Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1336/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariusz Broda

Sędziowie: SSO Beata Piwko

SSO Marek Boniecki (spr.)

Protokolant: protokolant sądowy Beata Wodecka

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2014 r. w Kielcach na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko A. P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 11 czerwca 2013 r. sygn. VII C 369/12

oddala apelację i zasądza od A. P. na rzecz J. K. kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 1336/13

Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 8 stycznia 2014 r.

Powód J. K. domagał się zasądzenia od pozwanej A. P. łącznie sumy 10 500 zł wraz z odsetkami ustawowymi, z czego kwoty 10 000 zł jako zwrotu ceny, którą uiścił na rzecz pozwanej z tytułu kupna samochodu, w związku z odstąpieniem od umowy sprzedaży, zaś 500 zł – jako odszkodowania, za stratę, której doznał na skutek zawarcia umowy. Podniósł, że sprzedawca ukrył przed nim fakt pochodzenia pojazdu z Anglii, zaś prace polegające na przystosowaniu pojazdu do ruchu prawostronnego wykonane zostały nieprawidłowo.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, zarzucając brak podstaw do odstąpienia od umowy. Wskazała, że powód wiedział o pochodzeniu pojazdu, a nadto cena zakupu wynosiła 8000 zł.

Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w Kielcach zasądził od pozwanej na rzecz powoda sumę 8450 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 8000 zł od dnia 22 kwietnia 2012 r., a od kwoty 450 zł od dnia 23 maja 2012 r., oddalił powództwo w pozostałej części, zwolnił powódkę od kosztów postepowania od oddalonej części powództwa oraz orzekł o kosztach procesu i kosztach sądowych.

Sąd pierwszej instancji stan faktyczny zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego wynika, że pozwana była właścicielem samochodu V. (...)z 2001 r., który zamierzała sprzedać. W związku z tym jej synowa zamieściła w serwisie informacyjnym ogłoszenie, w którym nie zawarto informacji o wyprodukowaniu pojazdu z przeznaczeniem na rynek brytyjski. Upoważniony do kupna pojazdu syn powoda – P. K.podczas rozmowy telefonicznej z synem pozwanej T. P.uzyskał podstawowe informacje co do oferowanego samochodu i umówił się na spotkanie w celu prezentacji pojazdu. Do spotkanie tego, w którym uczestniczyli synowie stron z żonami doszło w K.. Syn powoda dokonał oględzin. Stwierdził wewnątrz wilgoć i wodę na podłodze oraz spaloną komorę silnika. Widoczne były także liczne rysy na karoserii. Dostrzegł, że licznik pojazdu jest opomiarowany w milach, lecz syn pozwanej wyjaśnił, że został na taki wymieniony jako tańszy i łatwiej dostępny. P. K.zdecydował o nabyciu pojazdu w takim stanie. Umówiono się na cenę 8000 zł, lecz w umowie podano wartość 10000 zł. Ani powód, ani jego syn nie zajmują się handlem samochodami. P. K.jest z wykształcenia mechanikiem. Następnego dnia syn powoda udał się do mechanika P. A.celem oszacowania kosztów naprawy. Po oględzinach pojazdu P. A.stwierdził, że został on wyprodukowany na rynek brytyjski oraz nieprawidłowo przystosowany do ruchu prawostronnego. Powód uzyska też zaświadczenie wystawione przez autoryzowany serwis (...)o wyprodukowaniu pojazdu z kierownicą po prawej stronie. Koszt wystawienia zaświadczenia wyniósł 100 zł. Powód po nieudanej próbie telefonicznego ustalenia z synem pozwanej obniżenia ceny pojazdu lub jej całkowitego zwrotu, pismem z dnia 6 kwietnia 2012 r. odstąpił od umowy i wyznaczył 10-dniowy termin do zwrotu zapłaconej ceny. Pismo odebrane zostało przez pozwaną w dniu 11 kwietnia 2012 r. W kolejnym piśmie wezwał także do zapłaty odszkodowania w wysokości 500 zł. Będący przedmiotem umowy samochód został wyprodukowany na rynek brytyjski 1 grudnia 2000 r., a po raz pierwszy zarejestrowany w styczniu 2001 r. Do Polski sprowadzony został 18 maja 2010 r. i eksploatowany przez około 23 miesiące. Został dopuszczony do ruchu i był sprawny technicznie. Przebudowa pojazdu w celu uzyskania właściwości samochodu przeznaczonego na rynek kontynentalny została wykonana w sposób niedbały i nieprofesjonalny. Wymagane jest dokonanie naprawy w zakresie przerobienia instalacji elektrycznej, uszczelnienie ściany grodziowej przedniej, wymiana lusterek zewnętrznych oraz wskaźników. Szacunkowy koszt naprawy wynosi ok. 2770 zł, zaś wartość rynkowa pojazdu w stanie uszkodzonym na dzień 1 kwietnia 2012 r. – ok. 8500 zł. W celu ustalenia przeznaczenia pojazdu na rynek angielski konieczne jest posiadanie specjalistycznej wiedzy oraz częściowy demontaż pojazdu.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione w świetle art. 556 §1 k.c. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd pierwszej instancji do przekonania, że w chwili sprzedaży powód nie wiedział, iż pojazd wyprodukowany został z przeznaczeniem na rynek brytyjski, a tym bardziej nie zdawał sobie sprawy z istnienia wad fizycznych pojazdu związanych z wadliwie wykonaną przebudową. Jako irrelewantny oceniony został fakt, że podpisujący w imieniu powoda umowę jego syn jest z wykształcenia mechanikiem, a to z uwagi na brak obowiązku po stronie kupującego kontroli nabywanego pojazdu, a nadto konieczność częściowego demontażu pojazdu do stwierdzenia jego pochodzenia. Opierając się na opinii biegłego J. W., która oceniona została jako jasna i pełna, Sąd Rejonowy wskazał jednocześnie, że także niedbałe i nieprofesjonalne wykonanie przebudowy pojazdu stanowiło wadę zmniejszającą jego wartość i użyteczność. W tych okolicznościach Sąd pierwszej instancji za uzasadnione w kontekście przepisu art. 560 §1 k.c. uznał odstąpienie powoda od umowy i żądanie zwrotu rzeczywistej ceny w wysokości 8000 zł. Sąd Rejonowy zaakceptował także, powołując się na art. 566 §1 k.c., żądanie odszkodowania do wysokości 450 zł, na którą to wartość złożyły się: koszt wydania zaświadczenia przez autoryzowany serwis – 100 zł oraz wydatek na transport pojazdu w celu dokonania oględzin – 350 zł.

Wyrok powyższy zaskarżyła apelacją pozwana w części uwzględniającej powództwo oraz rozstrzygającej o kosztach procesu i kosztach sądowych, zarzucając:

I.  obrazę prawa materialnego, tj.:

1)  art. 556 §1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i tym samym przyjęcie, iż fakt pierwotnego przeznaczenia przedmiotowego pojazdu na rynek angielski, a następnie przystosowanie tego pojazdu do ruchu prawostronnego stanowi wadę w rozumieniu tego przepisu;

2)  art. 557 §1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i tym samym przyjęcie, iż fakt, że kupujący w imieniu powoda jego syn, z wykształceniem mechanika samochodowego, nie miał wiedzy i świadomości na temat pochodzenia przedmiotowego pojazdu, tj. faktu wyprodukowania go na rynek anglosaski i późniejszego przystosowania do ruchu prawostronnego, w sytuacji gdy fakt sprowadzenia go z zagranicy wynikał nie tylko z widocznych „gołym okiem” cech pojazdu, jak np. prędkościomierz w milach, ale także wprost z przekazanej wraz z pojazdem dokumentacji, tzn. Karty pojazdu i dowodu rejestracyjnego;

II.  istotne uchybienia procesowe mające wpływ na wynik sprawy, w szczególności art. 233 §1 w zw. z art. 328 §2 k.p.c., przez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego poprzez przyjęcie, że doszło do zmniejszenia użyteczności pojazdu, w sytuacji gdy z żadnego przeprowadzonego dowodu w sprawie wniosek taki nie może być wyprowadzony;

III.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zabranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że samochód sprzedany przez pozwaną powodowi nie jest w pełni sprawny i w celu jego używania zgodnie z przeznaczeniem konieczne jest wykonanie jego zasadniczej naprawy.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę kwestionowanego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy podzielił i przyjął za własne jako poczynione z poszanowaniem reguł określonych przepisem art. 233 §1 k.p.c.

Nie sposób zgodzić się z zarzutem naruszenia ww. przepisu. Zgodnie z utrwalonymi w tej mierze poglądami doktryny i judykatury skuteczne podniesienie zarzutu obrazy art. 233 §1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08, LEX nr 707877). Jeśli sądowi nie można wytknąć błędnego z punktu widzenia logiki i doświadczenia życiowego rozumowania, nie dochodzi do obrazy powoływanego przepisu, nawet jeśli z dowodu można wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd. W rozpoznawanej sprawie Sąd pierwszej instancji dokonał dogłębnej analizy zaoferowanych przez strony procesu dowodów, zaś apelacji nie udało się wykazać nielogicznego czy sprzecznego z zasadami doświadczenia życiowego wnioskowania przy ich ocenie. Wbrew twierdzeniom apelującej, biegły J. W. jednoznacznie wskazał (k. 113), że nienależyte wykonanie prac z wiązanych z przystosowaniem objętego umową pojazdu do ruchu prawostronnego ma wpływ na jego wartość i użyteczność. Dopiero zainwestowanie kwoty 2770 zł (oczywiście w ww. zakresie) może sprawić, że samochód będzie w pełni użyteczny i odpowiadał wartości rynkowej pojazdu, w którym przebudowa została wykonana prawidłowo.

Nie można Sądowi Rejonowemu postawić także skutecznie zarzutu naruszenia art. 328 §2 k.p.c., albowiem uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia spełnia wszelkie wymogi wskazane w tym przepisie.

Również ustaleniu braku wiedzy pełnomocnika o pochodzeniu pojazdu nie sposób zarzucić dowolności. Sąd pierwszej instancji wskazał, na jakich dowodach oparł w tym zakresie swoje konstatacje i przekonująco uzasadnił swoje stanowisko w tym względzie, także co do okoliczności zamontowania licznika w milach. Biegły wskazał, że dla stwierdzenia, że pojazd wyprodukowany został pierwotnie na rynek brytyjski konieczny był częściowy demontaż, który przeprowadzony bezspornie nie został. Sama zatem wiedza fachowa syna powoda, wystarczająca nie była. Wbrew przekonaniu skarżącej także zapisy w dowodzie rejestracyjnym oraz karcie pojazdu nie świadczą o kraju pochodzenia samochodu, a jedynie o fakcie jego sprowadzenia z zagranicy.

Wobec powyższych rozważań prowadzących do jednoznacznego wniosku o prawidłowości ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, nie mogły ostać się zarzuty obrazy prawa materialnego w postaci przepisów art. 556 §1 k.c. i art. 557 §1 k.c. Postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że przebudowa pojazdu wykonana została wadliwie, o czym kupujący nie wiedział. A zatem nawet udowodnienie, co jednak nie nastąpiło, że nabywca miał wiedzę o kraju pochodzenia pojazdu, nie wpływałoby na uznanie żądań pozwu za bezzasadne. Inną rzeczą jest, że nie można wykluczyć sytuacji, w której nabywca nie byłby zainteresowany nabyciem pojazdu, w którym układ kierowniczy został przełożony. Rozważania na ten temat są jednak w tym miejscu o tyle zbędne, że wykazane zostało, iż modyfikacja ta w przypadku pojazdu objętego sporem została wykonana wysoce wadliwie, co miało znaczący wpływ na użyteczność i wartość pojazdu.

Mając na uwadze powyższe argumenty, Sąd Okręgowy na podst. art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałej części jako bezzasadną.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie powodowej ograniczyły się do oraz wynagrodzenia radcy prawnego (600 zł) orzeczono na podst. art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 ust. 1 i 2, §6 pkt 4 i §12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).

SSO M. Boniecki SSO M. Broda SSO B. Piwko

(...)