Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ga 393/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Andrzej Borucki (spr.)

Sędziowie: SO Anna Walus – Rząsa

SO Beata Hass – Kloc

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Mikulska

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2015 r. w Rzeszowie

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółka z o.o. w Z.

przeciwko: (...) Spółka Akcyjna Spółka Komandytowa w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego co do punktu I i III wyroku Sądu Rejonowego
w Rzeszowie V Wydziału Gospodarczego z dnia 11 sierpnia 2014 r., sygn. akt
V GC 907/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i III w ten sposób, że:

I.  oddala powództwo,

III. ustala, że koszty postępowania w całości ponosi powód, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu,

2. zasądza od powoda (...) Spółka z o.o. w Z. na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna Spółka Komandytowa w S. kwotę 391 zł (trzysta dziewięćdziesiąt jeden złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI Ga 393/14

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 stycznia 2015 r.

Pozwem złożonym dnia 02 maja 2012 r. (data prezentaty) powód (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółka akcyjna spółka komandytowa z siedzibą w S. kwoty 48.561,34 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Uzasadniając żądanie pozwu powód wskazał, że w dniu 16 grudnia 2011 r. pozwany drogą e-mailową zwrócił się do niego z ofertą zawarcia umowy spedycji dotyczącej przewiezienia towarów na trasie B. (Węgry) – Z.. W odpowiedzi na ofertę powód zlecił pozwanemu wykonanie usługi spedycji dotyczącej przewozu 15.264 sztuk butelek wina z naklejonymi polskimi znakami akcyzy. Strony ustaliły termin rozładunku towaru w magazynie powoda na dzień 21 grudnia 2011 r. na godziny poranne, jednak pomimo zapowiedzi pozwanego towar nie dotarł do miejsca rozładunku.

Powód w dniu 18 stycznia 2012 r. oraz 30 stycznia 2012 r. wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania za szkodę wyrządzoną niewykonaniem usługi spedycji, którą wyliczył na kwotę 63.260,46 zł. Wobec bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu płatności powód w dniu 03 lutego 2012 r. dokonał potrącenia wierzytelności z tytułu wyrządzonej mu szkody ze wzajemnymi wierzytelnościami pozwanego w kwocie 12.459,12 zł stanowiącymi wynagrodzenie za usługi spedycyjne. Kwota dochodzona pozwem stanowi pozostałą do zapłaty, na dzień wytoczenia pozwu, część szkody za niewykonanie umowy spedycji.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, wydanym przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie V Wydział Gospodarczy dnia 09 maja 2012 r. pozwana Spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania. Pozwany podniósł zarzut braku legitymacji procesowej biernej oraz braku wykazania przez powoda faktu powstania szkody, związku przyczynowego między niewykonaniem umowy przez pozwanego, a powstałą szkodą oraz braku wykazania przez powoda wysokości poniesionej szkody. W uzasadnieniu pozwany przyznał, iż zawarł z powodem umowę dotyczącą przewozu towaru na trasie B.Z., podnosząc jednocześnie, iż z korespondencji mailowej nie wynika jaki towar miał podlegać transportowi. Ponadto pozwany zaprzeczył jakoby miał dopuścić się rażącego niedbalstwa w zakresie wyboru podwykonawcy. Okoliczność, iż spółka której zlecił realizację przewozu zajmuje się głównie produkcją maszyn rolniczych nie wyklucza możliwości świadczenia usług transportowych. Dodatkowo pozwany przyznał, iż doszło do niewykonania zawartej umowy, jednakże wskazał, iż nie ponosi winy za powyższe wobec okoliczności, iż towar podlegający załadunkowi nie został podjęty przez przewoźnika wskazanego przez pozwanego. Podniósł, że w jego ocenie umowa zawarta przez strony była umową przewozu, a nie umową spedycji. Odpowiedzialnością za niewykonanie umowy pozwany obarczył nadawcę towaru, który towar przeznaczony dla powoda wydał innemu przewoźnikowi. W ocenie pozwanego, konsekwencją tego, iż jego zobowiązanie wygasło na skutek okoliczności zawinionych przez nadawcę przesyłki jest brak jego odpowiedzialności za niewykonanie umowy.

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska.

Wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2014 r. Sąd Rejonowy w Rzeszowie Wydział V Gospodarczy zasądził od pozwanego (...) spółka akcyjna spółka komandytowa w S. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w Z. kwotę 1.813,16 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty (I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (II) oraz ustalił, że strony ponoszą koszty postępowania proporcjonalnie do stopnia w jakim utrzymały się ze swymi żądaniami, to jest powód w zakresie 3,73 %, zaś pozwany w zakresie 96,27 %, pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów Referendarzowi Sądowemu (III).

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia i rozważania:

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. sporadycznie współpracowała z (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S., którego następcą jest pozwany. Z uwagi na znaczny wzrost zapotrzebowania na wino w okresie przedświątecznym, w dniu 16 grudnia 2011 r. (piątek) zarząd (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. podjął decyzję o zamówieniu partii win u węgierskiego kontrahenta firmy (...). Wobec powyższego pracownica (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. - A. K. niezwłocznie podjęła kontakt ze spedytorami celem ustalenia, podmiotu który mógłby zrealizować przewóz. Firma (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. zadeklarowała, że posiada możliwość realizacji przewozu, poprzez zlecenie go podmiotowi węgierskiemu – A. F..S.w S. przed podjęciem współpracy, podjęła standardowe procedury weryfikacyjne względem firmy (...), poprzez sprawdzenie danych rejestracyjnych, jak i podstawowych danych firmy.

W dniu 19 grudnia 2011 r. pracownik firmy (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. - P. O. drogą mailową przekazał pracownicy powoda A. K. dane kierowcy oraz numery rejestracyjne samochodu, który odbierze towar z W.. Powyższe dane - A. K. przekazała węgierskiemu kontrahentowi. Tego samego dnia towar przeznaczony dla firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. został przez węgierskiego kontrahenta załadowany na samochód o nr rejestracyjnym (...). Firma (...) w umówionym terminie nie podstawiła do załadunku samochodu uprzednio wskazywanego jako realizujący przewóz.

Węgierski kontrahent powoda V. K. wystawił na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. w dniu 19 grudnia 2011 r. następujące faktury:

nr (...) na łączną kwotę 16.936,98 euro obejmującą produkty:

-

(...) M. białe wino 0,75l – 209 skrzynek,

-

(...)białe wino 0,75 l - 627 skrzynek,

-

(...)białe wino 0,75 l – 418 skrzynek,

-

(...) białe wino 0,75l – 168 skrzynek,

-

E. B. czerwone wino 0,75 l- 1.008 skrzynek, oraz

nr (...) na łączną kwotę 13,68 euro obejmującą produkty:

-

(...)białe wino 0,75l – 19 skrzynek,

-

(...)białe wino 0,75 l - 57 skrzynek,

-

(...)białe wino 0,75 l – 38 skrzynek

Pismem z dnia 22 grudnia 2011 r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. złożył (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. reklamację usługi spedycyjnej na trasie B. (Węgry) – Z. koło R. (Polska). Pismo zostało doręczone w dniu 27 grudnia 2011 r. W odpowiedzi (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. pismem z dnia 27 grudnia 2011 r. poinformowało powoda o odrzuceniu reklamacji, jako niezasadnej. Pismem z dnia 18 stycznia 2011 r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. wezwało (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. do zapłaty kwoty 63. 260, 46 zł tytułem szkody wyrządzonej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. niewykonaniem zleconej w dniu 16 grudnia 2011 r. usługi spedycyjnej, dotyczącej przewozu przesyłki.

Pismem z dnia 24 stycznia 2012 r. (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. odmówiło wypłaty odszkodowania, podnosząc, iż węgierski kontrahent nie dokonał załadunku pojazdu, który został mu zgłoszony, jako pojazd który będzie realizował rzeczoną usługę. Ostatecznym wezwaniem do zapłaty z dnia 30 stycznia 2011 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 63.260,46 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 25 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, tytułem poniesionej szkody.

Następnie pismem z dnia 3 lutego 2012 r. złożył oświadczenie o dokonaniu potrącenia wymagalnej wierzytelności w kwocie 63.260,46 zł tytułem szkody wyrządzonej niewykonaniem usługi spedycyjnej, z wymagalną wierzytelnością przysługującą (...) Sp. z o.o. Spółka Komandytowa w S. w kwocie 12.459,12 zł z tytułu należności głównych z faktur VAT nr (...) z dnia 9 grudnia 2011r. oraz nr (...) z dnia 27 grudnia 2011r.

W ocenie Sądu Rejonowego powód z tytułu niezrealizowania przez pozwanego umowy poniósł szkodę, nie osiągnął bowiem zysku ze sprzedaży w kwocie 14.793,12 zł oraz utracił banderole o łącznej wartości 1845 zł. Jednocześnie jednak Sąd Rejonowy ustalił, że powód w przypadku zrealizowania umowy zobligowany byłby, celem wprowadzenia wina do sprzedaży ponieść koszty transportu do odbiorców w kwocie 2240 zł.

Sąd I instancji oparł ustalenia faktyczne swojego orzeczenia na dowodach pisemnych przedłożonych do akt sprawy, uznanych za wiarygodne zeznaniach świadków A. K., Ł. R., P. O., S. G. oraz opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości B. B., którą uznał za prawidłową, rzetelną i kompletną. Sąd Rejonowy nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o opinię biegłej W. G. wobec uznania, że biegła w sposób niewłaściwy zdefiniowała utracony zysk jako kategorię ekonomiczną, która w rzeczywistości nie zaistniała i jest tylko hipotetyczna, ponadto nieprawidłowo połączyła w przeprowadzonej kalkulacji dwie kategorie ekonomiczne jakimi są koszty poniesione oraz zysk utracony. Sąd I instancji za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia uznał także opinię biegłego sądowego R. K. wobec uznania, że nie można ustalić trzech utraconych poziomów zysku dla jednej z zaistniałych okoliczności ( jak uczynił to biegły ), gdyż zysk jest syntetycznym miernikiem efektów prowadzenia konkretnego przedsięwzięcia i albo jest uzyskany albo nie, generując straty. Ponadto w ocenie Sądu Rejonowego przedstawienie przez ww. biegłego kilku wariantów wskazuje bezpośrednio na brak przekonania do słuszności przeprowadzonej analizy i jednocześnie niepewności, co do uzyskanych wyników. Ponadto Sąd Rejonowy uznał, że opinia tego biegłego była niepełna gdyż nie uwzględnił on konieczności utrzymywania minimalnych stanów magazynowych jako istotnej kategorii w prawidłowo prowadzonej gospodarce magazynowej w podmiotach handlowych, ponadto z obliczeń biegły wyeliminował dzień 23 grudnia 2011 r., co w okolicznościach niniejszej sprawy nie było prawidłowe.

W rozważaniach prawnych Sąd I instancji stwierdził, że strony niniejszego procesu łączyła umowa spedycji, wskazując, że rolą pozwanego poza realizacją transportu było odebranie towaru od nadawcy, co odpowiada ustawowemu wzorcowi umowy spedycji. W ocenie Sądu Rejonowego, argumentacja pozwanego – jakoby umowa była umową przewozu – sformułowana została na użytek procesu, przed procesem (w korespondencji kierowanej do powoda) pozwany sam twierdził, że łącząca strony umowa jest umową spedycji, taki też charakter miały inne umowy uprzednio zawierane przez strony. Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany nie wykonał umowy zawartej z powodem wskutek czego ten poniósł szkodę – utracił korzyść w kwocie 12.553,12 zł. Wskazana kwota odpowiada kwocie utraconego zysku wyliczonego przez biegłego B. B. w wysokości 14.793,12 zł pomniejszonej o wydatki, których powód nie poniósł, a jak sam podał w pozwie musiałby ponieść w przypadku wprowadzenia wina do sprzedaży – 2240 zł (koszty transportu win do sklepów). Nadto powód poniósł dalszą szkodę - doznał uszczerbku majątkowego w zakresie poczynionych wydatków na zakup banderol, które utracił - 1719,16 zł. W ocenie Sądu Rejonowego wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego zostały przez powoda wykazane, a pozwany nie obalił domniemania swego zawinienia, w przedmiotowej sprawie fakt niezrealizowania umowy jest oczywisty. Łącznie szkoda po stronie powoda odpowiada kwocie 14.272,28 zł. Wobec skutecznego złożenia przez powoda oświadczenia o potrąceniu z własną wierzytelnością z tytułu odszkodowania wierzytelności pozwanego z tytułu wynagrodzenia za usługi spedycyjne kwoty 12.459,12 zł, które to potrącenie jest zdaniem Sądu I instancji w świetle treści art. 498 k.c. skuteczne, Sąd ten zasądził od pozwanego na rzecz powoda pozostałą po potrąceniu kwotę 1813,16 zł, na podstawie art. 471 k.c.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c., a o kosztach procesu na podstawie art. 108 § 1 kpc w zw. z art. 100 kpc rozdzielając je stosunkowo pomiędzy stronami przy przyjęciu, że powód wygrał proces w zakresie 3,73 %, pozwany zaś w zakresie 96,27 % i pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów Referendarzowi Sądowemu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając go w części tj. w zakresie punktu I oraz III. Zaskarżonemu orzeczeniu pozwany zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego a to:

-

art. 794 k.c. poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, że strony łączyła umowa spedycji, podczas gdy nie spełniły się essentialia negotii ww. umowy,

-

art. 475 § k.c. poprzez jego niezastosowanie i brak przyjęcia, iż zobowiązanie pozwanego wygasło w wyniku tego, iż świadczenie pozwanego stało się niemożliwie, w skutek okoliczności za które nie ponosi on odpowiedzialności,

II.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że:

-

pozwany ponosi odpowiedzialność za niewykonanie zawartej między stronami umowy,

-

powód udowodnił fakt zaistnienia szkody oraz jej wysokość,

-

między niewykonaniem umowy przez pozwanego, a powstałą szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowo-skutkowy,

III.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na jego wynik, a to:

-

art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, iż pozwany nie obalił domniemania swego zawinienia wynikającego z art. 471 k.c.,

-

art. 217 § 2 w zw. z art. 278 § 1 w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku pozwanego o dopuszczenie oraz przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i rachunkowości celem weryfikacji dotychczas sporządzanych opinii w sprawie – na okoliczność ustalenia wysokości poniesionych przez powoda utraconych korzyści,

-

art. 479 12§ 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodów z dokumentów załączonych przez powoda do pisma z dnia 30 sierpnia 2012 r. stanowiącego odpowiedź na sprzeciw, podczas gdy dowody te były spóźnione,

-

art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie ponad żądanie powoda, polegające na zasadzeniu na rzecz powoda wydatków poczynionych na zakup banderol, podczas gdy powód cofnął swoje żądanie w tym zakresie.

Mając powyższe na uwadze apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie punktów I i III przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, ewentualnie zażądał uchylenia zaskarżonego wyroku w zakresie punktów I i III i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd II instancji, jako sąd merytoryczny w granicach wniesionej apelacji, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c., rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej. Powyższe skutkowało przyjęciem przez Sąd Okręgowy, iż apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie.

Podkreślenia jednak wymaga, że mimo uwzględnienia apelacji pozwanego, Sąd Odwoławczy podziela stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie ustaleń dotyczących rodzaju umowy łączącej strony, odpowiedzialności pozwanego, zastosowanych norm prawnych i wywiedzionych na ich podstawie wniosków, które przyjmuje za własne i odwołuje się do nich.

Zarzuty apelacji dotyczące zarówno naruszenia prawa materialnego, procesowego jak i błędnych ustaleń faktycznych sprowadzają się do zakwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej łączącego strony stosunku prawnego, wysokości poniesionej przez powoda szkody i elementów które się na nią składają jak również do podtrzymania stanowiska, że strona pozwana nie ponosi odpowiedzialności za szkodę.

Ustosunkowując się do treści tych zarzutów wskazać po pierwsze należy, że strona pozwana w toku postępowania przed Sądem I instancji nie kwestionowała tego, że powód zlecił jej organizację przewozu towaru, w szczególności poprzez wyszukanie przewoźnika oraz zawarcie z nim umowy przewozu. Okoliczność ta pozostaje bezsporna. Umowa spedycji jest umową, której przedmiotem jest świadczenie określonego typu usług. Czynności wykonywane w ramach umowy spedycji mogą albo poprzedzać czynności podejmowane w ramach umowy przewozu, albo następować bezpośrednio po czynnościach przewozowych. Bez znaczenia jest, że każda z tych czynności mogłaby stanowić przedmiot odrębnej umowy, a nawet niekiedy mogłyby być one wykonane przez samego przewoźnika. Elementem, który łączy wspomniane czynności, jest ich funkcja nierozerwalnie związana z przewozem przesyłki. Z samej definicji umowy spedycji wynika już, że jest to umowa towarzysząca umowie przewozu. Innymi słowy usługi spedycyjne mają zasadniczo charakter fachowej pomocy w obsłudze przewozu towarowego (por. Z. Gawlik, Komentarz do art. 794 k.c., System Informacji Prawnej Lex).

Nie można kwalifikować umowy łączącej strony jedynie przez pryzmat konsekwencji, jakie z takiej a nie innej oceny stosunku prawnego wynikają dla stron. Innymi słowy, nie jest dopuszczalne uznanie wbrew wynikom postępowania dowodowego, że strony łączyła umowa przewozu, jedynie z tego względu, że wówczas inne byłyby konsekwencje takiej kwalifikacji umowy dla strony pozwanej. Sąd I instancji w tym zakresie prawidłowo uznał, iż strony łączyła umowa spedycji, gdyż przedmiot umowy łączącej powoda z pozwanym obejmował organizację przewozu towarów.

Należy także podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, co do tego, że powód wykazał przesłanki odpowiedzialności strony pozwanej za utracone przez niego korzyści, zaś pozwany nie wykazał, iż niewykonanie przez niego zobowiązania - niepodjęcie ładunku, nastąpiło wskutek okoliczności przez niego niezawinionych (art. 471 k.c.). W tym miejscu należy poczynić uwagę odnoszącą się do ogółu podnoszonych przez pozwanego kwestii. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Powołana reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, spoczywa on na stronie powodowej. Jeżeli strona powodowa udowodniła fakty przemawiające za zasadnością powództwa, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 r. I CR 79/82 LEX nr 8416). W niniejszej sprawie powód wykazał zasadność dochodzonego roszczenia, tj. fakt istnienia umowy łączącej strony, jej niewykonanie przez pozwanego, polegające na zaniechaniu zgłoszenia się i podjęcia towaru przez przewoźnika którego „zorganizował” pozwany, zaistnienie szkody i związek przyczynowy, pozwany zaś w toku całego postępowania ograniczył się jedynie do samych twierdzeń, nie przejawiając żadnej inicjatywy dowodowej, w celu zaprzeczenia faktom i okolicznościom dowiedzionym przez powoda, zwłaszcza w zakresie faktu iż powstanie szkody było następstwem okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą, co wynika z przepisu art. 232 k.p.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 listopada 2001 r., sygn. I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44). Pozwany żadnej z podnoszonych przez siebie okoliczności nie udowodnił, zaś z przeprowadzonego postępowania dowodowego niewątpliwie wynika, iż niewykonanie umowy przez pozwanego polegało na zaniechaniu zgłoszenia się i podjęcia towaru przez przewoźnika któremu pozwany ten odbiór zlecił, co świadczy o winie strony pozwanej.

Wbrew twierdzeniom pozwanego orzeczeniu Sądu I instancji nie można postawić zarzutu naruszenia art. 479 12§ 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodów z dokumentów załączonych przez powoda do pisma z dnia 30 sierpnia 2012 r., gdyż powód udowodnił, że potrzeba ich powołania wyniknęła dopiero po złożeniu przez pozwanego sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w sprawie i miała związek ze sposobem obrony przyjętym przez pozwanego, którego powód na etapie składania pozwu nie mógł przewidzieć.

Ustosunkowując się do dalszych zarzutów sformułowanych w apelacji wskazać należy, że rację ma pozwany zarzucając, iż rozmiar utraconych przez powoda korzyści ustalony przez Sąd Rejonowy został określony w sposób nieprawidłowy. Mając na uwadze okoliczności niniejszego sporu, a w szczególności wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego, w tym opinie trzech biegłych powołanych w sprawie - zdaniem Sądu Okręgowego - brak było podstaw do zastosowania i przyjęcia jako rozstrzygającej opinii sporządzonej przez biegłego sądowego B. B.. Uwzględniając charakter dochodzonego roszczenia, w ocenie Sądu, jako podstawę do oceny jego zasadności przyjąć należało wszystkie ustalenia i fakty wyszczególnione i przedstawione w opinii biegłej sądowej W. G.. Wskazana biegła, składając dodatkowe wyjaśnienia na piśmie w sposób szczegółowy i wyczerpujący odniosła się do zarzutów strony powodowej formułowanych wobec wydanej przez nią opinii.

Opinia biegłego sądowego B. B., stosownie do zlecenia Sądu Rejonowego, zawiera analizę i weryfikację opinii złożonych w sprawie przez biegłych sądowych R. K. i W. G.. Powyższe zdaniem Sądu Okręgowego jest niedopuszczalne. To orzekający w sprawie Sąd ma rozstrzygać która z opinii jest przydatna, wiarygodna oraz zasługuje na to aby stanowić podstawę rozstrzygnięcia sprawy jako materiał dowodowy. Tymczasem Sąd Rejonowy swoje uprawnienie przekazał biegłemu, co w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługuje na akceptację.

Biegły B. B. w końcowej części swojej opinii z korzyścią dla strony powodowej określił wartość utraconego przez nią zysku wskazując, że powinien być on rozpatrywany na poziomie marży bezpośredniej na sprzedaży, jako różnica pomiędzy ceną zakupu netto i kosztami wprowadzenia towaru do sprzedaży, a cenami netto sprzedaży, przy uwzględnieniu możliwej do zrealizowania wartości sprzedaży (k. 340 verte). Powyższy pogląd biegłego nie zasługuje na aprobatę. Prezentowane w sprawie stanowisko strony powodowej sprowadzało się do twierdzeń, że gdyby dostarczono jej towar dokonałaby jego sprzedaży, uzyskując tym samym zysk. Powód wskazywał, że w tym zakresie nie ponosiłby dodatkowych kosztów, jak koszty magazynowania towaru, gdyż dysponował odpowiednim do tego pomieszczeniem, ponadto też posiadał pracowników dzięki którym mógłby realizować sprzedaż.

W ocenie Sądu Okręgowego utracony przez powoda zysk powinien być jednak wyliczony w sposób, który przedstawiła w swojej opinii biegła W. G.. Biegła w pierwszej kolejności przedstawiła wyliczenie utraconej sprzedaży, licząc ile wina powód mógł sprzedać w okresie od 21 do 23 grudnia 2011 r. Kwota utraconej sprzedaży wyliczona przez biegłą wynosi 38.993,45 zł. W dalszej kolejności biegła przedstawiła wyliczenie wartości niesprzedanych towarów (w cenach zakupu), określając ją na kwotę 24.200,33 zł. Jednocześnie jednak biegła wyliczyła koszty działalność jakie musiałby ponieść i poniósł powód, na które złożyły się koszty banderoli akcyzy czy części butelek jak siatka ozdobna. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe wyliczenie jest prawidłowe, ponieważ koszty działalności powoda, co do zasady, powinny być każdorazowo uwzględniane przy wyliczaniu utraconych korzyści.

Powód w pozwie zamiennie posługiwał się określeniami odszkodowanie – utracone korzyści, przy czym należy mieć na uwadze, że utracone korzyści również są częścią szkody. Strona powodowa zmieniała także swoje stanowisko odnośnie tego co wchodzi w zakres żądania pozwu. Pozwany wskazał, że podczas jednej z rozpraw pełnomocnik powoda oświadczył, że w wartość szkody nie wlicza kosztów banderoli. Jednakże w ostatecznie sprecyzowanym żądaniu, powód podtrzymał żądania określone w pozwie w całości, dlatego też tak określone roszczenie było przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu, gdyż o przedmiocie sprawy decyduje żądanie ostateczne.

Mając na uwadze powyższe, w szczególności przyjętą przez Sąd Okręgowy metodologię obliczania utraconych korzyści, dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy przyjąć należało wyliczenia utraconych korzyści przedstawione przez biegłą W. G., która ostatecznie ustaliła wskazaną wartość na kwotę 3.088,09 zł (k. 294). Powód, jak ustalono w toku sprawy, przed wytoczeniem przedmiotowego powództwa w piśmie z dnia 3 lutego 2012 r. złożył stronie pozwanej oświadczenie o dokonaniu potrącenia wymagalnej wierzytelności w kwocie 63.260,46 zł tytułem szkody wyrządzonej niewykonaniem usługi spedycyjnej, z wymagalną wierzytelnością przysługującą pozwanemu w kwocie 12.459,12 zł z tytułu należności głównych z faktur VAT nr (...) z dnia 9 grudnia 2011 r. oraz nr (...) z dnia 27 grudnia 2011 r. Z uwagi na fakt, iż powodowi z tytułu poniesionej szkody faktycznie przysługiwała w stosunku do pozwanego wierzytelność w kwocie 3.088,09 zł, w związku z dokonanym potrąceniem wierzytelność powoda podlegała umorzeniu w całości jeszcze przed wniesieniem pozwu w przedmiotowej sprawie. Oznacza to, że żądanie pozwu należało w całości oddalić jako bezzasadne.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy w punkcie 1 orzeczenia zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo, jednocześnie ustalając, że koszty postępowania w całości ponosi powód. Szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawił referendarzowi sądowemu.

O kosztach postępowania apelacyjnego na które złożyła się kwota 91 zł tytułem opłaty od apelacji oraz kwota 300 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego za II instancję, orzeczono stosownie do jego wyniku w pkt 2, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., i art. 108 § 1 k.p.c.