Pełny tekst orzeczenia

501/6/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 27 listopada 2012 r.
Sygn. akt Ts 172/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Maria Gintowt-Jankowicz – przewodnicząca
Piotr Tuleja – sprawozdawca
Andrzej Wróbel,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 lipca 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Barbary O.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 19 lipca 2010 r. Barbara O. (dalej: skarżąca) wystąpiła o zbadanie zgodności art. 54 i art. 83 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (Dz. U. z 2008 r. Nr 7, poz. 39, ze zm.; dalej: ustawa o prokuraturze) z art. 32, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Postanowieniem z 9 lipca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze. Wskazując jako podstawę odmowy art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji, Trybunał stwierdził, że skarżąca nie uprawdopodobniła naruszenia przysługujących jej konstytucyjnych praw podmiotowych. Stanowisko powyższe wynikało z ustalenia, że skarżąca nie była adresatem kwestionowanych przepisów i dlatego nie mogły one kształtować jej sytuacji prawnej, a w szczególności prowadzić do naruszenia powołanych w skardze wzorców kontroli.
W zażaleniu na powyższe postanowienie podniesiono, że – w myśl kwestionowanych przepisów – skarżącej nie przysługuje prawo wnioskowania o zezwolenie na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej, przez co została pozbawiona możliwości ochrony swoich praw, naruszonych przez prokuratora.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej było nieuprawdopodobnienie przez skarżącą, że kwestionowane przez nią przepisy naruszają wskazane w skardze prawa konstytucyjne.
Analiza skargi konstytucyjnej i wniesionego zażalenia prowadzi do wniosku, że skarżąca rozważa naruszenie prawa do sądu na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, kwestionuje niemożność wystąpienia do właściwego organu z wnioskiem o zezwolenie na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej. Po drugie, wskazuje na brak sądowej kontroli rozstrzygnięć wydanych w ramach postępowania, którego przedmiotem jest uchylenie przysługującego prokuratorowi immunitetu.
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że niezasadne jest twierdzenie skarżącej zawarte we wniesionym zażaleniu, iż nie posiada ona instrumentów prawnych umożliwiających wnioskowanie o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej chronionego immunitetem prokuratora, który działał na jej szkodę. Skarżąca pomija okoliczność, że przysługiwało jej uprawnienie do wszczęcia postępowania, w ramach którego – w razie spełnienia przesłanek określonych w art. 55 § 1 w zw. z art. 330 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) – miałaby możliwość samodzielnego złożenia wniosku o zezwolenie na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej w sprawach ściganych z oskarżenia publicznego. O istnieniu tego rozwiązania przypomniał także Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów przy Prokuraturze Generalnej w uzasadnieniu uchwały z 16 września 2009 r. (sygn. akt SD I 17/09/I), który podkreślił, że skarżącej przysługiwałoby uprawnienie do wystąpienia z wnioskiem, jeżeli spełniłaby przesłanki konieczne do wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia.
Należy podkreślić, że ani w skardze konstytucyjnej, ani we wniesionym zażaleniu skarżąca nie uzasadniła, dlaczego dla ochrony jej praw konstytucyjnych jest konieczne, aby prawo do złożenia wniosku o zezwolenie na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej przysługiwało jej zanim zostaną spełnione przesłanki do wystąpienia z subsydiarnym aktem oskarżenia. Tym samym skarżąca nie wykazała, że brak rozpoznania tego wniosku, stanowi „sprawę” w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, której odmowa rozpatrzenia przez sąd może stanowić naruszenie konstytucyjnego prawa do sądu. Dlatego Trybunał trafnie przyjął w zaskarżonym postanowieniu, że skoro skarżąca nie wykazała, na czym polega w zaistniałej sytuacji naruszenie przysługujących jej praw konstytucyjnych, to należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.