Pełny tekst orzeczenia

IX Ka 444/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

13 listopada 2014r.

Sąd Okręgowy w Toruniu w IX Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO M.Wiśniewski

Sędziowie SO: A.Walenta

L.Gutkowski (spr)

Protokolant: sekr. sąd. M.Kaiser

przy udziale Prok. Prok. Okr. M.Mikołajczak

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2014r. sprawy:

Z. M., oskarżonego z art.244 kk w zw. z art.64§1 kk

z powodu apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Brodnicy z dnia 10 czerwca 2014r.

sygn. akt II K 220/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla pkt II wyroku;

II.  w pozostałym zakresie tenże wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych należnych za drugą instancję i wydatkami poniesionymi w postępowaniu odwoławczym obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IX Ka 444/14

UZASADNIENIE

Z. M. został oskarżony o to, że w dniu 10 marca 2014 r. około godz. 11.40 w miejscowości G., woj. (...), kierował rowerem po drodze publicznej w ruchu lądowym, pomimo orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w B.sygn. akt (...) zakazu prowadzenia rowerów na okres 5 lat obowiązującym od dnia 23.06.2012r. do dnia 23.06.2017r., przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w B.z dnia 15 czerwca 2012roku sygn. akt(...)na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 244 kk i art. 178a § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, którą to karę odbył w okresach od 07.08.2012 roku do 06.04.2013 roku z zaliczeniem dnia 14.02.2012 roku

- tj. o czyn z art. 244 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy w Brodnicy, sygn. akt II K 220/14, uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego występek z art. 244 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to, na mocy art. 244 kk, wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie, na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk, warunkowo zawiesił na okres 2 lat tytułem próby.

Sąd zwolnił oskarżonego od opłaty sądowej, a wydatkami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Wyrok ten zaskarżył na niekorzyść oskarżonego w zakresie orzeczenia o karze oskarżyciel publiczny, zarzucając mu rażącą niewspółmierność kary, wynikającą z wymierzenia kary 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby w wyniku niedostatecznego uwzględnienia stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu, jego uprzedniej karalności za przestępstwa tego samego rodzaju, sposobu zachowania się po popełnieniu zarzucanego mu czynu, przy równoczesnym wyrażeniu poglądu, że oskarżony zasługuje na szansę i zaufanie, iż będzie przestrzegał porządku prawnego w przyszłości, w konsekwencji czego wymierzono karę rażąco łagodną, nie spełniającą celów zapobiegawczych i wychowawczych wobec oskarżonego, ani też potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Wskazując na powyższe, skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego surowszej kary pozbawienia wolności w wymiarze 10 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, przy zaliczeniu na jej poczet, na podstawie art. 63 § 1 kk, okresu zatrzymania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzut rażącej niewspółmierności orzeczenia o karze postawiony przez skarżącego uznać należało wprawdzie za słuszny, niemniej jednak niezasadnie domagał się on zaostrzenia zastosowanych wobec oskarżonego sankcji w sposób wskazany w apelacji.

Aprobując w całości ustalenia faktyczne leżące u podstaw zaskarżonego wyroku, stwierdzić należało, że skarżący trafnie zakwestionował, jako zbyt łagodną w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk, wymierzoną nim oskarżonemu z warunkowym zawieszeniem jej wykonania karę 3 miesięcy pozbawienia wolności

W świetle dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 kk zastrzeżeń nie budziła sama jej wysokość. Kara ta została należycie wyważona, we właściwym stopniu uwzględniała nie tylko okoliczności dotyczące osoby oskarżonego - w szczególności te mające negatywną wymowę, związane z jego dotychczasowym trybem życia - ale także i okoliczności samego zdarzenia. Świadomie decydując się po raz kolejny na prowadzenie roweru, mimo świadomości sprzeczności z prawem takiego zachowania, oskarżony bez wątpienia dał wyraz swojemu lekceważącemu stosunkowi do orzeczeń sądowych. Nie sposób jednak było abstrahować od tego, że ze zgromadzonych dowodów wynikało, iż był on wówczas trzeźwy i przejechał w istocie niewielki dystans. Sprzeczne z nakazem wynikającym z prawomocnych orzeczeń sądowych, godzące w dobro wymiaru sprawiedliwości, zachowanie oskarżonego nie wiązało się więc z żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu i innych jego użytkowników. Przestępstwo z art. 244 kk ma wprawdzie charakter formalny, a do jego znamion nie należy spowodowanie jakichkolwiek następstw. Oceniając społeczną szkodliwość czynu oskarżonego, który naruszył zakaz prowadzenia pojazdu niemechanicznego, jakim jest rower, nie można jednak pominąć tego, że to właśnie ochrona bezpieczeństwa w komunikacji stanowi ratio legis środka karnego, orzekanego na podstawie art. 42 kk, m.in. na straży przestrzegania którego stoi art. 244 kk. W tej sytuacji, nawet zważywszy na to, że oskarżony był już wcześniej sądownie karany – w ocenie sądu odwoławczego - nie było zasadnym jego szczególnie surowe napiętnowanie poprzez wymierzanie mu kary pozbawienia wolności w wyższym wymiarze.

Podzielając stanowisko skarżącego, za błędną w świetle przesłanek z art. 69 kk uznać należało natomiast decyzję sądu meriti o skorzystaniu wobec oskarżonego z dobrodziejstwa środka probacyjnego. Analiza całokształtu podmiotowych i przedmiotowych okoliczności relewantnych dla oceny prognozy kryminologicznej wskazywała na to, że rzeczywiście brak było uzasadnionych podstaw do przypuszczenia, że warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności wystarczające byłoby do zapewnienia realizacji wszystkich celów postępowania. Zbagatelizowane przez sąd meriti właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz jego dotychczasowy tryb życia świadczyły o tym, że do realizacji indywidualnych i generalnych celów postępowania konieczne było jej efektywne wykonanie. W sytuacji, gdy doszło do zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej w sprawie (...), trudno było dodatkowe negatywne konsekwencje wyprowadzać dla oskarżonego z faktu, że przypisany mu czyn popełnił w okresie próby wynikającym z wydanego w niej wyroku. Niemniej jednak dopuszczenie się przez niego po raz kolejny czynu z art. 244 kk, tym razem w warunkach recydywy z art. 64 § 1 kk, rzeczywiście dobitnie świadczyło o jego demoralizacji i o tym, że jest on osobą niepoprawną, która nie daje rękojmi przestrzegania prawa w razie niewykonania kary. Nie ulegało wątpliwości, że w odniesieniu do oskarżonego nie powinno się stosować kar z warunkowym zawieszeniem ich wykonywania, skoro nawet surowsze kary izolacyjne nie były w stanie wpłynąć na zmianę jego postawy.

Oskarżony faktycznie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i zachowywał spokojnie w czasie zatrzymania. Jednakże zważywszy na to, że został on zatrzymany na tzw. gorącym uczynku, spokojne zachowanie w czasie zatrzymania winno być regułą, a nie czymś nadzwyczajnym, zaś doświadczenia z przeszłości (skazanie i odbywanie kary za tożsame czyny) nie były w stanie skutecznie wdrożyć go do poszanowania porządku prawnego, racjonale sformułowanie tylko na tej podstawie pozytywnej prognozy co do jego poprawnego zachowania na wolności było niemożliwe. Sąd I instancji błędnie ocenił, że postawa oskarżonego po popełnieniu czynu stanowiła wystarczającą podstawę do zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary.

Zgodzić się należało również ze skarżącym, że sięgnięcia po instytucję probacji nie uzasadniał stan zdrowia oskarżonego.

Kierując się powyższym, sąd odwoławczy dokonał odpowiedniej zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie zawartego w jego pkt II orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności.

Aby nie pozbawiać oskarżonego szansy na kontrolę orzeczenia w tym przedmiocie, sad odwoławczy pozostawił rozstrzygnięcie o zaliczeniu okresu zatrzymania w sprawie na poczet kary sądowi I instancji w trybie art. 420 kpk.

Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w zaskarżonym orzeczeniu żadnych uchybień mogących stanowić bezwzględne przyczyny odwoławcze, będących podstawą do uchylenia wyroku z urzędu, dlatego też w pozostałym zakresie utrzymany został on w mocy.

Mając na uwadze trudną sytuację materialną oskarżonego, na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 634 kpk, sąd odwoławczy zwolnił go od ponoszenia kosztów sądowych za drugą instancję i wydatkami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa.