Pełny tekst orzeczenia

501/5/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 2 października 2013 r.

Sygn. akt Ts 223/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodnicząca

Andrzej Rzepliński – sprawozdawca

Małgorzata Pyziak-Szafnicka,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 czerwca 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej A.K.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W skardze konstytucyjnej z 13 września 2012 r. A.K. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 306 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 32 ust. 1, art. 40 zdanie pierwsze, art. 41 ust. 4, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 173, art. 176 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji.



2. W przekonaniu skarżącego zakwestionowany przepis daje „iluzoryczne prawo do drogi sądowej”, ponieważ pokrzywdzony właściwie nie ma możliwości wykazania przed sądem, że postanowienie prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego jest nieuzasadnione. Jak podkreślił skarżący, sąd, rozpatrując zażalenie na postanowienie prokuratora, „będzie zwykle stawał po [jego] stronie”, a pokrzywdzony jest stroną słabszą w takim postępowaniu.



3. Postanowieniem z dnia 18 czerwca 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu z następujących powodów. Po pierwsze, zarzuty sformułowane w skardze nie dotyczyły treści zakwestionowanego przepisu, ale dwóch okoliczności faktycznych – słabszej, zdaniem skarżącego, pozycji procesowej pokrzywdzonego niż prokuratora oraz braku przyborów do pisania w zakładzie karnym, co miało utrudnić skarżącemu wnoszenie określonych środków prawnych. Po drugie, odnosząc się do powołanych w skardze wzorców kontroli, Trybunał podkreślił, że skarżący nie wskazał wspólnej cechy relewantnej wymienionych podmiotów, a także nie powiązał zarzutu naruszenia zasady równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji) z konkretnym podmiotowym prawem, wolnością lub obowiązkiem o charakterze konstytucyjnym ani z treścią zakwestionowanego przepisu. Po trzecie, Trybunał stwierdził, że zarzut naruszenia zakazu poddawania torturom, okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu (art. 40 zdanie pierwsze Konstytucji) oraz zasady humanitarnego traktowania osób pozbawionych wolności (art. 41 ust. 4 Konstytucji) jest bezzasadny w stopniu oczywistym. Zakwestionowany art. 306 § 1 k.p.k. jest bowiem przepisem proceduralnym i dotyczy jedynie uprawnień procesowych określonych podmiotów w postępowaniu przygotowawczym. Po czwarte, ze względu na to, że skarżący uruchomił procedurę kontroli sądowej postanowienia prokuratora o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego, a złożone przez niego zażalenie zostało rozpoznane, Trybunał stwierdził, że skarżący nie wykazał naruszenia prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz zakazu zamykania przez ustawę drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw (art. 77 ust. 2 Konstytucji). Po piąte, Trybunał wskazał, że zarzut niezgodności zaskarżonego przepisu z konstytucyjną zasadą odrębności i niezależności sądów od innych władz nie może być skuteczny, ponieważ art. 173 Konstytucji – jako przepis o charakterze ustrojowym – nie jest źródłem praw ani wolności jednostki. Po szóste, odnosząc się do art. 176 ust. 1 Konstytucji jako wzorca kontroli, Trybunał zauważył, że art. 306 § 1 k.p.k. dotyczy sądowej kontroli rozstrzygnięć zapadających na etapie postępowania przygotowawczego, wydawanych przez prokuratora. Zagadnienie to nie jest adekwatne do uregulowanej w art. 176 ust. 1 Konstytucji zasady dwuinstancyjności, gdyż sprawa nie jest od początku rozpatrywana przez sąd. Po siódme, Trybunał wskazał, że art. 2 Konstytucji zasadniczo nie jest samoistnym źródłem praw podmiotowych, których ochrony skarżący mógłby się domagać w skardze konstytucyjnej. Przepis ten wyznacza standard kreowania wolności i praw przez ustawodawcę, nie wprowadzając jednocześnie konkretnej wolności czy konkretnego prawa.



4. W dniu 15 lipca 2013 r. skarżący wniósł zażalenie na postanowienie Trybunału. W ocenie skarżącego Trybunał błędnie zaniechał wezwania skarżącego do uzupełnienia braków formalnych skargi, pomimo ustalenia, że skarga de facto zawiera zarzuty dotyczące stanu faktycznego. Ponadto, zdaniem skarżącego, nie można jednocześnie powoływać się na dwie podstawy odmowy – niespełnienie wymogów formalnych przez skargę oraz bezzasadność zarzutów. Skarżący zarzucił „sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (…) [polegającą na ustaleniu, że] zawarty w skardze wywód dotyczący naruszenia zasady równości ma charakter potencjalny”. Ostatni zarzut skarżącego dotyczy „naruszenia prawa materialnego, a to normy art. 306 § 1 k.p.k. w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji poprzez jego błędną wykładnię, skutkującą uznaniem, że brak możliwości odwołania od decyzji Sądu rozpoznającego zażalenie nie stanowi naruszenia zasady dwuinstancyjności”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie. Przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.



2. W złożonym zażaleniu skarżący twierdzi, że Trybunał nie mógł jednocześnie powoływać się na dwie podstawy odmowy – niespełnienie wymogów formalnych przez skargę oraz bezzasadność zarzutów. Stanowisko to jest nietrafne. Trybunał wskazuje, że art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) określają wymogi formalne skargi konstytucyjnej, których spełnienie podlega badaniu na etapie wstępnej kontroli. Natomiast z art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK nie wynika, że niespełnienie wymogów formalnych przez skargę oraz bezzasadność zarzutów są rozłącznymi przesłankami odmowy nadania dalszego biegu skardze. Zawarty w art. 36 ust. 3 ustawy o TK spójnik „lub” oznacza, zgodnie z zasadami logiki, że może wystąpić tylko jedna ze wskazanych podstaw lub mogą wystąpić obie.



3. Przedstawiona w zażaleniu argumentacja mająca wykazać, że zarzut naruszenia zasady równości nie był potencjalny, jest sprzeczna z treścią uzasadnienia skargi. W uzasadnieniu skarżący wskazał bowiem na hipotetyczną odpowiedzialność profesjonalnego pełnomocnika za nienadanie pisma w terminie, co odniesiono do całkowicie odmiennej sytuacji – braku możliwości nadania zupełnie innego pisma przez osobę pozbawioną wolności. Ponadto ten zarzut zażalenia abstrahuje od pozostałych podstaw odmowy nadania skardze dalszego biegu w odniesieniu do wzorca kontroli wynikającego z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Skarżący nie wskazał wspólnej cechy relewantnej wymienionych podmiotów, nie powiązał zarzutu naruszenia art. 32 ust. 1 Konstytucji ani z konkretnym podmiotowym prawem, wolnością lub obowiązkiem o charakterze konstytucyjnym, ani z treścią zakwestionowanego przepisu.



4. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem prawnym, określonym w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz doprecyzowanym w art. 46 i art. 47 ustawy o TK. Skargę może sporządzić jedynie profesjonalny pełnomocnik, od którego ustawodawca oczekuje spełnienia standardu fachowości, wyrażającego się również w powiązaniu zarzutów skargi z treścią przepisu, a nie z okolicznościami faktycznymi sprawy. W związku powyższym nieuzasadnione jest twierdzenie, że Trybunał powinien wezwać skarżącego do uzupełnienia braków formalnych skargi nawet wtedy, gdy skarga dotknięta jest wadami, które nie podlegają sanowaniu – m.in. gdy zawiera zarzuty dotyczące stanu faktycznego. Jeżeli brak formalny jest nieusuwalny, Trybunał nie może wezwać do jego uzupełnienia. Oparcie skargi o zarzuty wobec stanu faktycznego sprawy jest brakiem nieusuwalnym, błędem sporządzającego skargę pełnomocnika, który – jako profesjonalista – musi przedstawić zarzuty wobec przepisu. Uchybienie to nie podlega zatem sanowaniu w drodze wezwania do uzupełnienia braków formalnych.



5. Zarzucenie w zażaleniu „naruszenia prawa materialnego, a to normy art. 306 § 1 k.p.k. w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji poprzez jego błędną wykładnię, skutkującą uznaniem, że brak możliwości odwołania od decyzji Sądu rozpoznającego zażalenie nie stanowi naruszenia zasady dwuinstancyjności”, jest niezasadny z następujących powodów. Trafnie wskazał Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu, że skarżący nie wnosił środków odwoławczych od postanowienia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku – II Wydział Karny z 11 stycznia 2012 r., oddalającego zażalenie na postanowienie prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa. W sprawie skarżącego nie zapadło zatem rozstrzygnięcie, wiążące się z postawionym zarzutem, a zatem orzeczenie, które naruszałoby prawo skarżącego do dwuinstancyjnego postępowania sądowego. Ponadto, jak słusznie podkreślił Trybunał w postanowieniu z 18 czerwca 2013 r., było to pierwsze orzeczenie sądu w tej sprawie. Skarżący uruchomił sądową kontrolę rozstrzygnięcia wydanego przez prokuratora na etapie postępowania przygotowawczego, a taka sprawa nie jest rozpoznawana przez sądy „od początku do końca”. Wobec tego wynikająca z art. 176 ust. 1 Konstytucji zasada, zgodnie z którą postępowanie sądowe (a zatem sprawa „od początku do końca” rozpatrywana przez sądy) jest co najmniej dwuinstancyjne, nie stanowi adekwatnego wzorca kontroli, gdy sąd jedynie kontroluje postanowienie innego organu procesowego – prokuratora.



Z uwagi na powyższe okoliczności Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.