Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 285/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2012r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SA – Małgorzata Mojkowska

Sędziowie SA – Jarosław Góral /spr./

SO/del/ – Marek Celej

Protokolant sekr. sąd. – Kazimiera Zbysinska

przy udziale Prokuratora Jacka Pergałowskiego

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2012 r.

sprawy M. S. i F. S.

oskarżonych z art.156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 156 § 3 k.k.

na skutek apelacji, wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego W. –. P. w. W.

z dnia 23marca 2012 r.

sygn. akt V K 147/09

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; wydatkami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył M. S. o to, że:

I.  w nocy z 14 na 15 lutego 2000 r. w S. gm. Jadów, w powiecie (...), w woj. (...) zadając F. G. wielokrotnie z dużą siłą szeregu ciosów nieustalonym narzędziem tępym, twardym, jak również zadając mu z taką siłą ciosy pięścią oraz kopnięcia kolanem i nogą w głowę i po całym ciele spowodował u niego obrażenia ciała w postaci licznych złamań kości twarzoczaszki po obu stronach, kości podstawy i grzbietu nosa, kości czaszki ze zmiażdżeniem zatok szczękowych i podniebienia, kości jarzmowych żuchwy, złamania zęba, wylewów krwawych od strony wewnętrznej wargi górnej i dolnej skutkujących obecnością treści krwistej i odłamków kostnych w otworach nosowych, jamie ustnej i krtani, krwi półpłynnej w tchawicy i oskrzelach, wylewów krwi pod oponą twardą, wylewów podpajęczynkowych mózgu, ogniska stłuczenia mózgu, obrzęku i zasinienie w obrębie oczodołów, rozległego wylewu do krezki jelita cienkiego realnie zagrażające jego życiu, a w konsekwencji skutkujące jego zgonem na skutek zachłyśnięcia krwią w przebiegu krwotoku z jamy nosowo-gardłowej,

tj. o czyn z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 156 § 3 k.k.

W tymże postępowaniu został oskarżony ponadto F. S. o to, że:

II.  w dniu 15 lutego 2000 r. w S., gm. Jadów, w pow. (...), w woj. (...) utrudnił postępowanie karne w sprawie pozbawienia życia F. G. w ten sposób, że spalił zakrwawione ubranie i obuwie sprawcy czynu - swojego syna M. S., a także ukrył należące do tego ostatniego prawdopodobnie narzędzie czynu tzw. Maczetę czym zatarł ślady przestępstwa i pomógł jego sprawcy uniknąć odpowiedzialności karnej,

tj. o czyn z art. 239 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 23 marca 2012 r. obaj oskarżeni zostali uniewinnieni od popełnienia zarzucanych im czynów.

Wyrok ten zaskarżył apelacją prokurator na niekorzyść oskarżonych M. S. i F. S. w całości.

Na podstawie art. 427§1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 7, 410, 424§1 pkt 1 k.p.k. polegającą na dokonaniu oceny zgromadzonego materiału dowodowego z przekroczeniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań doświadczenia życiowego poprzez odmowę przyznania waloru wiarygodności zeznaniom świadka E. R. jak też niewyciągnięcia odpowiednich wniosków z zeznań innych świadków a to A. B., J. S., M. P., J. P., T. P., które to zeznania w sposób niedwuznaczny wskazywały na udział w pobiciu pokrzywdzonego przez oskarżonego M. S., a tym samym F. S. na udział w zacieraniu śladów przestępczego czynu syna.

Podnosząc powyższe na podstawie art. 437§1 k.p.k. w zw. z art. 454 § 1 k.p.k. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji - Sądowi Okręgowemu W. P. V. W. K..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się okazała bezzasadna w stopniu zbliżonym do oczywistego w rozumieniu art. 457 k.p.k. jakkolwiek przyznać należy i to , że teza prokuratora o sprawstwie obu oskarżonych nie może być nie tylko uznaną za pozbawioną podstaw, lecz jest wręcz wysoce prawdopodobna. Dla jej potwierdzenia konieczne było jednak zaprezentowanie albo dowodów bezpośrednich albo chociażby poszlak układających się w logiczny łańcuch wykluczający jakąkolwiek inną wersję wydarzeń. Taka powinność nie została dopełniona ani w postępowaniu przed Sądem Okręgowym ani odwoławczym i to pomimo przyznawania przez oskarżyciela okoliczności oczywistej także dla Sądu odwoławczego a mianowicie poszlakowego charakteru sprawy.

Skarżący zarzucił wyrokowi obrazę przepisów postępowania a to art. 7 k.p.k., 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1k.p.k., wywołującą wpływ na treść orzeczenia. Jest oczywiste naruszenie tego ostatniego przepisu może wywrzeć wpływ na treść wyroku jedynie w sposób pośredni tj. wtedy gdy wykazana zostanie obraza art. 7 k.p.k. zaś sąd nie ustosunkuje się do zaistniałych sprzeczności, lub pominie w analizie dowód istotny albo nie rozważy okoliczności świadczących – w tym wypadku – na niekorzyść oskarżonych. W takiej właśnie sytuacji braki uzasadnienia, sporządzonego rzecz oczywista, po jego wydaniu, uniemożliwiając kontrolę rozumowania Sądu meriti wywierają wpływ na jego trwałość w postępowaniu odwoławczym.

Skarżący nie wykazał obrazy art. 7 k.p.k. Wobec tego, że statuuje on zasadę swobodnej oceny dowodów Sąd Apelacyjny czuje się wręcz zobligowany do przypomnienia, iż ocena taka przeprowadzona przed sądem I instancji podlega jego ochronie wyłącznie gdy:

a. jest poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej wszystkich okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy /art. 410 k.p.k./;

b. stanowi wynik rozważenia okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego / 4 k.p.k./;

c. jest wyczerpująco i logicznie uzasadnione z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego /424 § 1 k.p.k./.

Sąd Okręgowy przestrzegał tych reguł w postępowaniu I – szo instancyjnym.

Skarżący przyznając, że proces ma charakter poszlakowy pominął jednak, że łańcuch poszlak powinien zostać zamknięty a jego wartość dowodową określa moc najsłabszego ogniwa. Sąd Apelacyjny konstatując w takiej właśnie konwencji nie tylko nie dostrzega w owym łańcuchu ogniw mocnych ale nawet prób jego zamknięcia. Skarga ogranicza się do ponownego wskazania poszlak w postaci jedynie fragmentów zeznań E. R., A. B., J. P., M. P. i T. P. ogólnie jedynie postulując wysnucie z nich wniosków korzystnych dla oskarżenia. Powyższe zeznania, co przyznaje sam skarżący, zostały poddane przez Sąd Okręgowy drobiazgowej analizie, której efekt znalazł odzwierciedlenie w czytelnych i poddających z tego tytułu zapadły wyrok odpowiedzialnej kontroli instancyjnej. Wobec ogólnikowości zarzutów sprowadzających się w swojej istocie do polemiki ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny nie dostrzega powodów ponownego przytaczania, nie podważonych w swojej słuszności skargą odwoławczą, motywów Sądu Okręgowego. Pozostaje poza dyskusją, że oparcie ustaleń niekorzystnych dla oskarżonych w oparciu o wersję krążącą wśród „ludzi”, jest niedopuszczalne w świetle zasady zapisanej w art. 5 § 2 k.p.k. Osoby wskazane w apelacji „standardowo” wykluczały siebie jako źródło wiedzy o sprawcach przestępstw lub chociażby o zachowaniach mogących wskazywać na ich uczestnictwo w przedmiotowych zdarzeniach i łańcuch poszlak kończył się na ludziach o nie ustalonej tożsamości. Skarżący poprzestając na stwierdzeniu, iż zeznania E. R. „stały się niejako osnową łańcucha poszlak dowodzących sprawstwa oskarżonych w zakresie zarzucanych im czynów” słusznie skądinąd podnosi, że „faktu tego nie może zmienić okoliczność, że od szeregu lat pozostaje ona w głębokim konflikcie ze swoim ojcem - F. S. – jednym z oskarżonych”. Argumentacja powyższa nie zmienia jednak i tego, że nawet pominięcie tak ważkiej okoliczności, nie powoduje przekształcenia depozycji E. R. w dowód bezpośredni ani chociażby w poszlakę spinającą łańcuch wykluczający odmienny przebieg wypadków. Skarżący odnotowuje wprawdzie bezdyskusyjne podważenie wiarygodności jej zeznań opinią biegłego patomorfologa, lecz wysoce nieprzekonująco bagatelizuje tę okoliczność, tłumacząc rozbieżności upływem czasu.

Wobec tego, ze skarżący powstrzymał się od uzasadnienia obrazy art. 424 § 1 k.p.k., Sąd odwoławczy poprzestanie na konstatacji, iż uzasadnienie przedmiotowego rozstrzygnięcia spełnia wymogi tego przepisu.

Skarga prokuratora nie wskazuje na możliwość skutecznego podjęcia przy ponownym rozpoznaniu sprawy czynności pominiętych lub okoliczności niesłusznie pomniejszonych co do ich znaczenia przez Sąd Okręgowy a efektywnie wspierających tezę oskarżenia jako „spinających poszlaki w łańcuch nierozerwalny” a zatem wykluczający inną niż proponowana przez oskarżenie wersji.

Wobec tego, że takowych nie dostrzegł również Sąd Apelacyjny to orzekł jak wyroku.