Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt : II AKa 6/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Mariusz Żak (spr.)

Sędziowie

SSA Gwidon Jaworski

SSA Jolanta Śpiechowicz

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Adama Rocha

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2014 r. sprawy

A. G. , s. J. i G., ur. (...) w K.

oskarżonego z art. 148 § 1 kk i art. 200 § 1 kk

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 21 października 2013 r.

sygn. akt V K 68/12

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata K. K. – Kancelaria Adwokacka w K., kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23 % podatku VAT, z tytułu obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu A. G. w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia oskarżonego A. G. od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. II AKa 6/14

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Katowicach, wyrokiem z dnia 21.10.2013 r. uznał oskarżonego A. G. za winnego tego, że w dniu 08.11.2011 r. w K., przy ul. (...), działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia A. T., zabił ją w ten sposób, że posługując się sznurkiem od odzieży założył jej pętlę na szyję, którą następnie zadzierzgnął, uniemożliwiając jej tym samym swobodne oddychanie, a następnie pracę układu oddechowego, skutkującego jej bezpośrednim zgonem, i za to – przyjmując, że czyn ten wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. – skazał go, na podstawie tego przepisu na karę 15 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet, w oparciu o art. 63 § 1 k.k. okres tymczasowego aresztowania oskarżonego od dnia 08.11.2011 r. do dnia wyrokowania, tj. 21.10.2013 r.

Tym samym wyrokiem Sąd Okręgowy na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. umorzył postępowanie wobec oskarżonego A. G. o drugi z zarzucanych mu czynów, tj. z art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., a nadto zasądził od Skarbu Państwa na rzecz jego obrońcy z urzędu kwotę 2578,20 zł tytułem kosztów świadczonej pomocy prawnej oraz zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie.

Wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego w części orzeczenia o karze wymierzonej oskarżonemu za przestępstwo z art. 148 § 1 k.k.

Powołując się na podstawy prawne z art. 438 § 2 i 4 k.p.k., obrońca oskarżonego zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia w zakresie dotyczącym kary, tj. art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. poprzez dowolną i jednokierunkową, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, poprzez brak przyznania wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego złożonym podczas pierwszego przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego, jak również w dalszym toku procesu, w zakresie, w którym oskarżony przyznając się do zabójstwa A. T. wyjaśniał, iż zrobił to w ramach „swojej ochrony”, a także dotyczące problemów w domu i zamiaru zabicia A. T.;

2.  rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu poprzez wymierzenie mu akry 15 lat pozbawienia wolności, pomimo braku wcześniejszego ukarania oskarżonego za podobny czyn

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez złagodzenie orzeczonej kary do ośmiu lat, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wywiedzioną apelację, ocenioną przez pryzmat podniesionych w niej zarzutów i wniosków, należało uznać za oczywiście bezzasadną.

Zarzucając Sądowi I instancji dowolną i jednokierunkową ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, uchybiającą art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., autor apelacji stwierdził, że nie było podstaw do odmówienia wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego A. G., że zabił A. T. działając w ramach „swojej ochrony”.

Jest to zarzut całkowicie bezpodstawny. Przypomnieć trzeba, że oskarżony opisując w trakcie pierwszego przesłuchania przebieg zdarzeń krytycznego poranka i przyznając, że udusił matkę, rzeczywiście podał m. in., że uczynił to w trakcie awantury, podczas której matka trzymała w ręce nóż („obudziła mnie z awanturą i nożem w ręku”, „z nożem w ręku szła w moim kierunku” k. 124-125).

Zauważyć jednocześnie jednak trzeba, co skarżący pominął, że w tych samych wyjaśnieniach oskarżony podał, że to on pobiegł za matką do jej pokoju i wtargnął do niego, kiedy ona trzymała klamkę od drzwi oraz, że gdy chwycił ją za szyję, to upuściła nóż (karty j. w.).

Gdyby zatem nawet stanąć na gruncie analizowanych wyjaśnień oskarżonego, to ich kompleksowa ocena nie upoważnia do uznania, że działanie A. G., który następnie – co przyznał – usiadł na pokrzywdzonej, założył jej na szyję sznur i udusił ją, miało charakter obronny.

Niezależnie od tego, zasadnie jednak Sąd I instancji uznał, że przeprowadzone postępowanie dowodowe podważyło wiarygodność tej części wyjaśnień oskarżonego (str. 4 uzasadnienia wyroku). Wykazało ono, że oskarżony nosił się już od pewnego czasu z zamiarem zabicia A. T., o czym mówił wskazanym przez Sąd Okręgowy świadkom oraz, co znalazło pośrednio potwierdzenie w przeglądaniu przez niego, przed dokonanym zabójstwem, stron internetowych dotyczących zabicia człowieka.

Oskarżony przyznał również, że przed zdarzeniem, krytycznego ranka, napisał SMS do świadka D. C., że „wiezie matkę za granicę” i faktu tego nie potrafił wytłumaczyć (k. 577 akt).

Całkowicie zasadnie uznał Sąd Okręgowy, że są to dowody, które wskazują na przemyślany (zamierzony) sposób działania oskarżonego, nieprzystający do przyjętej przez niego linii obrony.

Oceny tej nie podważają, jak chce tego obrońca oskarżonego, zeznań świadka M. L..

Prawdą jest, że była ona świadkiem użycia przez pokrzywdzoną przemocy wobec oskarżonego, a także potwierdziła, podobnie jak i pozostali przesłuchiwani na tę okoliczność jej sąsiedzi, że w mieszkaniu zajmowanym wspólnie przez A. T., oskarżonego, a początkowo także ojca pokrzywdzonej (do jego śmierci) dochodziło często do głośnych awantur.

Wbrew zarzutom autora apelacji, Sąd Okręgowy miał tę okoliczność w polu widzenia, czemu dał wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (str. 6 i 7).

Należy też mieć na uwadze, że opisany przez świadka M. L. przypadek przemocy, to popchnięcie oskarżonego, w zdenerwowaniu, na drzwi łazienki. Miało ono miejsce w czasie, kiedy oskarżony chodził jeszcze do szkoły podstawowej (k. 776).

Niezależnie od krytycznej oceny takiego zachowania niewątpliwie nie daje ono podstaw do uznania za wysoce prawdopodobne, że krytycznego ranka „oskarżony działał w obronie przed A. T.” (str. 3 wywiedzionej apelacji).

Skarżący wyrok pominął także, że w/w świadek, charakteryzując relację pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzoną podkreśliła, że A. T. bardzo go kochała („była wręcz zaślepiona miłością do niego”), poświęcała mu wiele czasu i że to on, od wczesnych lat przejawiał zachowania agresywne (k. 776).

Za bezpodstawne i to w stopniu oczywistym, należało ocenić także wszystkie te zarzuty wywiedzionej apelacji, które rażącej niewspółmierności (surowości) kary wymierzonej oskarżonemu, upatrują w rzekomo niedostatecznym uwzględnieniu przez Sąd Okręgowy okoliczności łagodzących związanych z właściwościami i warunkami osobistymi oskarżonego oraz w nieprawidłowej – zdaniem autora apelacji – interpretacji zasady prewencji indywidualnej.

Przede wszystkim podkreślić trzeba, że Sąd Okręgowy przeprowadził bardzo obszerne postępowanie dowodowe, aby ustalić w sposób prawidłowy (pełny) motywy, jakimi kierował się oskarżony pozbawiając życia swoją przybraną matkę, uwarunkowania osobiste, w tym emocjonalne i psychiczne, jakie determinowały jego czyn, a także uwarunkowania społeczne związane z porzuceniem go we wczesnym dzieciństwie przez naturalnych rodziców.

Przeprowadzone w tym przedmiocie już w śledztwie dowody m. in. z opinii biegłych psychiatrów i psychologów Sąd Okręgowy uzupełnił i poszerzył w trakcie postępowania sądowego, umożliwiając w szerokim zakresie odniesienie się do nich stronom postępowania.

Znaczna część postępowania sądowego to zeznania osób, które opisywały wzajemne relacje między oskarżonym i pokrzywdzoną.

Dowody te Sąd Okręgowy szeroko i przekonująco omówił w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku.

Dały one pełną podstawę do ustalenia, co zresztą nie jest kwestionowane w apelacji, że oskarżony w chwili czynu miał zachowaną pełną poczytalność i nie działał w sytuacji, tzw. afektu fizjologicznego.

Sposób zadania śmierci pokrzywdzonej (uduszenie przez zadzierzgnięcie), a także ustalone przez Sąd I instancji pozostałe okoliczności zabójstwa świadczą o tym, że działał on z zamiarem bezpośrednim, zadając pokrzywdzonej, zanim umarła, ogromne cierpienie.

Faktem jest, że z wydanych w sprawie psychologicznych opinii osobopoznawczych, w tym przede wszystkim z obszernej, świadczącej o znacznej wnikliwości opinii biegłego B. L. wynika, że oskarżony cierpi na zaburzenia osobowości związane niewątpliwie m. in. z alkoholizmem rodziców naturalnych, odrzuceniem go przez matkę i umieszczeniem w domu dziecka. Z opinii tej wynika także, że wiodącym motywem zabójstwa, którego dopuścił się oskarżony, był czynnik emocjonalny, wynikający z odczuwanego i żywionego długi czas poczucia krzywdy, zależności i ograniczenia (k. 298-311).

Wbrew wywodom skarżącego wyrok, nie ma żadnych podstaw do uznania, że Sąd Okręgowy, wymierzając oskarżonemu karę 15 lat pozbawienia wolności, okoliczności tych nie wziął pod uwagę, bądź nie ocenił należycie, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę, że oskarżony dopuścił się zbrodni – jak już wskazano wyżej w zamiarze bezpośrednim – zagrożonej także karą 25 lat pozbawienia wolności i dożywotniego pozbawienia wolności.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika także wprost, że Sąd Okręgowy miał w polu widzenia, jako okoliczność łagodzącą to, że oskarżony w zasadniczej części przyznał się do winy oraz wyraził żal i skruchę oraz, że – odnotowując uprzednią karalność oskarżonego – dostrzegł, że dotyczyła ona stosunkowo „drobnych” przestępstw innego rodzaju.

Wbrew zarzutom i wywodom autora apelacji, zasadnie także uznał Sąd Okręgowy, że wymierzając oskarżonemu karę za zabicie w okrutny sposób przybranej matki, a więc osoby, która zabrała go z domu dziecka, aby z dużym wysiłkiem i oddaniem stworzyć mu lepsze warunki życia, należało kierować się także społecznym poczuciem sprawiedliwości, przemawiającym za odpowiednio surową karą.

Z powodów przedstawionych powyżej, wywiedzioną apelację Sąd Apelacyjny uznał za oczywiście bezzasadną.

Z uwagi na sytuację materialną, Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych za II instancję.