Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 203/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 listopada 2014 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku w V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie w składzie:

Przewodniczący – SSR Bogdan Wałachowski

Protokolant – st. sekr. sąd. Danuta Betlej

w obecności oskarżyciela publicznego - Urzędu Celnego w Olsztynie reprezentowanego przez Tomasza Farelnik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 listopada 2014 r. sprawy

J. W. z d. H.

córki T. i C. z d. B.

urodz. (...) w A.

oskarżonej o to, że: W dniu 04 września 2012r. przechowywała w sklepie Hurt (...) w W. przy ul. (...), wyroby akcyzowe, bez uprzedniego oznaczenia polskimi skarbowymi znakami akcyzy, będące przedmiotem czynu zabronionego określonego w art. 63 kks w postaci: 20,75 kg krajanki tytoniowej zapakowanej w opakowania jednostkowe tj. 15 sztuk woreczków strunowych po 250 gram i 34 woreczków strunowych sztuki po 500 gram od którego to towaru należny był podatek akcyzowy w kwocie 12.214,00zł,

tj. o przestępstwo skarbowe z art. 65 §1i3 kks

1.  Oskarżoną J. W. uznaje za winną tego, że w bliżej nieustalonej dacie, nie później niż do 4 września 2012 r. prowadząc sklep Hurt (...) w W. przy ul. (...) nabyła wyroby akcyzowe bez uprzedniego oznaczenia polskimi skarbowymi znakami akcyzy będące przedmiotem czynu zabronionego określonego w art. 63 kks w postaci 20,75 kg krajanki tytoniowej zapakowanej w opakowania jednostkowe tj. 15 sztuk woreczków strunowych po 250 gram i 34 woreczki strunowe po 500 gram, od którego to towaru należny był podatek akcyzowy w kwocie 12.214,00 zł tj. przestępstwa skarbowego z art. 65 § 1 i 3 kks i za to na mocy tych przepisów skazuje ją, zaś na podstawie art. 65 § 3 kks w zw. z art. 23 § 1 i 3 kks wymierza jej grzywnę w wysokości 40 (czterdzieści) stawek dziennych ustalając, że stawka dzienna odpowiada kwocie 60 ( sześćdziesiąt) złotych.

2.  Na podstawie art. 29 pkt 1 kks w zw. z art. 30 § 2 kks i art. 31§ 6 kks orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci 15 woreczków strunowych po 250 gram i 34 woreczków strunowych po 500 gram oraz 17 sztuk etykiet samoprzylepnych i orzeka ich zniszczenie.

3.  Zwalnia oskarżoną od opłaty i pozostałych kosztów sądowych.

Sygn. akt V K 203/14

UZASADNIENIE

Na podstawie wyników rozprawy głównej Sąd ustalił i zważył, co następuje:

J. W.( lat 58) od roku 1997 samodzielnie prowadziła działalność gospodarczą w m. W.przy ul. (...)pod nazwą Hurt (...), polegającą w głównej mierze na hurtowej sprzedaży wyrobów tytoniowych. W prowadzeniu przedsiębiorstwa pomagał oskarżonej mąż W. W.- emerytowany policjant. W maju bądź czerwcu 2012r. z małżeństwem kontakt nawiązał D. B. (2)i wystąpił z propozycją sprzedaży towaru nazywanego celulozą. J. W.nawiązała współpracę z przedsiębiorstwem handlowo usługowym (...)- żony D. B. (2), która sprzedawała oskarżonej celulozę. Sama nabywała ją w przedsiębiorstwie handlowo- usługowym (...). Importował on wskazany produkt z Bułgarii. Sprzedający wraz z towarem dostarczył oskarżonej dwie ekspertyzy Izby Celnej w Białymstoku stwierdzające, że towar ten nie jest produktem akcyzowym. Z ekspertyzami tymi zapoznał się mąż oskarżonej W. W..

Dnia 04 września 2012r. pracownicy Służby Celnej z Urzędu Celnego w Olsztynie w osobach B. G. (1), M. U.(O.) i T. M.w ramach wykonywanych obowiązków udali się do sklepu oskarżonej. W sklepie funkcjonariusze dostrzegli znajdujące się na sklepowym regale woreczki strunowe z napisem „Celuloza” w ilości dwóch sztuk. Funkcjonariusze wylegitymowali znajdującą się w lokalu właścicielkę J. W.i wezwali do wydania reszty towaru bez znaków akcyzy. Wobec oświadczenia oskarżonej, że nie ma tego produktu więcej, dokonali oni przeszukania pomieszczeń, gdzie na zapleczu sklepu ujawnili kolejne 21 opakowań oraz 1 etykietę samoprzylepną z napisem „Tytoń liść strip Burley ” oraz 16 etykiet samoprzylepnych „Celuloza 250 g”. Produkt ten o łącznej masie 20,75 kg znajdujący się w 49 woreczkach foliowych z zapięciem strunowym oraz 17 etykiet samoprzylepnych który to towar zabezpieczono i przekazano do magazynu depozytowego Urzędu Celnego w Olsztynie.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie: wyjaśnień oskarżonej k. 254v., 96, 163, 7; zeznania świadka W. W.k. 255, 255v, 164, 97; zeznania świadków B. G. (1)k. 255, 102-103, 164; M. U.(O.) k. 255, 52-53, 102, 164v; I. B.k. 32, 97, D. B. (2)k. 110, protokołu przeszukania sklepu k. 3-5; spisu i opisu rzeczy k. 5; protokołu oględzin wyrobów tytoniowych k. 11-15, 67-73, 76-80, 81-83; wyceny uszczuplonych należności wyrobów tytoniowych k. 14; wykazu dowodów rzeczowych k. 16; kopii pokwitowania k. 17; protokół zdawczo odbiorczy k. 24, 107-108; pismo z M. Ś.k.29-30; ksero nalepki i informacji dla klienta na temat towaru k. 35; kserokopii sprawozdania z badań (...) - (...)80-88/12/457AM i (...) - (...)80-88/12/(452-456) 458-460/LS k. 36-43; protokół przekazania dowodów rzeczowych k. 44, 106; wydruk z (...)k. 54; danych osobopoznawczych k.64, protokół oględzin wyrobów tytoniowych z dokumentacją fotograficzną k.67-73; sprawozdanie z badań k. 36 37, 38 43, 46, 48v.; postanowienie o umorzeniu postępowania w sprawie RKS k. 68; 2348/2011/(...)dokumentacja ze sprawy RKS 2348/2011/371000 k.75-83; kserokopie dokumentów przedłożonych przez świadka D. B. (2)k. 105-108; akta Urzędu Celnego w Olsztynie RKS 99/12; wydruk ze strony sklepu internetowego k. 251-251.

W toku rozprawy głównej oskarżona nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Podała, że istotnie nabywała celulozę oraz była w jej posiadaniu w dniu przeprowadzanie czynności przez funkcjonariuszy celnych, ale nie miała świadomości, że jest to produkt akcyzowy. Jak wskazała oskarżona to klienci prosili ją by sprzedawała taki produkt. Oskarżona wyjaśniała, że klienci mogli wykorzystywać ją jako wyściółkę dla zwierząt, ale sama nie interesowała się do jakich celów ona służy. Jak podała nie pali tytoniu od wielu lat, klienci zaś nie dopytywali do czego ona służy. Przyznała, że w sklepie znajdowała się informacja, że celuloza nie jest przeznaczona do palenia. Wyjaśniła, że przed nawiązaniem współpracy z przedsiębiorstwem p. B. jej mąż upewniał się czy jest to legalne. Takie zapewnienia usłyszał on od sprzedającego, który dostarczył mu opinię z badań oraz postanowienie o umorzeniu dochodzenia w sprawie przeciwko I. B. w której kwestionowano celulozę. Mąż oskarżonej poinformowany został, że przedsiębiorstwo (...) miało kontrolę Urzędu Celnego w efekcie której zajęty został ten towar, a następnie zwrócony. Oskarżonej te fakty były znane. Podała również, że sądziła, że działa legalnie- towar był kupowany na fakturę, a podatek VAT odprowadzany. Podała, że potrafi odróżnić tytoń od krajanki tytoniowej. Wyjaśniała, że nie zdawała sobie sprawy, że naruszone mogą być jakiekolwiek przepisy. Wskazywała, że swój osąd co do legalności opierała na opinii laboratoryjnej sporządzonej w sprawie D. B., która przedstawiona została jej mężowi. Oskarżona zaprzeczyła również jakoby podczas kontroli powiedziała funkcjonariuszom Urzędu Celnego, że poza paczkami z wystawy nie ma więcej celulozy w sklepie. Podała, że reszta towaru została oficjalnie ujawniona przy funkcjonariuszach. Towar znajdujący się na zapleczu chowany miał być przed złodziejami, którzy dwukrotnie okradali sklep.

Wyjaśnienia oskarżonej k. 254v., 96, 163, 7.

W. W.- mąż oskarżonej również podał, że towar był chowany ze względu na włamania do lokalu, jakie miały miejsce. Wskazał najpierw, że nie był przekonany co do legalności sprzedaży celulozy, którą oferowało kilka sklepów w W., jednak po zapoznaniu się z ekspertyzą przedstawioną przez B.- jak zeznał „nie brałby czegoś czego nie jest pewien”- gdyby coś wzbudziło jego niepokój nie podjąłby współpracy. Potwierdził, że w sklepie była wywieszka, że celuloza nie nadaje się do palenia. Zeznał, że celuloza sprzedawana była za 35 zł za 0,5 kg i 25 zł za 0.25 kg.

Zeznania świadka W. W. k. 255, 255v, 164, 97.

Świadek B. G. (1)- funkcjonariusz Urzędu Celnego zeznał, że wykonując czynności służbowe w lokalu oskarżonej J. W. po otwarciu woreczka z celulozą nie miał najmniejszych wątpliwości, że jest to susz zrobiony z liści tytoniu. Wskazywał, że zawartość celulozy w liściach tytoniowych to ok. 10%, zaś w drewnie sięga ona 50%. Wskazał, że oskarżona w trakcie kontroli oświadczyła, że nie ma więcej celulozy poza tą znajdującą się na wystawie.

Zeznania świadka B. G. (1) k. 255, 102-103, 164. notatka służbowa k. 2.

Sąd wyjaśnienia oskarżonej uznał za niewiarygodne w zakresie w jakim podawała ona, że nie była świadoma, że nabyła wyrób akcyzowy nie zaś celulozę, która nie podlegała opodatkowaniu. Za takim stwierdzeniem przemawiają zgromadzone w sprawie dowody oraz doświadczenie życiowe. Przede wszystkim wyjaśnieniom tym przeczy zachowanie się oskarżonej w trakcie przeprowadzanej kontroli, ilość i cena za jaką sprzedawała ten produkt, jej doświadczenie zawodowe w zakresie handlu wyrobami tytoniowymi oraz zamieszczenie w sklepie informacji, że produkt ten nie służy do palenia. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonej i zeznaniom jej męża W. W., że produkt ten chowany był na zapleczu sklepu z uwagi na kradzieże, lecz za nieprawdziwe uznał wyjaśnienia oskarżonej złożone w trakcie rozprawy, że wydała funkcjonariuszom resztę towaru znajdującego się na zapleczu. Stoją one w sprzeczności z zeznaniami funkcjonariuszy Urzędu Celnego B. G. (1) oraz M. O. (1) oraz protokołem z przeszukania.

Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania męża oskarżonej W. W. w zakresie w jakim wskazał, że w sklepie była wywieszka, że produkt przeznaczony jest jako wyściółka dla gryzoni, a także że, wszyscy wiedzą, że może ona służyć do palenia. Jednocześnie na wiarygodność zdaniem Sądu nie zasłużyły jego zeznania w zakresie w jakim podawał, że wydawało mu się, że nie jest to produkt akcyzowy i nic nie wzbudziło jego podejrzeń. Oczywistym jest, że te dwa twierdzenia stoją ze sobą w sprzeczności. Sąd dał wiarę pierwszemu z nich, a odrzucił drugie z uwagi na te same argumenty, które podniesione zostały odnośnie wyjaśnień oskarżonej.

Sąd podzielił także zeznania I. oraz D. B. (2). Ich zeznania są spójne i konsekwentne oraz brak jest podstaw do ich kwestionowania, za wyjątkiem twierdzenia o przeznaczeniu celulozy, która służyć miała rzekomo jako wyściółka dla zwierząt.

Sąd podzielił w całości zeznania funkcjonariuszy Urzędu Celnego B. G. (1) i M. O. (1). Ich zeznania są spójne i konsekwentne, a nadto znajdują potwierdzenie w innych zgromadzonych dowodach. Sąd dał wiarę w szczególności ich zeznaniom z których wynikało, że oskarżona w trakcie kontroli oświadczyła funkcjonariuszom, że znajdujące się na wystawie dwie paczki to cała celuloza jaką posiada. Na tę okoliczność znalazła się w protokole stosowna informacja. Zrelacjonowali oni przebieg wykonywanych w trakcie kontroli czynności służbowych, nadto nie ma żadnych powodów aby zeznali oni nieprawdę narażając się tym samym na odpowiedzialność karną.

Jako całkowicie wiarygodne Sąd uznał również inne dowody w postaci danych osobopoznawczych, protokołu z przeszukania sklepu, protokołu oględzin wyrobów tytoniowych, wyceny uszczuplonych należności wyrobów tytoniowych, kserokopii sprawozdania z badań 310000 -ILCW- 80-88/12/457AM i 3110000 -ILCW- 80-88/12/(452-456) 458-460/LS, kopii pokwitowanie, protokołu przekazania dowodów rzeczowych, kserokopii postanowienia o umorzeniu dochodzenia, sprawozdania z badań 310000 -ILCW- 80-406/12/(1507-1512)/AM, wydruku z CEIDG, pismo z Mondi Świecie,protokołu oględzin wyrobów tytoniowych z dokumentacją fotograficzną, dokumentacji ze sprawy RKS 2348/2011/371000, kserokopii dokumentów przedłożonych przez świadka D. B. (2), karty karnej, postanowienia o umorzeniu postępowania w sprawie RKS 2348/2011/371000/WP, akt Urzędu Celnego w Olsztynie RKS 99/12; wydruku ze strony sklepu internetowego k. 251-251, gdyż są to dokumenty w głównej mierze sporządzone przez upoważnione do tego organy w zakresie swoich kompetencji a brak jest jakichkolwiek przesłanek do kwestionowania ich prawdziwości. Ich prawdziwość nie była również kwestionowana w trakcie postępowania.

W art. 65 kks. ujęte zostało przestępstwo i wykroczenie paserstwa akcyzowego. W §1 tego artykułu ujęte zostało przestępstwo w typie podstawowym, a w §3 w typie uprzywilejowanym. Przedmiotem ochrony tych deliktów jest mienie w postaci wyrobów akcyzowych. Odnosząc się do strony podmiotowej przestępstwo to może zostać popełnione przez każdą osobę zdolną do ponoszenia odpowiedzialności karnej, jest to więc przestępstwo powszechne. Znamieniem przedmiotowym tego przestępstwa jest zaś działanie w formie nabycia, przechowywania, przewożenia, przesyłania, przenoszenia, pomagania w zbyciu, przyjmowania oraz pomagania w ukryciu wyrobów akcyzowych, także wyrobów akcyzowych nieoznaczonych znakami akcyzy. Przestępstwo ujęte w tym artykule kodeksu karnego skarbowego popełnione może zostać wyłącznie z winy umyślnej, czy to w zamiarze bezpośrednim czy ewentualnym. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wykazać należy, że oskarżona nabyła i przechowywała produkty bez polskich znaków akcyzy działając w zamiarze popełnienia czynu zabronionego.

Nie ulega wątpliwości, że oskarżona nabywała od przedsiębiorstwa (...) towar, który był wyrobem tytoniowym . Sąd oparł się w tej kwestii na opinii Laboratorium (...) w B. sporządzonej w niniejszej sprawie, która to opinia była niekorzystna dla oskarżonej, gdyż uznano w niej, że celuloza nadaje się do palenia bez dalszego przetworzenia, a tym samym podlega podatkowi akcyzowemu jak wyrób tytoniowy. Zauważyć należy, że w toku postępowania prowadzonego przeciwko I. B. sporządzona została przez to Laboratorium opinia z której wynikało, że zabezpieczone próbki produktu nazywanego celulozą nie nadają się do palenia, a tym samym nie są objęte podatkiem akcyzowym. Na ekspertyzę tę powoływała się oskarżona J. W., wskazując, że oparła na niej swój osąd co do legalności sprzedaży tego towaru. Istotnym jest jednak, że ekspertyza ta sporządzona została na potrzeby innego postępowania, a materiał, który wówczas badano nie jest tożsamy z materiałem zatrzymanym trakcie kontroli u oskarżonej.

Odnosząc się do strony podmiotowej czynu, oskarżonej J. W. przypisać należy działanie z winy umyślnej z zamiarem co najmniej ewentualnym. W pierwszej kolejności podnieść należy, że oskarżona handlem wyrobami tytoniowymi zajmowała się od ponad 20 lat ( 19 lat działalność prowadziła samodzielnie, wcześniej w formie spółki). Wnioskować stąd należy o dużym doświadczeniu zawodowym w zakresie sprzedawanego towaru. Ponadto jak wynika z jej zeznań w przeszłości sama paliła wyroby tytoniowe, więc posiada również odpowiednie doświadczenie życiowe odnośnie tego rodzaju produktów. Ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że sprzedawana celuloza wykazywała wizualnie duże podobieństwo z krajanką tytoniową i obok papierosów była eksponowana w pomieszczeniu hurtowni. Jak wynika z zeznań funkcjonariuszki Urzędu Celnego M. O. (1) już w trakcie dokonywania kontroli ich podejrzenie wzbudziły woreczki z zawartością „wyglądającą jak rozdrobniony tytoń do palenia”. Funkcjonariusz B. G. (1) w trakcie kontroli z mieszanki tej przygotował papierosa, który jak stwierdził palił się normalnie, nie wymagał dalszego rozdrobnienia, różnił się jedynie smakiem co mogło wynikać z braku procesu fermentacji, który wzbogaca smak (zeznania B. G. k.102-103; zeznania M. O. k. 102-102v, 52-53). Wynika stąd, że sam wygląd celulozy winien nasunąć u osoby z dużym doświadczeniem wątpliwość czy nie ma do czynienia z wyrobem tytoniowym.

Za tym, że oskarżona co najmniej godziła się z możliwością popełnienia czynu zabronionego przemawia również, że całkowicie niewiarygodnym jest, że u oskarżonej nie wzbudziło żadnych podejrzeń duże zainteresowanie produktem. Jak zeznawała nie interesowała się do czego służy celuloza ani jak wykorzystują ją klienci. Podawała, że może ona służyć jako wyściółka dla zwierząt albo kwiatów. Zauważyć należy, że profil działalności oskarżonej nastawiony był na sprzedaż wyrobów tytoniowych. Sama nazwa sklepu Hurt (...) podkreśla jakie produkty w głównej mierze można było w nim odnaleźć. Całkowicie niezgodne z doświadczeniem życiowym jest, że u oskarżonej nie wzbudziło żadnych podejrzeń bardzo duże zainteresowanie rzekomą „wyściółką”, którą przecież oferowała w sklepie z tytoniem. Wprawdzie jak wyjaśniał oferowała również inne produkty niż wyroby tytoniowe, jednakże nawet mimo tego faktu, nie ulega wątpliwości, że duże zainteresowanie celulozą ( jak podała klienci sami o nią prosili) winno u oskarżonej wzbudzić wątpliwość co do jej przeznaczenia. Przemawia za tym również fakt, że sama celuloza była wielokrotnie droższa od innych produktów, które rzeczywiście przeznaczone są jako wyściółka dla zwierząt. Oskarżona podawała, że nie wie ile takie produkty mogą kosztować. Nie negując tego stwierdzenia, stwierdzić należy jednakże bez wątpienia, że całkowicie niewiarygodnym jest, że oskarżona nie miała jakichkolwiek podejrzeń co do przeznaczenia produktu i nie wzbudziło u niej zastanowienia duże zainteresowanie produktem dla zwierząt, o który klienci pytają w sklepie o charakterze w głównej mierze tytoniowym, a który później sprzedawany jest w cenie 35 zł za 500 g. ( jak sama oskarżona zeznała był to obok papierosów najdroższy towar w sklepie), a zainteresowanie jest na tyle duże, że na zapleczu sklepu trzymanych jest kilkanaście kilogramów tego produktu.

Za tym, że wyjaśnienia oskarżonej J. W. o tym, że nie miała świadomości, że działa niezgodnie z prawem nie polegają na prawdzie wskazuje w ocenie Sądu, również fakt zachowania się oskarżonej w trakcie kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Urzędu Celnego. Oskarżona zaprzeczyła wówczas wobec funkcjonariuszy, że jest w posiadaniu większej ilości tego towaru. Wskazuje to, że oskarżona świadoma była, że handel tym towarem może wiązać się z konsekwencjami prawnymi. W innym razie nie byłoby powodu dla którego miałaby zaprzeczać o posiadaniu tego produktu. Jak wskazano wyżej Sąd dał wiarę zeznaniom oskarżonej i jej męża, że towar mógł być chowany z uwagi na włamania do sklepu, jednakże istotnym w realiach tej sprawy jest nie samo ukrycie produktu, lecz zaprzeczanie wobec funkcjonariuszy, że jest się w jego posiadaniu.

Sąd z urzędu, w ramach tego samego czynu zarzucanego oskarżonej, dokonał zmiany w opisie czynu zabronionego przyjmując, że zachowanie oskarżonej wypełniło znamię czasownikowe „nabywa” określone w art. 65 kks. W ocenie Sądu w sposób właściwszy i pełniejszy oddaje ono rzeczywiste zachowanie oskarżonej niż przyjęte w akcie oskarżenia „przechowywanie”. Zgodnie z utrwalonym poglądem w doktrynie prawa pod pojęciem „nabywania” produktów akcyzowych rozumieć należy „uzyskanie przez pasera (nabywcę) władztwa nad tymi rzeczami za zgodą władającego i zbywającego (np. w drodze sprzedaży). Jest to po prostu uzyskanie władztwa nad rzeczą pozwalające (paserowi) nabywcy na postępowanie z rzeczą tak, jakby był jej właścicielem, natomiast przechowywaniem oznacza po prostu przetrzymywanie tych rzeczy (trzymanie ich w ukryciu) przez pasera na żądanie innej osoby, z obowiązkiem jej zwrotu (zarówno odpłatnie, jak i nieodpłatnie” (Kodeks Karny Skarbowy Komentarz, Tom II, Feliks Prusak, Zakamycze 2006).

Nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie oskarżona mogła samodzielnie dysponować przedmiotem paserstwa oraz nie była zobowiązana do jego zwrotu tym samym należało przyjąć, że oskarżona swoim działaniem wypełniła znamię czasownikowe nabywania.

Z uwagi na małą wartość kwoty podatku narażonego na uszczuplenie czyn oskarżonej zakwalifikować należało również jako typ uprzywilejowany tego przestępstwa przewidziany w §3 artykułu 65 kks. popełniony w bliżej nieustalonej dacie, ale nie później niż 04 września 2012r.( wyliczenie uszczuplenia podatku k.14).

Wymierzając karę Sąd uwzględnił dyrektywy wymiaru kary z art. 23§3 kks., a zatem wziął pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe, w szczególności uwzględnił okoliczność, że oskarżona utrzymuje się z zasiłku, jak również kierował się ogólnymi dyrektywami kary. Biorąc pod uwagę te dyrektywy Sąd uznał, iż warunkom tym będzie odpowiadała wymierzona kara grzywny w wysokości 40 stawek dziennych ustalając, że jedna stawka dzienna odpowiada kkwocie 60 zł.

Okolicznością łagodzącą w sprawie jest również dotychczasowa niekaralność oskarżonej ( karta karna k.60, 141).

Na podstawie art. 29 pkt 1 kks. w zw. z art. 30§2 kks. i art. 31§6 kks. orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych postaci 15 woreczków strunowych po 250 gram i 34 woreczków strunowych po 500 gram oraz 17 sztuk etykiet samoprzylepnych i ich zniszczenie, albowiem pochodziły one bezpośrednio z przestępstwa skarbowego.
O kosztach procesu orzeczono stosownie do treści art. 624§1 kpk w zw. z art. 113§1 kks. zwalniając oskarżoną od opłaty i pozostałych kosztów sądowych uznając, że ich uiszczenie byłoby zbyt uciążliwe ze względu na sytuację majątkową i wysokość dochodów osiąganych przez oskarżoną.