Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1237/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Wiesława Buczek - Markowska

Sędziowie:

SSO Karina Marczak

SSR del. Tomasz Cegłowski (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Małgorzata Idzikowska-Chrząszczewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 maja 2013 roku w S.

sprawy z powództwa L. Ł.

przeciwko E. W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie

z dnia 31 maja 2012 r., sygn. akt I C 2557/09

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 tylko o tyle, że odsetki ustawowe od kwoty 7.000 (siedem tysięcy) złotych zasądza od dnia 1 maja 2012 roku do dnia zapłaty i oddala powództwo w zakresie odsetek ustawowych od wskazanej kwoty od dnia 21 października 2006 roku do dnia 30 kwietnia 2012 roku;

II.  zasądza od powódki L. Ł. na rzecz pozwanej E. W. kwotę 175 (sto siedemdziesiąt pięć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1237/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 31 maja 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie po rozpoznaniu sprawy z powództwa L. Ł. przeciwko E. W. o zapłatę w punkcie 1 zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 7.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 października 2006 r. do dnia zapłaty, w punkcie 2 oddalił powództwo w pozostałej części, a w punkcie 3 zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 351 zł tytułem zwrotu części uiszczonej opłaty sądowej.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujący stan faktyczny.

Strony łączyła ustna umowa pożyczki z dnia 23 lutego 1999 r. na kwotę 50.000 zł, na którą wypełniono weksel. Zgodnie z wypełnionym przez pozwaną wekslem pożyczyła ona od powódki kwotę 50.000 zł w obecności E. P., który złożył podpis na odwrocie weksla. Na wekslu figuruje podpis pozwanej, która w dacie udzielenia jej przez powódkę kwoty pożyczki wpisała tę kwotę jak tez datę jej udzielenia i swój podpis. Na wekslu nie ma terminu płatności, w tym miejscu wpisane są słowa „do uzgodnienia między stronami” przez wypełniającą weksel pozwaną. Wypełniony w ten sposób weksel pozostał w dyspozycji powódki.

Strony łączyła długotrwała znajomość. Od 1994 r. strony przyjaźniły się. Powódka udzielała korepetycje córce pozwanej. W dniu 22 października 2001 r. na poczet udzielonej pozwanej pożyczki w kwocie 50.000 zł pozwana spłaciła powódce kwotę 20.000 zł, co powódka pokwitowała własnoręcznym podpisem na wekslu.

W dniu 30 sierpnia 1999 r. powódka przyjęła od pozwanej część pieniędzy z pożyczonej jej kwoty, kwitując odbiór kwoty 15.000 zł własnoręcznym podpisem. W dniu 31 października 2005 r. na poczet udzielonej pożyczki powódka pokwitowała od pozwanej zwrot kwoty 3000 zł , a w dniu 31 grudnia 2005 r. kwoty 2.000 zł, zaś w dniu 6 lutego 2006 r. 3.000 zł – łącznie powódka pokwitowała na poczet udzielonej pozwanej pożyczki kwotę 43.000 zł.

Pozwana za pośrednictwem swojego sąsiada M. O. przekazywała koperty za co sąsiadowi kupowała paliwo. Nigdy powódka nie otwierała kopert przy nim. M. O. nie wiedział ile w kopertach jest pieniędzy, pozwana na połączeniach koperty robiła zygzaki. Mógł być u powódki z kopertami 8 – 10 razy. Był „posłańcem” miedzy stronami. Z mężem pozwana mieszka osobno od 2005 r., mąż jej nie wie nic o relacjach między stronami ani o pożyczce. Powódka jest po rozwodzie z mężem, mąż jej zmarł 22 lutego 2010 r., za życia mąż powódki przeprowadzał remont w mieszkaniu pozwanej.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione do kwoty 7.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 października 2006 r. do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy stwierdził, że ze zgodnych twierdzeń stron i weksla załączonego do pozwu potwierdzającego istnienie zobowiązania między stronami wynika, że strony łączyła ustna umowa pożyczki na kwotę 50.000 zł udzielona pozwanej przez powódkę w dniu 23 lutego 1999 r. Weksel wypełniony przez pozwaną potwierdza datę, kwotę udzielonej pożyczki, pokwitowanie zwrotu przez powódkę w dniu 22 lutego 2001 r. kwoty 20.000 zł, nie ma w nim oznaczenia terminu płatności, ewentualnych odsetek od zaciągniętej pożyczki, daty ich wymagalności. W ocenie Sądu I instancji spór między stronami dotyczył treści łączącego ich stosunku prawnego (co do wysokości spłaconych kwot zaciągniętej ostatecznie kwoty pożyczki, terminu jej spłaty, odsetek, ich daty wymagalności i wysokości jak i okoliczności jej zaciągnięcia i realizacji spłaty pożyczki). Pozwana przyznała, że pożyczyła od powódki kwotę 50.000 zł, a zaprzeczyła, aby dopożyczała od niej jakąkolwiek większa kwotę. Sąd I instancji uznał w konsekwencji, że powódka nie udowodniła tej okoliczności. Pozwana z kolei nie wykazała, że zwolniła się ze zobowiązania wobec powódki z pozostałej niespłaconej powódce kwoty pożyczki. Za gołosłowne Sąd uznał twierdzenia pozwanej dotyczące zwrotu pożyczki za pośrednictwem M. O. kwoty 9.000 zł na 3 pokwitowaniach, czemu zaprzeczyła powódka. Nie potwierdzili tej okoliczności świadkowie M. O. i A. W., których zeznania w ocenie Sadu nic nie wnoszą do sprawy.

Sąd Rejonowy przyjął, że z zaciągniętej pożyczki na kwotę 50.000 zł pozwana spłaciła, co potwierdziła powódka łączną kwotę 43.000 zł, co wynika z wyraźnych pokwitowań powódki na wekslu kwoty 20.000 zł, z pokwitowań odbioru z tytułu części pożyczonej kwoty z dnia 30 sierpnia 1999 r. kwoty 15.000 zł, w dniu 31 października 2005 r. 3000 zł, w dniu 21 grudnia 2005 r. 2000 zł, w dniu 6 lutego 2006 r. kwoty łącznej 3000 zł – razem 43.000 zł.

Sąd I instancji stwierdził, że strony nie dochowały przy rozliczeniach pożyczki aktu staranności, czyniąc niedostosowane do potrzeb istniejącego zobowiązania zapisy w notesie, kalendarzyku czy na luźnych kartkach, z których z braku potwierdzenia, że jest to spłata pożyczki przez druga stronę, nie sposób uznać, że tak jest, tym bardziej, że na przestrzeni lat strony rozliczały się z tytułu innych czynności, czy zobowiązań. Wobec uznania, że powódka nie udowodniła, że dopożyczła pozwanej do istniejącego zobowiązania jakąś kwotę, a pozwana, że M. O. przekazał powódce na 3 pokwitowaniach kwotę 9.000 zł, Sąd w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Odnośnie odsetek od kwoty należności głównej Sąd Rejonowy wskazał, że termin wymagalności odsetek nie wynika z weksla, a sporny był zarówno termin płatności, jak i odsetki. W ocenie Sądu, skoro strony nie porozumiały się co do terminu spłaty i nie wynika on z żadnej czynności prawnej, dochodzone od niespłaconej kwoty odsetki, winny być odsetkami ustawowymi i liczone za 3 lata wstecz od wniesienia pozwu, to jest od dnia 21 października 2006 r. W tej dacie nie jest możliwe dochodzenie odsetek od spłaconej najpóźniej powódce kwoty 3.000 zł dnia 6 lutego 2006 r.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie III wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki część uiszczonej opłaty od pozwu.

Apelacją od wyroku Sądu Rejonowego wniosła pozwana E. W., zaskarżając wyrok w części dotyczącej zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty należności głównej 7.000 zł od dnia 21 października 2006 r. do dnia zapłaty, wnosząc o zmianę wyroku w części dotyczącej zasądzenia odsetek poprzez ich zasądzenie od maja 2012 r.

Wyrokowi Sądu I instancji pozwana zarzuciła błędne ustalenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od kwoty należności głównej, wskazując, że pozew odebrała w miesiącu październiku 2011 r.

W uzasadnieniu apelacji pozwana podniosła, że pozew był przekłamany, a przypadek sprawił, że pozwana była w posiadaniu pokwitowań odbioru kwoty 43.000 zł przez powódkę. Pozwana nie zgodziła się z poddaniem pod wątpliwość zeznań świadka M. O., który doręczał za pokwitowaniem kilkukrotnie kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. Pozwana jednak nie jest w posiadaniu tych pokwitowań, więc nie ma podstaw do wniesienia apelacji w tej części. W piśmie procesowym z dnia 26 sierpnia 2012 r. pozwana podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko, wskazując jako wartość przedmiotu zaskarżenia kwotę 3.500 zł.

Na rozprawie apelacyjnej przed Sądem II instancji w dniu 14 maja 2013 r. powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej E. W. okazała się w konsekwencji uzasadniona i doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy po dokonaniu kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia stwierdza, że Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny niniejszej sprawy. Wobec prawidłowości ustaleń faktycznych Sądu I instancji Sąd Okręgowy przyjmuje do dalszych rozważań ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, nie widząc potrzeby ich powtarzania. Jeżeli sąd drugiej instancji po rozpoznaniu sprawy podziela stanowisko sądu pierwszej instancji odnośnie ustaleń faktycznych, to wówczas może ograniczyć się do stwierdzenia, że przyjmuje ustalenia tego sądu jako własne (orzeczenia SN: z dnia 26 kwietnia 1935 r., III C 473/34, Zb. Urz. 1935, nr 12, poz. 496 oraz z dnia 7 września 1936 r., III C 1167/35, Zb. Urz. 1937, nr 9, poz. 318). Jednakże rozstrzygnięcie Sądu I instancji odnośnie odsetek zasądzonych od należności głównej w zakresie zaskarżonym przez pozwaną okazało się nieprawidłowe.

Pozwana E. W. zaskarżyła wyrok w części dotyczącej zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty należności głównej 7.000 zł od dnia 21 października 2006 r. do dnia zapłaty, wnosząc o zmianę wyroku w części dotyczącej zasądzenia odsetek poprzez ich zasądzenie od maja 2012 r. Wyrokowi Sądu I instancji pozwana zarzuciła błędne ustalenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od kwoty należności głównej, wskazując, że pozew odebrała w miesiącu październiku 2011 r.

Niezależnie od zarzutu podniesionego przez pozwaną odnośnie daty doręczenia odpisu pozwu, co w ocenie pozwanej miało wpływ na datę początkową zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty należności głównej, stwierdzić należy, że rozstrzygnięcie Sądu I instancji w tym przedmiocie obarczone było błędem z powodu nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia roszczenia podniesionego przez pozwaną w toku postępowania przed Sądem I instancji. Pozwana w piśmie procesowym z dnia 17 stycznia 2011 r. i z dnia 6 lutego 2011 r. podniosła zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego pozwem z tytułu zwrotu pożyczki, jednakże Sąd I instancji w ogóle nie rozpoznał tego zarzutu, albowiem brak w tym zakresie jakichkolwiek rozważań w uzasadnieniu wyroku.

Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Przepis ten reguluje przedmiotowe i podmiotowe granice rozpoznania sprawy przez sąd drugiej instancji. Poprzez granice apelacji należy rozumieć granice wniosków i zarzutów apelacji; nie można tego pojęcia wiązać jedynie z zakresem zaskarżenia. Takie określenie granic apelacji znajduje uzasadnienie w treści art. 378 § 1, wyraźnie rozróżniającego granice apelacji (zdanie pierwsze) od granic zaskarżenia (zdanie drugie), mających węższy pojęciowo zakres (zob. także wyrok SN z dnia 22 stycznia 2002 r., V CKN 650/00, LEX nr 54335).

Związanie granicami wniosków apelacji oznacza, że sąd drugiej instancji nie może objąć swą kontrolą tej części orzeczenia sądu pierwszej instancji, która nie została zaskarżona. Zatem w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy objął kontrolą tylko część orzeczenia Sądu I instancji, która została zaskarżona, to jest w zakresie daty początkowej zasądzenia odsetek od kwoty należności głównej. Jak wskazano pozwana zaskarżyła wyrok w części dotyczącej zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty należności głównej 7.000 zł od dnia 21 października 2006 r. do dnia zapłaty, wnosząc o zmianę wyroku w części dotyczącej zasądzenia odsetek poprzez ich zasądzenie od maja 2012 r. Przeważa stanowisko, zakładające brak związania sądu drugiej instancji zarzutami apelacyjnymi i w konsekwencji konieczność wzięcia pod rozwagę wszelkich nieprawidłowości mogących uzasadniać apelację (nawet jeżeli nie były podniesione przez skarżącego), reprezentowane w doktrynie i orzecznictwie (zob. np. postanowienie SN z dnia 4 października 2002 r., III CZP 62/02, OSNC 2004, nr 1, poz. 7). Zgodnie z uchwałą składu siedmiu sędziów. SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55, „sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego". Sąd drugiej instancji jako sąd nie tylko odwoławczy, lecz także merytoryczny, nie może poprzestać na zbadaniu zarzutów apelacyjnych. Powinien poczynić własne ustalenia i samodzielnie ocenić je z punktu widzenia prawa materialnego.

Powyższa konstatacja prowadzi do wniosku, że skoro pozwana podniosła przed Sądem I instancji zarzut przedawnienia, to Sąd II instancji przy rozpoznaniu apelacji powinien ocenić ten zarzut, skoro jest również Sądem merytorycznym. Jednakże, jak wskazano wyżej, przy ocenie zarzutu przedawnienia roszczenia, Sąd Okręgowy był związany granicami apelacji.

Z ustaleń faktycznych niniejszej sprawy wynika, że strony zawarły umowę pożyczki w dniu 23 lutego 1999 r., nie określając terminu jej zwrotu. Zgodnie z art. 723 k.c. jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę. Termin przedawnienia pomiędzy stronami w zakresie żądania zwrotu pożyczki reguluje art. 118 k.c., który stanowi, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Termin przedawnienia w niniejszej sprawie to 10 letni termin odnośnie żądania zwrotu należności głównej i trzyletni odnośnie świadczeń okresowych – tu odsetek od kwoty należności głównej.

Zgodnie z art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Bieg terminu przedawnienia może rozpocząć się zanim nastąpi wymagalność roszczenia. Wymagalność roszczeń w świetle art. 120 § 1 zd. 2 k.c. może zależeć od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego - wierzyciela. W pewnym uogólnieniu można powiedzieć, że reguła ta dotyczy tzw. zobowiązań bezterminowych, a więc takich, w których termin spełnienia świadczenia nie został określony w treści samej czynności prawnej, nie wynika z właściwości zobowiązania ani też z ustawy. Sytuacja taka stanowi odstępstwo od ogólnej reguły, zgodnie z którą początek biegu terminu przedawnienia rozpoczyna się w dniu wymagalności świadczenia. Przepis art. 120 § 1 zd. 2 k.c. przewiduje bowiem, że jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Sytuacja określona w powołanym wyżej przepisie dotyczy przede wszystkim roszczeń wynikających ze stosunków obligacyjnych. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszym postępowaniu, mając na względzie, że strony nie określiły terminu zwrotu pożyczki, to zastosowanie ma art. 723 k.c., zgodnie z którym jeżeli termin zwrotu pożyczki nie jest oznaczony, dłużnik obowiązany jest zwrócić pożyczkę w ciągu sześciu tygodni po wypowiedzeniu przez dającego pożyczkę. Powódka, skoro strony nie określiły terminu zwrotu pożyczki, mogła co do zasady już w dacie udzielenia pożyczki złożyć oświadczenie wypowiedzenia umowy pożyczki żądania jej zwrotu. Licząc w takiej sytuacji termin przedawnienia na podstawie art. 118 k.c. w zw. z art. 120 § 1 zdanie drugie w zw. z art. 723 k.c., przy uwzględnieniu, że umowa pożyczki została zawarta w dniu 23 lutego 1999 r., a pozew w niniejszej sprawie został wniesiony do Sądu 21 października 2009 r., stwierdzić należy, że zarówno roszczenie dotyczące zwrotu kwoty pożyczki, jak i odsetek za opóźnienie w jej zwrocie uległo już przedawnieniu w dacie wniesienia pozwu do Sądu (odpowiednio termin 10 lat dla kwoty należności głównej i 3 lat dla świadczeń okresowych – tu odsetek ustawowych). Do roszczenia o odsetki za opóźnienie, jako stanowiącego roszczenie okresowe, stosuje się samodzielny termin przedawnienia wynikający z art. 118 k.c. Jest on niezależny od terminu przedawnienia należności głównej, z tym, że roszczenie takie przedawnia się najpóźniej chwilą przedawnienia się roszczenia głównego.

Przy uwzględnieniu przedawnienia roszczenia powódki, będąc jednakże związany granicami apelacji pozwanej na podstawie art. 378 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanej za uzasadnioną w części dotyczącej zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty należności głównej 7.000 zł od dnia 21 października 2006 r. do dnia 30 kwietnia 2012 r. Roszczenie to ze względów powołanych powyżej było przedawnione na dzień wniesienia pozwu.

W uwzględnieniu powyższej argumentacji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 118 k.c. w zw. z art. 120 § 1 zdanie drugie k.c. w zw. z art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 723 k.c. Sąd Okręgowy w punkcie I wyroku zmienił zaskarżony wyrok w granicach apelacji w punkcie 1 tylko o tyle, że odsetki ustawowe od kwoty 7.000 zasądził od dnia 1 maja 2012 r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w zakresie odsetek ustawowych od wskazanej kwoty od dnia 21 października 2006 r. do dnia 30 kwietnia 2012 r.

W punkcie II wyroku Sąd rozstrzygnął w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Pozwana wygrała postępowanie apelacyjne w całości, a więc stosownie do treści art. 98 § 1 k.p.c. należy jej się zwrot od powódki poniesionych kosztów postepowania apelacyjnego, na które składała się uiszczona opłata od apelacji w wysokości 175 zł.

Mając na względzie powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.