Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1034/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2013r. .

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSO Dariusz Mizera

Protokolant

Renata Brelikowska

po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2013r. w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. C. (1)

przeciwko (...) SA w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda Z. C. (1) kwotę 120.000 zł ( sto dwadzieścia tysięcy złotych ) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami :

a/ od kwoty 40.000 zł ( czterdzieści tysięcy złotych ) od dnia 18 grudnia 2011r. do dnia zapłaty ;

b/ od kwoty 50.000 zł ( pięćdziesiąt tysięcy złotych ) od dnia 4 sierpnia 2012r. do dnia zapłaty;

c/ od kwoty 30.000 zł ( trzydzieści tysięcy złotych ) od dnia 13 maja 2013r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda Z. C. (1) kwotę 245,22 zł ( dwieście czterdzieści pięć złotych dwadzieścia dwa grosze ) tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 4 sierpnia 2012r. do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie ;

4.  zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda Z. C. (1) kwotę 3.634,00 zł ( trzy tysiące sześćset trzydzieści cztery złote ) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

5.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) SA w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 6.717,76,00 zł ( sześć tysięcy siedemset siedemnaście złotych siedemdziesiąt sześć groszy ) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych obciążających pozwanego.

Sygn. akt I C 1034/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 10 lipca 2012r. pełnomocnik powoda radca prawny K. W. wniosła o zasądzenia na rzecz powoda Z. C. (1) kwoty 90.000 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 245,22 zł tytułem odszkodowania.

W uzasadnieniu pozwu wskazała , iż w dniu 2 września 2011r. doszło do wypadku związanego z ruchem pojazdu mechanicznego w wyniku którego doszło do poparzenia twarzy i kończyny górnej powoda na skutek pęknięcia przewodu gumowego łączącego chłodnicę z termostatem. W wyniku tego zdarzenia powód stał się osobą praktycznie jednooczną.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa wskazując , iż powód ponosi wyłączną winę za powstały u niego uszczerbek na zdrowiu ponadto wskazywał , iż dochodzona kwota jest nieodpowiednia do rozmiaru szkody i rażąco wygórowana .

W piśmie procesowym z dnia 22 kwietnia 2013r. złożonym na rozprawie w dniu 23 kwietnia 2013r. pełnomocnik powoda rozszerzyła powództwo co do zadośćuczynienia domagając się zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda łącznej kwoty zadośćuczynienia w wysokości 120.000 zł z odsetkami od kwoty 90.000 zł od dnia 1 grudnia 2011r. do dnia zapłaty oraz kwoty 30.000 zł od dnia doręczenia pozwanemu pisma rozszerzającego pozew.

Pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie tak sprecyzowanego powództwa.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 września 2011r. powód Z. C. (1) wypożyczył (...) bratu K. C. (1). Brat używał tego auta celem dowiezienia pewnych rzeczy na pole. W tym samy dniu powód wraz z żoną zjawił się u brata celem odebrania auta . W momencie gdy brat powoda K. C. (1) wjeżdżał na podwórze swojej posesji powód zauważył , iż spod spodu samochodu ulatnia się para . K. C. (1) zatrzymał się i wyszedł z samochodu zobaczyć co się dzieje . Powód otworzył klapę silnika i poprosił swojego brata o wyłączenie silnika który jeszcze pracował . Gdy K. C. (1) poszedł wyłączyć silnik w tym momencie pękł przewód i w kierunku powoda wytrysnęła gorąca ciecz .

Wezwano pogotowie ratunkowe które jednak nie przyjechało. Świadkowie zdarzenia zaczęli chłodzić miejsce oparzenia wodą. Powód został następnie dowieziony przez siostrę swojej żony do O. i tam udzielono mu pierwszej pomocy i natychmiast przewieziono na Oddział Okulistyczny Szpitala w K.. Na Oddziale Okulistycznym w K. powód przebywał w okresie 2.09.2011r. - 14.09.2011r. wykonano tam niezbędne badania i konsultacje oraz intensywne leczenie farmakologiczne. Następnie powód został skierowany do Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. gdzie przebywał w okresie 15.09.2011r. – 23.09.2011r. gdzie przeszedł zabiegi operacyjne polegające na naszyciu opatrunku z błony odwodniowej na rogówkę początkowo oka prawego a następnie oka lewego.

Dowód: - zeznania powoda Z. C. k. 110 w zw. z k. 58odw.

- zeznania świadka K. C. k. 59

- karty informacyjne leczenia szpitalnego k. 10-12

W wyniku tego zdarzenia powód doznał oparzenia II stopnia twarzy i oparzenia IIb stopnia ramienia prawego . Oparzenia te spowodowały u powoda powstanie trwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 2% bowiem pozostały powodowi na twarzy i ramieniu prawym blizny szpecące. Jednocześnie powód doznał rozległego oparzenia gałek ocznych skutkującego utratą widzenia okiem lewym i pogorszeniem widzenia okiem prawym. Proces chorobowy postępuje bowiem w przeciągu ostatnich 18 miesięcy stan oka lewego uległ istotnemu pogorszeniu. Planowany przeszczep rogówki w oku lewym daje szanse poprawy widzenia tym okiem nie należy oczekiwać przywrócenia sprawności widzenia sprzed wypadku . Długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 45% . Powód od daty wypadku wymaga odbywania stałych kontroli okulistycznych , poza obniżeniem ostrości wzroku powód doświadcza przewlekłego łzawienia i zwiększonej wrażliwości na światło oraz uczucia przewlekłego znużenia oczu.

Dowód: - opinia biegłego z zakresu chirurgii k.67-70

- opinia biegłej z zakresu okulistyki k. 80-82

W związku z doznanymi obrażeniami powód poniósł wydatki na koszty związane z zakupem leków , kropli i maści niezbędnych dla procesu leczenia.

Dowód: - faktury i paragon k. 19-23

W dniu 29 listopada 2011r. powód zgłosił swoje roszczenie do pozwanego i zażądał kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania pismem z dnia 31.01.2012r. odmówił powodowi przyznania jakichkolwiek świadczeń z uwagi na okoliczność, iż zdaniem ubezpieczyciela szkoda powstała z wyłącznej winy poszkodowanego. Wniosek powoda o ponowne rozpatrzenie sprawy nie został uwzględniony.

Dowód: - wniosek o likwidację szkody oraz pisma pozwanego ( akt szkodowe)

Stan faktyczny w istocie jest bezsporny sąd ustalił go na podstawie zeznań powoda oraz zeznań brata powoda który był bezpośrednim świadkiem zdarzenia . Podstawą rozstrzygnięcia były także opinie biegłych z zakresu chirurgii oraz okulistyki . Opinie te są jasne i pełne nie były kwestionowane przez strony.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Powództwo jest w pełni zasadne.

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych , Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. nr 124 poz. 1152 ze zm. ) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy ( art. 36 ustawy ).

Art. 436 k.c. - który jest podstawą odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu za którego odpowiada ubezpieczyciel - wymaga aby szkoda była następstwem ruchu mechanicznego środka komunikacji . Samo pojęcie "ruch pojazdu", zarówno w literaturze jak i orzecznictwie, nie było i nie jest interpretowane jednolicie. Zgodność panuje jedynie co do tego, że "ruch pojazdu" nie może być pojmowany w znaczeniu czysto mechanicznym. Panuje jednak zgodność poglądów co do tego , że za pojazd znajdujący się w ruchu zawsze uważać należy środek komunikacji w którym pracuje silnik choćby sam pojazd stał nieruchomo ; nieistotne jest również czy w jego wnętrzu są jakieś osoby.

Zasadniczym kryterium oceny jest tu niebezpieczeństwo jakie niesie pojazd w związku z tym, że jest wprawiony w ruch za pomocą sił przyrody, nie zaś tylko ruch pojazdu w sensie dosłownym.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy , iż w chwili zdarzenia silnik był jeszcze uruchomiony , K. C. (1) miał właśnie wyłączyć silnik i w tym momencie pękł przewód, a ciecz która wytrysnęła poparzyła powoda. W tej sytuacji nie budzi najmniejszej wątpliwości , iż powstała szkoda ma związek z ruchem mechanicznego środka komunikacji. Zresztą pozwany kwestionując co do zasady samą swoją odpowiedzialność nie kwestionował , iż powstała szkoda została wyrządzona przez ruch pojazdu powoływał się natomiast na okoliczność , iż szkoda powstała z wyłącznej winy poszkodowanego który w ocenie pozwanego zachował się całkowicie nieodpowiedzialnie.

Skoro zatem odpowiedzialność z art. 436 k.c. jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka to posiadacz mechanicznego środka komunikacji, a w ślad za nim ubezpieczyciel może uwolnić się od odpowiedzialności jeżeli wykaże okoliczności egzoneracyjne , a mianowicie wykaże, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej , z wyłącznej winy poszkodowanego lub osoby trzeciej za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Pozwany podnosił w toku procesu , iż szkoda powstała z wyłącznej winy poszkodowanego który nieodpowiedzialnie zajrzał pod maskę gdy pracował jeszcze silnik.

Nie sposób się jednak zgodzić ze stanowiskiem pozwanego .

Aby bowiem wyłączyć obowiązek odszkodowawczy posiadacza pojazdu zachowanie się poszkodowanego musi być zawinione a ponadto jawić się jako jedyna przyczyna uszczerbku w rozumieniu teorii adekwatnego związku przyczynowego. Jeżeli natomiast szkoda stanowi w danym przypadku normalny efekt kumulacji dwóch lub więcej czynników kauzalnych przy czym jednym z nich jest postępowanie poszkodowanego noszące znamiona winy zaś innym jakikolwiek czynnik kauzalny niezaliczony do okoliczności egzoneracyjnych o uchyleniu odpowiedzialności z art. 436 k.c. nie może być mowy . ( por. Śmieja w: System Prawa Prywatnego . Prawo zobowiązań. Część ogólna ; Tom 6 pod red. A. Olejniczaka , Wydawnictwo C.H. Beck Instytut Nauk Prawnych PAN , Warszawa 2009r. str. 602).

Pozwany zarzuca powodowi, iż w sposób nieodpowiedzialny zajrzał pod maskę samochodu jednakże pomija okoliczność , iż w wyniku samego zajrzenia pod maskę samochodu szkoda nie została powodowi wyrządzona gdyż powstała ona na skutek niesprawności pojazdu który miał wadę techniczną w wyniku której pękł przewód z gorącą cieczą . Konsekwencje niesprawności technicznych pojazdu są zawsze objęte ryzykiem posiadacza pojazdu.

Powyższe rozważania upoważniają do postawienia tezy , iż posiadacz pojazdu mechanicznego wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody odpowiada na zasadzie ryzyka za szkody wyrządzone w następstwie niesprawności technicznych pojazdu . Nie można także mówić o wyłącznej winie poszkodowanego w sytuacji gdy szkoda jest następstwem dwóch czynników kazualnych z których pierwszy ma swoje źródło w zachowaniu poszkodowanego, a drugi w niesprawności technicznej pojazdu.

Reasumując stwierdzić należy , iż pozwany nie zdołał wykazać istnienia okoliczności które wyłączałyby jego odpowiedzialność, a skoro tak to odpowiada za powstałą szkodę.

Powód domagał się zasądzenia zarówno odszkodowania jak i zadośćuczynienia.

Kwestię zadośćuczynienia normuje przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi on, że Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Jaka jest to suma – zależy to od oceny konkretnego przypadku w granicach swobodnej oceny Sądu.

Sąd Najwyższy ujmuje to następująco …”pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazany przez kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość…” (wyrok SN z 22 kwietnia 1985r. II CR 94/85).

Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 15 lipca 1977r. w sprawie IVCR 266/77 …” zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny, w związku z tym winno być stosowne do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności, w szczególności winny być wzięte pod uwagę takie okoliczności jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałe następstwa zdarzenia.

Najtrafniej istotę zagadnienia ujmuje Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 03 listopada 1994r. w sprawie III APr 43/94…” zadośćuczynienie winno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych przeżyciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi…” (OSA 1995/5/41).

Reasumując można stwierdzić , że określając wysokość zadośćuczynienia, Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne itp.), trwałość skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiową, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wiek poszkodowanego (zwykle większą krzywdą jest kalectwo dla osoby młodszej), niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, artystycznej, zawarcia związku małżeńskiego, posiadania dzieci, utratę kontaktów towarzyskich, możliwości atrakcyjnych wyjazdów, wycieczek, chodzenia do teatru, kina, na plażę itp., a także przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody (art. 362 k.c.).

Analizując skutki jakie w życiu powoda spowodowało to zdarzenie stwierdzić należy, iż okazały się one dla powoda bardzo dotkliwe . Powód bowiem na chwilę obecną jest osobą jednooczną , w drugim oku także ma osłabione widzenie , nie może kierować pojazdami , utracił prace , jego cierpienia zwłaszcza w pierwszym okresie po zdarzeniu były znaczne , do chwili obecnej powód ma blizny na twarzy, jego oczy są wrażliwe na światło , łzawią . Uwzględniając przy tym konieczność stałych konsultacji okulistycznych , obniżenie kwalifikacji zawodowych , utratę pracy , konieczność poddania się dwukrotnym zabiegom operacyjnym oraz pobyty w szpitalach itp. Powód został praktycznie wyłączony z życia towarzyskiego jak i zawodowego.

W tej sytuacji uwzględniając ponadto stosunkowo duży uszczerbek na zdrowiu jakiego doznał powód zasądzona kwota 120.000 zł zadośćuczynienia pozwoli przynajmniej w części zrekompensować powodowi powstałą szkodę i jest kwota umiarkowaną .

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty . W myśl § 2 w/w przepisu jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Pełnomocnik powoda w pozwie domagał się zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania w kwocie 245,22 zł która to kwota wynika wprost z przedstawionych przez powoda rachunków na leki , maści i inne specyfiki niezbędne w leczeniu doznanych w wyniku zdarzenia z dnia 2 września 2011r. obrażeń. Wszystkie przedłożone rachunki obejmują okres bezpośrednio po zdarzeniu i służyły leczeniu oparzeń i skóry oraz oczu.

Pełnomocnik powoda w pozwie wskazała, iż domaga się zasądzenia zadośćuczynienia poczynając od dnia 1 grudnia 2011r. nie dostrzegła jednak , iż powód swoje żądanie zgłosił tak naprawdę dopiero w dniu 29 listopada 2011r. a zatem miesięczny termin określony w art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych , Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. nr 124 poz. 1152 ze zm. ) minął pozwanemu dopiero z dniem 29 grudnia 2011r. a ewentualne odsetki byłyby należne od 30 grudnia 2011r. z tym jednak , że nie dotyczyły całej kwoty, a jedynie 40.000 zł bowiem takie pierwotnie roszczenie zgłosił powód pozwanemu. Sąd jednak błędnie w wyniku przeoczenia zasądził odsetki poczynając od dnia 18 grudnia 2011r.

Co do pozostałych kwot zadośćuczynienia to bieg odsetek rozpocznie się dopiero poczynając od 4 sierpnia 2012r. tj. z upływem dwóch tygodni poczynając od doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu w którym była żądana wysokość zadośćuczynienia do wysokości 90.000 zł w tej sytuacji odsetki od brakującej kwoty 50.000 zł zostały zasądzone poczynając od 4 sierpnia 2012r. Pełnomocnik powoda rozszerzyła w toku procesu żądanie do kwoty 120.000 zł zatem od pozostałej kwoty 30.000 zł zadośćuczynienia zasądzono odsetki z upływem 14 dni od doręczenia pełnomocnikowi pozwanego pisma rozszerzającego pozew tj. od 13 maja 2013r. . Jeśli zaś chodzi o odszkodowanie to w tym zakresie pozwany pozostaje w zwłoce poczynając od 4 sierpnia 2012r. bowiem pozwany pomimo zgłoszenia mu szkody w dniu 29 listopada 2012r. nie rozpoznał w sposób właściwy tego roszczenia odmawiając uznania jego zasadności w całości , a powód sprecyzował je kwotowo dopiero w pozwie .

Mając na uwadze , iż powód niemal w całości wygrał sprawę należy mu się zwrot poniesionych przez niego kosztów procesu w wysokości 3634 zł od strony pozwanej a to na podstawie art. 98 k.p.c.

Uwzględniając wynik sprawy Sąd na podstawie art.113 ust. 1 ustawy z 25 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz. U. nr 167 poz.1398 ze zm.) nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 6.717,76 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych obciążających stronę pozwaną ( od uwzględnionej części powództwa). Na koszty te składa się opłata sądowa od pozwu od której powód był zwolniony oraz wydatki poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa.