Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 799/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski

Sędziowie:

SA Jacek Grela

SA Katarzyna Przybylska (spr.)

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2014 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko (...) w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w S.

z dnia 5 września 2014 r., sygn. akt I C 106/13

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 799/14

UZASADNIENIE

M. P. reprezentowana przez przedstawiciela ustawowego matkę I. P. wniosła w dniu 6 lipca 2012 r. o zasądzenie od pozwanego (...) kwoty 100000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, nadto o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 8868,80 zł tytułem szkody związanej z pokrywaniem wydatków na jej rzecz wynikających z jej stanu zdrowia z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powódka wniosła również o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego renty w wysokości 1200 zł miesięcznie począwszy od lipca 2012 roku, płatnej w terminie do 10 dnia każdego następującego po sobie miesiąca. Powódka domagała się także ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody, które mogą pojawić się w przyszłości, jak również zasądzenia od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Postanowieniem z dnia 23 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w S. wyłączył do odrębnego rozpoznania żądanie powódki I. P. o zapłatę kwoty 8868,80 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 25 października 2012 r. Sąd Okręgowy w S. w sprawie o sygn. akt (...) oddalił powództwo (punkt 1) oraz nie obciążył powódki kosztami.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka zaskarżając go w części, tj. w stosunku do rozstrzygnięcia zawartego w punkcie pierwszym. Zaskarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie art. 442 1 § 2 kc. Z powołaniem się na tak przedstawiony zarzut powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy. Powódka wniosła również o nieobciążanie jej kosztami procesu związanego z postępowaniem drugo instancyjnym z uwagi na jej trudną sytuację finansową oraz życiową i jej rodziców.

Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w sprawie o sygn. akt V ACa 1018/12 uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania

Sądowi Okręgowemu w S., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 5 września 2014 r., sygn. akt I C 106/13 oddalił powództwo (punkt 1) oraz nie obciążył powódki kosztami procesu (punkt 2). Rozpoznając ponownie niniejszą sprawę Sąd Okręgowy poczynił następujące ustalenia faktyczne i prawne:

I. P. jest matką małoletniej powódki M. P.. W związku ze stwierdzeniem stanu ciąży matka powódki I. P. od dnia(...)pozostawała pod stałą kontrolę lekarza ginekologa - położnika K. Ś. w ramach (...)w U., która była jej lekarzem prowadzącym tak jak w przypadku pierwszej ciąży, która zakończyła się (...) W trakcie kolejnych wizyt, które odbywały się z częstotliwością 1 miesiąca lekarz nie stwierdzała żadnych nieprawidłowości w przebiegu ciąży, podobnie pacjentka nie zgłaszała i nie uskarżała się na żadne dolegliwości. W dniu (...)w związku z podejrzeniem (...), lekarz prowadząca wystawiła I. P. matce powódki skierowania do oddziału szpitalnego celem wykonania stosownych bardziej specjalistycznych badań.

I. P. do (...)w S. zgłosiła się 10 czerwca 2002r. w związku z (...) i została przyjęta, a następnie na oddziale przebywała do 12 czerwca 2002r. W trakcie hospitalizacji wykonane zostało badanie KTG i USG metodą D., które nie wykazały żadnych nieprawidłowości.(...) toku obserwacji szpitalnej, na podstawie badania przedmiotowego oraz wykonanych jak wyżej badań, nie stwierdzono cech (...). Do domu I. P. wypisana została w stanie dobrym z ciążą utrzymaną z zaleceniem dalszej kontroli u lekarza prowadzącego dnia 19 czerwca 2002 roku.

Do lekarza w (...)w U. I. P. zgłosiła się dopiero w dniu 28 czerwca 2002r. przy czym powodem wizyty było tylko uzyskanie dalszego zwolnienia lekarskiego. Lekarz przyjmujący pacjentkę w zastępstwie jej lekarza prowadzącego ciążę nie wykonywał żadnych badań.

Ponownie na (...)w S. I. P. zgłosiła się w dniu 7 lipca 2002 r. około godziny 02.55 w 38 tygodniu ciąży, z powodu (...). Podczas przyjmowania pacjentki do szpitala stwierdzono (...). Na tej podstawie postawiono wstępne rozpoznanie (...). Po przewiezieniu pacjentki na salę operacyjną w trybie nagłym, o godz. 03.20 wykonano (...)W drugiej dobie życia przekazana została do (...), gdzie przebywała od 8 lipca 2002 roku do 22 lipca 2002 roku z rozpoznaniem(...). (...)Po zaszczepieniu małoletnia wypisana została do domu w stanie optymalnym z zaleceniem (...).

W okresie od 16 września 2002 roku do 27 września 2002 roku M. P. przebywała w(...) w G. z rozpoznaniem (...)

Sąd Okręgowy wskazał, iż stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalił na podstawie złożonych i zgromadzonych dokumentów, w szczególności dokumentacji medycznej przyjmując je za autentyczne. Nie znalazł Sąd podstaw by kwestionować je z urzędu, a żadna ze stron nie podnosiła zarzutu ich nieprawdziwości. Sąd oparł się również na zeznaniach świadków K. Ś. albowiem znajdują one potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, do którego świadek w trakcie składania zeznań bezpośrednio się odnosili.

Zdaniem Sądu Okręgowego roszczenie powódki w stosunku do pozwanego należy rozpatrywać w świetle przepisów art. 430 kc w związku z art. 415 kc Koncepcja ryzyka, jako – podstawy odpowiedzialności przyjętej w art. 430 kc - nadaje tej odpowiedzialności charakter obiektywny. Z pewnym uproszczeniem można ją określić jako odpowiedzialność za skutek. Uzasadnienie ryzyka przy odpowiedzialności zwierzchnika za podwładnego sprowadza się

najczęściej do idei cuius commodum eius periculum (czyje korzyści tego ryzyko). Przesłankami odpowiedzialności na podstawie art. 430 kc są: a) szkoda wyrządzona osobie trzeciej przez podwładnego, b) wina podwładnego, c) wyrządzenie szkody nastąpiło przy wykonywaniu przez podwładnego powierzonej mu czynności. Między osobą powierzającą wykonanie czynności a tym, komu czynność powierzono, musi istnieć stosunek zwierzchnictwa i podporządkowania. W art. 430 kc stosunek ten ujęto opisowo. Zwierzchnikiem jest ten, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy jej wykonywaniu podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek. Podwładnym zaś jest osoba podlegająca temu kierownictwu i mająca obowiązek stosowania się do poleceń danych jej przez zwierzchnika. Podwładny wykonuje czynność powierzoną mu przez zwierzchnika na „własny rachunek” tego ostatniego. W konsekwencji, na podstawie art. 430 kc, zwierzchnikiem określonego pracownika nie jest jego przełożony w rozumieniu hierarchii wynikającej np. ze schematu organizacyjnego przedsiębiorstwa (szpitala) lecz samo przedsiębiorstwo – jako osoby prawne.

Przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika jest zawsze wina podwładnego, użyta tu w tym samym znaczeniu, co w art. 415 kc, przy czym normalnym jej następstwem jest szkoda wyrządzona osobie trzeciej.

Ciężar dowodu winy podwładnego, powstania szkody i jej wysokości obciąża poszkodowanego. Dla zastosowania art. 430 kc nie jest natomiast wymagana jakakolwiek wina po stronie zwierzchnika. Odpowiada on bowiem na zasadzie ryzyka, w sposób bezwzględny, wyłączający możliwość ekskulpacji, np. brakiem winy w nadzorze lub w wyborze. Istotną wreszcie przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika - według art. 430 kc - jest ustalenie, że wyrządzenie szkody nastąpiło „przy wykonywaniu”, nie zaś „przy okazji (sposobności) wykonywania czynności”.

Sąd Okręgowy podkreślił, iż wymaganie wyrządzenia szkody przy wykonywaniu powierzonej czynności oznacza, że „[...] między powierzeniem czynności a działaniem, w którego wyniku nastąpiła szkoda, powinien zachodzić związek przyczynowy, i to związek takiego rodzaju, jaki w myśl obowiązujących zasad usprawiedliwia odpowiedzialność zobowiązanego do odszkodowania. Chodzi tu więc o związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1, ograniczający się do następstw normalnych, tj. takich, jakie na podstawie doświadczenia życiowego należy uznać za stanowiące z reguły skutki danego rodzaju działań lub zaniechań, w odróżnieniu od wypadków, które poza taką regułę wykraczają” (tak SN w wyroku z 9 grudnia 1958 r., I CR 867/58, OSPiKA 1960, poz. 292).

W ocenie Sądu Okręgowego zasadniczym zagadnieniem wymagającym rozstrzygnięcia

było ustalenie czy istotnie jak twierdziła powódka w wyniku popełnienia błędu medycznego lub nie dołożenia należytej staranności w okresie hospitalizacji jej matki w czerwcu 2002r. i następnie w trakcie przeprowadzania porodu doszło do nieodwracalnych skutków dla jej zdrowia w postaci trwałego kalectwa.

Stosownie do treści art. 232 kpc w zw. z 6 kc obowiązkiem powódki w niniejszej sprawie było wykazanie stosownymi dowodami, iż to pozwany ponosi odpowiedzialność cywilno-prawną za doznany przez powódkę uszczerbek na zdrowiu.

Najistotniejsza dla rozstrzygnięcia okazała, się opinia (...) w S. (...)

Autor opinii w osobie (...) (...) Z. C. na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dokumentacji medycznej, kart informacyjnych leczenia szpitalnego i dokumentacji lekarskiej oraz wyników badań, ustalił i wyprowadził wnioski, iż zastosowane wobec matki powódki leczenie w odniesieniu do zaistniałej sytuacji oraz postępowanie lekarzy diagnozujących pacjentkę uznać należy za zgodne z wymaganiami obecnej nauki i tym samym prawidłowe. W uzasadnieniu swojego stanowiska opiniujący wskazał, iż w przypadku – tak jak to miało miejsce u I. P. postępowanie pozwanego Szpitala w postaci wdrożonego procesu diagnostycznego podczas pobytu pacjentki w (...) w dniach 10.06.2002 do 12.06.2002 roku , w 34 tygodniu ciąży, kiedy to wykluczono podejrzenie (...)oraz na podstawie badania przedmiotowego nie stwierdzono cech zagrożenia (...), było zgodne ze stanem wiedzy medycznej oraz pozwalał na wypisanie pacjentki do domu z zaleceniem dalszej kontroli ambulatoryjnej. Przeprowadzone w dniu 11.06.2002 badanie (...) z oceną wskaźnika (...) potwierdzającą prawidłową parametru funkcji układu krążenia płodu bez cech jego centralizacji i nie wskazywało na nieprawidłowości co do dotychczasowego przebiegu ciąży i stanu płodu. Również zdaniem opiniującego (...) Z. C. zakres leczenia podjęty i wdrożony przez lekarza(...)prowadzącego ciążę I. P. był stosowny do przebiegu ciąży i zgodny ze stanem wiedzy medycznej. Natomiast stan (...) jest stanem pojawiającym się nagle, najczęściej bez objawów przepowiadających i tym samym trudnym do przewidzenia. Z uwagi na fakt, że (...) stanowi nagłe i nieprzewidywalne powikłanie ciąży, którego etiologia w 50-70% pozostaje nieznana, niezgłoszenie się pacjentki na kolejną kontrolną wizytę prawdopodobnie nie miało wpływu na wystąpienie późniejszych komplikacji

w 38 tygodniu ciąży. Niemniej jednak na co zwrócił w opinii uwagę biegły pacjentka - matka powódki pozostawała przez okres od 12.06. do 7.07.2002 roku bez zaleconej przy wypisie ze szpitala kontroli ambulatoryjnej i nie można wykluczyć, że przebieg ciąży w tym okresie mógł ulec zmianie.

Zdaniem opiniującego(...)w S. w zakresie pracy oddziału (...) i udzielonej opieki pacjentce I. P. nie można zarzucić zaniechania czy zaniedbania odpowiednich procedur tak w trakcie hospitalizacji w dniach 10.06.2002 do 12.06.2002 roku oraz od 7 do 12.07.2002 roku. Podjęte w dniu 7 lipca 2002 roku działania zmierzające do szybkiego zakończenia ciąży drogą (...)w warunkach (...) stanowiącej bezpośrednie zagrożenie jego życia było właściwe, i nic nie wskazuje na opieszałość działań w tym zakresie.

W odpowiedzi na zarzuty do opinii zgłoszone przez pełnomocnika powódki, biegły podtrzymał dotychczasowe stanowisko, jeszcze raz zwracając uwagę, iż postępowanie pozwanego Szpitala w postaci wdrożonego procesu diagnostycznego podczas pobytu pacjentki w (...) w dniach 10.06.2002 do 12.06.2002 roku, było zgodne ze stanem wiedzy medycznej oraz stan pozwalał na wypisanie pacjentki do domu z zaleceniem dalszej kontroli ambulatoryjnej. Zatem twierdzenie pełnomocnika prawnego powódki, że „w momencie przyjęcia powódki na Oddział biorąc pod uwagę(...) pozwany powinien pozostawić I. P. na patologii ciąży, (...)", wynikać może jedynie z niedostatecznej wiedzy medycznej w zakresie (...). Biegły kategorycznie zanegował, by fakt (...), był czynnikiem obciążającym w sposób szczególny wywiad położniczy pacjentki, a tym bardziej by był wskazaniem do jej hospitalizacji od 34 tygodnia ciąży aż do rozwiązania.

Ustosunkowując się do zarzutów biegły podkreślił, że podstawę sporządzenia przez niego opinii stanowiła dokumentacja medyczna, będąca wiarygodnym źródłem merytorycznych informacji. Z jej treści wynika, że I. P. została przyjęta do (...)w S. w dniu 7.07.2002 roku o godz. 3.05, w 38 tygodniu ciąży z powodu (...). Podczas przyjmowania pacjentki do szpitala stwierdzono (...). Na tej podstawie postawiono wstępne rozpoznanie (...). Po przewiezieniu pacjentki na salę operacyjną w trybie nagłym, o godz. 03.20 wykonano (...)

Sąd Okręgowy podkreślił, że dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy niezbędne jest posiadanie wiedzy fachowej, stąd zgodnie zresztą z wnioskami stron i wytycznymi Sądu Apelacyjnego dopuścił dowód z opinii biegłego, przy czym z uwagi na złożoność materii zagadnienia o opinie zwrócił się do (...) w S. (...). Trudno odmówić cech fachowości czy rzetelności opinii, która sporządzona została przez wysoce specjalistyczną, renomowaną placówkę w imieniu której wydana została przez wysokiej klasy specjalistę z tytułem profesora dr hab. medycyny.

Sąd w pełni podzielił ww. opinie (...) w imieniu którego wypowiedział się(...), albowiem spełniała ona stawiane jej wymogi, odzwierciedlała staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia. Odpowiadała w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona na ich uzasadnienie, jak i odpierająca zarzuty pełnomocnika powódki argumentacja jest w pełni przekonująca, a równocześnie poparta autorytetem ośrodka akademickiego. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu. Nie są miarodajne dla oceny tego dowodu niekonkurencyjne z nim oceny stron co do faktów będących przedmiotem opinii. Do wskazanych kryteriów oceny dowodu z opinii biegłych pełnomocnik powódki nie nawiązał, poprzestając na ogólnej krytyce wniosków zawartych w opinii. Według Sądu zarzuty do opinii zostały przez biegłych przekonująco odparte i należy je traktować jak polemikę z wynikami niekorzystnej dla strony powodowej opinii, opartą jedynie na subiektywnym przekonaniu o swoich racjach, a nie na rzetelnej, obiektywnej i popartej wiedzą fachową argumentacji merytorycznej. Sąd w całości podzielił pogląd opiniującego, iż zeznania świadków do których tak nawiązywał pełnomocnik powódki mogą mieć jedynie charakter uzupełniający, czy wręcz drugorzędny. Oryginalna dokumentacja medyczna jest bardziej wiarygodnym źródłem merytorycznych informacji odnośnie czasu wykonywania poszczególnych czynności związanych z przyjęciem pacjentki i godziną porodu, niż bez wątpienia relacja męża czy samej pacjentki po przeszło 11 latach od zdarzenia.

W ocenie Sądu, skoro biegły dysponując wiedzą fachową i doświadczeniem stwierdza, iż „Zakres leczenia podjęty i wdrożony w (...) w S. przez personel medyczny w odniesieniu do stwierdzanej sytuacji medycznego przypadku I. P. w trakcie hospitalizacji w dniach 10-12 czerwca 2002 r. uznać należy za prawidłowy, jak również nie można przypisać zaniechania czy zaniedbania innego rodzaju w zakresie wykonania niezbędnych czynności medycznych związanych z szybkim zakończeniem

(...)”, to nie ma podstaw by tą tezę biegłego kwestionować skoro powódka nie przedstawia żadnych merytorycznych argumentów mogących tezę tą poddawać pod wątpliwość. Odpowiedzialność szpitala nie można wywodzić z samego faktu powstania szkody, lecz musi ona wynikać z podjęcia przez personel szpitala konkretnych działań lub zaniechania (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 9.05.2006r. I ACa 648/2005) Szpital nie może ponosić odpowiedzialności odszkodowawczej za każde powikłanie występujące w toku leczenia pacjenta lub w toku porodu, gdyż wiązało by się to z jego odpowiedzialnością absolutną (444 § 1 i 2 k.c. oraz 445 § 1 k.c.). Warunkiem jego odpowiedzialności jest przypisane mu winy za powstanie szkody (art. 415 k.c.) - por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 16.03.2011r. I ACa 36/2011.

Stanowczego podkreślenia wymaga przy tym, że sam fakt niezadowolenia jednej ze stron z treści sporządzonej w toku sprawy opinii biegłego, czy podtrzymywanie zarzutów pod jej adresem, nie obliguje w żadnym razie Sądu do dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii biegłego. Potrzeba powołania innego biegłego powinna, bowiem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii Wskazać trzeba, że zgodnie z art. 286 k.p.c. dodatkowa opinia biegłego może być przeprowadzana jedynie w razie zaistnienia takiej potrzeby. W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu taka potrzeba nie zaistniała, ponieważ wiadomości specjalne konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały w wystarczający sposób przedstawione w opinii. Wielokrotnie też Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co strona (por. przykładowo wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99, i z dnia 14 maja 1997 r., II UKN 108/97).

Z tych względów Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłych.

Zgodnie z ogólnymi regułami rozkładu ciężaru dowodu, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c). W związku z tym to pacjent, a nie lekarz czy zakład opieki zdrowotnej, obowiązany jest do udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej (zdarzenia, z którym ustawa wiąże

odpowiedzialność, szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego między zdarzeniem a szkodą).

W konsekwencji, na podstawie całokształtu materiału dowodowego nie można stwierdzić, że podczas leczenia w pozwanej jednostce doszło do popełnienia błędu medycznego lub nie dołożono należytej staranności w leczeniu.

W świetle wniosków opinii zbędnym stało się dokonywanie rozważeń czy nie zachodzą przesłanki z art. 442 § 2 kc i czy do uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia M. P. nie doszło w wyniku czynu zabronionego, jak również czy zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie może być uznany za nadużycie prawa podmiotowego.

W świetle powyższego wskazać trzeba, że powódka nie wykazała zaistnienia przesłanek z art. 430 k.c, a w konsekwencji wytoczone przez nią powództwo nie zasługuje na uwzględnienie bowiem brak jest podstaw do przypisania winy osobom podejmującym czynności lecznicze w pozwanym szpitalu na (...).

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu następuje w myśl ogólnej reguły odpowiedzialności za wynik postępowania. Zasada ta została wprost wyrażona w art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca jest zobowiązana do zwrotu przeciwnikowi, na jego żądanie, kosztów procesu. W Kodeksie postępowania cywilnego przewidziano wszakże możliwość odstąpienia od tej reguły w przypadku zaistnienia w sprawie nadzwyczajnych okoliczność. Stosownie bowiem do treści art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Ocena, czy te szczególnie uzasadnione wypadki wystąpiły należy do sądu i wymaga wszechstronnego rozważenia okoliczność rozpoznawanej sprawy. Ze zgromadzonego w sprawie materiału procesowego wynika, że powódka znajduje się w trudnej sytuacji finansowej,(...). To, że powódka korzystała w toku procesu z pomocy fachowego pełnomocnika, nie przesądza jeszcze o tym, że ponosiła z tego tytułu jakiekolwiek koszty. Jednocześnie, zgodnie z poglądem zaaprobowanym w orzecznictwie, sam fakt pozostawania przez stronę w niekorzystnej kondycji materialnej, nie może stanowić podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Biorąc wszak pod uwagę charakter dochodzonego roszczenia, a także subiektywne przekonanie powódki o jego zasadności oraz okoliczność, iż zweryfikowanie powództwa a limine nie było możliwe, o czym świadczy konieczność dopuszczenia dowodu z opinii (...), Sąd doszedł do przekonania, że spełnione zostały – określone powołanym przepisem – przesłanki uzasadniające nieobciążanie powoda kosztami procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka zaskarżając go w części, tj. w punkcie pierwszym. Skarżąca rozstrzygnięciu zarzuciła:

1)  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- art. 227 kpc w zw. z art. 232 kpc przez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego sądowego z zakresu (...), ewentualnie instytutu naukowego lub naukowo – badawczego zgodnie z tezą dowodową wynikającą z postanowienia Sądu Okręgowego w S. z dnia 25 lipca 2013 r. uwzględniającą jednocześnie okoliczność ustalenia, czy fakt (...)powinien skutkować pozostawieniem matki powódki na oddziale po przyjęciu do szpitala w dniu 10 czerwca 2002 r. oraz intensyfikacji działań po przybyciu w dniu 7 lipca 2002 r. przy uwzględnieniu w opinii zeznań świadków dotyczących dokonania (...)po około 50 minutach od przybycia do szpitala matki powódki, mimo że okoliczności, na które dowód ten został zgłoszony nie zostały wyjaśnione z wynikiem zgodnym z twierdzeniem powoda. Wskazana okoliczność nie została w żaden sposób wyjaśniona przez Sąd I instancji abstrahując od późniejszego ustalenia stanu faktycznego, tj. w oparciu o dokumentację czy też w oparciu o zeznania świadków.

2)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

- art. 233 § 1 kpc przez dokonanie oceny dowodów w sposób nie wszechstronny, bowiem z pominięciem dowodu z zeznań świadka K. Z., I. P. oraz K. P., którzy złożyli zeznania na istotną okoliczność, jaką jest upływ czasu pomiędzy pojawieniem się matki powódki w pozwanym szpitalu, a przewiezieniem jej na salę operacyjną i dokonanie zabiegu cesarskiego cięcia. Uwzględnienie tego dowodu mogłoby doprowadzić do zupełnie innej – odmiennej w stosunku do przyjętej przez Sąd – oceny pozostałego materiału dowodowego, a zwłaszcza opinii (...) w S. (...) Należy podkreślić, że rozbieżność pomiędzy informacją zawartą w dokumentacji a treścią zeznań świadków nie dotyczyła kilka minut, co można usprawiedliwiać upływem czasu, lecz kilkudziesięciu minut. Jednocześnie świadkowie nie podawali takiego samego czasu, lecz przybliżone przedziały, co dodatkowo akcentuje wiarygodność ich zeznań,

- art. 233 § 1 kpc poprzez uznanie pełnej wiarygodności dokumentacji lekarskiej, pomimo sprzeczności informacji w niej zawartych z zeznaniami świadków K. Z., I. P. oraz K. P. oraz przyjęcie, że brak śladów przerabiania lub poprawiania przesądza o prawdziwości informacji przedstawionych w dokumentacji pomimo tego, że sporządzana ona była przez osoby posiadające świadomość możliwości pociągnięcia ich do odpowiedzialności za ewentualny błąd w sztuce lekarskiej,

3)  naruszenie art. 278 i 286 kpc poprzez uznanie za prawidłowo sporządzoną opinię wydaną w sposób sprzeczny z tezą dowodową z uwagi na uwzględnienie wyłącznie treści dokumentacji lekarskiej z pominięciem zeznań świadków.

Z powołaniem się na powyższe zarzuty powódka wniosła o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie dochodzonego przez nią roszczenia w całości oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania przez Sądami I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, ewentualnie

2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, pozostawiając temu sądowi do rozstrzygnięcia kwestię zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów postępowania apelacyjnego, z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy.

Powódka wniosła również o nieobciążanie jej kosztami z uwagi na jej trudną sytuację finansową i życiową oraz jej rodziny.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i czyni je podstawą również własnego rozstrzygnięcia. Podziela także przeprowadzoną przez ten Sąd ocenę przeprowadzonych w sprawie dowodów jako nienaruszającą zasady oceny dowodów wynikającą z art. 233 § 1 kpc. Podziela również stanowisko Sądu I instancji w zakresie podstawy prawnej rozstrzygnięcia i się do niej odwołuje bez potrzeby jej powtarzania.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów wskazanych w apelacji, w pierwszej kolejności należy zauważyć, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc. Ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego znajdują oparcie w dowodach przeprowadzonych

w sprawie, w szczególności dowodach z opinii (...) S. sporządzonej przez biegłego (...) Z. C. jak i z opinii uzupełniającej będącej odpowiedzią na zarzuty powódki z dnia 6 czerwca 2014 r. (k. 229). Ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów. Zgodnie z brzmieniem art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zachowanie wymogów określonych tym przepisem wymaga, aby sąd wziął pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie, dokonał ich konfrontacji i na tej podstawie wyciągnął logicznie uzasadnione wnioski, zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy, o ile te ostatnie z uwagi na charakter dowodów mają także zastosowanie. Powyższe wymogi spełnia ocena dokonana przez Sąd I instancji skoro Sąd dokonał oceny wszystkich dowodów w sprawie. Wyciągnięte przez Sąd I instancji wnioski, co do wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów są nie tylko logiczne, ale także zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Zasadność tej oceny nie podważają zarzuty zawarte w apelacji, gdzie ocenie dowodów zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przedstawiono własną, subiektywną i wybiórczą ocenę dowodów dokonaną przez powódkę.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można zarzucić Sądowi I instancji dokonania błędnej oceny dowodów w sytuacji, gdy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd wyraźnie wskazał dlaczego opinii sporządzonej przez biegłego(...) Z. C. nadał szczególne znaczenie. Po pierwsze opinia sporządzona przez biegłego jest rzetelna i profesjonalna, a nadto w sposób wyczerpujący i nie budzący wątpliwości odpowiada na zawarte pytania w tezie dowodowej z postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 25 lipca 2013 r. (k. 193 – 194). Również w odpowiedzi na zastrzeżenia sformułowane przez powódkę biegły podkreślił, iż sporządzając opinię w szczególności skupił się na analizie dokumentacji medycznej, na której nie stwierdził żadnych poprawek ani skreśleń (k. 240). Biegły nadto wyjaśnił, iż postępowanie pozwanego było: „zgodne ze stanem wiedzy medycznej oraz pozwalał na wypisanie pacjentki do domu z zaleceniem dalszej kontroli” (k. 243).

Sąd Okręgowy nie pominął również dowodów z zeznań świadków K. Z., I. P. oraz K. P., jednakże wyraźnie podkreślił, iż dokumentacja medyczna daje większe możliwości w określeniu chwili przybycia i przyjęcia matki powódki do (...) w S. do momentu wydobycia płodu (...). Zarzuty powódki podniesione w apelacji w rzeczywistości zmierzają do wykazania, iż między okresem przyjęcia I.

P. do szpitala a momentem rozpoczęcia i zakończenia zabiegu minęło nie 15 minut lecz 50. Podkreślenia wymaga, iż z uwagi na znaczny upływ czasu od dnia porodu M. P. tj. od dnia 7 lipca 2002 r. do dnia dzisiejszego z zeznań świadków może wyłaniać się inny obraz przedstawionych zdarzeń, niż w rzeczywistości. Tym bardziej zaakcentować należy, że podawanie przez świadków przybliżonych okresów przyjęcia powódki oraz dokonania zabiegu(...)implikuje twierdzenie, iż nie są oni w stanie dokładnie określić czasu wszystkich wydarzeń z dnia 7 lipca 2002 r. Sugestia powódki, iż przedstawianie przez świadków przybliżone przedziały czasu, akcentują wiarygodność ich zeznań, jest błędna. Właśnie fakt przedstawiania przybliżonych okresów potwierdza, że świadkowie nie są zgodni co do dokładnego czasu przyjęcia powódki i rozpoczęcia zabiegu (...)

W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest również podstaw do zakwestionowania autentyczności dokumentacji medycznej zebranej w sprawie. Żadna ze stron na etapie postępowania przed Sądem Okręgowym nie kwestionowała rzetelności i prawdziwości danych w niej zawartych, zaś dopiero w apelacji powódka pragnie zwrócić uwagę, iż może ona nie być autentyczna. Podkreślenia wymaga, iż ewentualne sprzeczności wynikające z zapisów w dokumentacji medycznej, zwłaszcza dotyczących czasu przyjęcia powódki i wydobycia płodu poprzez(...), z zeznaniami świadków zostały w sposób jasny i prawidłowy wyjaśnione w odpowiedzi biegłego do zarzutów powódki wobec opinii. Sąd nadto akcentuje po raz kolejny, iż z uwagi na duży upływ czasu, zeznania świadków mogą nie mieć takiej mocy dowodowej, jak informacje i wnioski płynące z dokumentacji medycznej. Dokumentacja, co należy szczególnie podkreślić, nie była prze żadną ze stron kwestionowana, zaś powódka dopiero w apelacji zwraca uwagę na różnice wynikające z treści zeznań świadków, i wniosków płynących z analizy dokumentacji medycznej. Powódka również nie wykazała, iż wobec lekarzy oraz pielęgniarek opiekujących się I. P. w czasie ciąży i porodu, zwłaszcza w okresie od 10 czerwca 2002 r. do dnia 7 lipca 2002 r. toczyło się jakiekolwiek postępowanie dyscyplinarne bądź karne mające za przedmiot dokonanie zmian w dokumentacji medycznej zgromadzonej dla celów procesu.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 227 kpc w zw. z art. 232 kpc zawartego w niniejszej apelacji, wskazać należy, iż Sąd Okręgowy zasadnie oddalił wniosek powódki o przeprowadzenie dodatkowej opinii na okoliczności wskazane przez nią w piśmie z dnia 4 czerwca 2014 r. (k. 250 i 229 – 230). Sąd Apelacyjny pragnie podkreślić, iż zgadza się z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 r. (sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997/6 – 7 /76), zgodnie z którym rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków

dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). To powódka wnosiła o przeprowadzenie opinii przez biegłego, zaś niekorzystne dla niej wnioski zawarte w opinii sporządzonej przez (...) Z. C. spowodowały, iż wnosi ona o przeprowadzenie kolejnej. Subiektywne przekonanie strony dotyczące nieprzydatności opinii sporządzonej przez biegłego oraz wnioski z niej płynąc inne, niż te, które wyciągnęła powódka w prowadzonym postępowaniu, nie mogą być podstawą uwzględnienia powyższego zarzutu. Ze sporządzonej opinii oraz odpowiedzi na zarzuty powódki jasno bowiem wynika, iż „fakt (...) nie był czynnikiem obciążającym w sposób szczególny wywiad położniczy pacjentki, a tym bardziej nie był wskazaniem do jej hospitalizacji od 34 tygodnia ciąży aż do rozwiązania”. Nadto, biegły wyraźnie zawarł stwierdzenie, iż „(...) we wczesnym okresie ciąży dotycząc około 1/3 wszystkich ciąż. Najczęstszą ich przyczyną, zdarzającą się w około 60% przypadków, są powstające de novo aberracje chromosomowe. Do innych przyczyn(...)zaliczyć można niektóre zakażenia oraz szereg chorób matek. Jedno (...)potencjalnie może mieć miejsce w życiu każdej kobiety. Elementem obciążającym wywiad położniczy kobiet, są (...)” (k. 243 – 244). Powódka nie wykazała,(...), a faktem urodzenia się małoletniej M. P. z szeregiem chorób (...) istnieje związek przyczynowy. Nadto powódka nie wykazała, iż konieczne było pozostawienie jej matki I. P. w szpitalu od dnia 10 czerwca 2002 r. do dnia rozwiązania. Brak było potrzeby zwrócenia się o sporządzenie przez biegłego kolejnej opinii w sytuacji, gdy pierwotna była jasna i profesjonalna. Z tych względów brak jest podstaw do uznania, iż Sąd Okręgowy nie przeprowadził wszystkich dowodów, skoro zgodnie z wnioskiem powódki jak i wytycznymi zawartymi w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 stycznia 2013 r. dopuścił dowód z opinii biegłego.

Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 278 kpc i 286 kpc wskazać należy, iż sporządzona przez biegłego opinia zawiera wszystkie elementy prawidłowej i rzetelnej opinii oraz odpowiada na wszystkie pytania postawione w tezie dowodowej. Biegły, co zostało już

wyżej wskazane, wyjaśnił dlaczego większą wagę przywiązał do formułowania wniosków na podstawie zebranej w sprawie dokumentacji medycznej, zaś mniejszą wagę nadał zeznaniom świadków. Biegły, co również podkreślił w sporządzonej przez siebie opinii, wskazał iż sporządził ją między innymi na podstawie analizy akt sprawy, jednakże zeznania złożone przez I. P., K. P. i K. Z. nie miały dla niego decydującego znaczenia. Istnieje ugruntowany pogląd wśród judykatury, iż opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie może ona natomiast sama być źródłem materiału faktycznego sprawy, ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969 r., sygn. akt I CR 140/69, OSNC 1970/5/85). Co więcej potrzeba powołania innego biegłego powinna zatem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczasowej złożonej opinii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 639/99, LEX nr 53135). Niekorzystne dla powódki wnioski wyciągnięte przez biegłego(...). Z. C. nie powodowały powstania po stronie Sądu I instancji obowiązku jego przesłuchania na rozprawie. Opinia sporządzona przez biegłego nie budziła wątpliwości sądu co do jej fachowości, zbędne było również angażowanie kolejnego biegłego w prowadzonym postępowaniu.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny o oddaleniu apelacji powódki orzekł na podstawie art. 385 kpc.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego charakter niniejszej sprawy oraz fakt niemożności poniesienia przez powódkę i jej rodziców kosztów sądowych są wystarczającymi przesłankami do zastosowania wobec powódki dobrodziejstwa wynikającego instytucji uregulowanej w art. 102 kpc. Przepis ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu; jest rozwiązaniem szczególnym, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności (zob. Demendecki Tomasz, Komentarz aktualizowany do art. 102 Kodeksu postępowania cywilnego, LEX nr 166069). Okoliczność, iż powódka jest osobą niepełnosprawną, wymagającą stałej opieki osób trzecich, nie stać jej na partycypowanie w kosztach sądowych, a także iż dochodzi roszczenia w tak skomplikowanej sprawie uzasadnia zwolnienie jej z obowiązku zwrotu pozwanemu kosztów postępowania apelacyjnego.

Tym samym o rozstrzygnięciu zawartym w punkcie drugim wyroku należało orzec na podstawie powołanego przepisu.