Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 74/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Teresa Zawistowska

Sędziowie: SO Dorota Twardowska

SO Krzysztof Nowaczyński (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2014 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 19 grudnia 2013 r., sygn. akt IX C 637/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w części oddalającej powództwo (pkt II) i zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki K. G. ustawowe odsetki od kwoty 17.619,32 zł za okres od dnia 30 kwietnia 2012 r. do dnia 29 kwietnia 2013 r.;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 276,70 zł (dwieście siedemdziesiąt sześć złotych siedemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt I Ca 74/14

UZASADNIENIE

Powódka K. G. wystąpiła przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. z pozwem o zapłatę kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 kwietnia 2012 r. oraz kwoty 100 zł tytułem częściowego odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 kwietnia 2012 r. W uzasadnieniu dowodziła, że w dniu 17 lutego 2012 r. doszło do wypadku komunikacyjnego z jej udziałem, w którym została poszkodowana. Sprawca był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. W wyniku wypadku powódka doznała urazu głowy, urazu kręgosłupa szyjnego z pourazowym zespołem bólowym, urazu kolana lewego oraz lewej dłoni.

Na rozprawie w dniu 19 września 2013 r. powódka rozszerzyła pierwotne żądanie pozwu i łącznie domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwot: 17.600 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 6 kwietnia 2012 r. i 699,32 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 100 zł od dnia 6 kwietnia 2012 r. i od kwoty 599,32 zł od dnia wyrokowania.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu. Zarzucił, że kwestionuje wysokość roszczenia zgłoszonego przez powódkę zarówno odnośnie zadośćuczynienia jak i odszkodowania. W sprawie przyznano już powódce kwotę 2.400 zł tytułem zadośćuczynienia, która w pełni zaspokaja roszczenie powódki w omawianym zakresie. Pozwany podnosił także, że kwestionuje roszczenie dotyczące przyznania powódce zwrotu kosztów leczenia.

Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Elblągu zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 17.619,32 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.774 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 743,88 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych. Orzeczenie powyższe było wynikiem następujących ustaleń i wniosków:

W dniu 17 lutego 2012 r. kierujący samochodem marki A. (...)o nr rej. (...), P. M., przy wykonywaniu manewru wymijania uderzył w tył, stojącego na wjeździe na posesję, samochodu marki O. (...)o nr rej. (...). W samochodzie osobowym marki O. (...)podróżowała jako pasażerka powódka K. G.. Sprawca wypadku miał wykupioną polisę OC u pozwanego - w (...) Spółka Akcyjnaw W.. W wyniku wypadku K. G.doznała obrażeń wielomiejscowych w tym urazu głowy, kręgosłupa szyjnego i kolana lewego. Następnego dnia po zdarzeniu powódka została poddana obserwacji w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym (...) w E.. Od 22 lutego 2012 r. do 11 kwietnia 2012 r. znajdowała się pod obserwacją poradni ortopedycznej - była poddana zabiegom fizjoterapeutycznym i rehabilitacyjnym. W dniu 19 lutego 2012 r. powódka podjęła również leczenie w poradni neurologicznej.

Rozpoznano u powódki stan po urazie kręgosłupa szyjnego oraz związane z tym przewlekłe zespoły bólowe szyjne, a także nerwiak lewego podudzia. W wyniku stłuczeniem lewej piszczeli doszło u powódki do powstaniu nerwiaka gałązki skórnej podrzepkowej nerwu piszczelowego - trwały uszczerbek tym spowodowany wyniósł u powódki 5 %. Ze względu na obrażenia narządów ruchu powstałe w związku z wypadkiem nie była jej potrzebna pomoc osób trzecich. W związku z wypadkiem powódka potrzebowała leków: D. L. i N.. Odczuwała dolegliwości bólowe kręgosłupa oraz lewej nogi. Miała trudności z poruszaniem się, nie mogła spać. Natomiast w związku z uszkodzeniem układu nerwowego, trwały uszczerbek tym spowodowany wyniósł u powódki 5 %. W wyniku wypadku doszło bowiem u powódki do urazu kręgosłupa szyjnego co spowodowało przewlekły zespół bólowy korzeniowy, który utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Powódka wykazywała objawy podrażnieniowe ze strony obwodowego układu nerwowego.

Ustalił dalej Sąd I instancji, że powódka nadal musi przyjmować leki i korzystać z zabiegów rehabilitacyjnych. W przyszłości nie rokuje się istotnego pogorszenia lub poprawy stanu neurologicznego powódki. W związku z obrażeniami układu nerwowego, ani stanem narządów ruchu powódka nie wymagała i nie będzie wymagać w przyszłości opieki osób trzecich. Powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe głowy, w okolicach szyi, nóg, które nasilają się zwłaszcza podczas chodzenia po schodach.

Dalej ustalono, że pismem z dnia 22 marca 2012 r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 29 marca 2012 r., powódka zawiadomiła ubezpieczyciela o wypadku, zgłaszając roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł, zwrot kosztów opieki w kwocie 560 zł, zwrotu kosztów leczenia w szacunkowej kwocie 150 zł. W konsekwencji w toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał i wypłacił powódce jedynie kwotę 2.400 zł tytułem zadośćuczynienia.

Sąd Rejonowy zważył, że okoliczności faktyczne w istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy kwestiach ustalono na podstawie zeznań powódki, świadka H. W., opinii biegłych z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii oraz neurologii, a także danych wynikających z zebranych w sprawie dokumentów i akt szkody. Podzielono wnioski wynikające z opinii biegłych R. P. (z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii) i W. N. ( neurologia), gdyż zostały sporządzone rzetelnie, zgodnie z zasadami wiedzy oraz doświadczeniem zawodowym biegłych, a nadto zawierały należycie umotywowane wnioski. Biegli w swoich opiniach szczegółowo opisali rodzaj obrażeń ciała doznanych przez powódkę na skutek zaistniałego zdarzenia drogowego, określili rozmiar trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, opisali leczenie zastosowane wobec powódki oraz jej aktualny stan zdrowia. Ponadto biegli sporządzali na wniosek stron opinie uzupełniające i uczestniczyli w rozprawie w dniu 5 grudnia 2013 r., na której złożyli wyjaśnienia do opinii. Sąd orzekający w pełni podzielił wnioski wynikające z opinii biegłego R. P. i W. N., na ich podstawie czynił ustalenia faktyczne w tejże sprawie. Opinie były bowiem kompletne, spójne i wewnętrznie niesprzeczne.

Sąd dał wiarę także danym wynikającym z zebranych w toku postępowania dokumentów, w zakresie w jakim nie były przez strony kwestionowane i stanowiły podstawę ustalenia stanu faktycznego. Uznał też za wiarygodne zeznania powódki, w zakresie w jakim pokrywały się z ustalonym w sprawie stanem faktycznym, bowiem znajdowały odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, były spójne i logiczne. Sąd dał wiarę także zeznaniom świadka H. W., która wskazała, że pomagała powódce po wypadku, a ponadto potwierdziła rozmiar cierpień odczuwanych przez powódkę i trudności , jakie w związku z doznanymi urazami miała w życiu codziennym.

Sąd a quo zważył, że pozwany (...) S.A. w W. ponosiła odpowiedzialność wobec powódki K. G. z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej właściciela pojazdu samochodowego, przy czym podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego stanowiły przepisy art. 805 § 1 k.c. i art. 822 k.c. W świetle ustaleń faktycznych poczynionych w przedmiotowej sprawie żadnych wątpliwości nie budziły okoliczności w jakich doszło do wypadku drogowego z dnia 17 lutego 2012 r., a także sprawstwo i wina sprawcy wypadku oraz istnienie związku przyczynowego pomiędzy tym wypadkiem a szkodą doznaną przez powódkę K. G. – zważywszy, że pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady odnośnie żądania zadośćuczynienia i wypłacił już powódce z tego tytułu kwotę 2.400 zł.

W ocenie Sądu, żądanie powódki zasądzenie dalszej kwoty zadośćuczynienia było zasadne, zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. Krzywda podlegająca naprawieniu przez zasądzenie zadośćuczynienia to zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia psychiczne. Okoliczności sprawy przekonywały, iż krzywda doznana przez powódkę była realna i rzeczywista (ból związany z doznanymi urazami kręgosłupa szyjnego, ból lewego kolana, konieczność przyjmowania środków przeciwbólowych, konieczność poddaniu się zabiegom rehabilitacyjnym, odczuwane do dzisiaj dolegliwości bólowe). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień i powinno stanowić rekompensatę za krzywdę doznaną przez powoda. Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, przy czym określając wysokość zadośćuczynienia pieniężnego Sąd powinien wziąć po uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych (odczuwane do dzisiaj dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego nasilające się przy noszeniu ciężarów i chodzeniu po schodach, ból lewego kolana o charakterze ciągłym, konieczność zażywania leków przeciwbólowych), wiek poszkodowanej (60 lat w dacie wypadku), wielkość trwałego uszczerbku na jego zdrowiu (ten uszczerbek wynosił 10 %). Zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwaną wartość, odniesioną do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach.

Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, w ocenie Sądu, zadośćuczynienie należne powódce winno wynieść 20.000 zł. Wobec tego, że pozwany wypłacił już z tego tytułu kwotę 2.400 zł, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 17.600 tytułem zł tytułem zadośćuczynienia. Zakresem naprawienia szkody zgodnie z art. 444 § 1 k.c. objęte są wszystkie wynikłe z tego powodu koszty. W niniejszej sprawie powódka domagała się także od pozwanego zasądzenia kwoty 699,32 zł tytułem odszkodowania. Na kwotę 699,32 zł składały się: koszty prywatnych wizyt u lekarza ortopedy 120 zł, koszty zabiegów rehabilitacyjnych w kwocie 300 zł, koszty leków przeciwbólowych szacunkowo określone na kwotę 260 zł ( od lutego 2012 r. do marca 2013 r. po około 20 zł miesięcznie) oraz kwota 19,32 zł tytułem poniesionych kosztów leków określonych w fakturach załączonych do pozwu.

W ocenie Sądu zasadnym było przyznanie powódce z tego tytułu kwoty 19,32 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu leków D. L. i N., na dowód czego powódka przedłożyła fakturę, zaś z opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii wynikało, iż potrzeba zażywania tych leków miała związek z wypadkiem. W pozostałym zakresie powództwo należało oddalić, gdyż powódka nie udowodniła wysokości poniesionych pozostałych kosztów leczenia tj. wizyt lekarskich, rehabilitacji oraz leków. Powódka nie załączyła bowiem żadnych rachunków na tą okoliczność, a same zeznania powódki stanowiły niewystarczający dowód z uwagi na zakwestionowanie tych kosztów przez pozwanego.

Sąd zważył następnie, że zgodnie z art. 481 § 1 k.c. powodowi przysługują od pozwanego odsetki ustawowe za opóźnienie. Pozwany popada w opóźnienie, jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego, w terminie w którym stało się ono wymagalne. Jeżeli powód dochodzi zapłaty określonej kwoty tytułem odszkodowania z odsetkami za opóźnienie od danego dnia, wcześniejszego niż dzień wyrokowania, i w toku postępowania okaże się, że kwota ta istotnie należała się powodowi od tego dnia, odsetki powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem. Generalnie należy wskazać, iż odsetki od odszkodowania pieniężnego należą się od dnia, w którym powinno ono być zapłacone – zasadniczo wyznaczonego przez wezwanie dłużnika do wykonania zobowiązania (art. 455 in fine k.c.). W niniejszej sprawie pozwany był zobowiązany wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od daty zawiadomienia o wypadku, a najpóźniej w terminie 14 dni, licząc od wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości odszkodowania (art. 817 k.c.). Powód zawiadomił pozwanego o szkodzie w dniu 29 marca 2012 r., a zatem żądanie stało się wymagalne 29 kwietnia 2012 r. i Sąd przyznał powodowi odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty od dnia 30 kwietnia 2012 r.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c. i art. 100 k.p.c., uznając, że powódka uległa tylko w nieznacznej części swego żądania , nakładając na przegrywającego sprawę obowiązek zwrotu przeciwnikowi poniesionych przez niego kosztów procesu, zaś o kosztach sądowych na podstawie art. 83 ust.2 w zw. z art.113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka K. G., zaskarżając go w części oddalającej powództwo (pkt II) i domagając się jego zmiany przez zasądzenie od pozwanego na jej rzecz ustawowych odsetek od kwoty 17.619,32 zł za okres od dnia 30 kwietnia 2012 r. do dnia 29 kwietnia 2013 r. oraz dalszej kwoty 680 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia z ustawowymi odsetkami: od kwoty 80,68 zł od dnia 30 kwietnia 2012 r. i od kwoty 599,32 zł od dnia 19 grudnia 2013 r. Wniosła również o zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję. Zarzuciła:

- naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i zasądzenie na jej rzecz jedynie kwoty 19,32 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia w sytuacji, gdy zasadne było przyznanie z tego tytułu kwoty 699,32 zł z odsetkami;

- naruszenie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. przez przyjęcie, że powódka dowodami z opinii biegłych i własnymi zeznaniami nie wykazała poniesionych kosztów leczenia w zakresie kwoty 680 zł;

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie daty wymagalności kwot zasądzonego zadośćuczynienia i odszkodowania na dzień 30 kwietnia 2013 r.

W uzasadnieniu apelacji powódka dowodziła, że prawdopodobnie wskutek omyłki Sąd zasądził odsetki od uwzględnionej części żądania od dnia 30 kwietnia 2013 r. zamiast od dnia 30 kwietnia 2012 r., co wynika z uzasadnienia orzeczenia. Uchybienie to musiało być jednak zaskarżone apelacją, gdyż nie podlega sprostowaniu. Natomiast zebrany materiał dowodowy pozwalał na uwzględnienie żądania odszkodowania w pełnej dochodzonej kwocie, w tym również co do kwoty oddalonej, tj. 680 zł. Potrzeba stosowania leków, korzystania z konsultacji i zabiegów u lekarzy specjalistów wynikała nie tylko z zeznań powódki, ale potwierdzały je wnioski płynące z opinii biegłych. W tym stanie wykazano konieczność poniesienia wskazywanych kosztów leczenia powódki, tak co do zasady, jak i wysokości.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powódki zasługiwała na częściowe jej uwzględnienie.

Mianowicie, trafny okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. przez zasądzenie ustawowych odsetek od zasądzonego tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania świadczenia od dnia 30 kwietnia 2013 r., zamiast od dnia 30 kwietnia 2012 r. Jak słusznie wskazano w uzasadnieniu apelacji musiało dojść do pomyłki w tym zakresie, skoro treść sentencji orzeczenia nie odpowiada argumentacji i wnioskom wypływającym z uzasadnienia wyroku. W uzasadnieniu Sąd I instancji zasadnie wyjaśnił, że powódce należały się odsetki za sam fakt opóźnienia w wypłacie należnego świadczenia. Dochodziła ona roszczenia z ustawowymi odsetkami od dnia poprzedzającego dzień wyrokowania i skoro Sąd ustalił, że kwota zasądzona w pkt I należała się w tej wysokości już na ten dzień, to odsetki winny zostać zasądzone zgodnie z żądaniem, gdyż stosownie do art. 455 k.c. zasadniczo odsetki należą się od dnia wyznaczonego przez wezwanie dłużnika do wykonania zobowiązania. Inna data zasądzenia odsetek, np. od wyrokowania, mogłaby być brana pod uwagę tylko wówczas, gdyby sąd dokonywał oceny i ustalał wysokość należnego zadośćuczynienia na tę datę, o czym jednak w przedmiotowej sprawie nie było mowy. Ponadto zgodnie z art. 817 k.c. ubezpieczyciel zobowiązany był wypłacić świadczenie w terminie 30 dni od zawiadomienia o wypadku, a najpóźniej w terminie 14 dni, licząc od wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności lub wysokości odszkodowania. Skoro powódka zawiadomiła pozwanego o szkodzie w dniu 29 marca 2012 r., zgłaszając żądanie wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł i odszkodowania z tytułu kosztów leczenie i opieki, to wymagalność roszczenia w uwzględnionej części nastąpiła z dniem 29 kwietnia 2012 r. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 481 § 1 k.c., ustawowe odsetki od kwoty 17.619,32 zł powinny zostać zasądzone od dnia 30 kwietnia 2012 r., a nie od dnia 30 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy zauważa, że pomimo „oczywistej omyłki” w sentencji wyroku w tym zakresie nie mogło dojść do sprostowania orzeczenia, gdyż sprostowanie nigdy nie może prowadzić do zmiany samego rozstrzygnięcia. W takiej sytuacji błąd może być naprawiony jedynie w trybie zaskarżenia w toku instancji (tak trafnie: Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 25 listopada 1976 r., II CZ 97/76, LEX nr 7882). Dlatego też należało zmienić zaskarżony wyrok i zasądzić ustawowe odsetki zgodnie z żądaniem apelantki na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. (pkt 1 wyroku).

W pozostałym zakresie apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż nietrafne okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. i prawa procesowego, tj. art. 232 i 233 § 1 k.p.c. Podzielić należało ustalenia i wnioski poczynione przez Sąd I instancji, iż powódka w toku postępowania nie udowodniła wysokości poniesionych kosztów leczenia w kwocie 680 zł, nie przedstawiając żadnych rachunków potwierdzających żądanie w tej części. Na dochodzoną kwotę odszkodowania miały składać się: koszty prywatnych wizyt u lekarza ortopedy – 120 zł, koszty zabiegów rehabilitacyjnych w kwocie 300 zł (10 zabiegów po 30 zł każdy) i koszty zakupu leków przeciwbólowych w szacunkowej kwocie 260 zł (13 miesięcy x 20 zł). Tymczasem już sama powódka składając zeznania w charakterze strony mówiła, że 120 zł zapłaciła za prywatną wizytę u lekarza neurologa (a nie ortopedy). Wskazywała, że miesięcznie na leki bólowe i na sen wydawała około 25 zł. Zeznawała również, że chodziła do lekarzy prywatnie i korzystała z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych, na co jednak nie posiada żadnych rachunków (por. zeznania powódki – k. 193v). W takim razie oczywistym było, że same zeznania powódki były niewystarczające tak dla ustalenia zasadności, jak i wysokości świadczenia z tego tytułu (nie mówiąc o tym, że nie potwierdzają one argumentów żądania pozwu). W takim razie należało ocenić czy kwota odszkodowania może być uzasadniona na podstawie opinii biegłych. Można przyjąć, że biegli potwierdzili okoliczność, że powódka musiała korzystać z zabiegów rehabilitacyjnych i przyjmować leki, w związku z czym uzasadnione było poniesienie kosztów zakupu leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych i rozluźniających oraz kosztów zabiegów rehabilitacyjnych związanych z przewlekłym zespołem bólowym szyjnym.

W ocenie Sądu Okręgowego można więc powiedzieć, że żądanie zapłaty odszkodowania zostało potwierdzone co do zasady. Natomiast dla uwzględnienia powództwa w tej części, co do zapłaty kwoty 680 zł, koniecznym było również udowodnienie wysokości dochodzonego roszczenia. Temu obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. powódka zaś nie podołała. Tak jak wskazywano wyżej jej zeznania nie potwierdzają poniesienia kosztów leczenia i zabiegów, na które wskazywano w pozwie. Ponadto wcale nie jest rzeczą powszechnie wiadomą, że powódka musiała korzystać z prywatnych wizyt i zabiegów rehabilitacyjnych, gdyż wiadomo jak długie są terminy oczekiwania w ramach NFZ. Sądowi wiadomo z urzędu, że jeśli chodzi o zabiegi rehabilitacyjne, to szereg osób, które następnie występowały do sądu z żądaniami powypadkowymi, bez problemów korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych właśnie w ramach publicznej służby zdrowia i wcale nie wyznaczano odległych terminów takich zabiegów. Wniosek o konieczności korzystania z wizyt prywatnych nie wynika też z opinii biegłych, a przecież powódka czy to zadając pytania do opinii uzupełniającej, czy w ramach wyjaśnień składanych do opinii na rozprawie mogła w ten sposób dowieść prezentowane stanowisko. Ta sama uwaga dotyczy możliwości ustalenia czy wskazywane kwoty poniesione na wizyty lekarskie, zakup leków i zabiegi rehabilitacyjne mogły być w tym konkretnym przypadku zasadnie wydatkowane. Tymczasem takich wątpliwości biegli nie wyjaśnili, co musiało obciążać stronę powodową reprezentowaną przecież przez profesjonalnego pelnomocnika.

W tym stanie należało uznać, że Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia art. 232 k.p.c., gdyż strona powodowa nie przedstawiła faktów dowodzących zasadność roszczenia o odszkodowanie, ani art. 233 § 1 k.p.c., skoro w sposób wszechstronny, logiczny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego ocenił zebrany w omawianej mierze materiał dowodowy. Dlatego też apelacja powódki w pozostałym zakresie podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt 2 wyroku).

O kosztach procesu za drugą instancje postanowiono na mocy art. 108 § 1 k.p.c. i art. 100 k.p.c. Powódka poniosła koszty w wysokości 449 zł, wygrała sprawę w 77%, wobec czego należała jej się kwota 345,70 zł. Natomiast pozwany poniósł koszty w wysokości 300 zł, wygrał sprawę w 23%, wobec czego należała mu się kwota 69 zł. Różnica tych dwóch wartości dała kwotę 276,70 zł, którą należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (pkt 3 wyroku).