Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 251/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Mariola Watemborska (spr.)

Sędziowie SO: Jolanta Deniziuk, Wanda Dumanowska

Protokolant: Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. C. (1), W. C.

przeciwko R. C.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego
w Słupsku z dnia 14 marca 2013r., sygn. akt III RC 882/12

1.  prostuje oczywistą omyłkę pisarską zawartą w pkt 1 zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce słów „wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku w dniu 5 marca 2011roku w sprawie sygn. akt III RC 560/11” wpisuje słowa „wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku i z dnia 5 września 2011 roku w sprawie I RC 560/11”

2.  oddala apelację.

Sygn. akt IV Ca 251/13

UZASADNIENIE

Małoletnie powódki W. C. i M. C. (1) – reprezentowane przez matkę M. C. (2) - domagały się podwyższenia alimentów od pozwanego R. C. z kwoty 500 zł miesięcznie na rzecz małoletniej W. oraz z kwoty 300 zł miesięcznie na rzecz małoletniej M. do kwoty łącznej 50 % miesięcznego ogólnego dochodu pozwanego, nie mniej jednak niż 2.000 zł miesięcznie, z wyrównaniem od kwietnia 2012 roku.

Strona powodowa w uzasadnieniu swojego żądania powołała się na wzrost kosztów utrzymania powódek. Wskazała, że małoletnia W. ma problemy zdrowotne (pęknięcie rzepki w kolanie), nosi aparat ortodontyczny. Nadto konieczne jest zapewnienie jej dodatkowych lekcji języka angielskiego, poniesienie kosztów wyprawki szkolnej, opłacanie wycieczek szkolnych, zapewnienie małoletniej stosownej diety i pełnowartościowych posiłków, a także lekarstw i witamin. W odniesieniu do małoletniej M. podniosła, że dziecko cierpi na niedoczynność tarczycy i jest obecnie pod stała kontrolą poradni endokrynologicznej, z czym wiążą się zwiększone wydatki na zapewnienie właściwej, urozmaiconej diety. Nadto w związku z wadą wzroku wymaga wizyt u specjalisty i wymiany okularów. Ma także problemy dermatologiczne – brodawki na skórze, które wymagały wycięcia chirurgicznego. Wymaga także częstej zmiany odzieży. M. C. (2) dodała także, że w maju ubiegłego roku miała miejsce I komunia św. małoletniej, a pozwany nie dołożył się do kosztów z tym związanych. Podała, że ojciec małoletnich nie interesuje się nimi, oprócz alimentów nie partycypuje w innych kosztach utrzymania i wychowania. Matka powódek oświadczyła, że zarabia około 1.400 zł netto miesięcznie, zarobki pozwanego zaś to około 4.500 zł netto miesięcznie. Podkreśliła, że pozwany otrzymał także w ubiegłym roku od pracodawcy świadczenie na dzieci w wysokości 800 zł, lecz nie przekazał małoletnim tych pieniędzy.

Pozwany R. C. – reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika – wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zarzucił niewłaściwość wartości przedmiotu sporu, jako dochodzoną tytułem alimentów, łączną kwotę na obie uprawnione do alimentacji, zamiast kwot oddzielnych uzależnionych od rzeczywistych potrzeb każdej z powódek. Wskazał także, na znikomy upływ czasu od ostatniego ustalenia obowiązku alimentacyjnego, oraz okoliczność, że problemy zdrowotne córek istniały już w czasie orzekania w sprawie o rozwód, a także że małoletnie nie wymagają korepetycji, bowiem dobrze się uczą. Uznał, że aktualna kwota alimentów jest adekwatna do potrzeb powódek i możliwości finansowych zobowiązanego, a strona powodowa nie wykazała istotnych zmian w tym zakresie. Dodał także, że matka powódek jest w związku konkubenckim, z mężczyzną który jest żołnierzem i uzyskuje wynagrodzenie w kwocie 3.700 zł. Pozwany oświadczył również, że wynagrodzenie M. C. (2) wzrosło o około 300 zł netto. Nadmienił, że jego sytuacja majątkowa uległa pogorszeniu, albowiem zmuszony został do zaciągnięcia kredytu bankowego oraz zakładowej pożyczki w celu uczynienia zadość ugodzie sądowej – tj. przekazania matce powódek tytułem dopłaty wartości udziału w majątku wspólnym kwoty 59.400 zł (w dwóch ratach) i obecnie ma obciążenie kredytowe w wysokości raty miesięcznej – 561,35 zł i jego wynagrodzenie wynosi obecnie 2.770 zł. Zmuszony także został do zakupienia nowego wyposażenia mieszkania, albowiem dotychczasowe zabrała - pod jego nieobecność - była żona, oraz do kupienia samochodu, bowiem wspólny jest w wyłącznym posiadaniu M. C. (2). Pozwany zaprzeczył twierdzeniom o braku dodatkowej partycypacji w kosztach utrzymania małoletnich córek. Wskazał, że zakupił dzieciom wyprawkę szkolną, odzież, obuwie, wejścia na pływalnię, materiały na budowę karmnika, rolki, torebkę. Przekazuje im także prezenty i kieszonkowe (po 25 zł miesięcznie). Oświadczył, iż otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3.252,40 zł, a po opłaceniu składek (...), zakładowej pożyczki, i składki jest to kwota 2.770,24 zł. Aby podreperować budżet decydował się na przyjmowanie dodatkowych 24-godzinnych służb. Z uzyskanych w ten sposób środków zakupił brakujące wyposażenie do mieszkania.

Co do żądania kwoty 2.400 zł tytułem niezaspokojonych potrzeb małoletnich za okres sprzed wytoczenia powództwa, pozwany podniósł na brak wykazania, aby w tym okresie takie potrzeby nie zostały zaspokojone.

Wyrokiem z dnia 14 marca 2013 roku Sąd Rejonowy w Słupsku podwyższył alimenty należne od pozwanego R. C.:

na rzecz małoletniej M. C. (1) z kwoty po 300 zł miesięcznie do kwoty po 500 zł miesięcznie,

na rzecz małoletniej W. C. z kwoty po 500 zł miesięcznie do kwoty po 700 zł miesięcznie,

- łącznie z kwoty 800 zł miesięcznie do kwoty 1.200 zł miesięcznie, poczynając od dnia 19 września 2012 roku, płatne z góry do dnia 15 każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, do rąk matki małoletnich – M. C. (2) (punkt 1 sentencji). Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2 sentencji), nie obciążył pozwanego kosztami sądowymi (punkt 3 sentencji) i nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 1 sentencji (punkt 4 sentencji).

Sąd Rejonowy oparł swoje orzeczenie na następujących ustaleniach. Małoletnie W. C. (ur. (...)) i M. C. (1) (ur. (...)) pochodzą ze związku małżeńskiego R. C. i M. C. (2), który wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 5 września 2011 r. w sprawie I RC 560/11 rozwiązany został przez rozwód. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi powierzono M. C. (2), ograniczając R. C. władzę rodzicielską do współdecydowania w istotnych sprawach dzieci. Zasądzono także od R. C. tytułem alimentów na rzecz małoletniej W. kwotę po 500 zł miesięcznie, a na rzecz małoletniej M. – po 300 zł miesięcznie.

W owym czasie małoletnia W. miała 12 lat, chodziła do VI klasy szkoły podstawowej. Leczyła się ortodontycznie, pozostawała pod stałą opieką lekarza hematologa w G. z powodu małopłytkowości krwi.

Małoletnia M. C. (1) miała niespełna 8 lat. Była uczennicą II klasy Szkoły Podstawowej w R.. Miała wadę wzroku (nosiła okulary) oraz wadę stóp – uczęszczała na nieodpłatną gimnastykę korekcyjną.

M. C. (2)pracowała w Jednostce Wojskowej nr(...)w U.ze średnim wynagrodzeniem netto 1.416 zł miesięcznie. Wraz z córkami mieszkała w R., w mieszkaniu własnościowym stron. Strony ustaliły sposób korzystania ze wspólnego mieszkania. Koszty mieszkania wynoszące 600 zł M. C. (2)i R. C.opłacali po połowie.

Pozwany zatrudniony był w tej samej – co była żona - jednostce wojskowej. Jego dochody miesięczne wynosiły 2.800 zł netto miesięcznie.

Sąd I instancji ustalił ponadto, że w dniu 17 września 2012 r. M. C. (2)i R. C.zawarli ugodę sądową w sprawie o podział majątku wspólnego, zgodnie z którą wspólny lokal mieszkalny w R.przypadł R. C., a M. C. (2)samochód osobowy R. (...)(rok prod. (...) R. C.zobowiązał się zapłacić byłej żonie kwotę 59.400 zł tytułem dopłaty wartości udziału w majątku wspólnym w dwóch ratach równych ratach płatnych – pierwsza do dnia 31 marca 2013 r., a druga do dnia 30 września 2013 r.

Obecnie małoletnia W. ma 13, a M. 9 lat. W. uczęszcza do gimnazjum. Do szkoły dojeżdża. Dojazdy są nieodpłatne. M. uczęszcza do III klasy szkoły podstawowej.

W. C. nadal choruje na małopłytkowość. Korzysta także z poradni ortopedycznej z powodu pęknięcia łąkotki przyśrodkowej stawu kolanowego. Wizyty u specjalistów z zakresu ortopedii i hematologii odbywają się cyklicznie w G.. W tym roku były już 3 takie wizyty. Jednorazowy koszt dojazdu do G. to 100 zł. Małoletnia ma wadę zgryzu, leczona jest ortodontycznie, nosi aparat. W okresie od 2 do 28 lutego 2012 r. przebywała w Szpitalu (...) dla Dzieci w K.. Pobyt był nieodpłatny, ale koszty dojazdu w obie strony poniosła M. C. (2). Była to kwota 500 zł. W. przyjmuje witaminy i maści. Jest to wydatek rzędu 100 zł miesięcznie.

M. C. (1) cierpi na niedoczynność tarczycy z powodu niedoboru jodu, tyje, jest pod stałą kontrolą poradni endokrynologicznej w K.. Na razie nie przyjmuje żadnych leków. Nosi okulary. Koszt wymiany to około 40 zł. W dniu 28 listopada 2011 r. przeszła w (...) szpitalu zabieg usunięcia brodawki podeszwy lewej.

M. C. (2) nadal pracuje w jednostce wojskowej w U.. Średnie wynagrodzenie miesięczne za okres czerwiec – sierpień 2012 r. wynosiło 1.698 zł netto (wraz z nadgodzinami), a za okres sierpień – październik 2012 r. – 1.862, 28 zł (wraz z nadgodzinami). W sierpniu dodatkowo otrzymała premię uznaniową – 348,62 zł. M. C. (2) podała, że aktualnie zarabia 1.500 netto miesięcznie, albowiem nie podejmuje już dodatkowego zatrudnienia w soboty. Alimenty otrzymuje od pozwanego na bieżąco. Otrzymała 13-stą pensję, za którą kupiła opał oraz 350 zł świadczenia urlopowego, które przeznaczyła na zakup podręczników dla córek. M. C. (2) ma niedoczynność tarczycy.

W czasie trwania postępowania matka powódek zmieniła swoje miejsce zamieszkania. Początkowo (od września 2012 r.) wynajmowała mieszkanie w R. w tym samym bloku i klatce, co pozwany. Koszt wynajmu wynosił 800 zł + opłaty za energię. Obecnie (od 1 lutego 2013 r.) wynajmuje dom w zabudowie bliźniaczej w G.. Czynsz najmu wynosi 400 zł miesięcznie. Inne koszty to opał - około 400 zł miesięcznie i energia elektryczna – 150 miesięcznie, internet – 78 zł, miesięcznie, telefon 120 zł miesięcznie oraz butla z gazem – 65 zł miesięcznie. Koszty dojazdu do pracy to wydatek około 350 zł miesięcznie. M. C. (2) nosi się z zamiarem zaciągnięcia kredytu (około 80.000 zł), na kupno własnego mieszkania.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że M. C. (2) jest związana z innym mężczyzną – B. Ł., ale obecnie nie mieszkają na stałe razem. Wspólnie - do czasu kiedy M. C. (2) mieszkała w R. - dojeżdżali do pracy. (...) odwiedza M. C. (2) w jej obecnym miejscu zamieszkania 2-3 razy w tygodniu. Pomagał przy przeprowadzce. B. Ł. wraz z małoletnim synem spędził weekend w T. koło P. - u rodziców M. C. (2). B. Ł. jest żonaty, aktualnie toczy się jego sprawa rozwodowa. Ma dwoje dzieci. Na utrzymanie rodziny przeznacza 1.000 zł, spłaca także 1.500 zł za kredyt. Na własne utrzymanie pozostaje mu kwota około 300 zł. M. C. (2) i B. Ł. zamierzają zamieszkać razem po zakończeniu sprawy rozwodowej partnera.

M. C. (2) w sierpniu 2012 r. wydała łącznie około 450 zł na wyprawkę szkolną dla małoletnich oraz 130 zł za odzież.

Pozwany jest żołnierzem zawodowym. Miejsce jego zatrudnienia nie uległo zmianie. Obecnie otrzymuje on zróżnicowane – uzależnione od zmiennych płacowych – wynagrodzenie. Średniomiesięczny dochód z 6 miesięcy (maj – październik 2012 r.) wynosił 4.286 zł. Z zaświadczenia o dochodach pozwanego wynika, że uposażenie netto wynosi 3.252,40 zł, a dodatkowo otrzymywał dodatek za służby – 246 zł (maj), 984 zł (czerwiec), 861 zł (lipiec), 41 zł (październik) oraz otrzymał w sierpniu dodatek do służby i jubilatkę – 2.836,13 zł, a we wrześniu dodatek do służby i zapomogę – łącznie 2.100 zł (przy czym zapomoga wynosiła 1.500 zł). Pozwany otrzymuje dodatek do wynagrodzenia za służby, nagrody. Otrzymał także zasiłek urlopowy w kwocie 700 zł na siebie i po 700 zł na dzieci oraz we wrześniu 2012 r. otrzymuje „mundurówkę” (obecnie 1.500 zł).

R. C. w dniu 10 grudnia 2012 r. zaciągnął kredyt w wysokości 70.000 zł na okres spłaty 20 lat, celem spłaty zobowiązania wobec byłej żony dopłaty wartości udziału w majątku wspólnym (59.400 zł). Za pozostałą kwotę kupił samochód, oraz sprzęt AGD, a także spłacił zadłużenie na rachunku bankowym. Miesięczna wysokość raty to 561,35 zł.

Pozwany podał, że każdej z córek przed rozpoczęciem roku szkolnego 2012/2013 kupił rzeczy do szkoły – bluzki, buty, strój i okulary na basen, kapcie i na ten cel wydał po 500 zł na każdą z córek, a ostatnio (10 marca 2013 r.) M. kupił bluzkę, torebkę i dwa pamiętniki. Był także z córką na pływalni, za co zapłacił 40 zł. Przekazuje małoletnim kieszonkowe – po 25 zł dla każdej z nich. M. C. (2) potwierdziła, że przed rozpoczęciem roku szkolnego pozwany kupił córkom „jakieś kapcie i po jednej bluzce”, Podniosła, że nie prawdą jest aby wydał wówczas po 500 zł na każdą z nich.

Pozwany ma wrodzoną kamicę nerkową, ma także problemy ze wzrokiem. Co kwartał wymienia okulary. Na leki wydaje 50 zł miesięcznie.

Koszty utrzymania mieszkania pozwanego wynoszą łącznie około 830 zł (w tym: czynsz, fundusz remontowy, energia, internet, butla gazowa, telewizja, telefon, opłata za garaż). Dojazdy do pracy to wydatek 400 zł. Pozwany podał, że na wyżywienie, środki czystości i leki wydaje łącznie około 700-800 zł miesięcznie, a w tym roku nie musi, nie pełnił i nie będzie pełnił dodatkowych służb, z dwóch przyczyn: zdrowotnej i okoliczności że piastuje obecnie stanowisko kierownicze. Nadto dodał, że nie otrzyma dodatkowej - do uposażenia - nagrody za osiągnięcia sportowe, ponieważ jest po kontuzji (zerwany przyczep tylni i przedni lewej nogi). Potwierdził, że jego średnie wynagrodzenie za okres maj – październik 2012 r. wynosiło 4.286 zł, ale obecnie zarabia 3.200 zł.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy powołując się na treść art. 135 § 1 k.r.o. i art. 138 k.r.o. uznał, że w przedmiotowej sprawie doszło do zmiany stosunków, która uzasadnia zmianę orzeczenia w zakresie alimentów, lecz w ograniczonym zakresie.

Wyjaśnił, że w czasie ustalania dotychczasowej wysokości świadczeń alimentacyjnych należnych powódkom u małoletniej M. pojawiły się dodatkowe problemy zdrowotne związane z nadczynnością tarczycy. Małoletnia jest obecnie pod stałą kontrolą endokrynologa w K. co wiąże się z koniecznością ponoszenia wydatków związanych z dojazdem do K.. Wobec faktu, iż M. C. (2) nie podała jakiej wysokości są to wydatki, Sąd I instancji przyjął, że kształtują się w okolicach 50 zł. W tym samym czasie małoletnia W. doznała pęknięcie łąkotki przyśrodkowej stawu kolanowego. Prawdopodobnie konsultacje lekarskie małoletniej w tym zakresie odbywają się w G., co również wiąże się z kosztami. Pomijając jednak tę okoliczność - jako nieudowodnioną – podkreślił, że małoletnia zmuszona jest przyjmować witaminy i stosować maści co determinuje miesięcznie koszty sięgające 100 zł. Nadto małoletnia M. w związku z nadczynnością tarczycy szybko przybiera na wadze, co z kolei wiąże się z koniecznością częstej wymiany odzieży. Sąd podkreślił przy tym, że małoletnia przebywała w sanatorium w K., z czym wiązał się wydatek w wysokości 500 zł (koszty przejazdu). Zauważył, że w wymienionych wydatkach pozwany nie partycypował. W dalszej kolejności Sąd I instancji stwierdził, że w trakcie trwania sprawy rozwodowej rodziców małoletnia W. uczęszczała do szkoły podstawowej. Obecnie jest uczennicą gimnazjum. Podkreślił, że z przejściem na wyższy poziom nauczania wiąże się konieczność nie tylko odmiennego, choć jednorazowego, to jednak zwiększonego poniesienia wydatków szkolnych, lecz również na skutek związanego z tym zwiększenia poziomu wymagań wobec gimnazjalistów, systematycznego dostosowywania – także finansowego – do tego poziomu i tych wymagań.

Oceniając możliwości finansowe rodziców powódek Sąd Rejonowy wskazał, iż wynagrodzenie M. C. (2) w porównywalnym okresie wzrosło. We wrześniu 2011 r. wynosiło ono 1.416 zł. Obecnie jest ono wyższe i wynosiło odpowiednio średnio 1,698,79 zł i 1.862,28 zł miesięcznie. Z zeznań M. C. (2) wynika jednak, że obecnie uzyskuje ona wynagrodzenie w niższej wysokości tj. 1.500 zł albowiem nie podejmuje już zatrudnienia w soboty ponieważ pracodawca obecnie takiego zatrudnienia nie oferuje. R. C. podaje, że zarabia obecnie około 3.200 zł, przyznając jednocześnie, że w ostatnim okresie jego średnie wynagrodzenie wynosiło 4.280 zł netto miesięcznie. Z zaświadczenia o dochodach wynika, że otrzymuje on wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 3252,40 zł, a nadto otrzymywał w okresie maj – październik 2012 r. także dodatki w wysokości: 246 zł (maj), 984 zł (czerwiec), 861 zł (lipiec), 1.359,13 zł (sierpień), 600 zł (wrzesień) 41 zł (październik), w sierpniu otrzymał dodatkowo tzw. jubilatkę – 2.100 zł, a we wrześniu zapomogę – 1.500 zł. Obecnie – co wynika z zeznań pozwanego – „nie musi pełnić dodatkowych służb i dlatego ich nie pełni”. Nadto dodał, że nie otrzyma dodatkowej - do uposażenia - nagrody za osiągnięcia sportowe, ponieważ jest po kontuzji.

Sąd I instancji stwierdził, że nie widzi powodów, dla których pozwany nie mógłby, lub też nie powinien podejmować dodatkowych służb. Pozwany nie dołączył żadnej – poza fakturami za leki - dokumentacji lekarskiej dotyczącej swojego stanu zdrowia, która uprawdopodabniałaby chociaż, że kontuzja miała miejsce, a jeśli tak to kiedy. Gdyby faktycznie uniemożliwiałaby ona pozwanemu podejmowanie – jak dotychczas – dodatkowych służb, to w istocie uniemożliwiałaby także pozwanemu pracę jako taką. Nie mogło również ujść uwagi Sądu, że w lutym 2013 r. odpadło już obciążenie uposażenia pozwanego, ratą spłaty zakładowej pożyczki tj. kwotą 307 zł – co wynika z zaświadczenia (...) Kasy Oszczędnościowo – Pożyczkowej przy Jednostce Wojskowej(...) U.. Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy ustalił możliwości majątkowe i zarobkowe pozwanego na poziomie około 4.500 zł miesięcznie.

Sąd przyjął, że stała wysokość koniecznych wydatków ponoszonych przez stronę powodową waha się w granicach 1.350 zł miesięcznie (uwzględniając cykliczne wyjazdy do G., witaminy dla W., dojazdy do pracy, koszty wynajmu + media), przy czym wzrastają one do 1.750 zł w okresie sezonu grzewczego (400 zł miesięcznie za opał). Po stronie pozwanego analogiczne wydatki sięgają 3.340 zł (uwzględniają obecną wysokość alimentów - 800 zł, ratę kredytu - 561,35 zł, dojazdy do pracy - 400 zł, koszty mieszkania - 830 zł, oraz podane przez pozwanego koszty wyżywienia, środków czystości i leków - 700 zł.

Sąd Rejonowy przyjął, że M. C. (2) jest związana z B. Ł.. Związek ten na razie nie nosi cech związku konkubenckiego, co wykluczyło uznanie, że oboje prowadzą wspólne gospodarstwo domowe.

Zdaniem Sądu I instancji bilans dochodów i wydatków stron wygląda następująco. M. C. (2) dysponuje miesięcznie kwotą około 900 zł (w sezonie grzewczym) lub 1300 zł (poza sezonem grzewczym), a pozwany R. C. kwotą około 1.150 zł miesięcznie. Co istotne pozostałość po stronie powodowej nie uwzględnia jeszcze – jak to ma miejsce po stronie pozwanej – wyżywienia. Biorąc dodatkowo pod uwagę ilość osób pozostających we wspólnym gospodarstwie okazuje się, że na każdą z powódek i ich matkę przypada 300-400 zł miesięcznie, a pozwany dysponuje w całości pozostałą mu kwotą. Dysproporcje są widoczne.

W świetle powyższego Sąd Rejonowy uznał za uzasadnione podwyższenie alimentów należnych od pozwanego R. C. na rzecz małoletniej powódki M. C. (1) z kwoty po 300 zł miesięcznie do kwoty po 500 zł miesięcznie zaś na rzecz małoletniej W. C. z kwoty po 500 zł miesięcznie do kwoty po 700 zł miesięcznie, uznając, że kwota ta jest adekwatna do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb małoletnich powódek i jednocześnie nie stanowi nadmiernego obciążenia dla pozwanego. Z tych samych względów powództwo oddalił w pozostałym zakresie

Sąd na w oparciu o art. 102 k.p.c. nie obciążył pozwanego kosztami sądowymi, zaś na podstawie art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c. wyrokowi w pkt 1 nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

Powyższe orzeczenie zaskarżył w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach 1 i 4 sentencji pozwany, domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa. Nadto wniósł o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego. Skarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez: błędne ustalenie, iż dochody pozwanego wzrosły od czasu ostatniego orzekania o obowiązku alimentacyjnym o kwotę 1.700 zł miesięcznie; błędne ustalenie, iż wynagrodzenie pozwanego w okresie maj – październik 2012 r. wynosiło średnio 4.286 zł; błędne ustalenie, że możliwości majątkowe i zarobkowe pozwanego kształtują się na poziomie 4.500 zł miesięcznie i podwyższenie zobowiązania alimentacyjnego na każdą z powódek o 200 zł miesięcznie; błędne ustalenie, że dochody matki powódek wzrosły jedynie o 250 zł miesięcznie; pominięcie okoliczności, iż matka powódek otrzymała od pozwanego kwotę 59.400 zł tytułem spłaty jej udziału w majątku wspólnym; pominięcie okoliczności, że matka powódek zamierza zamieszkać ze swoim nowym partnerem; błędne ustalenie, że od czasu ostatniego orzekania o obowiązku alimentacyjnym nastąpiła zmiana usprawiedliwionych potrzeb małoletnich usprawiedliwiająca podwyższenie świadczenia alimentacyjnego dla każdej z nich o 200 zł miesięcznie. Nadto pozwany zarzucił skarżonemu wyrokowi naruszenie art. 135 k.r.o. w zw. z art. 138 k.r.o., poprzez podwyższenie alimentów do wysokości nieuzasadnionej zmianą usprawiedliwionych potrzeb powódek i jednocześnie nieadekwatnej do możliwości majątkowych i zarobkowych pozwanego.

Strona powodowa w odpowiedzi na apelację pozwanego wniosła o jej oddalenie.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należało, na podstawie art. 350 § 1 i 3 k.p.c., sprostować z urzędu oczywistą omyłkę pisarską, w punkcie 1 sentencji skarżonego orzeczenia, poprzez wpisanie w miejsce słów „wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku w dniu 5 marca 2011 roku w sprawie sygn. akt III RC 560/11” sformułowania „wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 5 marca 2011 roku w sprawie sygn. akt I RC 560/11” (punkt 1 sentencji). Niewłaściwe oznaczenie sądu orzekającego w procesie rozwodowym i sygnatury sprawy, w której wydano wyrok stanowi błąd pisarski, a jego sprostowanie znajduje uzasadnienie w treści znajdującego się w aktach I RC 560/11 wyroku rozwodowego

Zgodnie z art. 133 § 1 k.r.o., rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

W myśl z kolei art. 135 § 1 k.r.o., zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

Jak stanowi art. 138 k.r.o., w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

Jednym z podstawowych założeń prawa rodzinnego jest obowiązek wzajemnego wspierania się członków rodziny, skonkretyzowany w przepisach regulujących obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka. Sam zaś obowiązek alimentacyjny polega na dostarczaniu środków utrzymania, a w razie potrzeby także wychowania. O jego zakresie decydują w każdym przypadku usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz możliwości zarobkowe zobowiązanego. Zakres tych potrzeb, które winny być przez rodziców zaspakajane, wyznacza treść art. 96 k.r.o., według którego rodzice obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dzieci i przygotowywać je należycie - odpowiednio do ich uzdolnień - do życia w społeczeństwie. Stosownie do tej dyrektywy, rodzice obowiązani są zapewnić dzieciom nie tylko środki na zakup żywności, czy odzieży, ale także na zaspokojenie ich potrzeb kulturalnych i wypoczynku. Zważyć nadto należy, że zgodnie z treścią art. 135 § 1 k.r.o., zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Z przepisu tego wypływa wniosek, iż wysokość rat alimentacyjnych jest wypadkową pomiędzy usprawiedliwionymi potrzebami uprawnionego z jednej strony, z drugiej zaś - majątkowymi i zarobkowymi możliwościami zobowiązanego do alimentacji. W razie zaś zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego. Zmianą stosunków w rozumieniu przepisu art. 138 k.r.o., jest każda zmiana wpływająca na zmniejszenie lub zwiększenie kryteriów opisanych w przepisie art. 135 § 1 k.r.o. (zmiana ilościowa i jakościowa), z tym, że zmiana ta musi mieć charakter istotny (H. Haak, „ Obowiązek alimentacyjny. Komentarz”, Toruń 1995, str. 139). Innymi słowy chodzi tutaj o istotne zmniejszenie lub zwiększenie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji albo istotne zwiększenie lub zmniejszenie się usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, wskutek czego ustalony zakres obowiązku alimentacyjnego wymaga skorygowania przez stosowne zmniejszenie albo zwiększenie wysokości świadczeń alimentacyjnych.

Odnosząc powyższe rozważania do realiów przedmiotowej sprawy należy stwierdzić, iż bezsprzecznie od czasu uprawomocnienia się orzeczenia ustalającego wysokość zobowiązań alimentacyjnych pozwanego wobec powódek, usprawiedliwione potrzeby małoletniej M. i W. wzrosły.

Obecnie małoletnia W. C. ma 14 lat i jest uczennicą gimnazjum. W dalszym ciągu choruje na małopłytkowość. W ostatnim okresie, z powodu pęknięcia łąkotki przyśrodkowej stawu kolanowego, zmuszona została do podjęcia leczenia w poradni ortopedycznej. Na wizyty u specjalistów z zakresu ortopedii i hematologii cyklicznie jeździ do G. (koszt dojazdu to około 100 zł). Małoletnia ma wadę zgryzu i aktualnie leczona jest ortodontycznie - nosi aparat. Jej stan zdrowia spowodował, że w lutym 2013 r. przebywała w Szpitalu (...) dla Dzieci w K.. Pobyt był nieodpłatny, ale koszty dojazdu w obie strony poniosła M. C. (2) (500 zł). W. C. przyjmuje obecnie witaminy i maści. Jest to wydatek rzędu 100 zł miesięcznie. W ostatnim roku powódka podjęła naukę w gimnazjum. Wiąże się to nie tylko z wkroczeniem w całkiem nowe środowisko, ale również - zdaniem Sądu Okręgowego – stanowi istotny czynnik determinujący zakres istotnych potrzeb uprawnionej. Obecny okres jest dla W. C. czasem wzmożonego rozwoju intelektualnego połączonego ze zdobywaniem nowych doświadczeń życiowych. Bez wątpienia będzie on rzutował na jej dalsze dorosłe już życie. Ów trudny okres i związane z nim nowe wyzwania wpływają na konieczność zwiększenia nakładów finansowych, związanych chociażby z koniecznością poszerzania horyzontów myślowych, zakupem pomocy naukowych, czy wreszcie zapewnieniem odpowiedniej do wieku i okoliczności odzieży.

Małoletnia M. C. (1) w grudniu ukończyła 9 lat. Obecnie uczęszcza do klasy III szkoły podstawowej. U małoletniej zdiagnozowano niedoczynność tarczycy, co jest bezpośrednią przyczyną otyłości. W związku z tym znajduje się ona pod stałą kontrolą poradni endokrynologicznej w K.. Powódka ma również wadę wzroku, która wymaga stałego leczenia. W dniu 28 listopada 2011 roku, a więc już po wydaniu wyroku w sprawie I RC 560/11, przeszła w (...) szpitalu zabieg usunięcia brodawki podeszwy lewej. Jej szybki wzrost pociąga za sobą konieczność częstej wymiany i uzupełniania garderoby.

Zmianę sytuacji stron spowodował również fakt, iż po rozwodzie rodziców, małoletnie powódki wraz z matką wyprowadziły się z dotychczas zajmowanego mieszkania, które po podziale majątku przypadło ich ojcu. Pociągnęło to za sobą konieczność zorganizowania nowego miejsca zamieszkania w taki sposób, ażeby odpowiadało on ich potrzebom. W szczególności należało wyposażyć pomieszczenie lub pomieszczenia, w jakich małoletnie zamieszkały chociażby w biurko, łóżko i szafki, które umożliwiłyby im normalne z nich korzystanie i ułatwiły szybsze przystosowanie się do nowej rzeczywistości.

Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem pozwanego R. C., iż otrzymywane przez niego wynagrodzenie uzależnione jest od zmiennych płacowych. Z przedstawionego zaświadczenia wynika, że jego uposażenie netto wynosi 3.252,40 zł, a dodatkowo otrzymuje on dodatki związane ze służbą, których wysokość zależy od bliżej niesprecyzowanych czynników (maj 2012 - 246 zł, czerwiec 2012 - 984 zł, lipiec 2012 - 861 zł, październik 2012 - 41 zł). Co więcej fakt, iż w 2012 roku pozwany otrzymał świadczenia jednorazowe w postaci premii jubileuszowej za 20 lat służby w kwocie 2.836,13 zł, zapomogę w kwocie 1.500 zł, czy nagrody związane ze szczególnymi osiągnięciami sportowymi, nie uzasadnia zaliczenia w poczet stałych składników jego dochodu, takich jak zasiłek urlopowy (w kwocie 700 zł na siebie i po 700 zł na dzieci – na rok), czy „mundurówka” (w kwocie 1.500 zł). Nie zmienia to jednak faktu, że owe dodatkowe świadczenia stanowią w istocie dochód pozwanego i nie mogą zostać pominięte przy ustalaniu jego możliwości zarobkowych. W konsekwencji dochody pozwanego - biorąc pod uwagę jedynie świadczenia o charakterze stałym - znacząco przekraczają kwotę 3.252,40 zł netto miesięcznie.

Jak wynika ze znajdującego się w aktach sprawy materiału dowodowego, matka powódek - M. C. (2) – otrzymuje wynagrodzenie, którego wysokość wahała się między 1.500 zł, a 1.862,28 zł miesięcznie. Z jej zeznań wynika jednak, że obecnie wysokość jej dochodu jest bliższa kwocie 1.500 zł, albowiem nie podejmuje już zatrudnienia w soboty (pracodawca takiego zatrudnienia już nie oferuje).

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy uznał, że ustalona zaskarżonym wyrokiem wysokość świadczenia alimentacyjnego na rzecz każdej z powódek jest adekwatna do uzasadnionych potrzeb małoletnich i możliwości zarobkowych pozwanego. Należy w tym miejscu podkreślić, że dochody R. C. są stosunkowo wysokie. Pozwany oprócz małoletnich powódek nie posiada nikogo na utrzymaniu. Nadal zamieszkuje w lokalu, w którym wraz z byłą żoną wychowywał córki. Koszty jego utrzymania (odliczając ratę kredytu) są bezsprzecznie mniejsze niż analogiczne koszty matki powódek, na którą de facto spadł ciężar zapewnienia opieki oraz godziwych warunków do życia i rozwoju małoletniej M. i W.. Zestawiając faktyczny dochód obojga rodziców, zakres uzasadnionych wydatków, jakie ponoszą oni w związku z zapewnieniem utrzymania siebie i wspólnych dzieci, a także zakres osobistych starań o dobro małoletnich, Sąd doszedł do wniosku, że pozwany powinien w większym stopniu angażować się w utrzymanie małoletnich córek. Skoro od wielu miesięcy unika bezpośredniego kontaktu z nimi, nie uczestniczy w ich życiu codziennym, nie pomaga w rozwiązywaniu problemów, nie opiekuje się nimi w czasie choroby, winien przynajmniej w sferze finansowej odciążyć ich matkę. Fakt, iż spłaca obecnie kredyt zaciągnięty na zakup samochodu i spłatę byłej żony nie stanowi tu okoliczności, która mogłaby wpłynąć na zmniejszenie wysokości zobowiązań alimentacyjnych pozwanego.

Tym bardziej, że matka powódek w najbliższym czasie planuje również wziąć kredyt na zakup mieszkania, w którym mogłaby wreszcie zapewnić poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji córkom.

Nie sposób także zaakceptować postawy pozwanego, twierdzącego, iż skoro nie musi pełnić dodatkowych służb to ich nie pełni. R. C. zdaje się bowiem zapominać, że ma na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci i jego obowiązkiem jest zapewnienie im, jak najlepszych warunków do życia i rozwoju, a przez to przygotowanie ich do samodzielnego startu w dorosłe życie. W tym kontekście dobrowolne rezygnowanie przez niego z dodatkowego źródła dochodu, w dobie kryzysu gospodarczego, nie zasługuje na akceptację.

Podkreślenia wymaga, że zakup każdej z córek bluzki, butów, stroju kąpielowego, okularów na basen, kapci, torebki, czy pamiętnika, jakkolwiek chwalebny, to jednak (nawet w połączeniu z alimentami w kwocie odpowiednio 500 zł i 300 zł) nie może zostać uznany za wystarczające przyczynienie się pozwanego do zaspokojenia potrzeb powódek w okresie ostatnich 9 miesięcy. Owa ocena wydaje się być jeszcze bardziej uzasadniona jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że pozwany otrzymał z zakładu pracy, tytułem świadczenia urlopowego, po 700 zł na każda z córek, przy czym kwoty te nie trafiły nigdy do powódek.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego dotyczących planowanego zamieszkania przez matkę powódek z nowym partnerem, należy stwierdzić, iż w świetle zebranego materiału dowodowego okoliczność ta, jak dotąd nie nastąpiła, co pozwala traktować ją, jako przyszłą i niepewną. Nie może więc ona na chwilę obecną być brana pod uwagę przy ustalaniu możliwości finansowych pozwanego i jego byłej żony.

W świetle powyższego Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji. W konsekwencji, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu (punkt 2 sentencji).