Pełny tekst orzeczenia

444/5/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 13 września 2012 r.
Sygn. akt Ts 146/11

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Maria Gintowt-Jankowicz – przewodnicząca
Andrzej Wróbel – sprawozdawca
Stanisław Rymar,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 marca 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Wojciecha S.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 2 maja 2011 r. Wojciech S. (dalej: skarżący) postawił zarzut, że art. 95 ust. 1 w związku z art. 96 ust. 1 ustawy o izbach lekarskich (Dz. U. Nr 219, poz. 1708, ze zm.; dalej: ustawa o izbach) jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 oraz z art. 77 ust. 2 Konstytucji oraz, że art. 96 ust. 1 ustawy o izbach w związku z art. 523 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) jest niezgodny z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji. Za niekonstytucyjnością pierwszego z zaskarżonych przepisów przemawiać ma zawężenie nadzoru judykacyjnego SN wyłącznie do sądów powszechnych i wojskowych. Z kolei w argumentacji dotyczącej drugiego z nich wskazuje się, że naruszenie praw konstytucyjnych wynika z: ograniczenia uchybień naruszających prawo i ograniczających kasację wyłącznie do wymogu uchybień rażących, konieczności wykazania, że rażące uchybienie miało wpływ na treść orzeczenia oraz zawężenia skargi kasacyjnej wyłącznie do zaskarżenia orzeczenia sądu lekarskiego II instancji. W tej części skargi argumentacja koncentruje się na prawidłowości postępowania Naczelnego Sądu Lekarskiego oraz na incydentalnym nawiązaniu do art. 96 ustawy o izbach oraz art. 523 § 1 k.p.k.
W ocenie skarżącego pierwszy z przepisów – art. 95 ust. 1 w związku z art. 96 ust. 1 ustawy o izbach jest niezgodny z Konstytucją, w zakresie „w jakim stronie obwinionej przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego z powodu uchybień wymienionych w art. 439 § 1 (…) Kodeksu postępowania karnego lub innego rażącego naruszenia prawa albo niewspółmierności kary”. Uzasadniając omawiany zarzut skarżący odwołał się do art. 183 Konstytucji i wskazał, że nadzór SN nad działalnością sądów dotyczy wyłącznie sądów powszechnych i wojskowych, i nie może odnosić się do sądów lekarskich.

Z kolei argumentacja mająca wykazać niezgodność art. 96 ust. 1 ustawy o izbach w związku z art. 523 § 1 k.p.k. składa się z dwóch elementów. Skarżący uważa, że norma wyprowadzona z tych przepisów narusza zasady sprawiedliwości proceduralnej, gdyż wymaga dla skuteczności skargi kasacyjnej udowodnienia rażącego (a nie tylko zwykłego) naruszenia prawa. Skarżący szeroko odnosi się przy tym do nieprawidłowości postępowania Naczelnego Sądu Lekarskiego przy doręczeniu zawiadomienia o terminie rozprawy. Niezgodne ze standardami konstytucyjnymi jest także – jego zdaniem – oczekiwanie od podmiotu wnoszącego skargę kasacyjną wykazania, że stwierdzone uchybienie w postępowaniu miało wpływ na rozstrzygnięcie sądu. Naruszenie konstytucyjnego prawa do sądu ma wynikać również z tego, że przedmiotem kontroli w postępowaniu kasacyjnym jest wyłącznie orzeczenie sądu lekarskiego kończące postępowanie w sprawie – a zatem orzeczenie Naczelnego Sądu Lekarskiego, co powoduje, że kontrola Sądu Najwyższego nie obejmuje prawidłowości działania i ustaleń dokonanych przez sąd lekarski I instancji.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w zarządzeniu z 27 maja 2011 r. wezwał pełnomocnika skarżącego do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez dokładne określenie przedmiotu skargi, wyjaśnienie, w jaki sposób zakwestionowane przepisy stanowiły podstawę ostatecznego orzeczenia organów władzy publicznej o prawach lub wolnościach skarżącego, wskazanie naruszonych praw podmiotowych oraz wyjaśnienie sposobu ich naruszenia.

W piśmie stanowiącym odpowiedź na zarządzenie sędziego TK skarżący powtórzył argumentację zawartą w skardze konstytucyjnej.

W postanowieniu z 14 marca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego skarżący nie wskazał sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw, nie uzasadnił bowiem dlaczego powierzenie Sądowi Najwyższemu nadzoru judykacyjnego nad lekarskimi sądami dyscyplinarnymi narusza standardy konstytucyjne. W zakwestionowanym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny uznał także, że wskazane w skardze konstytucyjnej naruszenie prawa do obrony i prawa do sądu wynikało z działań skarżącego, a nie z treści zaskarżonych przepisów.
Na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu skarżący wniósł zażalenie w ustawowym terminie. W złożonym środku odwoławczym postawił zarzut, że Trybunał Konstytucyjny nie rozpoznał zarzutu skargi dotyczącego wyłączenia możliwości wniesienia skargi kasacyjnej przez stronę postępowania dyscyplinarnego. Nadto zauważył, że argumentacja postanowienia Trybunału nie uwzględnia różnicy, jaka istnieje między odwołaniem do sądu a kasacją do Sądu Najwyższego. Bezpodstawne, zdaniem skarżącego, było przyjęcie, że zawężenie zakresu rozpoznania sprawy przez sąd kasacyjny miało swe źródło w działaniach skarżącego, podczas gdy ograniczenie to wynika bezpośrednio z ustawy o izbach lekarskich i Kodeksu postępowania karnego. Skarżący odwołał się również do treści art. 183 Konstytucji i podkreślił, że z tego przepisu wynika, iż nadzór judykacyjny Sądu Najwyższego nie może odnosić się do sądów dyscyplinarnych.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Znaczy to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, a zarzuty postawione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
Przede wszystkim należy podkreślić, że zasadnicze znaczenie dla oceny dopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej miała treść skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Zakres argumentów przedstawionych przez skarżącego w tej skardze przesądził o rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego, a tym samym zdefiniował sytuację prawną skarżącego. Jak wynika z materiału procesowego zgromadzonego w sprawie, znaczne fragmenty skargi kasacyjnej zostały powtórzone z odwołania do sądu lekarskiego II instancji. Konstatacja ta jednak nie daje Trybunałowi – wbrew twierdzeniom skarżącego – podstaw do prostego powtórzenia wniosków sformułowanych przez Sąd Najwyższy. Dla możliwości merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej istotne znaczenie ma bowiem ustalenie, czy dana sytuacja prawna skarżącego ma źródło w niekonstytucyjnej treści przepisu stanowiącego podstawę prawną orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, czy też wynika z działań faktycznych skarżącego. Ustaliwszy, że zakres rozpoznania skargi kasacyjnej przez SN był konsekwencją nieprawidłowego sposobu sformułowania jej zarzutów, Trybunał Konstytucyjny trafnie przyjął w zaskarżonym postanowieniu, że do ukształtowania sytuacji prawnej skarżącego doszło na skutek jego zachowań, a nie wadliwej treści zaskarżonych przepisów. Wadliwe sformułowanie skargi kasacyjnej zawęziło rozpoznanie stawianych w niej zarzutów, ograniczając tym samym kontrolę sądu nad postępowaniem dyscyplinarnym. Trybunał Konstytucyjny podkreśla także, że wyznaczony przez zakres kontroli SN art. 95 ust. 1 ustawy o izbach w związku z art. 439 § 1 k.p.k. nie może zostać skutecznie zakwestionowany jako zbyt wąski, w sytuacji, gdy skarga kasacyjna nie zawierała zarzutów wykraczających poza ramy wyznaczone przez te przepisy.
Trybunał Konstytucyjny nie podziela również dalszych zarzutów zażalenia. Nie można zasadnie twierdzić, że w postępowaniu dyscyplinarnym dochodzi do ograniczenia prawa do obrony obwinionego lekarza. Trybunał Konstytucyjny wyjaśnił skarżącemu, że postępowanie dyscyplinarne przed sądami lekarskimi pozwala na weryfikację orzeczenia sądu lekarskiego I instancji; z kolei właściwe skonstruowanie zarzutów kasacyjnych zapewnia realizację prawa do sądu przez kontrolę Sądu Najwyższego nad sądami dyscyplinarnymi. Nadto należy zauważyć, że przedstawiona przez skarżącego interpretacja dotycząca przepisów ustawy o izbach lekarskich oraz Kodeksu postępowania karnego, wprowadzających przymus adwokacki dla sporządzenia skargi kasacyjnej, uznająca, że przymus ten ogranicza prawo do obrony samego obwinionego nosi znamiona argumentacji ad absurdum. Profesjonalny pełnomocnik działa bowiem dla ochrony praw swojego mocodawcy.
Nie można też zgodzić się ze skarżącym, że konstytucyjnie niedopuszczalne jest powierzenie Sądowi Najwyższemu kompetencji nadzorczych nad orzecznictwem dyscyplinarnym lekarzy. Artykuł 183 ust. 2 Konstytucji zapewnia ustawodawcy możliwość ustawowego ukształtowania innych czynności SN. Ustawodawca skorzystał z tego upoważnienia, zapewniając przy tym rozpoznanie sprawy z typowo ukształtowanym postępowaniem dowodowym i z zagwarantowaniem właściwości sądu państwowego sprawującego – w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej – wymiar sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji).
Nie ma racji skarżący, twierdząc, że w zakwestionowanym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny utożsamił odwołanie do sądu lekarskiego II instancji ze skargą kasacyjną do Sądu Najwyższego. Żaden fragment tego orzeczenia nie uprawnia do wyciągnięcia takiego wniosku. Przeciwnie, uzasadnienie postanowienia dowodzi, że Trybunał, dostrzegając różnice między oboma środkami procesowymi, wyjaśnił skarżącemu, który z nich i w jakim zakresie zapewniał ochronę jego praw podmiotowych.
Trybunał Konstytucyjny przypomina także, że wszystkie przesłanki formalne warunkujące możliwość merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej mają charakter obiektywny. Rozpatrywanie przez Trybunał Konstytucyjny sprawy, w której poruszony został problem odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów, radców prawnych i prokuratorów (sygn. K 9/10) per se nie znosi obowiązku sformułowania przez skarżącego skargi konstytucyjnej z uwzględnieniem wymogów wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 i art. 47 ustawy o TK.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny zażalenia nie uwzględnił.