Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 557/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 maja 2014 r.

  Sąd Rejonowy w Kłodzku, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Ewa Karp

Protokolant: Ewelina Świrta

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2014 r. w Kłodzku

sprawy z powództwa Z. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę 35.000,00 zł

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki Z. S. kwotę 25.000,00 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych 00/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 2 listopada 2012 r. oraz tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 4.867,00 zł (cztery tysiące osiemset sześćdziesiąt siedem złotych 00/100);

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  nakazuje stronie pozwanej by uiściła na rzecz Skarbu Państwa – kasa tut. Sądu tytułem brakującej części wynagrodzenia biegłych poniesionej tymczasowo przez Skarb Państwa kwotę 831,36 zł (osiemset trzydzieści jeden złotych 36/100).

Sygnatura akt IC 557/13

UZASADNIENIE

Powódka Z. S. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. z siedziba w W. kwoty 35 000 zł tytułem zadośćuczynienia za cierpienia związane z wypadkiem z 4 lipca 2011 roku.

W uzasadnieniu powódka podała, że w dniu 4 lipca 2011 roku miał miejsce wypadek komunikacyjny, w następstwie którego doznała złamania kości ramieniowej, stłuczenia głowy oraz żeber. Powódka wskazała, że pojazd sprawcy ubezpieczony był w zakresie OC w u strony pozwanej, która przyznała powódce zadośćuczynienie w kwocie 45 000 zł i 967,85 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i opieki osób trzecich i odmówiła wypłaty dalszej żądanej kwoty.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Przyznała, że ponosi odpowiedzialność za skutki kolizji drogowej z dnia 7 lipca 2011 roku, ale przeprowadziła postępowanie likwidacyjne i wypłaciła powódce należne zadośćuczynienie w kwocie 45000 złotych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka Z. S. została poszkodowana w wypadku komunikacyjnym 7 lipca 2011 r. Była w chwili wypadku rowerzystką, którą potrącił kierowca T., a sprawca był ubezpieczony w (...) S.A. z siedziba w W..

W dniu wypadku powódka miała 60 lat, jechała rowerem po zakupy. W wyniku uderzenia w powódkę samochodu (...), Z. S. spadła z roweru i doznała złamania prawej ręki, stłuczenia barku i stłuczenia głowy, bowiem upadła na rękę, bark i głowę.

Po wypadku powódka przeszła operację oraz rehabilitację, które nie przywróciły Z. S. dawnej sprawności.

Dowód:

- przesłuchanie powódki K- 163-164, akta szkody k- 45

Powódka otrzymała od strony pozwanej zadośćuczynienie w kwocie 45 000 zł.

Dowód:

- akta szkody

Po wypadku powódka odczuwała i odczuwa do chwili obecnej zawroty głowy, nie może opierać się na prawym łokciu, odczuwa bóle przy zmianie pogody, przestała być samodzielna i sprawna, wymaga pomocy osoby trzeciej i musiała zamieszkać z synem. Powódka jest osoba praworęczną i z powodu doznanego urazu wymaga pomocy innej osoby przy ubieraniu, myciu się, robieniu zakupów, nie wykonuje złamaną ręka żadnych czynności, czuje się kaleką.

Jak ustalili, powołani przez Sąd biegli - neurochirurg dr nauk med. H. A. i chirurg ortopeda dr nauk med. M. J. - zgłaszane przez powódkę bóle stawu łokciowego prawego oraz bóle ramienia prawego i barku prawego oraz dysfunkcja kończyny górnej prawej i bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa oraz pobolewania i zawroty głowy stanowią skutki wypadku z dnia 4 lipca 2011 roku.

Biegli rozpoznali u powódki stan po urazie głowy z utratą przytomności, z zespołem nerwicowym pourazowym typu celebrastenii pourazowej, stan po urazie kończyny górnej prawej ze złamaniem nasady dalszej kości ramieniowej prawej leczonej operacyjnie, złamaniem wyrostka łokciowego, stan po uszkodzeniu aksonalnym nerwu łokciowego prawego na poziomie nadgarstka, które to urazy powodują łącznie 22 % trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Wypadek skutkuje do dzisiaj u powódki dolegliwościami bólowymi stawu łokciowego, przykurczem zgięciowym oraz znacznym zniekształceniem stawu, które przyspieszyły rozwój zmian zwyrodnieniowych stawu łokciowego. Biegli dodali, ze leczenie usprawniające powódki, które powinno być stosowane po urazie, jest znacznie utrudnione z uwagi na dużą ilość łączników metalowych zespalających złamane kości, a badana wymaga kontynuacji leczenia zachowawczo – objawowo-neurologicznego oraz leczenia rehabilitacyjnego.

Dowód:

- opinia biegłych dr H. A. i dr M. J. K- 179-190

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył , co następuje:

Powództwo należało uwzględnić w części, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności opinii biegłych z zakresu neurochirurgii, chirurgii i ortopedii.

Na podstawie przepisu art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Katalog wypadków, w których można żądać zadośćuczynienia określa przepis art. 444 § 1 k.c. stanowiąc, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 k.p.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Sprawą sporną była jedynie wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, wobec wypłacenia już kwoty 45 000 złotych.

W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, że przyznane przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w kwocie 45.000 zł nie jest adekwatne do krzywdy jakiej doznała powódka ulegając wypadkowi komunikacyjnemu i w oparciu o ustalenia i wnioski opinii powołanych biegłych przyznał powódce 25 000 zł dalszego zadośćuczynienia.

Jak wskazał Sąd Najwyższy, w wyroku z dnia 12 września 2002 r., wydanym w sprawie IV CKN 1266/00 (LEX nr 80272) rozważając wysokość w jakiej winno być zadośćuczynienie wypłacone, należy rozważać każdy przypadek indywidualnie, ponieważ określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, kierować się jego celami i charakterem, przy uwzględnieniu jednak indywidualnej sytuacji stron.

O charakterze, jaki ma spełniać zadośćuczynienie wypowiedział się Sąd Najwyższy także w wyroku z dnia 3 lutego 2000 r. wydanym w sprawie I CKN 969/98 (LEX 50824), stwierdzając, że zadośćuczynienie nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość).

Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd ma dosyć szeroką swobodę w tej kwestii. Zdaniem Sądu przyznane zadośćuczynienie w połączeniu z otrzymanym już, jest adekwatne do stopnia cierpień zarówno fizycznych jak i psychicznych jakich w wyniku wypadku doznała powódka i związanych z dalszą rehabilitacja i leczeniem.

Sąd uwzględnił przede wszystkim długotrwałość cierpień powódki, która po upływie prawie 3 lat nadal odczuwa bóle, nie jest wyleczona i usprawniona, a jej usprawnienie napotyka przeszkody wynikające z zastosowanego po wypadku sposobu zespolenia złamanej prawej ręki.

Sąd miał na względzie utratę sprawności przez powódkę, konieczność stałego korzystania z pomocy osoby trzeciej, niemożność posługiwania się prawą ręka przy uwzględnieniu, że powódka jest praworęczna oraz znaczny - 22 procentowy trwały uszczerbek na zdrowiu. Te właśnie skutki wypadku stanowią krzywdę wymagającą kompensaty w postaci zadośćuczynienia.

Powódka po wypadku nie jest już samodzielna, nie może jeździć, jak wcześniej po zakupy rowerem, wymaga pomocy przy ubieraniu i myciu się , robieniu zakupów, a zatem wypadek spowodował niekorzystną zmianę sposobu jej życia, a biegli wskazują i zalecają kontynuację leczenia zachowawczo – objawowo-neurologicznego oraz leczenia rehabilitacyjnego, wymagających nakładów finansowych, wysiłku fizycznego i mobilizacji psychicznej powódki, co uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia w wysokości dalszych 25 000 złotych..

O kosztach postępowania orzeczono po myśli przepisu art. 98 § 1 k.p.c.