Pełny tekst orzeczenia

541/5/B/2013

POSTANOWIENIE
z dnia 17 października 2013 r.
Sygn. akt Ts 304/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Leon Kieres – przewodniczący
Marek Kotlinowski – sprawozdawca
Teresa Liszcz,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 kwietnia 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej K.K.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 15 stycznia 2013 r. K.K. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 207 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.; dalej: k.k.) z art. 2 w związku z art. 42 ust. 1, art. 30, art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 41 ust. 1 Konstytucji.
Skarżący zarzucił, że art. 207 § 1 k.k. jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 42 ust. 1, art. 30, art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 41 ust. 1 Konstytucji, jednak w skardze ograniczył się do stwierdzenia, że w jego sprawie doszło do naruszenia zasady określoności przepisów karnych. Według niego użyte w zaskarżonym przepisie pojęcie „znęcanie się” jest nieprecyzyjne i niejasne, a w konsekwencji – pozostawia sądom za dużą swobodę decydowania o tym, które z zachowań człowieka nosi znamiona przestępstwa znęcania się. Skarżący nie uzasadnił, dlaczego art. 207 § 1 k.k. jest niezgodny z art. 30, art. 31 ust.1 i 3 oraz art. 41 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 11 kwietnia 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Zdaniem Trybunału skarżący zakwestionował przepis, który nie był podstawą prawną orzeczenia sądu o jego konstytucyjnych wolnościach lub prawach. W postanowieniu Trybunał stwierdził także, że skarga nie spełniała przesłanki, o której mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), skarżący nie określił w niej bowiem sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw, a części zarzutów nie uzasadnił.
Na powyższe postanowienie pełnomocnik skarżącego złożył, w ustawowym terminie, zażalenie. Stwierdził w nim, że kwestionowany przez niego przepis był podstawą prawną orzeczenia Sądu Okręgowego w Tarnowie (postanowienie z 10 sierpnia 2012 r.) oraz stwierdził, że w skardze wskazał naruszone prawa podmiotowe i określił sposób ich naruszenia. Skarżący nie przywołał jednak nowych argumentów na poparcie swych twierdzeń, powtórzył natomiast rozważania zawarte w skardze konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
W rozpatrywanym zażaleniu skarżący ogranicza się do negacji stanowiska Trybunału Konstytucyjnego przedstawionego w postanowieniu z 11 kwietnia 2013 r. Zdaniem Trybunału, nie formułuje on żadnych argumentów podważających przesłanki tego orzeczenia i nie wykazuje, na czym polega jego nietrafność.
Trybunał Konstytucyjny raz jeszcze wyjaśnia, że w postępowaniu sądowym, w związku z którym skarżący wniósł rozpatrywaną skargę konstytucyjną, sądy nie orzekały o tym, czy popełnił on przestępstwo znęcania się stypizowane w art. 207 § 1 k.k. W tym zakresie były one związane ustaleniami innych sądów karnych, które wydały wyroki skazujące wobec skarżącego. Obowiązkiem sądu orzekającego w sprawie było jedynie ustalenie, czy czyn, za który skarżący został skazany w okresie próby (w 2011 r.), należy do tej samej kategorii przestępstw, za które wymierzono mu karę pozbawienia wolności, zawieszoną warunkowo na okres próby (w 2007 r.). Sąd Rejonowy w Bochni i Sąd Okręgowy w Tarnowie nie dokonały kwalifikacji prawnej sytuacji skarżącego na podstawie art. 207 § 1 k.k., lecz zgodnie z art. 71 § 2 i art. 75 § 1 k.k. zarządziły wykonanie kary pozbawienia wolności. Trybunał Konstytucyjny trafnie zatem przyjął, że skarżący zakwestionował przepis, który nie był podstawą prawną orzeczenia o jego prawach podmiotowych.
Na uwzględnienie nie zasługuje także kolejny zarzut sformułowany w zażaleniu. Skarżący niesłusznie twierdzi bowiem, że w skardze określił sposób naruszenia praw konstytucyjnych wynikających z art. 30, art. 31 ust. 1 i 3 oraz art. 41 ust. 1 Konstytucji. W rzeczywistości nie zrobił tego ani w skardze, ani w piśmie procesowym z 15 stycznia 2013 r., nie odniósł się bowiem do treści tych przepisów, a argumentację przedstawioną w skardze ograniczył do kwestii określoności przepisów represyjnych.
Trybunał Konstytucyjny, w niniejszym składzie, nie podziela także trzeciego zarzutu przedstawionego w zażaleniu. Nie można się bowiem zgodzić ze skarżącym, że art. 207 § 1 k.k. jest źródłem niejasności zarówno dla przedstawicieli nauki prawa karnego, jak i dla organów stosujących prawo. Skarżący pominął nie tylko ustalenia doktryny prawa karnego materialnego, ale także dorobek orzeczniczy Sądu Najwyższego, który w licznych orzeczeniach odnosił się do pojęcia „znęcanie się” i nadał mu jednoznaczną treść. Zgodnie z doktryną, „istota kryminalizowanego zachowania się polega na zadawaniu bólu fizycznego lub powodowaniu cierpienia psychicznego pokrzywdzonego”, a „zachowanie to może się wyrażać w działaniu (np. bicie, szykanowanie, lżenie, grożenie przestępstwem lub porzuceniem) albo w zaniechaniu (np. dręczenie głodem, nieopalanie zimnego mieszkania)” (zob. A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, wyd. V, Wolters Kluwer 2010). Podobnie znamiona czynu określonego w art. 207 § 1 k.k. ujmuje Sąd Najwyższy. Przykładowo w postanowieniu z 11 grudnia 2013 r. sąd ten stwierdził, że „pojęcie znęcania się w podstawowej postaci, ze swej istoty zakłada powtarzanie przez sprawcę w pewnym przedziale czasu zachowań skierowanych wobec pokrzywdzonego. Zatem, poza szczególnymi przypadkami, dopiero pewna suma tych zachowań decyduje o wyczerpaniu znamion przestępstwa z art. 207 § 1 kk” (IV KK49/03, LEX nr 108048). Podobnie w wyroku z dnia 11 lutego 2003 r. Sąd Najwyższy zauważył, że „istota przestępstwa znęcania się polega na jakościowo innym zachowaniu się sprawcy, aniżeli na zwyczajnym znieważeniu lub naruszeniu nietykalności cielesnej osoby pokrzywdzonej. O uznaniu za »znęcanie się« zachowania sprawiającego cierpienie psychiczne ofiary powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego. Za znęcanie się nie można uznać zachowania sprawcy, które nie powoduje u ofiary poważnego cierpienia moralnego ani w sytuacji, gdy między osobą oskarżoną a pokrzywdzoną dochodzi do wzajemnego »znęcania się«” (IV KKN 312/99, „Prokuratura i Prawo” 2003 r., nr 9, s. 3). Trybunał Konstytucyjny nie zgadza się więc ze stwierdzeniem, że art. 207 § 1 k.k. jest niedookreślony. Nie potwierdzają bowiem tego ani specjaliści prawa karnego ani sądy karne w swych orzeczeniach.

Wziąwszy powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK nie uwzględnił zażalenia.