Pełny tekst orzeczenia

229/3/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 11 kwietnia 2013 r.
Sygn. akt Ts 106/11

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Leon Kieres,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Pawła P. w sprawie zgodności:
art. 50d ust. 2 w zw. z art. 50d ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 51 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 50d ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 50d ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.) z art. 32 w zw. z art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 12 kwietnia 2011 r. skarżący zakwestionował zgodność art. 50d ust. 2 w zw. z art. 50d ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 51 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 50d ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 50d ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.; dalej: ustawa o emeryturach i rentach z FUS) z art. 32 w zw. z art. 67 ust. 1 Konstytucji. Ponadto skarżący stwierdził, że gdyby Trybunał Konstytucyjny przyjął, iż ostateczne rozstrzygnięcie nie zostało wydane na podstawie wskazanych powyżej przepisów, to skarżący wnosi o zbadanie konstytucyjności art. 37 ust. 2 w zw. z art. 37 ust. 1 pkt 1-3 oraz art. 51 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 37 ust. 1 pkt 1-3 i ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Skargę konstytucyjną wniesiono na podstawie następującego stanu faktycznego i prawnego. Decyzją z 27 marca 2009 r. (znak KGE-708452/10) Zakład Ubezpieczeń Społecznych – Oddział w Rybniku odmówił skarżącemu przeliczenia według wskaźnika 1,8 dniówek przepracowanych w wymiarze półtorakrotnym w charakterze pracownika dozoru ruchu. Odwołanie wniesione od powyższej decyzji zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach z 23 lutego 2010 r. (sygn. akt IX U 951/09). Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z 24 listopada 2010 r. (sygn. akt III AUa 905/10) oddalił apelację skarżącego złożoną od orzeczenia sądu I instancji.
Skarżący uprawnienie do wniesienia skargi konstytucyjnej wiąże z naruszeniem zasady równości w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego. Zdaniem skarżącego nie ma podstaw do odmiennego traktowania pracownika dozoru ruchu kopalni, który pracował pod ziemią przez co najmniej połowę dniówek roboczych w miesiącu od osoby wykonującej tą samą pracę i dodatkowo będącej członkiem drużyn ratowniczych, czy też od pracownika kopalni pracującego pod ziemią w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Tylko tym dwóm ostatnim kategoriom pracowników przysługuje – na podstawie zaskarżonych przepisów – prawo do zaliczenia okresu wykonywanej pracy w wymiarze półtorakrotnym, jak też zastosowania przelicznika 1,8 za każdy rok pracy przy ustalaniu wysokości górniczej emerytury. Nieprzyznanie powyższych uprawnień skarżącemu, który był pracownikiem dozoru ruchu kopalni, wykonującym pracę pod ziemią przez co najmniej połowę dniówek roboczych w miesiącu, stanowi – w jego ocenie – naruszenie zasady równego traktowania na gruncie prawa do zabezpieczenia społecznego.

Uzasadniając niekonstytucyjność zróżnicowania sytuacji prawnej pracownika dozoru ruchu kopalni w zależności od jego przynależności do drużyn ratowniczych, skarżący wskazuje, że dostęp do takich drużyn jest limitowany (liczebność takiej drużyny jest ściśle określona). Oznacza to, że pracownicy dozoru ruchu mogą nie mieć obiektywnej możliwości uzyskania zatrudnienia w drużynie ratowniczej. Ponadto pracownik dozoru ruchu posiada wiedzę i kompetencje w zakresie ratownictwa górniczego oraz może, a czasami ma obowiązek, prowadzić akcję ratowniczą pod ziemią jako jej kierownik. W ocenie skarżącego różnice pomiędzy obiema kategoriami pracowników dozoru ruchu – tj. będących członkami drużyny ratowniczej i nieposiadających takiego statusu – nie są na tyle istotne, aby uzasadniać odmienne traktowanie w zakresie prawa do świadczenia emerytalnego.
Pracownikowi kopalni, pracującemu pod ziemią w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych, przy ustalaniu prawa do emerytury przysługuje także prawo do zaliczenia okresu pracy pod ziemią w wymiarze półtorakrotnym (art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS). Przepis ten nie obejmuje pracowników dozoru ruchu (chyba że są członkami drużyn ratowniczych). Zdaniem skarżącego, taka sytuacja prowadzi do dyskryminacji tej kategorii osób. W okresach, branych pod uwagę przy wydawaniu wskazanych w skardze rozstrzygnięć skarżący, jako pracownik dozoru ruchu w kopalni, przebywał przez pod ziemią ponad połowę dniówek w miesiącu, pracując w charakterze sztygara zmianowego, nadzorując prace przy zbrojeniu ścian w zakresie zbrojenia przenośników ścianowych, likwidacji ścian, montażu i demontażu przenośników oraz obudowy zmechanizowanej. W jego ocenie zakres ciążących na nim obowiązków, jak też faktycznie wykonywanych przez niego zadań, uzasadnia przyznanie mu uprawnień przewidzianych w zaskarżonych przez niego przepisach.


Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:


Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie zostało uzależnione od spełnienia licznych warunków wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji wymogiem, którego spełnienie warunkuje merytoryczne rozpatrzenie skargi konstytucyjnej, jest naruszenie konstytucyjnego prawa podmiotowego lub konstytucyjnej wolności wskutek wydania rozstrzygnięcia na podstawie kwestionowanej regulacji. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału przesłanka ta oznacza konieczność nie tylko uprawdopodobnienia przez skarżącego, że w jego sprawie doszło do naruszenia konstytucyjnego prawa podmiotowego lub konstytucyjnej wolności, ale także wykazania, że to właśnie w treści zakwestionowanego przepisu upatrywać należy źródło tego naruszenia.

Skarżący uprawnienie do wniesienia skargi upatruje w naruszeniu zasady równości w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że w świetle ustabilizowanego orzecznictwa Trybunału z zasady równości, o której mowa w art. 32 ust. 1 Konstytucji, wynika nakaz równego traktowania wszystkich podmiotów prawa charakteryzujących się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną). Podmioty różniące się mogą być natomiast traktowane odmiennie. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego skarżący nie uprawdopodobnił, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z podmiotami podobnymi, które powinny być równo traktowane.
Zaskarżone przepisy regulują szczególne zasady ustalania wysokości świadczeń emerytalnych w przypadku określonej kategorii górników pracujących pod ziemią. Ustawodawca zróżnicował wysokość uprawnień emerytalnych w zależności od charakteru pracy świadczonej przez nich w okresie zatrudnienia, uprzywilejowując tych, którzy wykonywali pracę w szczególnym charakterze. Szczególnego rodzaju przywilej uzyskali na podstawie zaskarżonych przepisów pracownicy kopalni pracujący pod ziemią w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych, jak też pracownicy dozoru ruchu kopalni należący do drużyn ratowniczych. Ograniczone możliwości dostępu do tych drużyn (na które wskazuje skarżący) nie uzasadniają jeszcze naruszenia zasady równości w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego. Nie tworzą one bowiem z obu kategorii pracowników podmiotów podobnych w rozumieniu art. 32 Konstytucji. Także faktyczne wykonywanie przez skarżącego tych samych zadań, co zadania wykonywane przez osoby, którym przyznano przywilej, nie uzasadnia jeszcze – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – przyznania skarżącemu szczególnych uprawnień emerytalnych. Tym bardziej że z samego zakresu obowiązków ciążących na skarżącym, na które wskazywał we wniesionej skardze, wynika, że nie mógł wykonywać tej samej pracy, co podlegli mu pracownicy, którym ustawodawca dał możliwość korzystniejszego obliczania wysokości przysługującej im emerytury. Skoro bowiem skarżący był zobligowany, przynajmniej raz w czasie zmiany, do kontroli każdego stanowiska pracy na swoim oddziale, to nie mógł równocześnie wykonywać fizycznie tej samej pracy, co podlegli mu pracownicy. Należy także podkreślić, że rozstrzyganie o zasadności przyznania przywileju określonej kategorii osób, jako mieszczące się w zakresie swobody ustawodawcy, wykracza poza kompetencje Trybunału Konstytucyjnego.
Na marginesie należy przypomnieć, że na temat dopuszczalności różnicowania świadczeń emerytalno-rentowych w obrębie jednej grupy zawodowej wypowiadał się już Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 8 września 2005 r. (P 17/04, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 90). Trybunał stwierdził, że ustawodawca ma znaczną – choć oczywiście nie nieograniczoną – swobodę we wprowadzaniu korzystniejszych uprawnień dla pewnych grup zawodowych, jak też we wprowadzeniu zróżnicowania świadczeń w ramach danej grupy zawodowej. Trybunał w przytaczanym wyroku wprost wskazał także na dopuszczalne kryterium różnicowania. W jego ocenie: „Art. 67 ust. 1 Konstytucji stanowi podstawę do stwierdzenia, że wpływ świadczenia pracy na stan zdrowia (a zatem i pewne rosnące wraz z długością okresu zatrudnienia prawdopodobieństwo wystąpienia chorób zawodowych) może stanowić dopuszczalną przesłankę zróżnicowania w zakresie uprawnień emerytalnych”. Analiza uzasadnienia rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego prowadzi do jednoznacznego wniosku, że dopuścił on wewnętrzne zróżnicowanie w ramach danej grupy zawodowej, wskazując przy tym, że kryteriami zróżnicowania powinny być przede wszystkim charakter zajęć zawodowych i związane z nimi obciążenia dla zdrowia. Innymi słowy, zarówno inny rodzaj świadczonej pracy, jak też odmienne warunki jej wykonywania mogą przekładać się na zakres uprawnień emerytalnych (tak też postanowienie TK z 19 sierpnia 2008 r., Ts 170/08, OTK ZU nr 6/B/2008, poz. 244). Nie budzi wątpliwości Trybunału Konstytucyjnego, że w analizowanej sprawie przywilej emerytalny jest korelatem szczególnej – a więc trudniejszej – drogi zawodowej uprawnionego, charakteru wykonywanych zajęć zawodowych i związanych z nimi obciążeń dla zdrowia.

Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.