie do zaskarżenia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie – II Wydział Karny z 30 grudnia 2010 r. (sygn. akt II AKo 34/10). Skarżący wywodzi, że zaskarżony art. 547 § 1 k.p.k oraz pouczenie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie stanowią wprost, iż nie przysługuje zażalenie na postanowienie sądu apelacyjnego oddalające wniosek o wznowienie postępowania. Zdaniem skarżącego skoro zażalenie na postanowienie nie jest dopuszczalne, to dla wyczerpania drogi prawnej należałoby przyjąć, że ostatecznym jest postanowienie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie – II Wydział Karny z 30 grudnia 2010 r. (sygn. akt II AKo 34/10), oddalające wniosek o wznowienie postępowania. Skarżący powołuje się przy tym na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego umieszczone na stronie TK, w którym dokonano wykładni terminu „wyczerpanie drogi prawnej”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a przedstawione w zażaleniu argumenty nie podważają zasadności dokonanych w tym postanowieniu ustaleń.
W pierwszej kolejności zauważyć należy, że przywołane w zażaleniu stanowisko Trybunału Konstytucyjnego dotyczy wymogów, jakie muszą zostać spełnione, aby „wyczerpać drogę prawną”. Jako że skarga konstytucyjna ma charakter subsydiarny, skarżący musi uzyskać wpierw rozstrzygnięcia organów sądowych lub administracyjnych na skutek wniesienia tzw. zwykłych środków odwoławczych od orzeczenia, z którego wydaniem wiąże on naruszenie przysługujących mu praw konstytucyjnych. Innymi słowy: skarżący musi spróbować wzruszyć orzeczenie, z którego uzyskaniem łączy on naruszenie przysługujących mu praw, przez wykorzystanie zwykłych środków zaskarżenia; skarga konstytucyjna jest w tym kontekście swoistego rodzaju „ostatecznością”. W wypadku przesłanki „wyczerpania drogi prawnej” wnoszenie środków odwoławczych, które nie przysługują skarżącemu, rzeczywiście jest bezprzedmiotowe i nie ma znaczenia dla spełnienia warunków skargi konstytucyjnej.
Czym innym jest jednak wynikający wprost z art. 79 ust. 1 Konstytucji wymóg naruszenia przysługujących skarżącemu konstytucyjnych praw i wolności na skutek uzyskania rozstrzygnięcia wydanego na podstawie przepisu, którego konstytucyjność skarżący kwestionuje. Niespełnienie tej właśnie przesłanki (nie zaś „niewyczerpanie drogi prawnej”) było podstawą odmowy nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej zaskarżonym postanowieniem. Skarżący nie uzyskał bowiem rozstrzygnięcia opartego na zaskarżonym przepisie, którego treścią byłaby odmowa rozpatrzenia wniesionego środka odwoławczego. Należy przypomnieć, że skarżący uprawnienia do wniesiona skargi konstytucyjnej upatruje w naruszeniu prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji, o którym mowa w art. 78 ust. 1 Konstytucji. Jak wykazał dokładnie Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu, aby naruszenie tego prawa miało charakter konkretny, a nie abstrakcyjny skarżący musi uzyskać rozstrzygnięcie, którego treścią byłoby odrzucenie środka odwoławczego od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie – II Wydział Karny z 30 grudnia 2010 r. (sygn. akt II AKo 34/10). Dopiero w tym momencie następuje bowiem konkretyzacja jego sytuacji prawnej w sposób uzasadniający przyjęcie tezy o wystąpieniu bezpośredniego i konkretnego naruszenia przysługującego mu prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji. Samo wydanie takiego postanowienia organu I instancji nie oznacza jeszcze konkretnego naruszenia wskazanego prawa. Skarżący nie ustosunkował się we wniesionym zażaleniu do dokonanych przez Trybunał ustaleń dotyczących momentu, w którym dochodzi do naruszenia prawa wynikającego z art. 78 ust. 1 Konstytucji, nie wykazał ich niezasadności.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z dnia 27 lipca 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.