Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

z dnia 26 września 2011 r.

Sygn. akt Ts 219/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Stanisław Biernat,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Wandy W. w sprawie zgodności:

art. 363 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 15 lipca 2011 r. Wanda W. (dalej: skarżąca) wniosła o stwierdzenie niezgodności art. 363 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji.

Skarga została wniesiona na tle następującego stanu faktycznego. Skarżąca wystąpiła o odszkodowanie od Skarbu Państwa za niezgodne z prawem przejęcie gospodarstwa rolnego. Sąd Okręgowy we Włocławku – I Wydział Cywilny wyrokiem z 9 grudnia 2009 r. (sygn. akt I C 53/08) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz skarżącej kwotę 34 815 zł z ustawowymi odsetkami od 9 grudnia 2009 r. Skarżąca wniosła apelację od tego wyroku, która została oddalona przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku – I Wydział Cywilny wyrokiem z 20 maja 2010 r. (sygn. akt I ACa 388/10, I ACz 508/10, doręczonym 5 lipca 2010 r.). Pełnomocnik z urzędu odmówił wniesienia skargi kasacyjnej z uwagi na brak podstaw prawnych, wobec czego skarżąca sporządziła oraz wniosła osobiście skargę kasacyjną. Postanowieniem z 28 września 2010 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku – I Wydział Cywilny (sygn. akt I ACa 388/10) odrzucił skargę kasacyjną.

W skardze konstytucyjnej zarzucono, że art. 363 § 1 k.c. narusza art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji przez to, że nie chroni prawa własności. Zakwestionowany przepis nie określa bowiem dokładnie, czym jest odpowiednia suma odszkodowania, a tym samym pozostawia sądom swobodę w ustalaniu wysokości należnej kwoty. Skarżąca podnosi, że decyzje sądów w tym zakresie są często niesprawiedliwe i krzywdzące, zwłaszcza wysokość odszkodowań od Skarbu Państwa jest zaniżana.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna stanowi kwalifikowany środek ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie uwarunkowane zostało uprzednim spełnieniem szeregu przesłanek wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).

W myśl art. 46 ust. 1 ustawy o TK skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, w ciągu trzech miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Oznacza to, że konieczne jest uprzednie uzyskanie orzeczenia niepodlegającego zaskarżeniu przy użyciu zwykłych środków zaskarżenia, co w postępowaniu cywilnym obejmuje prawomocny wyrok lub postanowienie. Konstytucja i ustawa o TK nie wymagają natomiast użycia środków o charakterze nadzwyczajnym, których wniesienie uzależnione jest od spełnienia szczególnych wymagań. Przenosząc powyższe rozważania na płaszczyznę postępowania cywilnego, Trybunał Konstytucyjny przypomina, że kasacja stanowi nadzwyczajny, przysługujący w szczególnych sytuacjach środek wzruszania orzeczeń prawomocnych. Uruchomienie kasacyjnych kompetencji Sądu Najwyższego pozostaje poza zakresem wymogu wyczerpania drogi prawnej. Jak wynika z dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, termin do wniesienia skargi konstytucyjnej biegnie od daty doręczenia skarżącemu prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji, niezależnie od tego, czy w sprawie może jeszcze zostać wniesiona skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego (por. postanowienia z 16 maja 2007 r., Ts 99/06 i Ts 105/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 119 i 123 oraz 23 października 2009 r., Ts 391/08, OTK ZU nr 5/B/2010, poz. 342).

Trybunał Konstytucyjny uznaje, że skarga nie spełnia wymogu z art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Orzeczeniem rozstrzygającym ostatecznie o prawach i wolnościach skarżącej w niniejszej sprawie, zgodnie z przedstawionym powyżej orzecznictwem TK, jest wyrok Sądu Apelacyjnego z 20 maja 2010 r., doręczony skarżącej 5 lipca 2010 r. Od tego dnia należy liczyć zatem trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej. Nie budzi żadnych wątpliwości Trybunału, że wniesienie skargi w dniu 15 lipca 2011 r. zostało uczynione z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu, co stanowi samodzielną podstawę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Na marginesie Trybunał Konstytucyjny wskazuje również na inne braki rozpatrywanej skargi konstytucyjnej.

Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK przedmiotem skargi jest ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach określonych w Konstytucji i w stosunku do którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją. W polskim prawie ustrojowym przyjęto wąskie ujęcie skargi konstytucyjnej. Jest ona skargą przeciwko normie, co oznacza, że skarżący musi podnieść zarzut niezgodności z Konstytucją przepisu będącego podstawą normatywną orzeczenia stanowiącego o jego wolnościach lub prawach. Nie jest dopuszczalne natomiast, co podkreślał wielokrotnie Trybunał, kwestionowanie – jako niekonstytucyjnego – indywidualnego rozstrzygnięcia organów władzy publicznej (postanowienie z 22 listopada 2004 r., SK 64/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 107).

W myśl art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, skarga powinna zawierać wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Obowiązek precyzyjnego określenia naruszonych praw lub wolności wynika wprost z zasady wyrażonej w art. 66 ustawy o TK, zgodnie z którą Trybunał orzekając, jest związany granicami wnoszonej skargi. Konsekwencją tej regulacji jest, z jednej strony – nałożenie na skarżącego obowiązku szczegółowego przedstawienia wzorca kontroli kwestionowanych przepisów, z drugiej zaś – niemożność zastąpienia w tym zakresie skarżącego przez działający z własnej inicjatywy Trybunał Konstytucyjny. Należy jednocześnie podkreślić, że prawidłowe wykonanie powyższego obowiązku polega nie tylko na wskazaniu przepisów konstytucyjnych – w ocenie skarżącego – naruszonych kwestionowanym aktem normatywnym, ale również na uprawdopodobnieniu postawionych zarzutów niekonstytucyjności.

Trybunał stwierdza, że w skardze nie określono sposobu naruszenia konstytucyjnych praw skarżącej przez art. 363 § 1 k.c. W rzeczywistości zarzuty skargi sprowadzają się do zakwestionowania trafności orzeczeń wydanych przez sądy w sprawie skarżącej, a przede wszystkim wysokości kwoty odszkodowania przyznanej jej od Skarbu Państwa. Trybunał Konstytucyjny jest „sądem prawa” a nie „sądem faktu”. Oznacza to, że ocena prawidłowości dokonanych ustaleń oraz wydanych orzeczeń nie należy do zakresu kognicji Trybunału.

Należy również zauważyć, że w niniejszej skardze ograniczono się do zakwestionowania zgodności z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji przepisu k.c. bez przedstawienia argumentów, które służyłyby uzasadnieniu tego zarzutu. Skarżąca podniosła jedynie, że kwota, która została zasądzona z tytułu odszkodowania, była zaniżona i tym samym naruszała prawo własności i jej ochrony. Nie można uznać tego za wypełnienie spoczywającego na skarżącej obowiązku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.



W tym stanie rzeczy, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.