Pełny tekst orzeczenia

363/4/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 23 lipca 2012 r.
Sygn. akt Ts 334/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Stanisław Biernat – przewodniczący


Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – sprawozdawca


Marek Kotlinowski,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 kwietnia 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Janusza W.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 7 grudnia 2010 r. (data nadania) Janusz W. (dalej: skarżący) wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 87 § 1 pkt 4 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie (Dz. U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1158, ze zm.; dalej: prawo o notariacie) w zakresie, w jakim „może być interpretowany jako podstawa do złożenia podpisu (nieczytelnego podpisu – znaku niezłożonego z liter) na akcie notarialnym (przez sporządzającego testament) przez osobę nieumiejącą pisać, a zatem w zakresie [w] jakim zawarty w nim zwrot »nie umie pisać« może być interpretowany jako jedynie nieumiejętność podpisania się nieczytelnym podpisem, a przez to że nieumiejętność pisania jest tożsam[a] z nieumiejętnością podpisania ”, oraz art. 92 § 1 pkt 8 prawa o notariacie w zakresie, w jakim „może być interpretowany jako podstawa do złożenia podpisu (nieczytelnego podpisu – znaku niezłożonego z liter) na akcie notarialnym (przez sporządzającego testament) przez osobę nieumiejącą pisać, a zatem w zakresie [w] jakim może być interpretowany, że umiejętność podpisania się nieczytelnym podpisem mimo nieumiejętności pisania jest tożsam[a] z umiejętnością pisania ”, z art. 2, art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Zdaniem skarżącego przyjęcie, że testament notarialny jest ważny, mimo że został podpisany w nieczytelny sposób przez osobę mogącą się podpisać, ale nieumiejącą pisać i nie został opatrzony tuszowym odciskiem palca tej osoby, narusza prawo do pewności prawa i bezpieczeństwa obrotu (zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa), prawo do własności i dziedziczenia oraz prawo do równej ochrony prawa własności. Prowadzi bowiem do braku możliwości zweryfikowania autorstwa testamentu, może pozbawić dziedziczenia spadkobierców ustawowych oraz zapewnia słabszą ochronę dziedziczenia spadkobierców osoby nieumiejącej pisać w porównaniu do spadkobierców osób posiadających tę umiejętność.
Postanowieniem z 27 kwietnia 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Powodem wydania takiego rozstrzygnięcia było ustalenie, że zarzuty skarżącego odnoszą się do sfery stosowania prawa, nie zaś niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów. Trybunał stwierdził, że skarżący nie kwestionuje samej regulacji nakazującej podpisanie aktu notarialnego przez osobę biorącą udział w jego sporządzaniu oraz umożliwiającej zastąpienie podpisu tuszowym odciskiem palca w wypadku, gdy osoba taka nie umie lub nie może pisać. Naruszenie swoich praw upatruje natomiast w przyjęciu przez sądy orzekające w jego sprawie, że za umiejętność pisania, o której mowa w zaskarżonych przepisach, należy uznać samą umiejętność podpisania się, a w konsekwencji w przyjęciu, że sporządzony i podpisany przez jego matkę testament notarialny był ważny.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik skarżącego. Zarzucił w nim, że Trybunał nieprawidłowo przyjął, iż wniesiona w niniejszej sprawie skarga była skargą na stosowanie prawa. Zdaniem skarżącego w skardze wskazano, że istnieje utrwalona linia orzecznicza, w myśl której za osobę nieumiejąca pisać, o której mowa w zaskarżonych przepisach należy uznać jedynie osobę nieumiejącą się podpisać, niezależnie od tego, czy poza tym posiada ona umiejętność pisania. W konsekwencji doszło do zawężenia zakresu art. 87 § 1 pkt 4 prawa o notariacie jedynie do osób, które nie umieją się podpisać. Z tego powodu – zdaniem skarżącego – Trybunał Konstytucyjny powinien wydać wyrok interpretacyjny uznający niezgodność z Konstytucją wskazanej interpretacji pojęcia osoby nieumiejącej pisać. Interpretacja tego pojęcia przyjęta w orzecznictwie prowadzi bowiem do innych skutków niż jej pierwotne – zamierzone przez ustawodawcę – brzmienie. Ponadto w zażaleniu wskazano, że w wypadku, gdy Trybunał miał wątpliwości, czy skarga jest skargą na stosowanie prawa, czy też skargą na niekonstytucyjność przepisu, powinien był wezwać skarżącego do usunięcia braku formalnego skargi przez ujednoznacznienie zarzutu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.), skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że Trybunał Konstytucyjny poddaje analizie zarzuty zażalenia, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego postanowienia, i do tego ogranicza rozpoznanie tego środka odwoławczego. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego treść zażalenia nie dostarcza żadnych argumentów podważających przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej przedstawione w zaskarżonym postanowieniu. Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
Trybunał Konstytucyjny zasadnie przyjął w zaskarżonym postanowieniu, że zarzuty analizowanej skargi konstytucyjnej koncentrowały się na sferze stosowania prawa, nie zaś na niekonstytucyjności zakwestionowanych w niej przepisów. Skarżący wyraźnie bowiem polemizuje w skardze z prawidłowością interpretacji zaskarżonych przepisów przez organy orzekające w jego sprawie. Wskazuje, że uznanie na ich podstawie, iż akt notarialny może zostać podpisany przez osobę, która potrafi się podpisać, mimo że nie posiada umiejętności pisania, stanowiło zawężającą wykładnię zaskarżonych przepisów prawa o notariacie. Wyraźnie stwierdza także, że do naruszenia jego praw doszło przez uznanie sporządzonego przez jego matkę testamentu za ważny, mimo że nieprawidłowo została ona uznana za osobę umiejącą pisać w rozumieniu zaskarżonych przepisów. Ustalenia tego nie zmienia stwierdzenie przez skarżącego w zażaleniu na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, że wskazane przez niego rozumienie zaskarżonego przepisu zostało jednolicie przyjęte w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Stanowisko to nie znajduje potwierdzenia w załączonym do skargi postanowieniu Sądu Najwyższego z 17 czerwca 2009 r. (sygn. akt IV CSK 78/09), wydanym w sprawie skarżącego, w którym Sąd Najwyższy uwzględnił jego skargę kasacyjną, wskazując na konieczność dokonania przez sąd niższej instancji ustaleń faktycznych pozwalających na stwierdzenie, czy matka skarżącego była osobą umiejącą pisać w rozumieniu zaskarżonych przepisów. Sąd Najwyższy podkreślił, że dla dokonania tego ustalenia prawnie relewantne jest to, czy testatorka posiadała umiejętność pisania, a w szczególności złożenia podpisu, który pozwalałby na weryfikację jego autentyczności i identyfikację osoby, która go złożyła, a także umożliwiałby przyjęcie, że zna ona treść oświadczenia, które podpisuje. W świetle powyższego nie znajduje uzasadnienia twierdzenie skarżącego, jakoby w orzecznictwie Sądu Najwyższego została utrwalona wykładnia art. 87 § 1 pkt 4 oraz art. 92 § 1 pkt 8 prawa o notariacie, pozwalająca na złożenie przez osobę nieumiejącą pisać nieczytelnego podpisu, uniemożliwiającego identyfikację tej osoby.
W związku z powyższym niezasadne jest również zawarte w zażaleniu twierdzenie, że Trybunał powinien był wezwać skarżącego do usunięcia braku formalnego skargi przez ujednoznacznienie jej przedmiotu. Trybunał nie stwierdził bowiem, że przedmiot skargi był niejasny, ale że jej zarzuty koncentrują się na sferze stosowania prawa, nie zaś niekonstytucyjności zaskarżonego unormowania, i w konsekwencji uznał, że skarga nie spełnia warunków nadania jej dalszego biegu. W takiej sytuacji nie było konieczności wzywania skarżącego do uzupełnienia braków skargi, gdyż byłoby to niecelowe (por. postanowienie TK z 17 lutego 2010 r., Ts 185/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 27).
Niezależnie od powyższego, Trybunał Konstytucyjny wskazuje także, że skarżący formułuje wobec zaskarżonych przepisów zarzuty z pominięciem pozostałych regulacji dotyczących dokonywania czynności notarialnych. Regulacje te mają na celu zapewnienie pewności obrotu oraz ochrony praw zarówno osób uczestniczących w danej czynności, jak i innych podmiotów. W myśl przepisów prawa o notariacie na notariuszu sporządzającym akt notarialny spoczywa między innymi obowiązek stwierdzenia tożsamości osób biorących udział w jego sporządzeniu (art. 85 prawa o notariacie) oraz odczytania aktu i upewnienia się, że rozumieją one jego treść i znaczenie (art. 94 § 1 prawa o notariacie). Notariusz działa przy tym jako osoba zaufania publicznego i ponosi odpowiedzialność za prawidłowość przeprowadzonych przez siebie czynności. Nieuzasadnione jest więc twierdzenie skarżącego, że samo dopuszczenie możliwości złożenia podpisu przez osobę, która umiała się podpisać, ale nie umiała pisać i nie pozostawiła po sobie zapisków, powoduje naruszenie zasady bezpieczeństwa obrotu i pozbawia jej ewentualnych spadkobierców ochrony przez to, że uniemożliwia weryfikację autorstwa testamentu.

Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.