Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1321/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik

Sędziowie:

SSA Józef Wąsik (spr.)

SSA Sławomir Jamróg

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2014 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 12 czerwca 2013 r. sygn. akt VII GC 110/13

1.  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie I co do kwoty 84 544,30 zł (osiemdziesiąt cztery tysiące pięćset czterdzieści cztery złote 30/100) i w tym zakresie postępowanie umarza;

2.  oddala apelację co do objętej punktem I kwoty 70 955,70 zł (siedemdziesiąt tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt pięć złotych 70/100) wraz z określonymi w tym punkcie odsetkami od tej kwoty ;

3.  zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 2 700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1321/13

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) sp. z o.o. w K. domagała się zasądzenia od pozwanego ubezpieczyciela – Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 164 680 zł tytułem odszkodowania z umowy ubezpieczenia stanowiącego równowartość ciągnika marki K. skradzionego przez nieznanych sprawców. Na rozprawie w dniu 12 czerwca 2013 r. strona powodowa ograniczyła powództwo do kwoty 155 500 zł.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa wskazując, ze wbrew wymogowi wynikającemu z § 21 ust. 12 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia plac, z którego skradziono ciągnik nie znajdował się pod stałym nadzorem ani profesjonalnej agencji ochrony ani pracowników ubezpieczającego, co wyłącza odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę objętą pozwem.

Wyrokiem z dnia 12 czerwca 2013 r. sygn. akt VII GC 110/13 Sąd Okręgowy w Kielcach VII Wydział Gospodarczy w punkcie I wyroku zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 155 500 zł oraz kwotę 10 922 zł tytułem kosztów procesu, zaś w punkcie II wyroku umorzył postępowanie, co do należności głównej w kwocie 9 180 zł.

Sąd Okręgowy za bezsporne przyjął, że strony łączyła umowa ubezpieczenia od kradzieży z włamaniem potwierdzona polisą nr (...), której integralną częścią były Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Ubezpieczeniu podlegał między innymi plac składowy położony w R. wraz ze znajdującymi się tam ciągnikami przeznaczonymi do sprzedaży. Polisa opiewała na kwotę 155 500 zł. Plac był ogrodzony parkanem i oświetlony w porze nocnej, a nadto monitorowany przez kamerę zainstalowaną na budynku posadowionym na placu.

W nocy 7 grudnia 2012 r. między godziną 22.46 a 22.57 nieznany sprawca przedostał się na teren placu, po czym uruchomił ciągnik i wyjechał nim, forsując bramę wjazdową. Zdarzenie zostało nagrane przez kamerę monitoringu.

Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi, a o kradzieży zawiadomiono policję. Postanowieniem z dnia 30 stycznia 2013 r. śledztwo w sprawie kradzieży zostało umorzone na skutek niewykrycia sprawców przestępstwa. Pozwany odmówił wypłaty odszkodowania wskazując, że plac nie pozostawał pod stałym nadzorem ubezpieczającego w rozumieniu wiążących strony Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, co powoduje, że ubezpieczający nie odpowiada za szkodę.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny sprawy w oparciu o zeznania świadków (K. K., S. Z. i R. D.) oraz dokumenty zgromadzone w toku postępowania.

Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo na podstawie art. 822 § 1 k.c. w zw. z § 5 ust. 1 OWU, uznając, że obiekt był zabezpieczony przed kradzieżą w sposób, w jaki tego wymagały Ogólne Warunki Ubezpieczenia, a w szczególności § 25 ust. 12 OWU. Sąd Okręgowy zauważył, że Ogólne Warunki Ubezpieczenia nie precyzowały pojęcia stały nadzór. W ocenie Sądu zabezpieczenia placu składowego spełniały wymogi wynikające z OWU, gdyż obiekt był ogrodzony parkanem z siatki drucianej, zamknięty i oświetlony w porze nocnej, a nadto monitorowany przez kamerę rejestrującą obraz. Należało więc uznać, że pozostawał pod stałym nadzorem strony powodowej.

Sąd Okręgowy podkreślił, że postanowienia ogólnych warunków umów ubezpieczenia, które nie są precyzyjne i stwarzają wątpliwości, co do ich istotnej treści podlegają wykładni na podstawie art. 65 § 2 k.c. Umowa ubezpieczenia pełni funkcję ochronną i z tej przyczyny dla wykładni jej postanowień miarodajny jest punkt widzenia tego, kto jest chroniony, a wątpliwości interpretacyjne nie mogą obciążać ubezpieczonego. Sąd Okręgowy zauważył, że pozwany, jako profesjonalista powinien szczegółowo i przejrzyście definiować obowiązki ubezpieczającego tak, aby nie pozostawiały one żadnych wątpliwości i nie dawały możliwości dowolnej interpretacji. Pozwany nie określił, co rozumie pod pojęciem stały nadzór, nadto nie kwestionował zabezpieczeń użytych przez powoda.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

W punkcie II wyroku Sąd Okręgowy umorzył postępowanie na podstawie art. 203 k.p.c. w części, w której powód cofnął pozew.

Od wyżej opisanego wyroku apelację wywiodła strona pozwana, zaskarżając go w części, w zakresie punktu I. Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego:

- art. 805 k.c. w zw. § 5 ust. 1 OWU od kradzieży z włamaniem poprzez przyjęcie, że w majątku powoda powstała szkoda, podczas, gdy ciągnik został odzyskany przez funkcjonariuszy policji,

- art. 805 k.c. w zw. z § 21 ust. 12 OWU poprzez przyjęcie, że plac, na którym składowany był skradziony ciągnik pozostawał pod stałym nadzorem w rozumieniu OWU, podczas, gdy w okresie od 7 do 9 grudnia 2012 r. mienie pozostawione na placu pozostawało poza jakakolwiek kontrolą, gdyż pracownicy powoda przebywali na szkoleniu,

- art. 65 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że postanowienia OWU są nieprecyzyjne, a tym samym należy je tak wykładać, aby nie obciążały ubezpieczonego

oraz błąd w ustaleniach faktycznych polegający na pominięciu faktu, że kradzież, która nastąpiła 7 grudnia 2012 r. została ujawniona przez pracowników powodowej spółki 9 grudnia w godzinach popołudniowych, a w czasie weekendu pracownicy spółki przebywali na szkoleniu i obiekt, z którego skradziono ciągnik pozostawał poza jakimkolwiek nadzorem.

Skarżący wniósł o zmianę punktu I zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów postępowania apelacyjnego ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu skarżący podniósł nowe okoliczności, które zaistniały po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji. Wskazał, że ciągnik został odnaleziony przez policję dnia 12 lipca 2013 r. Dnia 15 lipca 2013 r. prokuratora podjęła umorzone postępowanie w sprawie kradzieży z włamaniem. Strona pozwana podała, że nie wypłaciła stronie powodowej odszkodowania, a wiec jest ona uprawniona do odbioru ciągnika, a w związku z tym w jej majątku brak jest szkody. Nadto zarzuciła, że Sąd I instancji błędnie przyjął, że plac składowy pozostawał pod stałym nadzorem ubezpieczonego.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 7 listopada 2014 r. pełnomocnik strony powodowej cofnął powództwo w części, w odniesieniu do kwoty 84 544, 30 zł i w tym zakresie wniósł o umorzenie postępowania, a nadto o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania w całości.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy.

Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił następujące fakty na podstawie opinii biegłego sądowego J. K..

Dnia 12 lipca 2013 r. skradziony ciągnik został odnaleziony w stanie niekompletnym. Ciągnik był uszkodzony. Nie miał tabliczki znamionowej, opona koła prawego przedniego była przecięta i nadawała się do wymiany, prawa strona maski silnika została wgnieciona oraz zarysowana po obu stronach, błotnik lewy tylny wymagał wymiany, uchwyt na napoje w kabinie został uszkodzony, pękło prawe lusterko zewnętrzne.

Wartość ciągnika na dzień szkody wynosiła 164 680 zł netto ( 202 556, 40 zł brutto). W przypadku uzupełnienia braków i naprawy uszkodzeń wartość rynkowa ciągnika wynosi 102 600 zł. netto (126 198 zł brutto). Wartość ciągnika w przypadku niewykonania naprawy uszkodzeń i braku uzupełnienia braków wynosi 84 544, 30 zł netto (103 989, 48 zł brutto).

dowód – opinia biegłego sadowego k. 176 – 188,pismo biegłego z dnia 2 września 2014 r. k. 206-207 ustna opinia uzupełniająca k. 223v 00:02:54- 00:23:01

Sąd Apelacyjny uwzględnił w całości opinię biegłego. Jest ona przejrzysta, stanowcza i rzetelna, a nadto w pełni odpowiada na pytania Sądu zawarte w odezwie. Opinia została sporządzona przez osobę posiadającą fachową wiedzę. Wnioski opinii są jasne i konsekwentne. Biegły ustosunkował się do zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną, nadto na rozprawie podtrzymał opinię wydaną na piśmie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarzuty podniesione w apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

Strona pozwana wskazała, że postanowienia Ogólnych Warunków Ubezpieczenia są jasne, a plac składowy nie znajdował się pod stałym nadzorem ubezpieczonego. Sąd Apelacyjny nie podziela tych twierdzeń. Strony łączyła umowa ubezpieczenia placu składowego położonego w R. wraz ze znajdującymi się tam ciągnikami. Na podstawie postanowień umowy (§ 5 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia od kradzieży z włamaniem) (...) S.A. w W. przyjęło wobec strony powodowej odpowiedzialność za szkody w ubezpieczonym mieniu powstałe wskutek kradzieży z włamaniem lub rabunku polegające między innymi na utracie lub ubytku ubezpieczonego mienia z powodu jego zaboru, zniszczenia lub zaginięcia. Zgodnie z § 21 ust. 12 OWU przy ubezpieczeniu pojazdów samochodowych i mechanicznych stanowiących rzeczowe składniki majątku obrotowego ubezpieczającego lub mienie osób trzecich przyjęte przez ubezpieczającego w celu wykonania usługi albo sprzedaży komisowej za pomieszczenie należycie zabezpieczone uznaje się również plac składowy pod stałym nadzorem ogrodzony parkanem z siatki drucianej lub murowanym względnie żelbetonowym płotem i oświetlony w porze nocnej. Zgodnie z § 7 ust. 9 OWU ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody powstałe w mieniu, w obiektach zabezpieczonych niezgodnie z postanowieniami zawartymi w § 21, jeśli miało to wpływ na powstanie lub rozmiar szkody.

Strona powodowa zabezpieczyła plac składowy poprzez ogrodzenie go parkanem oraz oświetlenie w porze nocnej. Ponadto teren był chroniony przez system alarmowy, a także został objęty monitoringiem. Zabezpieczenie to funkcjonowało cały czas. W ocenie Sądu Apelacyjnego takie zabezpieczenie placu składowego odpowiadało wymogom OWU dotyczącym stałego nadzoru. Należy podkreślić, że strony w umowie nie dookreśliły, w jaki sposób ma być wykonywany stały nadzór. W szczególności strony nie umówiły się, czy wystarczające jest zapewnienie odpowiedniej aparatury takiej jak monitoring, alarm, czy też nadzór ma być wykonywany przez pracowników ochrony. Takie nieprecyzyjne sformułowanie postanowienia Ogólnych Warunków Ubezpieczenia sprawia, że podlega ono interpretacji zgodnie z art. 65 § 2 k.c. Sąd I instancji prawidłowo zastosował ten przepis. W niniejszej sprawie istnieje wątpliwość interpretacyjna związana z niejasnościami wynikającymi z brzmienia § 21 ust. 12 OWU. Sąd I instancji słusznie zauważył, że nieprecyzyjne zapisy umowy ubezpieczeniowej powinny być interpretowane na korzyść ubezpieczonego. W ocenie Sądu Apelacyjnego ubezpieczyciel, jako profesjonalista, podmiot, który formułował Ogólne Warunki Ubezpieczenia, powinien był w sposób przejrzysty ustalić znaczenie wyrażenia „stały nadzór”. Sąd Apelacyjny w pełni podziela pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2003 r. sygn. akt IV CKN 1858/00 zgodnie, z którym „ubezpieczyciel jako autor ogólnych warunków ubezpieczenia, a przy tym profesjonalista, ma obowiązek sformułować je precyzyjnie. W razie niejasności czy wątpliwości co do poszczególnych postanowień należy je interpretować na korzyść ubezpieczającego. Byłoby bowiem sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, by konsekwencje nieścisłej redakcji tych postanowień obciążały ubezpieczającego”. Oznacza to, że skoro ubezpieczyciel nie wprowadził do postanowień OWU zapisu określającego dokładnie pojęcie stałego nadzoru i nie zaznaczył, że ma on być wykonywany przez ludzi, za wystarczające zabezpieczenie, odpowiadające definicji stałego nadzoru należy uznać ochronę placu za pomocą monitoringu, ogrodzenia i oświetlenia. W ocenie Sadu Apelacyjnego strona powodowa dopełniła wszelkiej staranności w celu ochrony swojego mienia, tym samym wypełniając warunek z § 21 ust. 12 OWU.

Sąd I instancji słusznie ustalił, że na skutek kradzieży w majątku strony powodowej powstała szkoda. Na etapie postępowania apelacyjnego, w związku z odnalezieniem przez policję ciągnika, wysokość szkody strony powodowej powinna być ustalona poprzez porównanie wartości ciągnika, jaką posiadał on przed kradzieżą z jego aktualną wartością. Różnica tych sum odpowiada szkodzie, jaką powód odniósł w związku ze zdarzeniem. Jak ustalił Sąd, wartość ciągnika przed kradzieżą wynosiła 164 680 zł netto. Z uwagi na wysokość sumy, do jakiej zgodnie z umową strona pozwana ponosi odpowiedzialność, strona powodowa ograniczyła powództwo do kwoty 155 500 zł (o czym Sąd I instancji orzekł w niezaskarżonym pkt II wyroku). Sąd Apelacyjny przyjął, że aktualna wartość ciągnika wynosi 84 544, 30 zł netto. Sąd przyjął tę wartość, gdyż ciągnik wskutek kradzieży uległ licznym uszkodzeniom, które do tej pory nie zostały naprawione. Porównanie wskazanych kwot daje wynik 70 955,70 zł netto (zgodnie z § 23 ust. 2 OWU wartość szkody nie obejmuje podatku VAT) i ta kwota stanowi szkodę, jaką strona powodowa poniosła w wyniku zdarzenia, a która to szkoda pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z kradzieżą z dnia 7 grudnia 2012r.

Na rozprawie w dniu 7 listopada 2014 r. pełnomocnik strony powodowej cofnął pozew w zakresie kwoty 84 544, 30 zł. Sąd Apelacyjny nie uznał tej czynności za niedopuszczalną w rozumieniu art. 203 § 4 k.p.c. W związku z tym Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 3 k.p.c. w zw. z art. 203 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok w pkt I co do kwoty 84 544,30 zł oraz w tym zakresie umorzył postępowanie (pkt I wyroku).

Strony łączyła ważna umowa ubezpieczenia, a ubezpieczyciel nie uwolnił się skutecznie od odpowiedzialności z tego tytułu. Strona powodowa za pomocą systemu alarmowego oraz monitoringu sprawowała stały nadzór nad placem składowym. W postanowieniach OWU nie wprowadzono wymogu, aby nadzór był sprawowany przez osoby trudniące się ochroną obiektów. Nieprecyzyjne sformułowanie OWU należy interpretować na korzyść ubezpieczonego, jako osoby, która nie miała wpływu na tworzenie postanowień OWU. W ocenie Sądu Apelacyjnego nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy jest to, że strona powodowa ujawniła kradzież dnia 9 grudnia. Niezasadne jest twierdzenie, że od 7 do 9 grudnia poza jakimkolwiek nadzorem strony powodowej. W okresie tym działał bowiem monitoring, o czym świadczy chociażby nagranie, na którym zarejestrowano kradzież, załączone, jako dowód w niniejszym postępowaniu. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny w punkcie II wyroku oddalił apelację strony pozwanej, co do objętej w punkcie I zaskarżonego wyroku kwoty 70 955, 70 zł.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz w zw. z § 12 pkt ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013.490 j.t.), zasadzając od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 2 700 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.