Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 570/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2013 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Damian Czajka

Protokolant: Karolina Nesterewicz

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2013 roku w Kłodzku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. T.

przeciwko Z. Ł.

o zapłatę 8.400 zł

I. powództwo oddala;

II. zasądza od powódki na rzecz pozwanego 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygnatura akt I C 570/13

UZASADNIENIE

Powódka A. T. wniosła o zasądzenie od pozwanego Z. Ł. 8 400 zł. Uzasadniając żądanie pozwu wskazała, że pozwany będący w przeszłości jej zięciem zamieszkiwał we wspólnej nieruchomości przez 14 lat, nie ponosząc żądnych kosztów utrzymania domu w postaci wywozu nieczystości, dostawy wody, gazu, energii elektrycznej oraz opału. Od 2008 r. płacił jedynie za energię elektryczną wedle wskazań osobnego licznika. W ocenie powódki koszty te wyniosły co najmniej 100 zł miesięcznie co w skali 14 lat dało łącznie 16 800 zł. Jako, że pozwany mieszkał z córką strony powodowej, winien jest zapłacić powódce połowę wyliczonych kosztów, tj. 8 400 zł.

Pozwany Z. Ł. wnosząc o oddalenie powództwa w całości przyznał, że mieszkał w nieruchomości wspólnej, jaką powódka darowała mu oraz córce M. Ł., pomiędzy 1996 r. a 2010 r. Po tym czasie ze względu na istniejący konflikt małżeński zmuszony było do opuszczenia nieruchomości. Pozwany zarzucił, że twierdzenia o braku partycypacji w kosztach utrzymania nieruchomości są nieprawdziwe. Powódka od początku pobytu pozwanego wraz z żoną, niezwłocznie po zapłaceniu rachunku za dostarczone do domu media, żądała zwrotu połowy jego wartości. Jako, że strony pozostawały w stosunkach rodzinnych pozwany nigdy nie żądał pokwitowań za zapłacone rachunki. Z. Ł. podniósł, że w nieruchomości wspólnej dokonał szeregu nakładów, kompensujących ewentualne pretensje A. T.. Zarzucił nadto, że żądanie zwrotu kosztów poniesionych przed 24 maja 2003 r. jest przedawnione.

Pomiędzy stronami nie było sporu, że pozwany zamieszkał we wspólnej nieruchomości, po dokonaniu przez powódkę, na rzecz jego oraz byłej żony M. Ł., darowizny do majątku wspólnego, w 1996 r. do 2010 r.

Sąd ustalił, nadto:

Powódka A. T. zapłaciła na rzecz:

- (...) Spółdzielni Pracy św. F. w K. za przegląd instalacji kominowej 29,52 zł w dniu 4 lipca 2007 r. oraz 32,40 zł w dniu 4 lipca 2012 r.;

- J. Z. za sprzedaż opały 2 500 zł w dniu 31 maja 2008 r.;

- (...) Sp. z o.o. we W. za dostawę gazu do nieruchomości wspólnej 78,25 zł w dniu 22 sierpnia 2006 r. i 85,92 zł w dniu 11 lipca 2011 r.;

- (...) za dostawę wody i odbiór ścieków 22,77 zł 19 września 2012 r.;

- (...) S.A. we W. za dostawę energii elektrycznej 93,05 zł w dniu 9.03.2007 r., 97,03 zł w dniu 14 maja 2007 r.,

Dowód:

- rachunki (k. 5).

Pomiędzy 1 lipca a 31 grudnia 2007 r. pozwany zatrudniony był na stanowisku spawacz-kierowca w przedsiębiorstwie (...) w S., po czym od 1 stycznia do 30 czerwca roku następnego podjął zatrudnienie w firmie (...).H. F. (...) A. K. w K.. Od 1 września 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. pracował jako kierowca-mechanik w (...) Z. S. w M..

Dowód:

- oświadczenie o wypowiedzeniu stosunku pracy z 30.05.2008 r. (k. 20),

- świadectwo pracy z 4.01.2008 r. (k. 21),

- umowa o pracę z 1.09.2010 r. (k. 22).

Sąd zważył:

Opisany wyżej stan faktyczny sporu Sąd ustalił w oparciu o przedstawione przez strony dowody w postaci dokumentów potwierdzających płatności dokonane przez powódkę oraz okresy zatrudnienia pozwanego. Bez sporu pozostawała okoliczność zamieszkiwania we wspólnej nieruchomości.

W ocenie Sądu powództwo nie jest zasadne, bowiem powódka nie wykazała istnienia roszczenia względem pozwanego. Problemem jest sama podstawa żądania, która nie precyzuje zasady odpowiedzialności pozwanego. Skupiając się na wskazaniu jedynie płaconych przez powódkę rachunków związanych z funkcjonowaniem domu oraz powołaniem na wspólne prawo żądanie dotyczy rozliczeń współwłaścicieli z tytułu nakładów na rzecz wspólną. Zgodnie z art. 207 k.c. pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Przedstawione przez A. T. rachunki za media, oraz te wskazywane ogólnie w uzasadnieniu powództwa pozwalające na przyjęcie ryczałtowo sumy 100 zł miesięcznie (do czego jednak nie ma żadnych podstaw), nie dotyczą nakładów ani wydatków związanych rzeczą wspólną. Stanowią potwierdzenie zapłaty za zakupione media w postaci energii, wody czy odbioru ścieków, które związane są raczej z bytowaniem w nieruchomości określonych osób, lecz nie z samą rzeczą. Media te zużywane są na potrzeby mieszkańców, a nie samej rzeczy, niczego w niej nie zmieniając, ani nie utrzymując. Z tego punktu widzenia powołanie na wspólność prawa własności nieruchomości, dla uzasadnienia prawnego żądania wydaje się pozbawione podstaw. Powódka nie wskazuje, do czego jest obowiązana art. 6 k.c., dalszych okoliczności, choćby warunkujących żądanie z perspektywy instytucji bezpodstawnego wzbogacenia świadczących o wzbogaceniu się jej kosztem przez pozwanego i wartości takiego wzbogacenia (zwłaszcza uzasadnianie sposobu rozdziału kosztów zużytych mediów). Wreszcie, twierdzenia powódki dotyczące nierozliczenia się z nią za płacone rachunki wywołują wątpliwości, choćby zważywszy na zasady doświadczenia życiowego wskazujące na brak formalnych rozliczeń (dokumentowanych pokwitowaniami) w ramach stosunków rodzinnych, opartych zazwyczaj na zaufaniu. Również A. T. jest w tym zakresie niekonsekwentna zeznając wpierw, że żądała od córki i zięcia zapłaty za płacone rachunki, następnie zaś stwierdziła, że nie należy niczego wypominać dzieciom, lecz zmusiło ją do tego obecne zachowanie pozwanego, który zażądał podziału rzeczy przed sądem. Wskazuje to raczej na chęć zastosowania presji w obecnej sytuacji, niż rzeczywistą realizację zgłaszanych bezskutecznie wobec pozwanego we wcześniejszym okresie pretensji, z tytułu udziału w kosztach zużytych mediów.

Mając to wszystko na względzie Sąd powództwo oddalił, o kosztach orzekając po myśli art. 98 § 1 k.p.c.