Pełny tekst orzeczenia

82/1/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 27 lutego 2013 r.

Sygn. akt Ts 259/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wojciech Hermeliński – przewodniczący

Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca

Andrzej Rzepliński,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 listopada 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Marka S.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 30 sierpnia 2011 r. Marek S. (dalej: skarżący) wniósł o zbadanie zgodności art. 390 § 2 i art. 394 w zw. z art. 380 § 2 w zw. z art. 395 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) z art. 2, art. 7, art. 8, art. 32, art. 45 ust. 1 oraz art. 177 Konstytucji.

Postanowieniem z 26 listopada 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Podstawę odmowy stanowiło ustalenie, że orzeczenie wskazane w skardze konstytucyjnej jako ostateczne nie rozstrzyga o konstytucyjnych prawach lub wolnościach skarżącego. W orzeczeniu tym uwzględniono opozycję pozwanych przeciwko wstąpieniu do postępowania skarżącego jako interwenienta ubocznego po stronie powodowej, a zatem wszystkie czynności skarżącego w sprawie należało traktować jako niebyłe. Ponadto rozstrzygnięcie wskazane przez skarżącego jako ostateczne nie zostało wydane na podstawie zakwestionowanego art. 395 k.c. Niezależnie od powyższego Trybunał podkreślił, że zarzuty skarżącego odnoszą się do stosowania prawa i rozbieżności w praktyce orzeczniczej sądów powszechnych, co ze względu na kognicję Trybunału Konstytucyjnego określoną w art. 188 pkt 5 w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji uniemożliwia ich merytoryczne rozpoznanie. Trybunał odniósł się również do powołanych przez skarżącego wzorców kontroli, tj. wskazał, że art. 7, art. 8 i art. 177 Konstytucji są niedopuszczalne w skardze konstytucyjnej, art. 32 nie jest samoistnym wzorcem w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną, natomiast art. 2 Konstytucji tylko wyjątkowo może być samodzielnym wzorcem kontroli, jednak wyjątek ten nie zachodzi w niniejszej sprawie. Natomiast odnośnie do art. 45 ust. 1 Konstytucji skarżący nie udowodnił związku przyczynowego między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa do sądu.

Powyższe postanowienie zostało zaskarżone zażaleniem z 10 grudnia 2012 r. W ocenie skarżącego „zapadłe w sprawie rozstrzygnięcia odnoszą się wprost [do niego]”, a zatem uzyskał on ostateczne orzeczenie w sprawie, której był stroną. Ponadto skarżący stwierdził, że art. 395 k.c. był podstawą wyroku sądu II instancji wskazanego jako ostateczne orzeczenie wydane w jego sprawie. Zdaniem skarżącego podniesione przez niego zarzuty nie dotyczą stosowania prawa przez sądy powszechne, lecz „niekonstytucyjności przepisu, którego funkcjonowanie powoduje istnienie istotnych rozbieżności w orzecznictwie, a ponadto w istniejącym kształcie przedstawia się jako niekonstytucyjny”.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 16 stycznia 2013 r. pełnomocnik skarżącego został wezwany do usunięcia braków formalnych zażalenia przez oświadczenie, czy zażalenie z 10 grudnia 2012 r. zostało sporządzone przez pełnomocnika skarżącego oraz nadesłanie podpisanego zażalenia i podpisanych 4 (czterech) jego odpisów. W piśmie z 28 stycznia 2013 r. powyższe braki zostały uzupełnione.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają przedstawionych w tym orzeczeniu podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.

Trybunał Konstytucyjny ustalił, że w zażaleniu skarżący nie podważył zawartego w zakwestionowanym postanowieniu stwierdzenia, iż nie uzyskał ostatecznego orzeczenia w sprawie, w której byłby stroną, nie wyczerpał więc przysługującej mu drogi prawnej. Okoliczność ta stanowiła samodzielną negatywną przesłankę procesową, powodującą niedopuszczalność merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej (argumentum a contrario ex art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym [Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK]). To, że skarżący został wymieniony w sentencji wyroku z 29 kwietnia 2011 r. (sygn. akt I ACa 264/11) Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu – Wydział I Cywilny nie oznacza jeszcze, że był on stroną w sprawie. Jak wynika z uzasadnienia tego orzeczenia (s. 4), skarżący zgłosił w postępowaniu apelacyjnym interwencję uboczną, jednak sąd uwzględnił opozycję pozwanych i nie dopuścił skarżącego do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego po stronie powoda. Trafnie zatem Trybunał uznał, że orzeczenie wskazane w skardze konstytucyjnej jako ostateczne nie rozstrzyga o konstytucyjnych prawach lub wolnościach skarżącego, których naruszenie wiąże on z przepisami prawa materialnego objętymi skargą konstytucyjną. Przepisy te (z wyjątkiem art. 395 k.c.) stanowiły bowiem podstawę orzeczenia w sprawie między powodem a pozwanymi, nie zaś w sprawie, której stroną byłby skarżący.

W zażaleniu skarżący twierdzi, że wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu – Wydział I Cywilny z 29 kwietnia 2011 r. (sygn. akt I ACa 264/11) został wydany na podstawie zakwestionowanego art. 395 k.c. Zdaniem skarżącego art. 395 k.c. to „łącznik interpretacyjny dla art. 394 k.c., gdyż jest to jeden z przepisów składających się na treść konkretnej normy prawnej znajdującej zastosowanie w przedmiotowej sprawie”. Powyższy wywód nie odnosi się do stanowiska Trybunału zawartego w zakwestionowanym postanowieniu z 26 listopada 2012 r. W tym orzeczeniu Trybunał podkreślił, że ani w treści zarzutów apelacyjnych, ani w uzasadnieniu prawnym rozstrzygnięcia sądu II instancji nie powoływano się na art. 394 w zw. z art. 395 k.c., podstawą apelacji i wyroku sądu apelacyjnego był zaś art. 394 k.c. W związku z powyższym argumenty zażalenia w tym zakresie nie dotyczą podstawy odmowy nadania dalszego biegu w odniesieniu do art. 395 k.c., lecz odnoszą się do poglądów skarżącego na wykładnię art. 394 k.c. Tak sformułowany zarzut nie mógł być skuteczny, ponieważ przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.



Skarżący podniósł także, że w zakwestionowanym postanowieniu Trybunał błędnie uznał zarzuty skargi za dotyczące stosowania prawa, a nie samych przepisów. Jednak w samej treści uzasadnienia zażalenia, podobnie jak w skardze konstytucyjnej, skarżący podkreśla, że rozstrzygnięcie naruszyło jego konstytucyjne prawa. Tymczasem, jak słusznie wskazał Trybunał w postanowieniu z 26 listopada 2012 r., niezbędne jest wykazanie, że związek przyczynowy istnieje zarówno między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, jak również między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności. Skarżący nie wykazał relacji kauzalnej w tym drugim aspekcie, to zaś stanowiło samodzielną przesłankę odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

W zażaleniu skarżący nie odniósł się do zaskarżonego postanowienia w części dotyczącej wskazanych w skardze konstytucyjnej praw i wolności konstytucyjnych skarżącego, co zwalnia Trybunał z kontroli rozstrzygnięcia w tym zakresie.



Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.