Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II C 1053/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2015 roku

Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny

Przewodniczący SSO Adam Kmieciak

Protokolant Monika Bartos

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2015 roku w Łodzi

sprawy z powództwa T. S.

przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Ł.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo;

2.  Nie obciąża powoda nieuiszczoną opłatą sądową od pozwu i wydatkami, poniesionymi tymczasowo ze Skarbu Państwa i przejmuje je na rachunek Skarbu Państwa;

3.  Nie obciąża powoda zwrotem kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa;

4.  Zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokata E. S. kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) złotych w tym 27,60 (dwadzieścia siedem 60/100)) złotych podatku VAT tytułem nieopłaconego zastępstwa procesowego za powoda z urzędu.

II C 1053/12

UZASADNIENIE

Powód T. S. wystąpił w dniu 11 lipca 2012 roku do Sądu Okręgowego w Łodzi z pozwem przeciwko, jak ostatecznie wskazał, Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Ł.. Wnosił o zasądzenie kwoty 1.090.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami i kosztami postępowania.

Pozwany, działający przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, wnosił o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód był osadzony w Areszcie Śledczym w Ł.. Podczas pobytu w celi miał własne przybory toaletowe. Mógł korzystać z usług fryzjera 1 raz w miesiącu. Powód również samodzielnie golił głowę, podczas tej czynności zdarzyło się, że się skaleczył.

Osadzeni korzystali z jednej miski.

Osadzeni nie wiedzieli, który z nich jest chory na żółtaczkę, jest nosicielem wirusa HCV.

Pozwana jednostka penitencjarna nie prowadzi przy przyjęciu do aresztu badań na nosicielstwo HCV. Nie ma również badań profilaktycznych w tym zakresie. Nie ma wskazań medycznych do izolacji osób – nosicieli HCV od innych osadzonych.

U powoda nie rozpoznano ostrego objawowego WZW typu C. Samo zakażenie wykryto w dniu 19 kwietnia 2012 roku i w dniu 10 kwietnia 2012 roku stwierdzono podwyższone próby wątrobowe. W dacie wykrycia zakażenia było ono w fazie przewlekłego zapalenia wątroby, co oznacza, ze trwało od kilku lub kilkunastu miesięcy.

W przeszłości, co wynika także z wywiadu, powód miał kilka sytuacji, niosących ryzyko zakażenia, jak incydent przedzawałowy w Szpitalu w Ł., diagnostyka i leczenie dyskopatii w Szpitalu (...) w Ł. i tatuaż wykonany w nieznanych warunkach higienicznych.

Pacjent cierpi na przewlekłe zapalenie wątroby typu C. Może być zakwalifikowany do leczenia przeciwwirusowego o skuteczności leczenia od 45 do 85%. Przed podjęciem takiego leczenia zalecane są leki wspomagające.

Powód przebył bezobjawową postać zakażenia HCV a więc nie doznał cierpień typowych dla ostrego zapalenia a cierpienia związane z diagnostyką były niewielkie. Cierpienia psychiczne również były niewielkie a ograniczenia w życiu to konieczność używania prezerwatyw podczas stosunków seksualnych, zakaz bycia dawcą krwi, szpiku i narządów, także zakaz pracy w służbach mundurowych, sektorze gastronomicznym i spożywczym.

Trwały uszczerbek na zdrowiu u powoda z tytułu zakażenia HCV to 15%.

Nie ma potrzeby ścisłej diety wątrobowej tylko wystrzegania się pokarmów nadmiernie tłustych, mocno przyprawionych i zakaz spożywania alkoholu.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów załączonych do akt sprawy jak: książeczki zdrowia k. 28-37, pisma powoda k. 48-51, pisma (...) w Ł. k. 52, pisma (...) k. 53,54, pisma AŚ w Ł. k. 152 – 156, dokumentacji lekarskiej k. 193-195, zeznań świadka A. N. k. 96, 96 odwrót, M. P. k. 96 odwrót, opinii biegłego ds. chorób zakaźnych k. 110 – 121, 176 odwrót.

Dowodom z dokumentów Sąd dał wiarę, ponieważ nie budzą one wątpliwości co do okoliczności w nich zawartych.

Zeznania świadków Sąd uznał za w pełni wiarygodne, są one spójne, logiczne i nie sprzeczna z innymi dowodami.

Opinię biegłego Sąd uznał za w pełni wiarygodną, jest ona fachowa, dokładna, spójna, zawarte w niej wnioski są przekonywujące i logiczne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jest niezasadne i podlega oddaleniu.

Powód istotnie zaraził się wirusem HCV. Przebieg choroby nie był ostry, był bezobjawowy.

Podczas pobytu w pozwanym areszcie na wniosek powoda przeprowadzono badania laboratoryjne i stwierdzono obecność wirusa i podwyższone próby wątrobowe.

Powód, wskazując na możliwość zakażenia podczas pobytu w areszcie, wskazał na wg. niego brak warunków higienicznych w celi, możliwość zakażenia się przez ewentualne użycie nie swojej maszynki do golenia, fakt potwierdzony przez świadków własnoręcznego golenia głowy, kiedy to dochodziło do zadrapań. Także na fakt braku informacji o nosicielach wirusa u współosadzonych w celi.

W ocenie Sądu nie oznacza to odpowiedzialności pozwanego. Areszt nie bada przyjmowanych osadzonych na obecność wirusa HCV ani nie prowadzi badań profilaktycznych w tym zakresie. Nie ma takiego obowiązku. Z tego wynika, ze nie ma takich danych i choćby z tego powodu nie może czy ich podać czy też po uzyskaniu takich wiadomości izolować chorego. Osadzeni wiedzą, że nie mogą dopuścić do kontaktu z krwią czy innymi wydzielinami współwięźnia z uwagi na możliwość zakażenia. W ich interesie jest tego przestrzegać. Jeśli sami użyją np. golarki współosadzonego to jest to ich ryzyko a nie aresztu, który zapewnia dostęp do tych przedmiotów wydając je. Co do golenia głowy to jak przyznał świadek zgłoszony przez powoda, osadzony ma prawo fryzjera 1 raz w miesiącu. Bark podstawowych środków ostrożności podczas czynności higienicznych nie może obarczać pozwanego.

Podczas pobytu w pozwanym areszcie w czasie możliwego zakażenia kilka – kilkanaście miesięcy powód nie miał zabiegów stomatologicznych, badań czy iniekcji, a więc zabiegów związanych z przerwaniem ciągłości skóry. Przeciwnie, w ocenie biegłego prawdopodobne jest takie zakażenie związane z pobytami powoda w szpitalach w Ł. i (...)w Ł., biegły nie wykluczył także zakażenia podczas tatuażu wykonanego w nieznanych warunkach higienicznych.

Reasumując, nie można przypisać pozwanemu zaniedbania które prowadziłoby do ustalenia, że zakażenie wirusem o ile w ogóle nastąpiło to miało miejsce podczas pobytu w pozwanym areszcie a także związku przyczynowego działań czy zaniechań pozwanego z możliwością takiego zakażenia.

Z tych względów Sąd powództwo oddalił na zasadzie art. 417 § 1 i 445 § 1 kodeksu postępowania cywilnego uznając, że nie zachodzi tu bezprawność działania pozwanego.

O kosztach Sąd orzekł na zasadzie art. 102 k.p.c a kosztach dla adwokata w myśl § 19 pkt 1 i 20 rozporządzenia MS o opłatach za czynności adwokackie.