Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 193/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2013 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Śpiechowicz

Sędziowie

SSA Bożena Summer-Brason

SSA Piotr Mirek (spr.)

Protokolant

Magdalena Baryła

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Dariusza Wiory

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2013 roku sprawy

1.  P. S. s. K. i M.

ur. (...) w L.

oskarżonego z art. 280 § 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.;

2.  A. K. (1) s. J. i M.

ur. (...) w O.

oskarżonego z art. 280 § 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.;

3.  P. Ś. s. G. i M.

ur. (...) w N.

oskarżonego z art. 280 § 2 k.k. i art. 157 § 2 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k.;

na skutek apelacji prokuratora i obrońcy oskarżonego A. K. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 8 marca 2013 roku, sygn. akt. IV K 171/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w stosunku do wszystkich oskarżonych, w ten sposób, że eliminuje z podstawy prawnej skazania przepis
art. 157 § 2 k.k. i art. 11 § 2 k.k., a z podstawy prawnej wymiaru kary przepis art. 11 § 3 k.k.;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Gliwicach) na rzecz adwokatów: J. P. i K. R. – Kancelarie Adwokackie w G. kwoty po 885,60 (osiemset osiemdziesiąt pięć złotych i sześćdziesiąt groszy), w tym
23% podatku VAT tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonym P. S. i P. Ś.
w postępowaniu odwoławczym;

4.  kosztami postępowania odwoławczego w części dotyczącej oskarżonych P. S. i P. Ś. obciąża Skarb Państwa
i zwalnia oskarżonego A. K. (1) od ponoszenia kosztów sądowych za II instancję, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 193/13

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 8 marca 2013 r., sygn. akt IV K 171/12 uznał oskarżonych P. S., A. K. (1)i P. Ś.za winnych tego, że w nocy z 25 na 26 lipca 2012 r. na placu firmy (...) sp. z o.o., między S.a D., działając wspólnie i w porozumieniu poprzez użycie przemocy w postaci bicia pięściami po twarzy i plecach, zmuszenia do położenia się na brzuchu i związania rąk sznurem, oklejenia twarzy taśmą papierową oraz grożeniem przy użyciu noża przyłożonego do szyi doprowadzili A. K. (2)do stanu bezbronności, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki S. (...)o wartości około 60 złotych, karnister o pojemności 5 litrów o wartości około 20 złotych z zawartością benzyny w ilości około 0, 5 litra o wartości około 5 złotych, zapalniczki z lampką o wartości około 2 złotych na szkodę A. K. (2), telefon komórkowy nieznanej marki, o wartości około 60 złotych na szkodę B. B.oraz przyczepę ciągnikową drewnianą bez numerów rejestracyjnych o wartości około 1000 zł z zawartością trzech pojemników z tworzywa PCV o pojemności 1000 litra każdy o wartości około 500 zł łącznie 1500 zł, w których znajdowało się około 1600 litrów oleju napędowego o wartości 6592 złote ( 1 litr – 4,12 zł), a ponadto 2 pustych beczek o pojemności 230 litrów i 200 litrów – jedna plastikowa o wartości 50 zł, druga stalowa nie przedstawiająca żadnej wartości - o łącznej wartości strat 9142 złotych na szkodę (...) sp. z o.o.z siedzibą w Z., przy czym pokrzywdzony doznał w wyniku zdarzenia obrażeń w postaci stłuczenia oczodołu lewego z krwiakiem powieki dolnej oka lewego oraz stłuczenia żuchwy po stronie lewej z obrzękiem skóry, które naruszyły czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, to jest przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. i za to na mocy art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. skazał P. S.I A. K. (1)na kary po 3 lata pozbawienia wolności zaś na mocy art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. przy zastosowaniu art. 60 § 1 i 6 pkt 2 k.k. skazał P. Ś.na karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Uznał również wszystkich oskarżonych za winnych tego, że w tym samym miejscu i czasie, działając wspólnie i w porozumieniu, używając wobec A. K. (2) przemocy w postaci bicia pięściami po twarzy i plecach, zmuszania do położenia się na brzuchu i związania rąk sznurem, oklejenia twarzy taśmą papierową oraz grożeniem przy użyciu noża przyłożonego do szyi, po uzyskaniu oryginalnych kluczyków, zabrali w celu krótkotrwałego użycia należący do niego pojazd mechaniczny – samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), to jest przestępstwa z art. 289 § 1 i 3 k.k. i za to na mocy tego przepisu skazał P. S. i A. K. (1) na kary po 1 roku pozbawienia wolności, zaś na mocy art. 289 § 3 k.k. przy zastosowaniu art. 60 § 1 i 6 pkt 3 k.k. skazał P. Ś. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

W miejsce kar jednostkowych wymierzył oskarżonym P. S. i A. K. (1) kary łączne po 3 lata pozbawienia wolności, a P. Ś. karę łączną 1 roku i 2 lat pozbawienia wolności.

Na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonych solidarnie obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz (...) sp. z o.o. kwoty 6000 zł, na rzecz A. K. (2) kwoty 80 zł i na rzecz B. B. kwoty 50 zł.

Orzekł o zaliczeniu na poczet orzeczonych kar okresów rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, dowodach rzeczowych oraz kosztach sądowych, zwalniając oskarżonych od ich ponoszenia.

Powyższy wyrok zaskarżony został w całości przez obrońcę oskarżonego A. K. (1), który zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, wyrażający się dowolnym przyjęciem, że oskarżony dopuścił się przypisanych mu przestępstw, podczas gdy z wyjaśnień, nieprzyznającego się do winy oskarżonego wynika, że nie przebywał na miejscu zdarzenia, gdyż w dacie zdarzenia przebywał w O., co zostało potwierdzone spójnymi i wzajemnie ze sobą korespondującymi zeznaniami J. C., H. C., A. M. oraz B. S.. Ponadto pokrzywdzony nie został rozpoznany przez pokrzywdzonego, jako sprawca, zabezpieczone ślady zapachowe nie pochodzą od oskarżonego, a informacje uzyskane od operatora sieci komórkowej nie podważają jego alibi.

Stawiając taki zarzut apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego lub o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Prokurator, zaznaczając, że zaskarża wyrok na niekorzyść oskarżonych zarzucił mu:

obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 158 § 1 k.k. poprzez jego niezastosowanie, a jedynie przypisanie sprawcom art. 157 § 2 k.k., w sytuacji, gdy ustalony stan faktyczny wskazuje, że zachowanie oskarżonych polegające na użyciu przemocy w postaci bicia pięściami po twarzy i plecach, zmuszania do położenia się na brzuchu, w skutek czego pokrzywdzony A. K. (2) doznał obrażeń w postaci stłuczenia oczodołu lewego z krwiakiem powieki dolnej oka lewego oraz stłuczenie żuchwy po stronie lewej z obrzękiem skóry, a które to naruszyły funkcjonowanie narządów jego ciała na okres poniżej 7 dni, nie zostało zindywidualizowane, nie zdołano przypisać opisanego zachowania konkretnemu sprawcy,

obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to przepisu art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. polegającą na zaniechaniu przeprowadzenia w uzasadnieniu wyroku szczególnych i precyzyjnych wywodów wskazujących na ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a zwłaszcza odnośnie podania konkretnych powodów zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary co do jednego z oskarżonych przy przyjęciu jedynie założenia, iż jest on młodociany, a nie wypowiadając się, co do pozostałych dwóch oskarżonych również młodocianych.

Stawiając te zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny stwierdził, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego A. K. (1) jest bezzasadna i to w stopniu oczywistym. Gdy zaś idzie o apelacje prokuratora, to uwagi na sposób, w jaki zostały sformułowane zarzuty apelacyjne trudno jednoznacznie ocenić zasadność wniesionego środka odwoławczego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do idącej dalej apelacji obrońcy oskarżonego A. K. (1) uznać trzeba podnoszony przez apelującego zarzut błędu w ustaleniach za zupełnie dowolny i gołosłowny.

Zarzucając Sądowi pierwszej instancji błędne ustalenie, że oskarżony wspólnie z P. S. i P. Ś., w nocy z 25 na 26 lipca 2012 r. dopuścił się rozboju na osobie A. K. (2) i zabrał w celu krótkotrwałego użycia należący do niego samochód, apelujący nie wykazuje, jakich to uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się Sąd Okręgowy oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Podkreślić trzeba, że analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. Przedstawiony w pisemnych motywach wyroku tok rozumowania Sądu Okręgowego jest zgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego i w żadnym wypadku nie wykracza poza granice przyznanej mu swobody. Stąd też ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji w oparciu o zeznania pokrzywdzonego A. K. (2) i wyjaśnienia współoskarżonych – P. Ś. i P. S. są trafne i zasługują na akceptację.

Przeciwstawiając ustaleniom faktycznym Sądu pierwszej instancji podaną przez oskarżonego A. K. (1) na rozprawie wersję wydarzeń, apelujący zdaje się nie dostrzegać, że w realiach niniejszej sprawy nie jest ona do przyjęcia. Nie zmienia tego faktu to, że prezentowaną przez oskarżonego w postępowaniu sądowym linię obrony potwierdzają swoimi zeznaniami świadkowie J. C., H. C., A. M., i B. S.. Mając w polu widzenia pozostały materiał dowodowy, słusznie Sąd Okręgowy nie przyznał zeznaniom tych świadków waloru wiarygodności. Ich Zeznania pozostają nie tylko w oczywistej sprzeczności z wyjaśnieniami P. Ś. i P. S., ale również w wyjaśnieniami samego A. K. (1) z postępowania przygotowawczego, w których choć starał się minimalizować swoją rolę w popełnieniu przestępstwa, to jednak potwierdził udział w jego popełnieniu. Co więcej, A. K. (1), mówiąc już w swoich pierwszych wyjaśnieniach, że wysłał swojej ciotce H. C. sms-a z prośbą o danie mu alibi, wskazał przyczynę, dla której świadkowie składali takie, a nie inne zeznania.

Negując przed Sądem prawdziwość wyjaśnień składanych w postępowaniu przygotowawczym oskarżony nie przedstawił żadnych argumentów, które w sposób logiczny i racjonalny tłumaczyłyby zmianę jego linii obrony. Wydaje się, że argumentów takich nie był w stanie znaleźć też skarżący, skoro w wywodach apelacji zupełnie zignorował wyjaśnienia składane przez oskarżonego w śledztwie, nie próbując nawet poważać ich wiarygodności.

Nie sposób nie dostrzegać tego, że A. K. (1) przyznając się do udziału w popełnieniu zarzucanego mu przestępstwa zarówno przed prokuratorem jak i przed sądem, w trakcie posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, złożył obszerne wyjaśnienia. Szczegółowość tych wyjaśnień, odpowiadających relacjom pokrzywdzonego i pozostałych oskarżonych, czyni wręcz niedorzecznym twierdzenie, że A. K. (1) opisując zdarzenie, do którego doszło w nocy z 25/26 lipca 2012 r. znał je wyłącznie z opowiadania oskarżonego P. S.. Pozbawionym logiki byłoby też dowodzenie, że oskarżony, aby móc dokonać bezpodstawnego samooskarżenia zmodyfikował przebieg opisywanego zdarzenia w taki sposób, że w znacznej mierze pokrywał się on z relacją pokrzywdzonego i wyjaśnieniami współoskarżonych. Brak też powodów uzasadniających twierdzenie, że składając wyjaśnienia P. Ś. i P. S. kierowali się sprowadzeniem na oskarżonego niczym nieuzasadnionej odpowiedzialności karnej.

Wbrew twierdzeniem apelującego prawidłowości dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych nie przekreśla w żadnym wypadku to, że A. K. (2) nie rozpoznał oskarżonego. Jest rzeczą oczywistą, że z uwagi na miejsce i czas zdarzenia, a także sposób działania oskarżonych, którzy zaatakowali śpiącego pokrzywdzonego, A. K. (2) nie miał możliwości poczynienia obserwacji umożliwiających mu rozpoznanie napastników. To, że potrafił skojarzyć tylko jednego ze sprawców z głosem znanego mu wcześniej P. S. nie wyklucza ustalenia sprawstwa oskarżonego na podstawie innych dowodów.

Również podnoszony przez apelującego brak zabezpieczenia śladów zapachowych oskarżonego nie oznacza, że nie jest on sprawcą przypisanych mu przestępstw.

Podkreślić w końcu trzeba, że chybionym było powoływanie się przez apelującego na informacje operatora sieci komórkowej obsługującej numer telefonu oskarżonego, jako dowód niewinności oskarżonego.

Wobec tego, że z uwagi na treść żądania skierowanego przez Sąd Okręgowy do operatora sieci komórkowej (...), nie uzyskano oczekiwanych informacji, Sąd Apelacyjny uzupełniając postępowanie dowodowe, zwrócił się do wymienionego operatora o wykaz połączeń wykonywanych w dniach 25 i 26 lipca 2012 r. z telefonu oskarżonego A. K. (1) (536-967-439). Zawarte w tym wykazie dane nie tylko nie potwierdzają linii obrony oskarżonego, ale ją zupełnie dezawuują.

Z bilingu połączeń (k. 530 – 531) wynika, że w badanym okresie z telefonu oskarżonego nie były wykonywane połączenia z terenu O., gdzie miałby przebywać. Natomiast w czasie dokonania przypisanych mu przestępstw, telefon A. K. (1)logował się w stacjach (...)w rejonie miejsca działania oskarżonych.

Wykazane w bilingu połączenia z numerem telefonu oskarżonego P. S. (798-412-864) o godz. 01.40.11 i 01.42.11 w dniu 26 lipca 2012 r., potwierdzają podnoszony przez A. K. (1) w śledztwie fakt telefonowania z miejsca przestępstwa do P. S. (k. 51). Z wykazu połączeń wynika też, że z telefonu oskarżonego prowadzone były w tym czasie rozmowy z nr 513-177-605 (22.52.48, 00.18.49, 01.00.11). Fakt ten koresponduje z informacjami podawanymi przez H. B., który stwierdził, że P. S. dzwonił do niego na w/w numer telefonu jego żony oraz wyjaśnieniami A. K. (1) z śledztwa, w których podał, że P. S. na miejscu przestępstwa pożyczył od niego telefon i zadzwonił do „Ś. do H.” (k.51).

W tym stanie rzeczy stwierdzenie przez oskarżonego dopiero na rozprawie odwoławczej, że z jego telefonu korzystał współoskarżony, jawi się, jako kolejna nieudolna próba dostosowania linii obrony do aktualnej sytuacji procesowej.

Przechodząc do apelacji prokuratora, stwierdzić trzeba, że z uwagi na treść pierwszego z podniesionych zarzutów, wywiedziony środek odwoławczy musiał wywołać odmienny skutek niż ten zakładany i oczekiwany przez apelującego.

Sposób sformułowania drugiego zarzutu odwoławczego sprawia, że trudno wypowiadać się o jego zasadności, gdyż jest on przede wszystkim niezrozumiały.

Powyższa konstatacja znajduje zresztą potwierdzenie w stanowisku, które zajął uczestniczący w rozprawie odwoławczej prokurator. Popierając pierwszy z zarzutów apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku na korzyść oskarżonych, poprzez wyeliminowanie z kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonym przepisu art. 158 § 1 k.k. Drugiego zaś zarzutu odwoławczego nie popierał.

Ma oczywiście rację autor apelacji, gdy formułując zarzut obrazy przepisów prawa materialnego wskazuje na niemożność przypisania oskarżonym realizacji znamion przepisu art. 157 § 2 k.k., jeżeli nie zdołano zindywidualizować ich odpowiedzialności i ustalić, który z oskarżonych spowodował u pokrzywdzonego obrażenia skutkujące naruszeniem czynności narządów jego ciała na okres poniżej 7 dni.

Jeżeli nie ustalono, że zdarzenie, w którym uczestniczyli oskarżeni miało charakter pobicia, narażającego człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. lub art. 157 § 1 k.k., to ze względu na reguły rządzące postępowaniem odwoławczym, samo podniesienie w apelacji niemożności ustalenia, który ze sprawców zadających pokrzywdzonemu uderzenia spowodował skutki, o których mowa w art. 157 § 2 k.k. nie jest wystarczające do skutecznego forsowania zarzutu obrazy prawa materialnego, polegającej na niezastosowaniu przepisu art. 158 § 1 k.k.

Jakkolwiek Sąd pierwszej instancji nie wypowiedział się wprost o braku realizacji przez oskarżonych znamion przestępstwa stypizowanego w art. 158 § 1 k.k., jednak treść wyroku i jego uzasadnienia nie pozostawia żadnych wątpliwości, że Sąd Okręgowy nie przyjął, aby zachowanie oskarżonych cechowało się narażeniem pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. lub art. 157 § 1 k.k. Sąd Okręgowy w żadnym miejscu nie wskazuje na realizację tego znamienia przestępstwa stypizowanego w przepisie art. 158 § 1 k.k., przeciwnie odwołuje się do opinii biegłego lekarza, w której stwierdzono, że na skutek działania oskarżonych, nie wystąpiło u A. K. (2) ani niebezpieczeństwo utraty życia ani powstania skutków opisanych w art. 156 § 1 k.k. lub art. 157 § 1 k.k. Skoro zatem skarżący wyraźnie stwierdza w apelacji, że nie kwestionuje ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, to podniesiony przez niego zarzut musiał skutkować zmianą zaskarżonego wyroku poprzez wyeliminowanie z kwalifikacji prawnej pierwszego z przypisanych oskarżonym przestępstw przepisu art. 157 § 2 k.k.

Powyższe nie oznacza oczywiście, że znamiona przestępstwa określonego w tym przepisie nie mogą być realizowane przez kilku sprawców działających wspólnie i w porozumieniu. W realiach niniejszej sprawy brak jest okoliczności wskazujących na to, że stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia z art. 157 § 2 k.k. były objęte realizowanym wspólnie zamiarem wszystkich oskarżonych.

Mimo tego, że stanowisko zajęte przez oskarżyciela na rozprawie odwoławczej zwalniałoby Sąd odwoławczy od dociekania istoty drugiego z zarzutów apelacji, celowym jest jednak odniesienie się do niego. Po pierwsze. Wbrew wskazanemu kierunkowi zaskarżenia, sposób sformułowania zarzutu czyni w tym zakresie apelację środkiem odwoławczym wywiedzionym na korzyść oskarżonych P. S. i A. K. (1). Po wtóre. Koniecznym jest wyjaśnienie kwestii materialno – prawnej, która legła u podstaw sformułowania tego zarzutu i skorygowanie błędnego stwierdzenia zawartego w pisemnych motywach wyroku. Nie można zgodzić się ze stwierdzeniem zawartym na str. 11 pisemnych motywów wyroku oraz stanowiskiem skarżącego, że wszyscy oskarżeni posiadali status sprawcy młodocianego. Wobec tego, że P. S. urodził się 13 listopada 1990 r. i w dniu popełnienia przestępstwa ( 25/26 lipca 2012 r.) miał już ukończone 21lat, nie był w rozumieniu przepisu art. 115 § 10 k.k. sprawcą młodocianym.

Wbrew oczekiwaniom apelującego sam fakt zastosowania w stosunku do oskarżonego P. Ś. nadzwyczajnego złagodzenia kary w żadnym wypadku nie obligował Sądu Okręgowego do uzasadniania, dlaczego nie zastosował tej instytucji w stosunku do innego młodocianego oskarżonego. Zaznaczyć jednak trzeba, że Sąd pierwszej instancji wskazał w uzasadnieniu wyroku, czym kierował się stosując wobec P. Ś. nadzwyczajne złagodzenie kary, a przedstawienie jego sytuacji na tle pozostałych oskarżonych, w sposób zrozumiały tłumaczy powody zróżnicowania wymiaru kary.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się podstaw do weryfikacji skarżonego wyroku w zakresie orzeczenia o karze. Nie stanowi jej w szczególności dokonana zmiana kwalifikacji prawnej, która nie miała wpływu na podstawę wymiaru kary. Z uwagi na to, że wobec P. Ś. zastosowano dobrodziejstwo nadzwyczajnego złagodzenia kary, kary wymierzone pozostałym oskarżonym zostały orzeczone w minimum ustawowego zagrożenia, a kary łączne wymierzono na zasadzie pełnej absorpcji trudno byłoby doszukiwać się w nich cech rażącej surowości.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono po myśli art. 624 §1 i art. 634 k.p.k.