Pełny tekst orzeczenia

53/1/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 22 stycznia 2013 r.

Sygn. akt Ts 115/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński – przewodniczący

Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 maja 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Mariana i Wacława T.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W sporządzonej przez adwokata skardze konstytucyjnej, wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 18 kwietnia 2011 r. (data nadania), Marian i Wacław T. (dalej: skarżący) zarzucili niezgodność art. 183 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.; dalej: k.k.) z art. 42 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 oraz art. 45 Konstytucji.

W ocenie skarżących zaskarżony przepis narusza konstytucyjne prawo wynikające z zasady nullum crimen sine lege (art. 42 ust. 1 Konstytucji) przez to, że odsyła w kwestii określenia jednego ze znamion czynu zabronionego do nieskonkretyzowanych ustaw oraz przepisów rangi podustawowej, a ponadto uzależnia penalizację zachowania od działań opisanych w ogólnym sformułowaniu „w taki sposób lub w takich warunkach”, co pozwala na nadmierną uznaniowość przy dokonywaniu kwalifikacji prawnej czynu. Zdaniem skarżących przepis ten przez swoją niejasność i brak precyzji prowadzi do naruszenia prawa skarżących do obrony (art. 42 ust. 2 Konstytucji), a przez to także pozbawia ich prawa do sprawiedliwego rozpoznania sprawy, zgodnie z wymogami art. 45 ust. 1 Konstytucji. Powyższe ograniczenia skutkować mają także naruszeniem art. 31 ust. 3 ustawy zasadniczej.



2. Postanowieniem z 23 maja 2011 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu oczywistej bezzasadności zarzutu niezgodności art. 183 § 1 k.k. z art. 42 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz nieadekwatności art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, jako wzorców kontroli, do przedmiotu zaskarżenia.

W uzasadnieniu postanowienia – odwołując się do ustaleń poczynionych w wyroku z 26 listopada 2003 r. o sygn. SK 22/02 (OTK ZU nr 9/A/2003, poz. 97) – Trybunał wskazał, że art. 42 ust. 1 Konstytucji nie wyklucza możliwości zawarcia znamion czynu zabronionego w innej ustawie niż ta, która wprowadza sankcję karną. Nie można też a priori wykluczyć możliwości posługiwania się przez ustawodawcę klauzulami generalnymi czy normami blankietowymi, a zatem stosowania norm niezupełnych w szerokim znaczeniu. Dotyczy to również norm z zakresu prawa karnego.

Odnosząc się do zarzutu braku precyzyjności, Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że w zaskarżonym przepisie znajdują się wszystkie niezbędne elementy normy karnej; przypomniał również, że zarówno doktryna prawa karnego, jak i orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego dopuszczają stosowanie przepisów, które delegują kompetencje do doprecyzowania znamion czynu zabronionego. Blankietowość normy karnej polega na tym, że pewne znamiona czynu zabronionego (tzw. typizacja, określoność) wskazane są w innym akcie normatywnym niż ten, który zawiera normę sankcjonującą. Artykuł 183 § 1 k.k. w sposób jednoznaczny określa zakaz określonego postępowania z substancjami lub odpadami szkodliwymi dla zdrowia ludzkiego lub środowiska. W zakresie ustaleń rodzajów substancji, odpadów szkodliwych, dopuszczalnych stężeń, zasad ich pomiaru i dopuszczalnych norm odsyła do innych aktów prawnych. Jest to usprawiedliwione tym, że zarówno ze względu na ogromną liczbę substancji i odpadów powstających i przetwarzanych współcześnie, jak i specyfikę ich oddziaływania na organizm ludzki oraz środowisko niezbędne musi być precyzyjne ich określenie. To właśnie wymogi szczegółowego i zindywidualizowanego określenia charakteru środków i odpadów oraz sposobu ich oddziaływania, dopuszczalnych stężeń występowania związków, w tym organicznych i chemicznych, w sposób oczywisty decydują o konieczności precyzyjnego ich określenia w odrębnych aktach prawnych.

Trybunał Konstytucyjny uznał także za oczywiście bezzasadne zarzuty związane z użyciem przez ustawodawcę w art. 183 § 1 k.k. zwrotu „w taki sposób lub w takich warunkach” jako pozwalającego na nadmierną uznaniowość przy dokonywaniu kwalifikacji prawnej czynu. Nie budzi bowiem wątpliwości, że kwestionowany zwrot odczytywany musi być w kontekście pozostałych elementów normy wynikającej z zaskarżonego przepisu, odnosi się on zatem do możliwości dokonywania oceny zachowania wynikającego ze składowania, usuwania, przetwarzania, dokonywania odzysku, unieszkodliwiania albo przewozu odpadów lub substancji. Trybunał wskazywał już wielokrotnie w swym orzecznictwie, że zwroty (pojęcia) niedookreślone i nieostre istnieją w każdym systemie prawnym. Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakikolwiek margines swobody odczytania.

Pozostałe wzorce kontroli, tj. art. 42 ust. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji, których naruszenia dopatrują się skarżący przez kwestionowany przepis, Trybunał uznał za nieadekwatne do przedmiotu zaskarżenia, jako regulacji o charakterze materialnym.

Odpis tego postanowienia został doręczony pełnomocnikowi skarżących 27 maja 2011 r.



3. W sporządzonym przez adwokata piśmie procesowym, wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 3 czerwca 2011 r. (data nadania), skarżący złożyli zażalenie na postanowienie z 23 maja 2011 r.

W ocenie skarżących art. 183 § 1 k.k. – w części obejmującej słowa „wbrew przepisom” – jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji, gdyż nie spełnia wymogów określonych w § 75 załącznika do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” (Dz. U. Nr 100, poz. 908), stanowiąc „kwalifikowaną formę naruszenia zasady określoności”; „brzmienie skarżonego przepisu (…) pozwala penalizować zachowania, za które ustawodawca nie przewidział odpowiedzialności karnej w przepisach szczególnych regulujących tę sferę działalności”. „Takie brzmienie przepisu doprowadziło [bowiem] do sytuacji wytworzenia się u skarżących swoistego »stanu niepewności« co do zakresu zachowań dozwolonych i niedozwolonych, jak również w sposób sprzeczny z konstytucyjną zasadą państwa prawa prowadzi do dowolności orzekania, co stanowi zbyt daleko posuniętą samowolę państwa, która w demokratycznym państwie prawa nie jest dopuszczalna”. Skarżący wskazali również, że orzekające w ich sprawie sądy nie uwzględniły przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 1069/2009 z 21 października 2009 r. określającego przepisy sanitarne dotyczące produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi, i uchylającego rozporządzenie (WE) Nr 1774/2002 (rozporządzenie o produktach ubocznych pochodzenia zwierzęcego) (Dz. Urz. UE L 300 z dnia 14 listopada 2009 r., s. 1; dalej: rozporządzenie wspólnotowe), które „czynią działania skarżących całkowicie legalnymi i dozwolonymi”.

W uzasadnieniu zażalenia skarżący nie odnieśli się do kwestii odmowy nadania dalszego biegu skardze w zakresie badania zgodności art. 183 § 1 k.k. z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji z powodu nieadekwatności wzorców kontroli.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a podniesione w zażaleniu argumenty nie podważyły ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.



3. W pierwszej kolejności należy przypomnieć, że zgodnie z powszechnie przyjętym w doktrynie prawa karnego poglądem zawarte w art. 183 § 1 k.k. znamię „wbrew przepisom” ma charakter tzw. klauzuli normatywnej, która to klauzula nie stanowi odrębnego znamienia typu czynu zabronionego, tylko podkreśla jego bezprawność (zob. postanowienie TK z 31 grudnia 2008 r., Ts 175/07, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 111). Zaskarżony przepis zaś, jako regulacja zawierająca opis czynów pewnej kategorii, ze wskazaniem, że są one zakazane tylko w konkretnych sytuacjach, opisanych w przepisach szczególnych, do których jest odesłanie, przynależy do kategorii przepisów blankietowych (tzw. częściowy blankiet; por. Z. Ćwiąkalski, Błąd co do bezprawności czynu w polskim prawie karnym, Kraków 1991, s. 74).

Dopuszczalność posługiwania się w prawie karnym przepisami blankietowymi była wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego. W wyroku z 20 lutego 2001 r. o sygn. P 2/00 (OTK ZU nr 2/2001, poz. 32) Trybunał wyraźnie stwierdził, że na gruncie art. 42 ust. 1 Konstytucji nie jest wykluczone posługiwanie się w prawie karnym przepisami blankietowymi, w tym odsyłającymi do przepisów rangi podustawowej. W uzasadnieniu powyższej tezy wskazano: „W sferze określonej kategorii przestępstw trudno byłoby sobie wyobrazić taką konstrukcję ustawy karnej, która by całkowicie wykluczała możliwość odwołania się do innych aktów prawnych, w tym rozporządzeń, regulujących określoną sferę działalności. Akty regulujące daną sferę stosunków społecznych szybciej dostosowują się do zmieniających się warunków społeczno-gospodarczych”.

Konstytucyjna możliwość doprecyzowania niektórych elementów typu czynu zabronionego w akcie rangi podustawowej została potwierdzona w innych rozstrzygnięciach Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyroki z: 8 lipca 2003 r., P 10/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 62; 12 września 2005 r., SK 13/05, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 91 oraz 21 lipca 2006 r., P 33/05, OTK ZU nr 7/A/2006, poz. 83), przy czym w wyroku z 8 lipca 2003 r. Trybunał uznał za zgodny z Konstytucją nawet przepis karny mający charakter tzw. blankietu zupełnego.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w kwestionowanym art. 183 § 1 k.k., mającym charakter tzw. blankietu częściowego, wyraźnie została określona osnowa zakazu prawnokarnego, czyli składowanie, usuwanie, przetwarzanie, dokonywanie odzysku, unieszkodliwianie albo transportowanie odpadów lub substancji w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, jeżeli jest dokonywane z naruszeniem przepisów prawa. Takie odesłanie – w świetle przytoczonych powyżej ustaleń dokonanych przez Trybunał orzekający o konstytucyjności norm represyjnych – uznać należy za zasadniczo dopuszczalne w świetle art. 42 ust. 1 Konstytucji. Oznacza to, że samo wskazanie we wniesionej skardze na objęcie terminem „przepisy” także aktów prawa podustawowego nie uprawdopodabnia naruszenia prawa wywodzonego z art. 42 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, a zatem nie spełnia przesłanki wynikającej z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.

Stosowanie – jak w art. 183 § 1 k.k. – blankietowych klauzul normatywnych ma na celu zapobieżenie posługiwaniu się przez ustawodawcę w opisie znamion typu czynu określeniami nieostrymi, ocennymi i przerzuceniu w ten sposób ciężaru konkretyzacji na orzekające w sprawie sądy. Ponadto, nawet gdyby uznać, że zwrot „wbrew przepisom” ma charakter niedookreślony, to trzeba przypomnieć, że Trybunał Konstytucyjny dopuszcza w swoim orzecznictwie posługiwanie się zwrotami niedookreślonymi, także w przepisach prawa karnego, o ile tylko jest możliwe ustalenie treści tych zwrotów w drodze wykładni (zob. wyrok TK z 28 czerwca 2005 r., SK 56/04, OTK ZU nr 6/A/2005, poz. 67). Nie budzi wątpliwości Trybunału Konstytucyjnego, że w analizowanym przypadku możliwość ustalenia treści kwestionowanego znamienia jest bezsporna.

Na marginesie tylko należy wskazać, że zarzucane przez skarżących pominięcie przez orzekające w ich sprawie sądy meriti przepisów rozporządzenia wspólnotowego należy do sfery stosowania prawa (która nie podlega kognicji Trybunału Konstytucyjnego) i per se nie stanowi argumentu o niekonstytucyjności art. 183 § 1 k.k.



4. Wobec braku odniesienia się przez skarżących w zażaleniu do kwestii odmowy nadania dalszego biegu skardze w zakresie badania zgodności art. 183 § 1 k.k. z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji z powodu nieadekwatności wzorców kontroli, Trybunał Konstytucyjny ograniczył się w tym miejscu do jednoznacznego zaaprobowania stwierdzonej w postanowieniu z 23 maja 2011 r. negatywnej przesłanki procesowej.



Z przedstawionych wyżej powodów Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – postanowił jak w sentencji.