Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1121/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 listopada 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Kuźniar

po rozpoznaniu w dniu 05 listopada 2013 roku we Wrocławiu

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa Gminy W.

przeciwko C. K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 4 czerwca 2013 r.

sygn. akt VIII C 122/13

oddala apelację.

Sygn. akt II Ca 1121/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo Gminy W., reprezentowanej przez (...) sp. z o.o., przeciwko C. K. o zapłatę kwoty 68.993,43 zł z tytułu zaległego czynszu i mediów oraz odsetek od zadłużenia.

Sąd ocenił podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia za uzasadniony, wskazując, że strona powodowa wniosła pozew w dniu 3 grudnia 2012 r. o należności naliczone do dnia 31 maja 2012 r. Powództwo podlegało oddaleniu w zakresie należności wymagalnych przed dniem 03.12.2009 r., również w zakresie odsetek. Sąd uznał, iż podniesienie przez pozwanych zarzutu przedawnienia nie było działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego, wskazując, że strona powodowa tolerowała przez wiele lat ignorowanie przez pozwanego obowiązku ponoszenia opłat związanych z najmem lokalu, w którym zamieszkuje, nie podejmowała żadnych kroków prawnych, dopuszczając do powstania kilkudziesięciotysięcznego zadłużenia.

Co do należności wymagalnych po 3.12.2009 r. Sąd uznał, że strona powodowa nie wykazała roszczenia zgodnie z art. 6 kc, bowiem nie przedłożyła dokumentów źródłowych (naliczeń, zawiadomień o wysokości opłat itp.), które pozwoliłyby na weryfikację należności naliczonych w załączonych do akt kartotekach finansowych. W ocenie Sądu, załączone kartoteki finansowe jako dokumenty prywatne, przedstawiały twierdzenia powoda co do wysokości zadłużenia pozwanego, jednakże wobec braku możliwości ich sprawdzenia w oparciu o dokumenty źródłowe, nie stanowiły one wystarczającego dowodu potwierdzającego zasadność roszczenia. Nadto, w toku procesu powodowa gmina przedstawiała kilka kartotek, dokonując w nich uprzednio korekt z uwagi na popełnioną omyłkę. Sąd wskazał też, że pozwany wykazał, iż w dniu 5 lipca 2012 r. dokonał wpłaty kwoty 25.000 zł tytułem zaległości, a wpłatę tę należało zaliczyć na poczet długu, co do którego roszczenie nie uległo przedawnieniu.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła strona powodowa. Sądowi I instancji zarzuciła: - błędną interpretację art. 451 k.c. i błędne przyjęcie, że nie jest dopuszczalne zaliczenie wpłaty dokonanej przez pozwanego na poczet długu przedawnionego, - błędne przyjęcie, że w zw. z art. 451 k.c. w sprawie ma zastosowanie również art. 502 k.c., - naruszenie art. 5 k.c. pomimo że charakter dochodzonego roszczenia przemawia za jego zastosowaniem (nieuwzględnienie powództwa pomimo że ze środków pozyskanych od najemców utrzymywany jest zasób mieszkaniowy Gminy W.), - błędne przyjęcie, że powódka winna była – celem wykazania roszczenia - przedstawić naliczenia, zawiadomienia o wysokości opłat, wobec niekwestionowania przez pozwanego w trakcie procesu stosowanych opłat. Podała, że pozwany kwestionował jedynie, że z kartotek nie wynika jasno wysokość dochodzonej kwoty i nie kwestionował wysokości opłat czynszowych i opłat za media.

Wniosła o zmianę wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego kwoty 43.095,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 17.730,74 zł od dnia 01.06.2012 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 25.364,61 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację pozwany C. K. wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powódki kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja strony powodowej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie zauważyć należy, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, który poddał analizie. Ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje za własne. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonał również prawidłowej oceny materiału dowodowego, a wyciągnięte wnioski mieszczą się w granicach zastrzeżonych przez art. 233 § 1 k.p.c.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że niesłuszny jest zarzut sprzeczności podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z art. 118 k.c. termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe wynosi trzy lata. Roszczeniem strony powodowej objęte były zaległości w opłatach za czynsz najmu mieszkania komunalnego, zatem powódka dochodziła należności wynikających ze świadczeń okresowych. Mając powyższe na uwadze, w przedmiotowej sprawie termin przedawnienia roszczenia strony powodowej wynosi trzy lata i prawidłowo przytoczone przez Sąd I instancji argumenty nie wymagają powtórzenia. Strona powodowa nie kwestionowała przedawnienia roszczenia objętego pozwem, wnosiła o jego nieuwzględnienie na podstawie art. 5 kc. Zgodnie z art. 5 zd. 1 k.c., nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2003 (V CK 399/02 LEX 175965) orzekł, że powołanie się przez dłużnika na przedawnienie roszczenia jest działaniem w granicach prawa i zgodnym z prawem. Sąd Najwyższy podkreślał, że podniesienie zarzutu przedawnienia może być uznane za nadużycie prawa zupełnie wyjątkowo oraz że istotne znaczenie dla oceny tego zarzutu z punktu widzenia zasad współżycia społecznego może mieć czas i przyczyny opóźnienia w dochodzeniu roszczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2000 r. III CKN 522/99 LEX nr 51563) oraz charakter roszczenia, w szczególności niemajątkowy, związany z żądaniem zadośćuczynienia za szkodę (mając na względzie także jej rozmiar) w dobrach osobistych, np. takich jak zdrowie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2002 r. III CKN 1115/00 LEX nr 75288). Sąd Najwyższy stanął również na stanowisku, że należy wykazywać daleko posunięty rygoryzm co do wyjątkowości sytuacji usprawiedliwiających nieuwzględnienie przedawnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2003 r. V CK 399/02 LEX nr 175965).

Roszczenie Gminy W. ma charakter majątkowy i związane jest z jej działalnością w zakresie gospodarki mieszkaniowym zasobem komunalnym i z tego względu winna należycie dbać o swoje interesy. Należy zwrócić uwagę, iż w ramach swej działalności spółka (...) zajmuje się m.in. pobieraniem opłat za korzystanie przez najemców z lokali Gminy W.. Z tego względu przyjąć należy, iż spółka ta jest profesjonalistą w powołanej dziedzinie, gdyż stanowi ona główny cel jej działalności. Korzysta nadto z profesjonalnej obsługi prawnej, a zatem jej pracownicy winni mieć szczególnie dobrą orientację w przepisach prawa regulujących gospodarkę mieszkaniową, w tym w szczególności winni być świadomi terminu przedawnienia roszczeń okresowych. Skoro zatem spółka powołana do nadzoru nad efektywnym i terminowym regulowaniem czynszu za najem lokali komunalnych (i której działalność finansowana jest ze środków publicznych), nie robi tego i pozostaje bezczynna w podstawowym zakresie swojej działalności, niedopuszczalnym jest pozbawienie pozwanej zarzutu przedawnienia roszczeń, albowiem wobec postawy strony powodowej brak jest podstaw do przyjęcia, że skorzystała ona z tego zarzutu z naruszeniem zasad współżycia społecznego.

Niezasadny był też zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. i art. 6 k.c. Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że powódka nie wykazała roszczenia. Już w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wyraźnie kwestionował wysokość żądania, wskazując że załączona do pozwu kartoteka finansowa nie stanowi dowodu na wysokość zadłużenia, albowiem wysokość ta nie wynika z kartoteki w sposób jasny – szczegółowo wskazał przy tym zarzuty dotyczące niejasności rozliczeń. Z kolei, w piśmie z dnia 4.04.2013 r. (k. 106-107 akt) pozwany wskazywał konsekwentnie, że powódka wylicza kwotę zadłużenia za pomocą gołosłownych twierdzeń, nie popartych stosownymi dowodami. W ocenie Sądu Odwoławczego, nie można uwzględnić przyczyn podanych przez powódkę w piśmie z dnia 04.03.2013 r. (k. 67-73), tj. że w związku z przejęciem przez (...) obowiązków od podmiotów uprzednio zajmujących się zasobem komunalnym, dotychczasowe zapisy księgowe mają postać bilansu otwarcia – sumy zaległości. Przedstawioną przez stronę powodową kartotekę finansową można traktować jako część argumentacji, zmierzającej do wykazania zasadności roszczenia. Należy ją traktować jako dowód z dokumentu prywatnego, z którym można łączyć tylko takie domniemanie, że osoba, która go podpisała wyraziła zawarty w nim pogląd. Dokument ten nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w nich twierdzeń.

Z tego względu uznać należało, zgodnie ze stanowiskiem Sądu I instancji, że wysokość roszczenia powódki nie została przez nią udowodniona, albowiem powódka nie przedłożyła dokumentów źródłowych (naliczeń, zawiadomień o wysokości opłat itp.), które pozwoliłyby na weryfikację należności naliczonych w załączonych do akt kartotekach finansowych.

Nieuprawnione jest twierdzenie powódki, jakoby zaliczenie wpłaty dłużnika zgodnie z przepisem z art. 451 § 3 k.c. możliwe było na poczet należności przedawnionych oraz, że wolą pozwanego była zapłata długu przedawnionego przed innymi nieprzedawnionymi. Zgodnie z treścią powołanego przepisu, w braku oświadczenia dłużnika lub wierzyciela spełnione świadczenie zalicza się przede wszystkim na poczet długu wymagalnego, a jeżeli jest kilka długów wymagalnych - na poczet najdawniej wymagalnego. Każde ze świadczeń okresowych wymagalne jest w innym terminie i w innym terminie ulega przedawnieniu. W orzecznictwie przyjęto, że jeżeli dłużnik spełnia świadczenie pieniężne bez wskazania, który z kilku długów pragnie zaspokoić, a jeden z nich jest przedawniony, tj. stwarzający zobowiązanie niezupełne, to wówczas nie ma podstaw do przyjęcia, że wolą jego była zapłata długu przedawnionego przed innymi nieprzedawnionymi. Artykuł 451 k.c. więc nie może być stosowany do długu przedawnionego (orzeczenie SN z dnia 18 czerwca 1957 r., CR 456/56, OSP 1958, z. 9, poz. 228; A. Rzepecka-Gil: Komentarz do art. 451 kodeksu cywilnego LEX 2011).

Mając na uwadze powyższe Sąd Odwoławczy, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powódki jako bezzasadną, o czym orzeczono jak w sentencji.

Wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego nie zasługiwał na uwzględnienie, albowiem pozwany nie poniósł żadnych kosztów tego postępowania.