Pełny tekst orzeczenia

183/2/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 4 grudnia 2012 r.
Sygn. akt Ts 273/11

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Teresa Liszcz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Grzegorza S. w sprawie zgodności:
art. 611 zdanie pierwsze w związku z art. 55 § 11 i 2, art. 52 § 2 oraz art. 30 § 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 16 września 2011 r. Grzegorz S. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 611 zdanie pierwsze w związku z art. 55 § 11 i 2, art. 52 § 2 oraz art. 30 § 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.; dalej: k.p.) z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji, w zakresie, w jakim ograniczają w postępowaniu sądowym zainicjowanym pozwem pracodawcy o odszkodowanie od pracownika za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia badanie przyczyn rozwiązania umowy do tych, które zostały przez pracownika wskazane, bez względu na istnienie innych, niepodanych pisemnie.
Skarga została sformułowana w związku z następującą sprawą. 9 stycznia 2004 r. skarżący rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia. Pracodawca wystąpił do sądu o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi – VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 12 maja 2006 r. (sygn. akt VI Pm 38/06) zasądził odszkodowanie na rzecz pracodawcy. Skarżący wniósł apelację od powyższego orzeczenia, która została oddalona w wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie – VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 4 maja 2011 r. (sygn. akt VII Pa 155/06; VII Pz 69/06; doręczony 17 czerwca 2011 r.).
W skardze konstytucyjnej zarzucono, że zakwestionowane przepisy kodeksu pracy naruszają zasadę sprawiedliwości społecznej i proporcjonalności w odniesieniu do obowiązków nałożonych na pracownika i skutków wynikających z ich ewentualnego naruszenia (art. 2 Konstytucji), prawo do sprawiedliwego i pełnego rozpoznania sprawy przez niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji), zasadę równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji) oraz prawo do rozpoznania sprawy w dwóch instancjach (art. 176 ust. 1 Konstytucji). Zdaniem skarżącego do naruszenia tych praw i wolności doszło w wyniku ograniczenia przez sądy orzekające w jego sprawie procesu badania przyczyn uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika jedynie do podanych w piśmie będącym oświadczeniem woli o rozwiązaniu umowy. Tymczasem, w opinii skarżącego, skuteczne prawo do sądu obejmuje konieczność wyjaśnienia wszystkich okoliczności i dotarcia przez sąd do prawdy obiektywnej, a nie tylko czysto formalnej, jak ma to miejsce na gruncie zakwestionowanej regulacji. Ograniczenie postępowania o przyznanie odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia jedynie do oceny zasadności przyczyn wskazanych expressis verbis w piśmie powoduje, że w sytuacji uznania, iż dana przesłanka nie wystąpiła, dochodzi do „swoistej fikcji braku przyczyny” rozwiązania umowy o pracę przez pracownika bez wypowiedzenia, „wyłącznie z uwagi na niepodanie jej w piśmie rozwiązującym umowę”. Taki zakres postępowania należy uznać, zdaniem skarżącego, za niezgodny z Konstytucją. Zakwestionowana regulacja w wypadku ustnego rozwiązania umowy o pracę przez pracownika spowodowałoby, że pracownik nie miałby żadnej możliwości obrony przed powództwem pracodawcy o uznanie rozwiązania umowy za nieuzasadnione.
Pominięcie przez sądy przyczyn istniejących obiektywnie, aczkolwiek niewskazanych w pisemnym oświadczeniu woli pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę, stanowi naruszenie konstytucyjnych praw i wolności skarżącego również przez zrównanie odpowiedzialności pracownika i pracodawcy. Skarżący podkreśla, że na gruncie kodeksu pracy pracodawca ponosi odpowiedzialność za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, pracownik natomiast za rozwiązanie nieuzasadnione. Ograniczenie kontroli sądowej jedynie do zbadania przyczyn wskazanych przez pracownika w piśmie o rozwiązaniu umowy prowadzi do sytuacji, w której de facto „sąd kreuje odpowiedzialność pracownika za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę”, czyli za brak podania przyczyn. Oznacza to zrównanie odpowiedzialności pracownika i pracodawcy. Sytuacja taka jest niedopuszczalna zwłaszcza w świetle braku równości stron stosunku pracy. Pracodawca ma bowiem, jak podnosi skarżący, „nieskrępowaną możliwość pozyskania wiedzy o nagannych zachowaniach pracownika”, pracownik natomiast „może w ogóle nie mieć, bądź mieć utrudniony dostęp do pełnej wiedzy o przyczynach uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy”, np. o tym czy pracodawca odprowadza składki na ubezpieczenia społeczne w pełnej wysokości, lub czy powinien wypłacać wynagrodzenie nadliczbowe.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2012 r. skarżący został wezwany do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej, w szczególności przez wskazanie konstytucyjnych praw lub wolności wyrażonych w art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji naruszonych przez przepisy kodeksu pracy wskazane w petitum skargi oraz dokładne określenie sposobu naruszenia tych praw lub wolności.
W piśmie z 21 maja 2012 r., będącym odpowiedzią na powyższe zarządzenie, skarżący wskazał, że w niniejszej sprawie zakwestionowany został „zaprezentowany przez sądy powszechne zakres rozumienia zaskarżonych przepisów kodeksu pracy”. Doprecyzował następnie zarzuty skargi. W zakresie naruszenia art. 32 ust. 1 Konstytucji skarżący określił, że prawo do równego traktowania zostało naruszone zarówno w relacji pracodawca – pracownik, jak i pracownik – pracownik. Odnosząc się do naruszenia prawa do sądu, wskazał, że wynikało ono z wadliwego rozumienia przez sądy zaskarżonych przepisów i oznaczało przeprowadzenie procesu formalnego. W piśmie tym skarżący zaznaczył również, że art. 176 ust. 1 Konstytucji i wywodzone z niego prawo do dwóch instancji wskazuje w kontekście prawa do sądu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest środkiem służącym ochronie konstytucyjnych praw lub wolności, którego wniesienie uwarunkowane zostało szeregiem przesłanek wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Wniesienie skargi dopuszczalne jest tylko w sytuacji, w której do naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności doszło na skutek wydania rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego, przy czym naruszenie to wynika z zastosowania przez orzekające w sprawie organy przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, który jest sprzeczny z Konstytucją. Innymi słowy: naruszenie praw lub wolności konstytucyjnych, których ochrony skarżący chce dochodzić w trybie skargi konstytucyjnej, ma być efektem niekonstytucyjnej treści przepisu zastosowanego przy rozpatrywaniu sprawy skarżącego, nie może zaś wynikać z niewłaściwego zastosowania tego przepisu przez orzekające w sprawie organy. Celem skargi jest bowiem usunięcie z systemu prawa niekonstytucyjnego przepisu, którego stosowanie skutkuje naruszeniem chronionych konstytucyjnie praw lub wolności.
Skarga konstytucyjna nie jest zatem skargą na rozstrzygnięcie, lecz skargą na przepis prawa. „To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności” (wyrok z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).
W niniejszej sprawie Trybunał uznaje, że sposób sformułowania zarzutów przez skarżącego oraz argumentacja zawarta zarówno w skardze, jak i piśmie będącym odpowiedzią na zarządzenie sędziego TK wzywające do usunięcia braków formalnych świadczą o tym, że skarga została skierowana na akt stosowania prawa. Okoliczność ta przesądza o niedopuszczalności przekazania skargi do merytorycznej kontroli. Skarżący podnosi bowiem, że: „kwestionuje zaprezentowany przez sądy powszechne zakres rozumienia zaskarżonych przepisów Kodeksu pracy. Sądy te, w szczególności sąd instancji odwoławczej (Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi sygn. akt VII Pa 177/06) stwierdziły bowiem, iż w procesie sądowym zainicjowanym pozwem pracodawcy o odszkodowanie od pracownika za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, badanie przyczyn rozwiązania umowy o pracę w tym trybie ogranicza się wyłącznie do tych, które zostały wskazane w piśmie rozwiązującym umowę o pracę (…) skarżący kwestionuje więc to, że sądy powszechne ograniczyły proces sądowy wyłącznie do zbadania przyczyn (…), jakie »wyraził« on na piśmie. Sądy te zupełnie zignorowały natomiast istnienie innych przyczyn niepodanych na piśmie, jednakże wyrażonych pracodawcy ustnie i dodatkowo udowodnionych w innym postępowaniu”.
W świetle przytoczonych twierdzeń nie budzi wątpliwości, że przedmiotem skargi uczyniono akt stosowania prawa – orzeczenie sądu. Skarżący konsekwentnie wskazuje bowiem na błędy w wykładni przepisów prawa pracy dokonanej przez sądy, które orzekały w jego sprawie, „a szczególnie Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi”. Tymczasem, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, taki sposób sformułowania zarzutu wyklucza, na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji, merytoryczną kontrolę, niekonstytucyjność normy musi bowiem wynikać z jej treści, a nie zastosowania. Stosowanie prawa przez sądy – choćby nawet błędne – pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok TK z 21 grudnia 2004 r., SK 19/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 118).
Niezależnie od powyższej przesłanki, która stanowi samodzielną podstawę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, Trybunał wskazuje również na inne braki formalne rozpoznawanej skargi. Przedmiotem kontroli w trybie skargi konstytucyjnej jest ocena konstytucyjności podstawy prawnej wydanego przez sąd lub organ administracji publicznej ostatecznego rozstrzygnięcia. W skardze jako przedmiot wskazano normę wyprowadzoną z art. 611 zdanie pierwsze w związku z art. 55 § 11 i 2, art. 52 § 2 oraz art. 30 § 3 k.p. Art. 55 § 11 k.p. przewiduje, że pracownik może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia, jeżeli pracodawca dopuści się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa o pracę została zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy – w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni. W § 2 określono natomiast, że oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie, z podaniem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy.
W przypadku nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę w tym trybie pracodawcy przysługuje na podstawie art. 611 k.p. odszkodowanie, o którego wysokości orzeka sąd. Trybunał stwierdza, że podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącego stanowił art. 611 w związku z art. 55 § 11 i 2 k.p., w zakresie pozostałych przepisów skarga nie spełnia wymogów wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.
Nieprawidłowości skargi odnoszą się również do przepisów ustawy zasadniczej powołanych w badanej skardze jako wzorce kontroli oraz nieuprawdopodobnienia sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżącego. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, skarga powinna zawierać wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Obowiązek precyzyjnego wskazania przez skarżącego naruszonych praw lub wolności wynika wprost z zasady wyrażonej w art. 66 ustawy o TK. Zgodnie z nią Trybunał, orzekając, jest związany granicami wnoszonej skargi. To na skarżącym spoczywa zatem obowiązek szczegółowego przedstawienia wzorca kontroli kwestionowanych przepisów, a Trybunał nie może zastąpić skarżącego w tym zakresie.
Należy jednocześnie podkreślić, że prawidłowe wypełnienie powyższego wymogu polega nie tylko na wskazaniu przepisów konstytucyjnych – w ocenie skarżącego – naruszonych kwestionowaną regulacją, ale również na uprawdopodobnieniu postawionych zarzutów niekonstytucyjności. W rozpoznawanej sprawie skarżący zarzucił, że przepisy wskazane w petitum skargi naruszają art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego ani art. 2, ani art. 32 Konstytucji nie mogą stanowić samodzielnych wzorców kontroli w trybie skargi konstytucyjnej. Trybunał wielokrotnie wskazywał, że zasady wywiedzione z art. 2 i art. 32 ustawy zasadniczej nie są bezpośrednim źródłem konstytucyjnych praw podmiotowych. Przepisy te gwarantują określony standard kreowania przez ustawodawcę wolności i praw oraz ogólny standard korzystania z nich przez podmioty, nie statuują jednak żadnej konkretnej wolności czy prawa. Odwołanie się do nich musi być poprzedzone określeniem przysługującego skarżącemu prawa lub wolności rangi konstytucyjnej, w związku z którymi zasady te zostały naruszone (por. postanowienie TK z 1 października 2003 r., SK 29/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 87 i podane tam orzecznictwo).
Odnosząc się do zarzutów naruszenia art. 176 ust. 1 Konstytucji, Trybunał przypomina, że przepis ten należy do przepisów regulujących organizację sądownictwa i również nie może stanowić samodzielnego wzorca kontroli w trybie konstytucyjnej. Natomiast zarzut, że zakwestionowana regulacja narusza prawo do dwóch instancji („w kontekście prawa do sądu”), Trybunał uznaje za oczywiście bezzasadny. Skarżący uzyskał bowiem wyrok sądu II instancji.
W zakresie kontroli zgodności przepisów wskazanych w petitum skargi z art. 45 ust. 1 Konstytucji należy natomiast stwierdzić, że ani w skardze, ani w piśmie będącym odpowiedzią na zarządzenie sędziego wzywające do usunięcia braków formalnych, skarżący nie przedstawił argumentacji, która uprawdopodabniałaby to naruszenie. Trybunał uznaje również, że w świetle zarzutów sformułowanych w rozpoznawanej skardze, art. 45 ust. 1 Konstytucji nie stanowi adekwatnego wzorca kontroli konstytucyjności zaskarżonych przepisów.
Wobec powyższego Trybunał stwierdza, że skarga nie spełnia wymogów formalnych, co przesądza – na podstawie art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 36 ust. 3 ustawy o TK – o konieczności odmowy nadania jej dalszego biegu.

W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.