Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 961/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Lutostańska

Sędziowie SSO Małgorzata Tomkiewicz (spr.)

SSO Andrzej Żurawski

Protokolant st. sekr. sądowy Marzena Wach

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Andrzeja Chechłowskiego

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2014r.

sprawy A. S.

oskarżonego o przestępstwo z art. 278§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Mrągowie

z dnia 21 sierpnia 2014r. sygn. akt II K 394/13

zaskarżony wyrok uchyla i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Mrągowie do ponownego jej rozpoznania.

UZASADNIENIE

A. S. oskarżony został o to, że w okresie od grudnia 2012r. do marca 2013r. na działce oznaczonej numerem geodezyjnym (...) w miejscowości J. gm. M. dokonał wycięcia i zabrał w celu przywłaszczenia drzewa jesion o masie 3,978m i wartości 515,54 zł., sosna o masie 3,123m i wartości 337,28 zł., klon o masie 0,111m i wartości 14,38 zł. i świerk o masie 0,089 m i wartości 6,72zł. o łącznej wartości 873,92zł. na szkodę Urzędu Miasta i Gminy w M.

-tj. o przestępstwo z art. 278 §1 kk.

Sąd Rejonowy w Mrągowie wyrokiem z dnia 21 sierpnia 2014r. w sprawie IIK 394/13 orzekł :

I.oskarżonego A. S. uniewinnił od popełnienia zarzuconego mu czynu;

II.kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł prokurator , zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w całości. Wyrokowi temu skarżący zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, a polegający na uznaniu, iż w przedmiotowej sprawie brak jest dowodów mogących świadczyć o winie oskarżonego i na tej podstawie uniewinnienie go od zarzucanego mu czynu, podczas gdy prawidłowa ocena całokształtu materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków G. B. i J. B. prowadzi do wniosku, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu.

Stawiając ten zarzut skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Mrągowie do ponownego jej rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja zasługuje na uwzględnienie w zakresie, w jakim wskazuje na konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie tej sprawy do ponownego jej rozpoznania.

Na wstępie zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, iż w przedmiotowej sprawie można mieć wątpliwości co do okoliczności związanych z wycinką drzew na działce nr (...) w miejscowości J.. Wątpliwości te dotyczą zarówno samego czasokresu dokonania tej wycinki, jak i roli, jaką w zdarzeniu tym miał odegrać A.S.. Nie ulega jednakże wątpliwości, że do wycinki tej przyznał się G. B. oraz J. B., przy czym obaj wymienieni świadkowie w zeznaniach swoich wyraźnie podali, iż wycinki tej dokonali na polecenie A.S.. W postępowaniu przygotowawczym obaj wymienieni świadkowie podali okoliczności przedmiotowego zdarzenia : wskazali, że A. S. polecenie wycięcia drzew na działce przy cmentarzu wydał bezpośrednio J. B., że w tym celu dał mu piłę, że B. w zwożeniu wyciętego drzewa na posesję S. pomagał G. B. i że zwózki tej dokonywali samochodem M. (...) z przyczepką (k.11,12).

Sąd Rejonowy nie dając wiary zeznaniom wymienionych osób w zakresie, w jakim dotyczyły one A.S. uznał, iż świadkowie ci w zeznaniach swoich nie byli konsekwentni, ich relacje nie korespondowały ze sobą w pełni a ponadto osoby te obciążyły A.S. z uwagi na istniejący pomiędzy nimi a oskarżonym konflikt.

Dokonując oceny powyższej argumentacji Sądu Rejonowego stwierdzić należy, iż przyczyny, z powodu których Sąd Rejonowy zdyskredytował twierdzenia wymienionych świadków nie są do końca przekonujące . Przede wszystkim trudno zgodzić się z tezą, jakoby dowody zgromadzone w sprawie uzasadniały wniosek, że zeznania G. B. w zakresie dotyczącym A.S. są fałszywe a świadek ten złożył zeznania obciążające oskarżonego jedynie z zemsty. Prawdą jest, że świadek ten przesłuchiwany na rozprawie w dn.13.02.2014r.podał, iż „ zrobił to dlatego, że był oczerniany przez pana A. o kradzież jakiegoś silnika i innego sprzętu”, jednakże - co podkreślić trzeba- powyższe słowa świadka odnosiły się do sprawy związanej z kradzieżą łódki K. J., nie zaś do sprawy wycinki. W odniesieniu do wycinki G. B. wyraźnie oświadczył, że o tej nielegalnej wycince w cale nie zamierzał nikogo zawiadamiać , choć przyznał, że nie wykluczał wykorzystania tego argumentu przy jakiejś innej okazji (k.146).

Z podobnych względów trudno również podzielić przekonania Sądu Rejonowego co do motywów zemsty także i w odniesieniu do J. B.. Wymieniony świadek na rozprawie w dn.27.03.2014r wprawdzie rzeczywiście podał- po odczytaniu mu wcześniejszych protokołów- że zeznał na niekorzyść oskarżonego gdyż się z nim pokłócił i był na niego zły (k.182), jednakże twierdzeń tych nie sposób przyjąć bezkrytycznie. Jeśli bowiem weźmie się pod uwagę fakt, że na tej samej rozprawie świadek J. B. utrzymywał, że wszelkie zeznania składał on pod wpływem alkoholu i że nawet na rozprawę w tymże dniu przyszedł on nietrzeźwy( co po zweryfikowaniu okazało się być nieprawdą- k.179, 183), to do zeznań J. B. z postępowania sądowego należałoby odnieść się z większą dozą ostrożności, niż uczynił to Sąd Rejonowy. Powyższe zachowanie świadka wymownie bowiem dowodzi, iż wymieniony w toku rozprawy sądowej przyjął postawę obronną, wyraźnie starając się zdystansować od jej przedmiotu.

Sąd Rejonowy odmawiając wiarygodności relacjom J. B. i G. B. w zakresie obciążającym A.S. uzasadnił to również tym, że okresy zatrudnienia tych świadków w gospodarstwie oskarżonego nie pokrywają się ze sobą ani z okresem zatrudnienia R. K., którego twierdzenia korespondowały z zeznaniami tych świadków. Dokonując oceny powyższego wnioskowania stwierdzić należy, że również i ten argument nie jest na tyle przekonujący aby na jego podstawie uznać, że zeznania obciążające A.S. były z gruntu fałszywe. Skoro bowiem Sąd Rejonowy nie ustalił, kiedy wycinka drzew na wskazanej działce rzeczywiście miała miejsce ani też nie ustalił, w jakich okresach B., B. oraz K. faktycznie „pracowali” u S. oraz nie wskazał na ile sformalizowana była to praca, to wniosek, iż niespójności w zeznaniach tych świadków jest dowodem ich kłamliwości - wydaje się być zbyt daleko idący. Na marginesie zauważyć należy, iż również A.S. i jego konkubina K. S. nie potrafili precyzyjnie i jasno określić, kiedy dokładnie pracował u nich każdy z wymienionych świadków.

Pisemne motywy zaskarżonego wyroku zdają się w skazywać, iż Sąd Rejonowy na tyle skupił się na rozbieżnościach w dowodach obciążających, że uwadze tego Sądu umknęły kwestie zasadnicze dla oskarżenia. Taką kwestią zasadniczą jest fakt, iż w postępowaniu przygotowawczym zeznania G. B. i J. B. nie tylko korespondowały ze sobą co do faktów kluczowych ale znajdowały pełne potwierdzenie również w zeznaniach innych osób. Dla przypomnienia wskazać należy, iż R.K. potwierdził, że B. przywoził drzewo na polecenie S. i robił to jego samochodem M. z przyczepką. Drzewo to woził z działki znajdującej się obok posesji S. tj. ze starego cmentarza. Świadek ten nadmienił przy tym, że drzewo to wycinał inny mężczyzna i robił to piłą, którą S. w tym celu kupił. R.K. zeznał, że był świadkiem tego, jak S. dawał piłę owemu mężczyźnie, widział jak ten mężczyzna szedł w stronę cmentarza a następnie słyszał odgłos pracującej piły. Świadek ten przyznał, że to on rąbał w klocki drzewo przywiezione przez B. i robił to na posesji A.S. (k.32). Również świadek Z. P. w dochodzeniu wyraźnie podał, że słyszał odgłos pracującej piły motorowej w pobliżu posesji S. i widział dwóch mężczyzn, którzy wozili J. z dwukółką drzewo na posesję S.. Świadek ten zeznał wówczas, że J. ten należał do S. a sam S. po zwróceniu mu uwagi nie zanegował, że drzewo to było wożone na jego posesję a jedynie zapewnił, że to się więcej nie powtórzy (k.42v).

Nawet gdyby więc podzielić tezę, że aktualnie pomiędzy oskarżonym o świadkiem G. B. i J. B. istnieją wzajemne animozje to okoliczność ta sama w sobie nie dowodzi jeszcze, że wszystko, co wymienieni świadkowie zeznali w niniejszej sprawie na niekorzyść A.S. jest z góry uknutą intrygą obliczoną na bezpodstawne pomówienie wymienionego. Tym bardziej, że w niniejszej sprawie nie ma żadnych przesłanek, które mogłyby wskazywać, że niekorzystne dla oskarżonego twierdzenia innych świadków pojawiły się w tej sprawie również z zemsty lub jedynie na skutek przypadkowego splotu okoliczności.

Mając zatem powyższe na uwadze i uznając, że uniewinnienie A.S. w aktualnym stanie dowodów jest przedwczesne, zaskarżony wyrok należało uchylić a sprawę tę przekazać do ponownego jej rozpoznania (art. 437 §2 kpk).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien przeprowadzić postępowanie dowodowe w całości, z uwzględnieniem uwag powyższych.