Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 899/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Łodzi II Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodnicząca: Sędzia S.O. Sylwia Łopaczewska

Protokolant: sekr. sąd. Anna Krzesłowska

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2014 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S. (1)

przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.

o zapłatę i ustalenie

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Sygn. akt II C 899/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 5 lipca 2013r., skierowanym przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł., powódka J. S. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego następujących kwot:

1.  90.000 zł., tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2013r. do dnia zapłaty,

2.  33.528 zł., tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2013r. do dnia zapłaty,

3.  po 832 zł miesięcznie, tytułem renty na zwiększone potrzeby, poczynając od dnia 1 marca 2013r. i na przyszłość, płatnej z góry, do 10 – go dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami od dnia 14 czerwca 2013r. w zakresie rat wówczas wymagalnych oraz w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat w przyszłości.

Nadto powódka wnosiła o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za dalsze, mogące powstać w przyszłości skutki wypadku oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub zestawienia kosztów złożonego przed zamknięciem przewodu sądowego.

Jak wynika z uzasadnienia do pozwu, zdarzeniem, z którym strona powodowa wiąże odpowiedzialność pozwanego był upadek powódki w dniu 21 sierpnia 2010r. na przejściu dla pieszych przy ul. (...) w Ł., biegnącym przez szyny tramwajowe, na skutek potknięcia się o wystający fragment betonowej kostki, którą wyłożone było podłoże. Na skutek upadku J. S. (1) doznała skomplikowanego złamania lewej ręki oraz stłuczenia lewego kolana. /pozew – k. 2 – 12/.

Pozwana, w odpowiedzi na pozew wniesionej w dniu 2 sierpnia 2013r., nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Strona pozwana zakwestionowała nie tylko zasadę, ale i wysokość roszczenia objętego powództwem, wywodząc, iż powódka nie udowodniła jaki stan nawierzchni istniał w chwili zdarzenia ani też, że do wypadku doszło w miejscu wskazanym w uzasadnieniu pozwu tj. na przejściu dla pieszych w rejonie torowiska tramwajowego. /odpowiedź na pozew – k. 61 – 66/

W piśmie procesowym z dnia 23 września 2013r. strona powodowa wskazała, jako podstawę odpowiedzialności strony pozwanej, art. 435 § 1 k.c. oraz wniosła o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron także na okoliczność stanu kostki w miejscu upadku powódki w dacie zdarzenia z dnia 21 sierpnia 2010r., wywodząc, że przebieg wypadku jest dowodzony przez stronę powodową dowodem z przesłuchania stron, do którego można ograniczyć postępowanie dowodowe, jeżeli brak jest możliwości przeprowadzenia innego dowodu. /pismo procesowe powódki – k. 77 – 80/.

W dalszym toku procesu strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska procesowe w sprawie /protokół – k. 114/.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 21 sierpnia 2010r., przy ul. (...) w Ł., w godzinach przedpołudniowych, doszło do zdarzenia, w wyniku którego obrażeń ciała doznała powódka J. S. (1). Powódka upadła na przejściu dla pieszych biegnącym przez szyny tramwajowe, w okolicy przystanku Targowisko – (...), kiedy wracała z zakupów, które robiła tego dnia na pobliskim rynku. /informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88 odw., 112 odw./

W dacie zdarzenia J. S. (1) poruszała się zwykłym krokiem w kierunku przystanku tramwajowego, skąd tramwajem linii nr (...) zamierzała udać się do swojego miejsca zamieszkania przy ul. (...) w Ł.. Idąc, na ogół, patrzy pod nogi. W chwili upadku powódka trzymała w prawej ręce torbę z zakupami owocowo-warzywnymi, ważącą około 3 kg, w lewej - torebkę. Miała na sobie buty z płaską podeszwą. Powódka upadła przed siebie, na szyny tramwajowe i na krótką chwilę straciła przytomność. Była oszołomiona, nie wiedziała gdzie się znajduje, ani też dlaczego upadła, nie widziała wystających elementów kostki. Nie wie, czy na skutek wypadku uderzyła się w głowę. Nieznajomi mężczyźni pomogli powódce podnieść się. Pomimo dotkliwego bólu lewej ręki i stłuczenia lewego kolana, postanowiła sama wrócić tramwajem do domu. W drodze powrotnej płakała z bólu. /informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88 odw., 112 odw./

Po powrocie do domu, powódka skontaktowała się telefonicznie z córką, która zawiozła ją do Wojewódzkiej (...) w Ł., gdzie wykonano pacjentce badanie RTG i udzielono pierwszej pomocy. Na zdjęciu radiologicznym uwidoczniono złamanie głowy lewej kości promieniowej z przemieszczeniami i stłuczenie lewego kolana. / informacja dla lekarza kierującego/POZ - k. 22, płyta CD z badaniem RTG kolana lewego i łokcia lewego – k. 56, zaświadczenie (...) w Ł. – k. 23, zeznania świadka D. D. – k. 89 odw./

W oparciu o powyższą diagnozę dokonano unieruchomienia transportowego i skierowano powódkę do Szpitala im. (...) w Ł., gdzie założono gips ramienno -dłoniowy na okres 4 tygodni. Zalecono dalszą opiekę w Poradni oraz przyjmowanie leków; Vessel Due F oraz Refastin. / informacja dla lekarza kierującego/POZ - k. 22, zaświadczenie lekarskie ze Szpitala Miejskiego im. (...) - k. 23/

W dniu 28 września 2010r. powódka zgłosiła się do Miejskiej Przychodni (...), gdzie przeprowadzono badanie oraz wykonano RTG przedramienia. Zanotowano utrzymującą się nadal szeroką szczelinę złamania z widoczną kostniną, wobec czego zalecono kontrolę po 3 dniach. / wynik badania radiologicznego lewego łokcia z dnia 27.09.2010 - k. 24/

Podczas wizyty lekarskiej w dniu 1 października 2010 r. założono powódce szynę ramienno - dłoniową. Kolejne konsultacje lekarskie w dniach 15 i 29 października 2010r. potwierdziły brak widocznego zrostu. W dniu 16 listopada 2010 r. skierowano powódkę do szpitala. W dniach od 1 do 8 lipca 2011 r. J. S. (1) przebywała w Klinice (...) w Ł. celem usunięcia głowy kości promieniowej. Zabieg przeprowadzono w dniu 4 lipca 2011 r. Po zabiegu powódka została wypisana w stanie dobrym z zaleceniami ćwiczeń lewego stawu łokciowego, kontroli w Poradni oraz przyjmowania leku Zaldiar doraźnie w razie bólu. / historia choroby - k. 26 – 27, zgoda na zabieg operacyjny – k. 28, karta informacyjna – k. 30, dokumentacja leczenia powódki w Miejskiej Przychodni (...) – k. 33 – 38, informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88 odw., 112 odw., zeznania świadka D. D. – k. 89 odw./

Wizyta kontrolna odbyła się w dniu 12 lipca 2011r. w Przychodni (...) w Ł.. Z odchyleń od stanu prawidłowego zanotowano bolesne ruchy rotacyjne oraz przykurcz zgięciowy 20 stopni. Dokonano zmiany opatrunku oraz mycia rany. W dniu 15 lipca 2011r. u powódki nadal utrzymywały się te same objawy. Dokonano zmiany opatrunku oraz mycia rany, zdjęto co drugi szew, zaplanowano kontrolkę po pięciu dniach. W dniu 19 lipca 2011r. stwierdzono mniejszy przykurcz zgięciowy – 10 stopni, usunięto resztę szwów i zalecono kontrolę po dwóch tygodniach. Wystawiono powódce skierowanie na rehabilitację: krioterapię oraz pole magnetyczne. Powódka odbyła dwa cykle rehabilitacji w ramach NFZ. /dokumentacja leczenia powódki w Miejskiej Przychodni (...) – k. 39 – 41, informacyjne wyjaśnienia powódki poparte jej zeznaniami – k. 89 odw., 112 odw./

W wyniku doznanych obrażeń ręka powódki nadal nie jest w pełni sprawna. Powódka nie jest w stanie podnieść nawet cięższego kubka, nie może odchylić ręki do tyłu, wyprostować, podnieść jej do góry, ani ubrać się. Od momentu wypadku, w codziennym funkcjonowaniu, pomagają jej wnuki oraz córka. Przed wypadkiem powódka była osobą w pełni samodzielną, sama myła nawet okna. J. S. (1) regularnie zażywa lek przeciwbólowy Ibuprom, miesięcznie zużywa dwa opakowania. Stosuje też maść przeciwbólową Lioton 1000. Zużywa dwa opakowania w miesiącu, cena opakowania wynosi 20 zł. / informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88 odw. - 89, 112 odw./

J. S. (1) choruje na cukrzycę, choć nie występowały u niej, z tego powodu, zawroty głowy ani utraty przytomności. W związku z tym schorzeniem na stałe zażywa leki: Diaprel oraz Gluformin, nie przyjmuje insuliny. Nadto leczy się z powodu nadciśnienia tętniczego. Powódka nie nosi okularów, używa ich tylko do czytania. /informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88 odw., 112 odw., historia choroby – k. 26, zeznania świadka D. D. – k. 89 odw./

Po wypadku, wnuk powódki S. G., udał się na miejsce zdarzenia, gdzie wykonał dokumentację zdjęciową nawierzchni brukowej w obrębie przejścia dla pieszych na torowisku przy przystanku tramwajowym Targowisko – (...). Zrobił to, gdyż był ciekawy dlaczego powódka się przewróciła, chodziło również o dowody na wypadek sprawy sądowej / dokumentacja zdjęciowa - k. 17-21; informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88 odw., 112 odw / Dopiero na tych fotografiach J. S. (1) zobaczyła o co się wywróciła. /informacyjne wyjaśnienia powódki potwierdzone jej zeznaniami – k. 88, 112 odw./

Powódka początkowo pismem z dnia 27 lutego 2013r. zgłosiła roszczenia Zarządowi (...)w Ł.. Pismem z dnia 11 marca 2013r. ww podmiot wskazał, iż odpowiedzialność za utrzymanie torowiska w miejscu upadku powódki ponosi Miejskie Przedsiębiorstwo (...) Spółka z o.o. w Ł. i zgłoszenie roszczeń powódki przekazał pozwanej.

Pismem z dnia 13 czerwca 2013. pozwana odmówiła wypłaty żądanych świadczeń /zgłoszenie roszczeń z dnia 27.02.2013r. – k. 43 – 48, pismo (...) w Ł. z dnia 11.03.2013r. – k. 52, pismo pozwanej z dnia 13.06.2013r. – k. 53 – 54/.

Dokonując powyższych ustaleń faktycznych Sąd oparł się na powołanych dowodach, w szczególności: dowodach z dokumentów z załączonej dokumentacji medycznej - nie budzących wątpliwości co do ich zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy i przez strony nie kwestionowanych, zeznaniach świadka D. D. oraz przesłuchaniu powódki J. S. (1).

Kwestią zasadniczego sporu w niniejszej sprawie było ustalenie przyczyn upadku powódki w dniu 21 sierpnia 2010r. Na okoliczność przyczyn i przebiegu wypadku strona powodowa wniosła o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powódki, nie oferując w tym zakresie innych dowodów. Stosownie do treści art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron powinien być przeprowadzony wówczas, gdy za pomocą innych środków dowodowych nie zostały dostatecznie wyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Subsydiarność dowodu z przesłuchania wiąże się wyłącznie z dopuszczalnością tego środka dowodowego. Z perspektywy mocy dowodowej środek ten traktowany jest na równi z innymi środkami dowodowymi. /Por. S. Hanausek, Dowód z przesłuchania stron w polskim postępowaniu cywilnym, SC 1971, t. XVII, s. 141 i n./. Mając powyższe na uwadze, przy braku innych wniosków dowodowych na okoliczność przebiegu wypadku, Sąd dopuścił, jedyny zaoferowany przez stronę powodową na tą okoliczność, dowód z przesłuchania powódki, jednakże oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, należało uznać, iż brak jest dowodów służących za podstawę ustalenia, że przyczyną upadku powódki w dniu 21 sierpnia 2010r. było potknięcie się o wystający kawałek betonowej kostki, znajdujący się między szynami tramwajowymi, w rejonie przejścia dla pieszych. Z zeznań powódki wynika bowiem, że w momencie upadku nie wiedziała ona, co było jego przyczyną. Co więcej, przyznała, że na moment straciła świadomość, co sprawia, że nie można wykluczyć, iż przyczyną upadku było zasłabnięcie, a nie potknięcie na terenie torowiska, zważywszy, że jednocześnie poszkodowana nie doznała żadnych obrażeń głowy, ani nie pamięta, aby upadając uderzyła się głowę, co z kolei jest o tyle mało prawdopodobne, że przewróciła się do przodu, a zatem naturalnym odruchem obronnym jest wyciągnięcie rąk przed siebie, o ile rzecz jasna upadając była przytomna. Jednocześnie powódka zeznała, że idąc raczej patrzy pod nogi, jednakże tym razem nie zauważyła wystającej kostki, choć - co także wynika z jej zeznań - nie ma problemów ze wzrokiem, zasadniczo nie nosi okularów, używa ich tylko do czytania.

Z kolei upatrywanie przyczyn upadku w nierównościach podłoża w rejonie torowiska tramwajowego pojawiło się w przeświadczeniu powódki, następczo, po upływie pewnego, bliżej nieokreślonego czasu po zdarzeniu, na skutek ustaleń poczynionych przez wnuka J. S. (1) i sporządzonej przez niego dokumentacji fotograficznej, który udał się na miejsce zdarzenia w celu poszukiwania potencjalnej przyczyny upadku babci. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że zeznania powódki w zakresie w jakim odnoszą się do okoliczności ustalenia przyczyn upadku, upatrywanych w potknięciu się o wystająca kostkę brukową, jak również sporządzenia materiałów zdjęciowych, dokumentujących rzekome miejsce zdarzenia szkodowego, są wzajemnie sprzeczne, gdyż, początkowo, w wyjaśnieniach informacyjnych (potwierdzonych treścią zeznań złożonych na rozprawie poprzedzającej wyrokowanie – k.113), powódka utrzymywała, że początkowo nie wiedziała, że wywróciła się o wystający kawałek betonu w rejonie szyn tramwajowych, a dowiedziała się o tym dopiero po tym, jak jej wnuk udał się na miejsce zdarzenia, gdzie zrobił zdjęcia elementów wystających po obu stronach szyn. Nie wspominała, aby towarzyszyła wnukowi podczas oględzin miejsca zdarzenia. Wyjaśniła także, że wnuczek zrobił zdjęcia miesiąc lub dwa po zdarzeniu, w celu wytoczenia powództwa przed Sądem, kierowany również ciekawością dlaczego babcia się przewróciła. Przyznała, że dopiero na tych zdjęciach, wykonanych przez wnuka, zobaczyła o co się wywróciła. Powyższa relacja wskazuje, że powódka nie wskazała wnukowi osobiście miejsca upadku, który, kierowany ciekawością, chcąc ustalić możliwą przyczynę jej potknięcia się, sam udał się w rejon zdarzenia i zobaczywszy wystającą między szynami kostkę, wykonał jej zdjęcia, po obejrzeniu których, J. S. (1) uznała, że upadła potykając się o uszkodzone elementy nawierzchni, widoczne na fotografiach.

Z kolei na rozprawie w dniu 6 marca 2014r. powódka zeznała, iż po jakimś czasie po zdarzeniu /tydzień, dwa po jego zajściu, w okresie, gdy miała jeszcze rękę w gipsie/ udała się na miejsce zdarzenia, by sprawdzić, o co się potknęła i wtedy zobaczyła wystającą betonową kostkę. Towarzyszył jej wnuk, powódka pokazała mu miejsce, w którym doszło do upadku. Wnuk powódki pojechał tam jeszcze raz, by zrobić zdjęcia tego miejsca. Zaprezentowana wersja jest zatem sprzeczna z wcześniejszą relacją poszkodowanej, co do okoliczności w jakich poznała przyczynę zdarzenia szkodowego, zaś w zestawieniu z bezspornymi zeznaniami powódki, w myśl których, w momencie wypadku nie wiedziała dlaczego upadła i straciła na chwilę przytomność, sprawia, że strona powodowa nie udowodniła, aby przyczyną upadku J. S. (1) było potknięcie się na przejściu dla pieszych biegnących przez szyny tramwajowe o wystającą, zbyt wysoką, część kostki podłoża, jak wynika z uzasadnienia pozwu.

Ponadto świadek D. D., będąca córką powódki, zeznała, że o istnieniu zdjęć załączonych do pozwu dowiedziała się niedawno, jakieś dwa miesiące temu, oglądała zdjęcia miesiąc temu, wcześniej ich nie widziała. Stwierdziła też, że przypuszcza, iż syn zrobił je „dla Sądu”. Świadek nie wiedziała, na jakiej podstawie wiadomym jest, że powódka potknęła się o wystające elementy widoczne na zdjęciach, bowiem matka nie mówiła jej, co było przyczyną upadku.

Z przytoczonych zeznań wynika, że zarówno niejasne są okoliczności wykonania zdjęć, dokumentujących rzekomo miejsce upadku powódki, jak i czas ich sporządzenia, w szczególności, czy wnuk powódki sfotografował miejsce wskazane mu przez babkę, jako miejsce w którym się przewróciła, krótko po wypadku, czy też sam udał się w rejon przejścia dla pieszych, w poszukiwaniu przyczyn upadku J. S. (1) i w ten sposób znalazł domniemaną przyczynę potknięcia, a ponadto, czy załączone do pozwu fotografie dokumentują miejsce zdarzenia szkodowego w stanie w jakim znajdowała się nawierzchnia w rejonie torowiska w dacie wypadku. Jeśli bowiem w istocie wnuk powódki wykonał te zdjęcia, w miejscu wskazanym przez babkę, krótko po zdarzeniu, to wątpliwym jest, aby córka powódki nie została o tym poinformowana, ani, aby matka, która jakoby wskazała wnukowi miejsce upadku (później utrwalone na zdjęciach) nie rozmawiała z córką o przyczynach zdarzenia, których upatrywała w stanie nawierzchni. W tym stanie rzeczy, zweryfikowanie twierdzeń powódki co do stanu nawierzchni w miejscu upadku oraz okoliczności i przyczyn dla jakich doszło do zdarzenia, wobec upływu czasu, przy braku dowodów bezpośrednich, nie jest obecnie możliwe. Z przyczyn o których była mowa powyżej, nie może być uznana za wystarczającą, w tym zakresie dowiedzenia stanu nawierzchni w rejonie torowiska w dacie wypadku, złożona dokumentacja fotograficzna domniemanego miejsca zdarzenia, której data sporządzenia nie została wykazana w sposób nie budzący wątpliwości, choć w dobie obecnych możliwości technicznych urządzeń rejestrujących obraz /cyfrowe aparaty fotograficzne, telefony komórkowe wyposażone w aparaty i kamery/ nie powinno to, jak się wydaje, nastręczać większych trudności.

Przytoczone niejasności i wzajemna sprzeczność pomiędzy dowodami zaoferowanymi przez stronę powodową, skutkują, że w stanie faktycznym niniejszej sprawy brak jest podstaw pozwalających na ustalenie, iżby przyczyną potknięcia się i upadku powódki był wystający kawałek betonu.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych, dokonanych w wynika przeprowadzonej powyżej oceny materiału dowodowego, skutkującej uznaniem, że strona powodowa nie udowodniła miejsca, ani przyczyny upadku powódki, Sąd oddalił wnioski dowodowe strony powodowej zgłoszone w punkcie X ppkt 1, 2, 3, 4 i 5 uzupełnione wnioskiem zgłoszonym w punkcie IV pisma procesowego z dnia 24 września 2013r. tj. w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa z wiedzą z zakresu bhp, celem ustalenia stanu nawierzchni w miejscu upadku oraz biegłych lekarzy na okoliczność oceny rozmiaru doznanej przez powódkę szkody na osobie, jako niecelowe, gdyż zmierzające wyłącznie do przedłużenia postępowania. Skoro bowiem brak jest dowodów na to, że przyczyną upadku powódki było potknięcie się o wystającą kostkę brukową w rejonie torowiska tramwajowego, ustalanie stanu nawierzchni na spornym terenie w dacie zdarzenia, jak również stanu zdrowia poszkodowanej w następstwie doznanego urazu, należało uznać ze zbędne. Ponadto, w aktach sprawy brak było dokumentacji budowlanej obejmującej roboty brukarskie w rejonie spornego torowiska. Wprawdzie strona powodowa wnosiła o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia odpowiedniej dokumentacji związanej z położeniem kostki przy spornym torowisku, jednak strona pozwana wyjaśniła, że dokumentacją taką nie dysponuje bowiem nie była wykonawcą prac związanych z ułożeniem kostki. Wskazała, iż głównym wykonawcą tych robót był Zakład Usług (...) S.A. z/s w K.. Powód – dysponując tą informacją – nie wnosił jednak o zobowiązanie ww. podmiotu do przedłożenia stosownej dokumentacji a w jej braku, w ocenie Sądu, z uwagi na brak informacji o czasie wykonania robót, ich zakresie, rodzaju użytych materiałów, zastosowanej technologii, dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa nie pozwoliłoby na poczynienie ustaleń istotnych w sprawie. Również w zakresie wniosków o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy różnych specjalności, wobec uznania, iż w sprawie brak jest podstaw do przypisanie pozwanemu odpowiedzialności, o czym szerzej mowa będzie w dalszej części uzasadnienia, Sąd uznał, że przeprowadzenie ww. dowodów spowodowałoby jedynie przedłużenie postępowania oraz niepotrzebne zwiększenie jego kosztów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo, jako nieudowodnione co do zasady, podlega w całości oddaleniu.

Jako podstawę odpowiedzialności pozwanej, strona powodowa wskazała art. 435 § 1 k.p.c. Zgodnie z jego treścią prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Powołany przepis wskazuje, że za szkodę odpowiada prowadzący przedsiębiorstwo lub zakład na własny rachunek. Prowadzącym przedsiębiorstwo lub zakład może być osoba fizyczna lub prawna. Pozwana w niniejszej sprawie nie kwestionowała swej odpowiedzialności za stan nawierzchni przystanków tramwajowych oraz niektórych przejść dla pieszych pomiędzy przystankami na spornym terenie.

Przesłanki odpowiedzialności na podstawie wspomnianego przepisu są następujące: ruch przedsiębiorstwa, szkoda, związek przyczynowy pomiędzy ruchem a szkodą. Przesłanki te udowodnić musi poszkodowany (por. M. Safjan (w:) Kodeks..., s. 1373).

Przesłanka "ruchu przedsiębiorstwa" odnosi się do funkcjonowania przedsiębiorstwa jako całości, a nie do ruchu jego poszczególnych elementów (urządzeń). Nie jest dlatego konieczne, by szkodę spowodowało urządzenie wprawiane w ruch siłami przyrody. Wystarczy, by istniał adekwatny związek przyczynowy między funkcjonowaniem przedsiębiorstwa (zakładu). jako całości, a powstałą szkodą. W wyroku z dnia 5 stycznia 2001r. (V CKN 190/00, Legalis), Sąd Najwyższy wskazał, że "ruch przedsiębiorstwa lub zakładu w ujęciu art. 435 § 1 k.c. to każda działalność tego przedsiębiorstwa lub zakładu, a nie tylko taka, która jest bezpośrednio związana z działaniem sił przyrody i która stanowi następstwa ich działania".

Rozszerzona odpowiedzialność przedsiębiorstw wprowadzanych w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) na zasadzie ryzyka istnieje, pod warunkiem że szkoda pozostaje w normalnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa. Związek między ruchem i szkodą występuje wtedy, gdy szkoda nastąpiła w wyniku zdarzenia funkcjonalnie powiązanego z działalnością przedsiębiorstwa, choćby nie było bezpośredniej zależności między użyciem sił przyrody a szkodą (zob. np. orz. SN z 11.12.1963 r., II CR 116/63, OSP 1965, Nr 5, poz. 94). Nie istnieje domniemanie, że szkoda powstaje w związku z ruchem przedsiębiorstwa i okoliczność tę należy wykazać, przy czym ciężar dowodu tego faktu spoczywa zgodnie z ogólnymi zasadami (art. 6 k.c.) na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, to znaczy na powodzie. (por. wyrok SN z dnia 3 czerwca 1977 r., IV CR 185/77, niepubl.; wyrok SN z dnia 13 marca 2009 r., V CSK 352/08, LEX nr 515424)

Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego z dnia 1 marca 1996 roku przywróciła do postępowania cywilnego zasadę iudex secundum allegata et probata partium iudicare debet (łac. sędzia powinien orzekać na podstawie twierdzeń i dowodów przedłożonych przez strony). Stosownie bowiem do treści przepisu art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Wprawdzie sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę (zdanie drugie art. 232 k.p.c.), jednak rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. To na strony ustawodawca w myśl art. 3 k.p.c. nałożył obowiązek przedstawiania dowodów i to na stronie – zgodnie z przepisem art. 6 k.c. – ciąży ciężar udowodnienia faktu, z którego wywodzi ona skutki prawne. W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie nie zachodziła żadna z okoliczności nakładająca na sąd obowiązek przejęcia inicjatywy dowodowej – ciążącej na stronie powodowej. Należy bowiem w pełni podzielić pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 19 maja 2000 r. w sprawie o sygnaturze akt III CZP 4/00, opublikowanej w OSNC 2000/11/195, iż potrzeba wyjątkowego stosowania przepisu art. 232 zdanie drugie k.p.c., pojawia się w razie rażącej nieporadności strony działającej bez adwokata lub radcy prawnego, której - wobec niepodjęcia przez nią właściwych czynności, mimo stosownych pouczeń sądu – grozi naruszenie interesu podlegającego szczególnej ochronie, bądź w razie stwierdzenia, iż strony w procesie zmierzają do obejścia prawa lub zachodzi podejrzenie prowadzenia przez strony fikcyjnego procesu.

Na powódce, reprezentowanej przez fachowego pełnomocnika, spoczywał zatem ciężar wykazania okoliczności szkoda, że powstała ona w związku z ruchem pozwanego przedsiębiorstwa.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ta zasada materialno - prawna znajduje odzwierciedlenie w przepisie procesowym art. 232 k.p.c., który z kolei stanowi, iż strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Są to naczelne zasady postępowania dowodowego, które zawsze w postępowaniu sądowym obciążają stronę, która z danego faktu wywodzi dla siebie określone skutki prawne.

W przepisie art. 6 k.c. chodzi o fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a więc fakty prawotwórcze, czyli wykazujące istnienie prawa oraz fakty niweczące lub tamujące prawo. O tym co każda ze stron stosunku cywilnoprawnego ma udowodnić w sporze toczącym się przed sądem decydują przede wszystkim przedmiot sporu, prawo materialne regulujące określone stosunki prawne oraz prawo procesowe normujące zasady postępowania dowodowego.

Uwzględniając treść art. 6 k.c. stwierdzić należy, iż do osoby występującej z pozwem należy udowodnienie faktów pozytywnych, które stanowią podstawę powództwa, gdyż z faktów tych wywodzi ona swoje prawo. Do przeciwnika natomiast należy wykazanie okoliczności niweczących to prawo lub uniemożliwiających jego powstanie.

W sprawie o odszkodowanie ciężar dowodu i rozkład ciężaru zależą od tego co było przyczyną powstania szkody, czyli jaka jest podstawa materialnej odpowiedzialności pozwanego. W szczególności jeżeli szkoda powstała poza stosunkiem zobowiązaniowym łączącym strony, a więc pozwany ponosi odpowiedzialność na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych, na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy, czego strona powodowa w niniejszym sporze nie uczyniła.

W stanie faktycznym niniejszej sprawy niewątpliwym jest wystąpienie po stronie powódki szkody, jednakże w świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych i przeprowadzonej powyżej oceny materiału dowodowego, brak jest podstaw do uznania, że pomiędzy doznaną przez J. S. szkodą, a ruchem pozwanego przedsiębiorstwa, istnieje jakikolwiek związek przyczynowy. Z uwagi bowiem na to, że twierdzenia pozwu, jakoby do jej upadku w dniu 21 sierpnia 2010r. doszło na skutek potknięcia się o wystający element kostki brukowej znajdujący się między szynami tramwajowymi w okolicy przystanku Targowisko - (...) przy ul. (...) w Ł., pozostają gołosłowne i nieudowodnione, brak jest podstaw do przyjęcia istnienia związku przyczynowego między upadkiem powódki i doznaną wskutek tego szkodą, a ruchem pozwanego przedsiębiorstwa. Zaprezentowany przez powódkę materiał dowodowy, w postaci wykonanych po zdarzeniu zdjęć (jedynie domniemanego) miejsca jej upadku oraz zeznań powódki, niespójnych w zakresie okoliczności i czasu ustalenia przyczyn wypadku, jednocześnie przy bezspornej okoliczności, że w chwili zdarzenia poszkodowana nie wiedziała dlaczego się przewróciła, nie mogą być uznane za wystarczające do wykazania związku przyczynowego. Powódka nie udowodniła przede wszystkim, że przyczyną jej upadku było potknięcie się spowodowane wadliwym stanem nawierzchni, ani w jakim stanie była nawierzchnia w chwili zdarzenia, wreszcie, że do upadku doszło w miejscu wskazanym udokumentowanym załączoną dokumentacją zdjęciową, zwłaszcza, że jako jedną z możliwych przyczyn potknięcia się i upadku powódki należałoby rozważyć również upadek samoistny, albo wynikający z jej stanu zdrowia /powódka choruje na cukrzycę oraz nadciśnienie tętnicze/, spowodowany zasłabnięciem.

Mając powyższe na uwadze należało uznać, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, aby pozwany ponosił odpowiedzialności za szkodę na osobie oraz w mieniu powódki będącą wynikiem doznanego urazu.

Mając to wszystko na uwadze, powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.

Na podstawie art. 102 k.p.c., z uwagi na trudną sytuację materialną i zdrowotną powódki, w jakiej się znalazła po wypadku oraz charakter sprawy Sąd nie obciążył jej obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanego kosztów procesu. W niniejszej sprawie powódka w całości przegrała sprawę, co oznaczałoby w normalnym toku rzeczy, że powinna ona ponieść związane z tym koszty. Sąd doszedł jednak do przekonania, że po jej stronie zachodzą okoliczności pozwalające, wyjątkowo, na odstąpienie od ogólnych reguł rządzących problematyką kosztów procesu, co znalazło swój wyraz w decyzji o nie obciążaniu powódki obowiązkiem zwrotu na rzecz strony pozwanej kosztów procesu.