Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

z dnia 15 września 2011 r.

Sygn. akt Ts 133/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Stanisław Biernat,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Iberia Motor Company S.A. w sprawie zgodności:

1) art. 39811 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) w zakresie, w jakim zasadą w trakcie postępowania przed Sądem Najwyższym w przedmiocie rozpoznania skargi kasacyjnej jest rozpoznanie tej skargi na posiedzeniu niejawnym, z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

2) art. 39811 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) w zakresie, w jakim prawo wystąpienia z wnioskiem o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie przysługuje stronie skarżącej oraz nie przysługuje stronie przeciwnej, z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej zarzucono niezgodność art. 39811 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w zakresie, w jakim zasadą w trakcie postępowania przed Sądem Najwyższym w przedmiocie rozpoznania skargi kasacyjnej jest rozpoznanie tej skargi na posiedzeniu niejawnym, z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji, a także niezgodność art. 39811 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim prawo wystąpienia z wnioskiem o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie przysługuje stronie skarżącej oraz nie przysługuje stronie przeciwnej, z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została wniesiona na tle następującego stanu faktycznego. Skarżąca spółka była stroną postępowania w sprawie o usunięcie niezgodności między treścią księgi wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym. Wyrokiem z 29 grudnia 2008 r. (sygn. akt. I C 337/08) Sąd Rejonowy w Pruszkowie – Wydział I Cywilny uwzględnił powództwo skarżącej i dokonał usunięcia niezgodności między treścią księgi wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym przez wykreślenie z księgi wieczystej hipoteki przymusowej ustanowionej na zabezpieczenie zobowiązania podatkowego skarżącej. Apelacja strony powodowej od tego wyroku została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie – V Wydział Cywilny-Odwoławczy z 14 maja 2009 r. (sygn. akt V Ca 660/09). Od tego wyroku strona pozwana wniosła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Po rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym wyrokiem z 3 grudnia 2010 r. (sygn. akt I CSK 163/10), doręczonym pełnomocnikowi skarżącej 31 stycznia 2011 r., Sąd ten uchylił zaskarżony wyrok sądu drugiej instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Skarżąca formułuje wobec art. 39811 k.p.c. dwie grupy zarzutów. Po pierwsze, wskazuje, że przepis ten w zakresie, w jakim przewiduje, że rozpoznanie skargi kasacyjnej przez Sąd Najwyższy co do zasady ma miejsce na posiedzeniu niejawnym, a jedynie wyjątkowo na rozprawie, narusza prawo do sądu, a w szczególności prawo do rzetelnej i sprawiedliwiej procedury, której elementem jest zasada jawności. Zdaniem skarżącej uznaniowość decyzji Sądu Najwyższego w przedmiocie przeprowadzenia rozprawy narusza prawo do sądu. Rozpoznanie skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym stanowi nieproporcjonalne ograniczenie tego prawa i uniemożliwia skarżącej dochodzenie swoich praw w postępowaniu, w którym przestrzegane są zasady sprawiedliwości proceduralnej. Skarżąca wskazuje przy tym, że należy w tym zakresie rozróżnić fazę przedsądu kasacyjnego, w której Sąd Najwyższy nie wypowiada się co do istoty sprawy i w której podjęcie rozstrzygnięcia na posiedzeniu niejawnym jest uzasadnione, oraz fazę właściwego postępowania kasacyjnego, w którym Sąd ten orzeka co do istoty sprawy, a postępowanie powinno spełniać wyższe wymagania sprawiedliwości proceduralnej. Ograniczenie zasady jawności nie znajduje też – w ocenie skarżącej – uzasadnienia w wymogach ekonomii procesowej oraz stoi w sprzeczności z funkcjami, jakie spełnia Sąd Najwyższy.

Po drugie, skarżąca podnosi, że zaskarżony przepis w zakresie, w jakim umożliwia złożenie wniosku o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie jedynie stronie wnoszącej skargę kasacyjną, nie zaś stronie przeciwnej, narusza zasadę równości broni w postępowaniu sądowym. W sposób nieuzasadniony różnicuje on bowiem sytuację procesową stron postępowania kasacyjnego.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 31 maja 2011 r. pełnomocnik skarżącej został wezwany do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez: wskazanie, czy w toku postępowania kasacyjnego zakończonego wyrokiem Sądu Najwyższego z 3 grudnia 2010 r. skarżąca wznosiła na podstawie art. 39811 § 1 k.p.c. o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie, doręczenie rozstrzygnięcia wydanego w wyniku wniesienia takiego wniosku oraz podanie daty doręczenia skarżącej tego rozstrzygnięcia.

Pismem z 14 czerwca 2011 r. (nadanym w placówce pocztowej 15 czerwca 2011 r.) pełnomocnik skarżącej ustosunkował się do powyższego zarządzenia. Wskazał w nim, że wobec wyraźnego brzmienia art. 39811 § 1 k.p.c., pozwalającego na złożenie wniosku o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie jedynie stronie wnoszącej skargę kasacyjną, skarżąca takiego wniosku nie złożyła.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, zakwestionować zgodność z Konstytucją przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony wolności i praw, precyzuje ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W świetle powyższych unormowań konstytucyjnych i ustawowych nie ulega wątpliwości, że przesłanką rozpoznania skargi konstytucyjnej nie może być wskazanie dowolnego przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, ale tylko takiego, który w konkretnej sprawie stanowił podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia, a zarazem doprowadził do naruszenia wskazanych jako podstawa skargi konstytucyjnych wolności lub praw. W związku z tym obowiązkiem skarżącego jest dołączenie do skargi konstytucyjnej orzeczenia, które wykazuje powyższą złożoną kwalifikację, tzn. zostało wydane na podstawie przepisów stanowiących przedmiot wniesionej skargi i prowadzi do niedozwolonej ingerencji w sferę konstytucyjnie chronionych praw podmiotowych. Niespełnienie tego wymogu skutkuje odmową nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Ponadto, zgodnie z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, znajdującym zastosowanie do spraw rozpatrywanych w trybie skargi konstytucyjnej na podstawie art. 49 tejże ustawy, Trybunał Konstytucyjny w toku wstępnego rozpoznania wniesionej skargi konstytucyjnej odmawia nadania jej dalszego biegu, jeżeli skarga jest oczywiście bezzasadna.

Zastosowanie tych zasad w niniejszej sprawie prowadzi do uznania, że w odniesieniu do obu grup zarzutów sformułowanych przez skarżącą zachodzą przesłanki odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Jeśli chodzi o zarzut niezgodności zaskarżonego przepisu z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji w zakresie, w jakim zasadą w trakcie postępowania przed Sądem Najwyższym w przedmiocie rozpoznania skargi kasacyjnej jest rozpoznanie tej skargi na posiedzeniu niejawnym, skarga konstytucyjna jest oczywiście bezzasadna.

Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wypowiadał się na temat konstytucyjnych wymogów, jakie muszą spełniać postępowania sądowe, których wprowadzenie przez ustawodawcę nie jest w świetle Konstytucji konieczne. Dotyczy to w szczególności postępowania toczącego się w wyniku wniesienia do Sądu Najwyższego kasacji (w postępowaniu karnym) lub skargi kasacyjnej (w postępowaniu cywilnym). Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału, nawet jeśli postępowania te nie są objęte prawem dostępu do sądu (art. 45 ust. 1 w aspekcie dostępu do sądu), to muszą one odpowiadać standardom sprawiedliwości proceduralnej wynikającym z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji (zob. np. wyroki TK z 16 stycznia 2006 r., SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2; 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53 oraz 12 maja 2011 r., P 38/08, OTK ZU nr 4/A/2011, poz. 33, pkt IV.2.2 uzasadnienia). Elementem tej zasady jest między innymi konieczność zagwarantowania wszystkim stronom i uczestnikom postępowania prawa do wysłuchania, tj. prawa przedstawiania i obrony swoich racji przy jednoczesnym umożliwieniu sprawnego rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie (zob. wyrok TK z 12 maja 2011 r., P 38/08). Zasada sprawiedliwości proceduralnej konkretyzuje się więc między innymi w zapewnieniu zainteresowanym podmiotom udziału w postępowaniu oraz realizacji zasady jawności (zob. np. wyrok TK z 30 maja 2007 r., SK 68/06).

Jednocześnie jednak Trybunał podkreślał, że wymóg sprawiedliwego postępowania zakłada konieczność dostosowania jego zasad do specyfiki rozpoznawanych spraw. Wskazywał, że nie istnieje jeden model sprawiedliwej procedury, który powinien znaleźć zastosowanie do wszystkich postępowań sądowych, gdyż zakres uprawnień, który musi przysługiwać stronom wymaga dostosowania do przedmiotu danego postępowania (zob. np. wyroki TK z 11 czerwca 2002 r., SK 5/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 41 oraz 28 lipca 2004 r., P 2/04, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 72). Stwierdzał również, że zasada jawności postępowania sądowego nie ma charakteru absolutnego i może podlegać ograniczeniom (wyrok TK z 2 października 2006 r., SK 34/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 118).

Takie ograniczenia w postępowaniu cywilnym mogą zostać uznane za uzasadnione szczególnie w toku rozpoznawania skarg kasacyjnych przez Sąd Najwyższy. W obecnym stanie prawnym skarga kasacyjna ma charakter nadzwyczajnego środka odwoławczego, wnoszonego od prawomocnych orzeczeń po przeprowadzeniu postępowania przed sądami obu instancji. W toku jej rozpoznawania Sąd Najwyższy kontroluje jedynie sposób zastosowania prawa przez sądy orzekające w danej sprawie, nie odnosi się zaś do poczynionych ustaleń faktycznych (zob. np. T. Ereciński [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, t. 2, Warszawa 2009, s. 242–243; A. Zieliński [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Zieliński, Warszawa 2011, s. 637-638). Co więcej, Sąd Najwyższy nie orzeka co do meritum sprawy, lecz w wypadku gdy uzna skargę kasacyjną za uzasadnioną, uchyla zaskarżone orzeczenie i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania sądowi, który wydał orzeczenie, lub innemu sądowi różnorzędnemu (art. 39815 k.p.c.). Jedynie wyjątkowo Sąd Najwyższy może orzec co do istoty sprawy, a czyniąc to, jest związany ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez sąd drugiej instancji. Nie dokonuje więc własnych ustaleń faktycznych.

W świetle ograniczonego zakresu kontroli zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Najwyższy oraz nadzwyczajnego charakteru skargi konstytucyjnej dopuszczalne jest więc odmienne ukształtowanie procedury jej rozpoznania w porównaniu z postępowaniem przed sądami pierwszej i drugiej instancji, tak aby uwzględnić szczególny charakter skargi kasacyjnej oraz wymogi ekonomii procesowej. Dotyczy to również ograniczenia zasady jawności postępowania (por. wyrok TK z 2 października 2006 r., SK 34/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 118, dotyczący jawności postępowania przed sądem drugiej instancji). Rozwiązane przyjęte w zaskarżonym art. 39811 k.p.c., przyjmujące za zasadę rozpoznanie skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym, nie jest w tym zakresie nieproporcjonalne. Należy podkreślić, że nie pozbawia ono strony postępowania możliwości przedstawienia swoich racji w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. Zarówno strona składająca skargę, jak i przeciwna, mają bowiem możliwość przedstawienia swojej argumentacji we wnoszonych do Sądu Najwyższego pismach procesowych (skardze kasacyjnej, odpowiedzi na nią oraz ewentualnie innych pismach procesowych wnoszonych w toku postępowania). Ponadto Sąd Najwyższy ma możliwość rozpoznania skargi kasacyjnej na rozprawie niezależnie od złożenia przez stronę skarżącą odpowiedniego wniosku, jeżeli uzna, że przemawiają za tym inne względy, na przykład jej precedensowy charakter (zob. Ereciński, op.cit., s. 314).

W wyroku w sprawie SK 68/06 Trybunał Konstytucyjny jednoznacznie wskazał, że samo rozpoznanie sprawy, w tym wypadku nieprzyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, przez Sąd Najwyższy na posiedzeniu niejawnym nie stanowi naruszenia zasad sprawiedliwości proceduralnej. Dopiero kumulacja czynników ograniczających prawa procesowe stron, takich jak orzekanie na posiedzeniu niejawnym, oparcie rozstrzygnięcia na niedookreślonych i ocennych przesłankach oraz brak jego uzasadnienia, może prowadzić do naruszenia Konstytucji (wyrok TK z 30 maja 2007 r., SK 68/06). W sprawie SK 30/05, w której Trybunał oceniał konstytucyjność trybu rozpoznania kasacji w postępowaniu karnym, podstawą stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonej regulacji było uznanie, że zgromadzenie w ramach jednego postępowania sądowego trzech czynników, tj. braku powinności zawiadamiania stron, braku powinności sporządzenia uzasadnienia oraz faktu posługiwania się zwrotem nieostrym (oczywistą bezzasadnością), jako przesłankami oddalenia kasacji, spowodowało przekroczenie przez ustawodawcę granic proporcjonalności w zakresie ukształtowania rzetelnej procedury. Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się naruszenia standardu konstytucyjnego w zakresie rozpoznania kasacji, jako nadzwyczajnego środka odwoławczego w żadnym z trzech wskazanych elementów z osobna, lecz w ich łącznym wystąpieniu w jednym postępowaniu (wyrok TK z 16 stycznia 2006 r., SK 30/05).

W świetle powołanego orzecznictwa nie ulega więc wątpliwości, że ustanowienie w zaskarżonym w niniejszej sprawie art. 39811 § 1 k.p.c. jako zasady rozpoznania skargi kasacyjnej na posiedzeniu niejawnym, przy jednoczesnym zachowaniu uprawnienia stron do przedstawienia swoich stanowisk na piśmie oraz spoczywającym na Sądzie Najwyższym obowiązku uzasadniania wyroków wydanych w wyniku rozpoznania skargi kasacyjnej, nie narusza standardu konstytucyjnego gwarantowanego przez art. 45 w zw. z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji. Skarga konstytucyjna w tym zakresie jest więc oczywiście bezzasadna, co na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 stanowi podstawę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia zasady równości broni w postępowaniu kasacyjnym przez wyłączenie możliwości złożenia wniosku o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie przez stronę, która nie złożyła tej skargi, należy natomiast stwierdzić, że skarżąca nie dysponuje w tym zakresie ostatecznym orzeczeniem o jej wolnościach lub prawach. Jak wskazano wyżej, konstrukcja skargi konstytucyjnej przyjęta w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz ustawie o TK wymaga uzyskania przez skarżącą ostatecznego orzeczenia opartego na zaskarżonym przepisie, poprzez wydanie którego doszło do aktualizacji (konkretyzacji) naruszenia jej konstytucyjnych wolności lub praw. W wypadku kwestionowania niedopuszczalności złożenia w toczącym się postępowaniu określonego wniosku oznacza to, że skarżąca powinna uzyskać rozstrzygnięcie, którego treścią byłoby odrzucenie takiego wniesionego przez nią wniosku. Nastąpiłaby tym samym konkretyzacja jej sytuacji prawnej, co uzasadniałoby przyjęcie tezy o wystąpieniu bezpośredniego naruszenia przysługujących jej praw na podstawie zaskarżonego przepisu (por. np. postanowienie TK z 15 grudnia 2009 r., Ts 173/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 25).

W niniejszej sprawie, co wynika bezpośrednio z treści pisma procesowego nadesłanego w odpowiedzi na zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego, skarżąca nie wystąpiła z wnioskiem o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie. Nie doszło więc do wydania rozstrzygnięcia w przedmiocie jego dopuszczalności, z którym można by wiązać naruszenie przysługujących skarżącej praw. W tym zakresie skarga konstytucyjna wniesiona w niniejszej sprawie nie spełnia więc wymogów określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, co przesądza o odmowie nadania jej dalszego biegu.



Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.