Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1922/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu - Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący – SSO Ewa Lisowiec

Protokolant - sek. sąd. Anita Trzeciak

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2015 r. w Toruniu

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I.zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. rzecz powódki M. W. kwotę 42.000,00 zł (czterdzieści dwa tysiące złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 listopada 2013r. z uwzględnieniem zmian stopy odsetek ustawowych do dnia zapłaty

II. oddala powództwo w pozostałej części

III. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.432,93 zł (trzy tysiące czterysta trzydzieści dwa złote dziewięćdziesiąt trzy grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu

IV. zwraca powódce ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Toruniu niewykorzystaną zaliczkę w kwocie 303,22 (trzysta trzy złote dwadzieścia dwa grosze)

Sygn. IC 1922/13

UZASADNIENIE

Powódka M. W. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu (...) Spółka Akcyjna w W. domagała się zasądzenia kwoty 82.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od 14 dnia od doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu powódka podała, że na skutek potrącenia przez samochód doznała ciężkich obrażeń ciała i była długotrwale hospitalizowana. Powódka będąc w domu była całkowicie wyłączona z wykonywania czynności dnia codziennego, zmuszona była korzystać z pomocy osób trzecich. Jej aktywność dalszym ciągu jest bardzo ograniczona. Sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Po wypadku powódka nie odzyskała pełnej sprawności fizycznej, jej schorzenia mogą spowodować utrwalenie niewydolności chodu oraz przyspieszenie zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego. W ocenie powódki wypłacone jej przez pozwanego zadośćuczynienie w wysokości 38.000 zł jest zbyt niskie ze względu na rodzaj i zakres doznanych obrażeń oraz następstwa wypadku w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Pozwany (...) Spółka akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu podniósł, że dotychczas wypłacona powódce kwota zadośćuczynienia w wysokości 38.000 złotych w pełni rekompensuje doznaną przez nią krzywdę i cierpienia psychiczne. Powódka w pozwie nie podała nowych okoliczności, których pozwany nie brałby pod uwagę przy ustalaniu kwoty zadośćuczynienia. Podał pozwany że żądana przez powódkę pozwem kwota jest rażąco wygórowana.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka M. W. w dniu 30.09.2011 roku przechodząc przez przejście dla pieszych przy ul. (...) w G. została potrącona przez samochód osobowy marki (...) nr rej. (...), którego posiadacz był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego (...) Spółka Akcyjna w W..

(bezsporne)

W wyniku wypadku powódka doznała ciężkich obrażeń ciała w postaci:

-skręcenia stawu kolanowego z zerwaniem przyczepu udowego więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzeniem częściowym przyczepu udowego więzadła krzyżowego tylnego, uszkodzeniem brzeżnym rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej, uszkodzeniem więzadła pobocznego strzałkowego i ścięgna mięśnia dwugłowego uda oraz powstaniem zmian o typie chonodromalcji III stopnia powierzchni stawowej rzepki i kości udowej, skutkujących pourazową niestabilnością stawu kolanowego oraz przewlekłym zespołem bólowym tego stawu.

-wielomiejscowego złamania miednicy z przerwaniem ciągłości obręczy miednicznej,

- urazu głowy ze wstrząśnieniem błędnika oraz otarciami naskórka kości czołowej,

- złamania kości nosowej oraz otarć naskórka grzbietu nosa,

-złamania awulsyjnego podstawy paliczka dalszego palca piątego ręki prawej z uszkodzeniem przyczepu dalszego ścięgna prostownika palca,

- złamania podgłowowego kości strzałkowej prawej,

- skręcenia stawu skokowego prawego.

(dowód: dokumentacja medyczna - k. 88-162, 171-188 akt i historia choroby z (...)sp. z o.o. w załączeniu)

Powódka po wypadku była w okresie od 30.09.2011r. do 11.10.2011r. hospitalizo- wana na (...) i oddziale (...) (...)w G.. – wykonano TK głowy i kręgosłupa szyjnego i zmian nie stwierdzono. Powódka po wypadku była nieprzytomna, miała wstrząśnienie mózgu i wstrząśnienie błędnika, złamanie kości krzyżowej, łonowej i kulszowej, stłuczenie głowy. Nos był złamany. Czuła ból, brała leki przeciwbólowe, cały czas leżała. Nie miała gipsu. Korzystała z pampersów. Nie mogła się wysłowić, bo nie potrafiła nazwać wielu rzeczy. Wypisano powódkę z zaleceniem leczenia w poradni ortopedycznej oraz stosowania leku przeciwzakrzepowego na czas unieruchomienia. Następnie była w ww. szpitalu w okresie 16-17 listopada 2011r. na (...). Powódka znalazła się w szpitalu z powodu bólu nogi, która była sina i zimna. Rozpoznano skręcenie oraz wygojone złamanie kości łonowej, kulszowej i krzyżowej. W czasie pobytu była pionizowana, miała stosowany stabilizator stawu skokowego prawego. Wypisana z zaleceniem stosowania kul ortopedycznych przez 3-4 tygodnie, kontroli w poradniach i stosowania leku stosowanego w zaburzeniach czynności mózgu i nerwów obwodowych. Po wypisaniu z oddziału ortopedii powódka przez 6 tygodni musiała leżeć. Korzystała z kul ortopedycznych i pomocy mamy. Jadła jedną ręką. Nie miała już takich problemów z mówieniem. Brała nadal leki przeciwbólowe oraz zastrzyki przeciw zakrzepom. Leczenie kontynuowała w warunkach ambulatoryjnych. Zastrzyki robiła jej mama. Powódka chodziła o kulach, przemieszczała się między pokojami i mogła wychodzić na dwór tylko przy pomocy drugiej osoby, bo inaczej traciła równowagę. Nie brała już leków przeciwbólowych. Od 13.12.2011 r. do 10.01.2012 r. powódka była rehabilitowana - przebywała cztery tygodnie na oddziale Rehabilitacyjnym ww. szpitala, skarżyła się na dolegliwości bólowe kolan, kręgosłupa i biodra oraz obrzęk. Poruszała się przy pomocy dwóch kul łokciowych. Leczenie kontynuowano w poradni ortopedycznej. Wówczas stwierdzono postęp zrostu kostnego miednicy, złamanie awulsyjne paliczka dalszego palca ręki prawej. W badaniu klinicznym stwierdzono następnie uszkodzenie obu łąkotek, bez cech niestabilności stawu. Zalecono artroskopię kolana prawego. Powódka była dalej pod kontrolą poradni rehabilitacyjnej. Ćwiczenia były bolesne, rozciągające i wysiłkowe. Podczas chodzenia zakładała w dalszym ciągu stabilizator na prawe kolano. Nadal z powodu bólu kolan poruszała się o kulach. Powódka w stycznia 2012r. była konsultowana przez poradnię neurochirurgiczną. W lutym 2012 roku kontynuowała rehabilitację w poradni rehabilitacyjnej. Miała trzy serie rehabilitacji. Zawoziła ją mama lub znajomi. W okresie 13-17 listopada 2012 roku powódka przebywała na oddziale (...) szpitala w Ś. gdzie rozpoznano uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej, rozmiękczenie chrząstki kłykcia bocznego piszczelowego III stopnia kolana prawego. Przeszła artroskopię prawego kolana. Została wypisana do domu z zaleceniem chodzenia o kulach przez 2 tygodnie, stosowania fizykoterapii i stosowania leków przeciwzakrzepowych, przeciwbólowych i odbudowujących chrząstkę stawową. W okresie od 19.11.2012r. do 16.12.2013r. znajdowała się pod opieką ambulatoryjną (...) w G.. Otrzymała 3 iniekcje leku wspomagającego odbudowę i ożywanie chrząstki stawowej – do kolana prawego. W okresie do października i grudnia 2013r. powódka była nadal pod opieką poradni neurologicznej i rehabilitacyjnej.

(dowód: zeznania powódki e-protokół z 13.01.2014r. od g. 00.36.47, zeznania świadka W. W. e-protokół z 13.01.2014r. od g. 00.05.07, dokumentacja medyczna - k. 90-162 , 171-188, opinia biegłych sądowych B. B. i M. S. – k. 207-217 akt)

Złamanie kości łonowej, krzyżowej i kulszowej jest wygojone z nieznacznego stopnia zespołem bólowym okolicy biodra i dobrą funkcją podporową kończyny. Skręcenie kolana prawego ze złamaniem kości strzałkowej jest wygojone z niepełną stabilnością przednią stawu z zaznaczonym zespołem bólowym. Skręcenie prawego stawu kolanowego jest wygojone z dobrą funkcją podporową kończyny. Stłuczenie głowy ze wstrząśnieniem mózgu i wstrząśnieniem błędnika jest wygojone. Złamanie nosa wygojone z dobrą drożnością kanałów nosowych z blizną u nasady nosa. Złamanie awulsyjne paliczka dalszego palca małego ręki prawej jest wygojone bez zaburzeń funkcji palca.

(dowód: opinia biegłych sądowych B. B. i M. S. – k. 212 akt)

Leczenie powódki było długotrwałe i dolegliwe. Wymagało długiego okresu leżenia i wielomiesięcznego chodzenia o kulach i wielu dalszych konsultacji. Powódka była hospitalizowana na kilku oddziałach. Wymagała długotrwałego stosowania iniekcji przeciwzakrzepowych w brzuch przez okres 6 tygodni. Po 14 miesiącach od wypadku przeszła zabieg operacyjny kolana prawego i następnie przez 2 tygodnie chodziła o kulach w celu usprawnienia chodzenia i stosowała dalej leki przeciwzakrzepowe w postaci iniekcji w brzuch. Powódka w ramach rehabilitacji przeszła naukę chodzenia. Dolegliwości bólowe u powódki po urazie wyniosły 7 w skali 10 punktowej. Następnie dolegliwości te ustępowały. Ponowne nasilenie dolegliwości bólowych wystąpiło przez okres dwóch tygodni po zabiegu operacyjnym kolana prawego. Sumarycznie obecnie nasilenie dolegliwości bólowych związanych z kolanem prawym i pachwiną w zależności od aktywności wynoszą 1-2 punkty w skali 10 punktowej. Obecnie powódka ma nadal ograniczoną zdolność poruszania się, nie musi już chodzić w stabilizatorze kolana ani korzystać z laski czy kuli, ale towarzyszy jej stała niewydolność chodu – utykanie. Nie może biegać, ma trudności z szybkim chodzeniem, klękanie na kolanie prawym jest utrudnione, nie może kucać, ma utrudnione chodzenie po schodach. Ograniczenia te wynikają z przebytego urazu i są trwałe. Dolegliwości ze strony kolana prawego wynikają z przeciążeń związanych z nadwagą. Powódka nie jest już pod opieką neurologa, leczenie neurologiczne zakończyło się w 2013r., stan neurologiczny jest prawidłowy. Leczenie skutków ortopedycznych urazu zakończyło się w grudniu 2013r. Obecnie ogólny stan zdrowia powódki jest dobry. Złamanie nosa, paliczka prawej ręki, skręcenie stawu skokowego, wstrząśnienie mózgu i błędnika uległy wygojeniu. Uraz skrętny kolana prawego z niepełną stabilnością stawu skutkuje niepełną wydolnością chodu. Może to powodować w przyszłości narastanie zmian zwyrodnieniowych ale nie można ustalić szybkości narastania tych zmian. Wiąże się to z koniecznością stosowania rehabilitacji w cyklach 1 seria na 6 miesięcy oraz koniecznością podawania preparatów odbudowujących chrząstkę stawową – 3 iniekcje co tydzień raz na rok. O kuli powódka poruszała się do maja 2012r. Złamanie miednicy po stronie prawej uległy wygojeniu ze znacznym zespołem bólowym i nieznacznym ograniczaniem ruchowym. Nie przewiduje się pogorszenia stopnia uszczerbku na zdrowiu po przebytym złamaniu miednicy. Drętwienia w zakresie kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego nie mają związku z przebytym urazem, ograniczenia ich ruchomości nie mają związku z wypadkiem. Powódka wymaga redukcji masy ciała. Ze względu na powyższe u powódki stwierdzono łącznie 26 % uszczerbku na zdrowiu. Powódka może doraźnie przyjmować leki przeciwbólowe. Była konsultowana psychiatrycznie.

(dowód: opinia biegłych neurologa i ortopedy B. B. i M. S. – k. 207-217 i opinia uzupełniająca M. S. –– k. 242 -243 akt)

U powódki na skutek wypadku nie doszło do żadnych zaburzeń w zakresie zdrowia psychicznego. Zgłaszane przez powódkę zaburzenia nie znalazły potwierdzenia w badaniach przeprowadzonych przez biegłą. Nie stwierdzono trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym w związku z wypadkiem. Nie doszło też u powódki do żadnych innych urazów chirurgicznych poza uwzględnionymi przez biegłych neurologa i ortopedę w opinii łącznej..

(dowód: opinia biegłego psychiatry E. K.-S. – k. 246-247 akt

opinia biegłego chirurga A. D. k. 267-268 akt)

W dniu wypadku powódka miała 25 lat, obroniła pracę magisterską w czerwcu 2011. Po studiach była bezrobotna – otrzymywała zasiłek dla bezrobotnych. Mieszkała z mamą która jest na emeryturze. Inna osoba do pomocy nie przychodziła. Przed wypadkiem zamierzała ‘robić’ doktorat na uczelni w B., ale nie zdecydowała się na to z uwagi na śmierć w rodzinie. Obecnie pracuje i uczęszcza do studium z archiwistyki. Jest to studium dwuletnie zaoczne. Powódka nie uczestniczy w życiu towarzyskim w takim rozmiarze jak kiedyś. Nie chodzi na dyskoteki czy piesze wycieczki. Nie może ubrać długich kozaków, bo puchnie i nie może ich dopiąć. Czasem powódce pomagają przemieszczać się koleżanki, opieki matki potrzebowała do połowy 2012. Wówczas rozpoczęła pracę. Powódka miała wstrzykiwany kolagen w kolano a koszt jednego zastrzyku to 100 zł. Miała po 3 zastrzyki w 1 kolano. W pozostałym zakresie leczyła się w ramach NFZ. Iniekcje były wywołane tym, że na wizycie kontrolnej u ortopedy w 2013 roku u powódki stwierdzono uszkodzenie rzepek w obu kolanach - w jednym na skutek wypadku a w drugim na skutek nadmiernego obciążenia. Powódka nie ma orzeczonego stopnia niepełnosprawności. Odczuwa czasem ból ze strony kręgosłupa, głowy, kolana. Powódka pracuje w banku, pracę świadczy codziennie.

(dowód: zeznania powódki e-protokół z 13.01.2014r., g. od 00.22.48, zeznania świadka W. W. e-protokół z 13.01.2014r., g. od 00.13.56)

Pozwany z tytułu wypadku wypłacił powódce kwotę 38.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

(bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań powódki, zeznań świadka W. W., oraz na podstawie dowodów z dokumentów i opinii biegłych sądowych.

Dowodom z dokumentów dano wiarę bowiem nikt ich nie kwestionował (poza opiniami prywatnymi). Jednakże nie wszystkie miały istotne znaczenie dla sprawy. I tak bez znaczenia (z uwagi na dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych) była opinia prywatna powódki na k. 9-11 akt. Z kolei dokumenty złożone przez pozwanego nie zawierały treści istotnej z uwagi na to, że nie dotyczyły kwestii spornych. Bezspornie bowiem pozwany przedprocesowo wypłacił powódce jedynie 38.000,00 zł zadośćuczynienia (wraz z innymi kosztami łącznie 39.626,77 zł). Dlatego nie miały większego znaczenia dokumenty w aktach szkody pozwanego, jak też znajdujące się na k. 12, 74- 83 akt - w tym także opinie kompleksowe OC sporządzone na zlecenie (...) jako opinie prywatne - z tych samych względów które wyżej podano odnośnie prywatnej opinii powódki.

Przedłożone rachunki, umowy, wyciągi, przelewy i faktury – od k. 17 akt - dotyczyły wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych i dla rozstrzygnięcia istotny sprawy nie miały znaczenia.

Zeznaniom powódki co do skutków wypadku, przebiegu leczenia i stanu zdrowia Sąd dał wiarę w zakresie w jakim były zgodne z dokumentacją lekarską i z opiniami biegłych. Podobnie trzeba ocenić zeznania świadka W. W.. Wydaje się, że zarówno powódka jak i świadek w sposób nieco subiektywny opisywały skutki samego wypadku tj. rozmiar obrażeń jakie odniosła powódka w wypadku, jak i jej samopoczucie w trakcie i po przebytym leczeniu. Zeznania te chociaż zgodne z prawdą co do samych faktów , w zakresie wiedzy specjalistycznej wymagały weryfikacji w oparciu o dokumentacją lekarską i opinie biegłych. Z tychże wynika natomiast, iż nie wszystkie dolegliwości na które skarży się obecnie powódka są skutkiem zdarzenia z 2011 (dotyczy to np. zjawiska drętwienia kręgosłupa). W tym zatem zakresie za miarodajne uznano opinię biegłych, a nie twierdzenia powódki. Podobnie ze zgłaszanymi dolegliwościami natury psychicznej. Biegła nie stwierdziła żadnych zaburzeń na tym tle ani trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym które miałyby być skutkiem wypadku. W tym więc zakresie powódce wiary odmówiono. Z tych samych względów nie dano wiary, że wystąpiły u powódki inne jeszcze urazy o utrwalonych skutkach mające być konsekwencją zdarzenia, jako iż takowych nie stwierdził biegły chirurg A. D.. Świadkowi W. W. nie dano z kolei wiary co do tego, że córka nie podjęła studiów doktoranckich z powodu wypadku. Tezie tej zaprzeczyła sama powódka, oświadczając, że studiów doktoranckich nie rozpoczęła z innych względów (śmierć w rodzinie). W pozostałej części zeznaniom świadka i powódki wiarę dano bo korespondowały z pozostałym uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym.

Sąd podzielił opinie biegłych: E. K.-S., B. B., M. S. i A. D. oraz opinię uzupełniającą M. S.. Były one logiczne, spójne i nie zawierały sprzeczności. Biegli są specjalistami w swoich dziedzinach, dysponują stosowną wiedzą i odpowiednim doświadczeniem. Żadna ze stron nie wniosła zarzutów do ww. opinii, powódka wniosła jedynie o jej uzupełnienie. Wprawdzie biegły M. S. w opinii uzupełniającej podał, że za złamanie nasady nosa z nieznaczną deformacją i z dobrą drożnością kanałów nosa należało faktycznie ustalić stopień uszczerbku w oparciu o punkt 20a rozporządzenia (Dz. U nr 234 z 28 grudnia 2002 – zob. opinia k. 214 akt), ale nie zmieniała się sama wartość (stopień) tego trwałego uszczerbku. Nadal wg biegłego jest to 1%, tyle że wg punktu 20a, a nie punktu 19 a jak podano w opinii głównej.

Powódka domagała się zasądzenia kwoty 82.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. Uznała, że wypłacona kwota 38.000 zł jest niewystarczająca.

Stosownie do treści art. 445 § 1 kc. w związku z art. 444 § 1 kc. w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Ustawodawca wskazał, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być "odpowiednia", nie sprecyzował jednak zasad ustalania jej wysokości. Przyjmuje się, że przy określaniu wysokości zadośćuczynienia powinno się wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, wykonywane operacje, leczenie sanatoryjne i rehabilitacja), trwałość skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiowa, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej lub artystycznej, niemożność zawarcia małżeństwa bądź posiadania dzieci, utratę kontaktów towarzyskich. Określenie wysokości zadośćuczynienia stanowi uprawnienie sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, który przeprowadzając bezpośrednio postępowanie dowodowe może dokonać wszechstronnej oceny okoliczności sprawy. Zadośćuczynienie ma przy tym mieć charakter kompensacyjny, stąd musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość - ma bowiem na celu wyrównanie szkody wywołanej czynem niedozwolonym i złagodzenie jej skutków, z drugiej zaś strony jego wysokość nie może być nadmierna w stosunku do krzywdy i aktualnych warunków majątkowych społeczeństwa.

Okoliczności w jakich doszło do wystąpienia szkody i rodzaj doznanych przez powódkę obrażeń ciała nie budziły w niniejszej sprawie większych wątpliwości. W części powyżej nin. uzasadnienia omówione również zostały skutki tych obrażeń, w tym wysokość doznanego trwałego uszczerbku na zdrowiu. Uszczerbek ten jest związany z dolegliwościami fizycznymi a nie psychicznymi. Poza sporem winno pozostać, że leczenie powódki było długotrwałe i bolesne. Była wielokrotnie hospitalizowana na różnych oddziałach. Miała przeprowadzane zabiegi które były bolesne. Ból towarzyszył powódce niemal przez cały czas kuracji i rehabilitacji a jego natężenie bywało znaczne - w granicach 7 punktów w skali 10 punktowej (obecnie jest na poziomie 1-2 punktu). Wypadek wymagał długotrwałego podawania leków przeciwzakrzepowych w formie iniekcji w powłoki brzuszne co również wiązało się z bólem. Powódka bardzo długi czas była unieruchomiona i skazana na pomoc innych osób. To wzmagało u niej poczucie bezradności. Powódka długo nie mogła sama niczego przy sobie zrobić, nie była nawet w stanie porozumieć się z otoczeniem z powodu wstrząśnienia błędnika. Niekomfortowe z pewnością musiało być dla niej używanie pampersów i poddanie się przy ich zmienianiu działaniom osób trzecich. Niewątpliwie uciążliwe było też używanie kul przez okres blisko 6 miesięcy, co w dodatku skutkowało bolesnością kolana nadmiernie obciążonego (drugie uszkodzone w wypadku starała się odciążać). Obecnie powódka ma nadal ograniczoną zdolność poruszania się i ograniczenia te wynikają z przebytego urazu i są trwałe. Może to powodować w przyszłości narastanie zmian zwyrodnieniowych i wiąże się to z koniecznością stosowania dalszej rehabilitacji w cyklach 1 seria na 6 miesięcy oraz koniecznością podawania preparatów odbudowujących chrząstkę stawową. Utrwalona u powódki stała się niewydolność chodu – utykanie. Powódka nie może być tak aktywna ruchowo jak przed wypadkiem. Teraz nie może biegać, ma trudności z szybkim chodzeniem, klękanie na kolanie prawym jest utrudnione, nie może kucać, ma utrudnione chodzenie po schodach. Bez wątpienia są to zjawiska bardzo dla powódki dokuczliwe zwłaszcza jeśli zważyć że powódka jest osobą młodą a wysoka aktywność fizyczna u osób w jej wieku bywa stanem naturalnym. Z drugiej strony wg biegłych leczenie powódki jest zakończone. Wymaga ona jedynie doraźnej rehabilitacji celem uniknięcia pogłębienia dysfunkcji kolan. Powódka wymaga też redukcji masy ciała, gdyż stanowi ona nadmierne obciążenie dla stawów kolanowych i wzmaga dolegliwości. Ogólny stan zdrowia powódki jest aktualnie dobry. Złamanie nosa, paliczka prawej ręki, skręcenie stawu skokowego, wstrząśnienie mózgu i błędnika uległy wygojeniu i nie powodują ograniczeń. Blizna na nosie jest niewielka. Łączny trwały uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi 26%. Pamiętać też trzeba, że wypadek nie wpłynął na aktywność zawodową powódki czy też na jej plany naukowe. Powódka nie podjęła studiów doktoranckich, ale z powodów nie związanych z wypadkiem. Powódka nie pracowała w tamtym czasie, była osobą bezrobotną z prawem do zasiłku. Kariera zawodowa nie uległa więc rozchwianiu z powodu wypadku i leczenia jego skutków.

W związku z powyższym, Sąd za adekwatne do omówionych wyżej okoliczności uznał przyznanie dalszego zadośćuczynienia w kwocie 42.000 zł. Ogólna kwota zadośćuczynienia na sumę łączną 80.000 zł (razem z 38.000 zł przyznanymi w postępowaniu likwidacyjnym) w pełni winna zrekompensować doznane przez nią cierpienia i krzywdę. W ocenie sądu kwota łączna 80.000 zł nie jest ani rażąco wygórowana, a i zbyt niska. W pozostałej części pretensję pozwu oddalono. Trzeba też pamiętać, że u powódki nie stwierdzono zaburzeń powypadkowych i trwałego uszczerbku o charakterze psychicznym. Tego rodzaju krzywdy zgłaszane przez powódkę nie mogły więc być podstawą zasądzenia jakiejkolwiek kwoty.

Mając to na uwadze na mocy 445 § 1 kc. w związku z art. 444 § 1 kc orzeczono jak w punkcie 1 oddając żądanie w pozostałej części w punkcie 2.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1i 2 k.c. w zw. z art. 455 kc zasądzając je od dnia 08.11.2013 r. tj. od dnia następnego po upływie 14 dni od odebrania przez pozwanego odpisu pozwu (k. 58).

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 kpc.

Powódka wygrała proces w 52 %, przegrała w 48 %.

Koszty procesu powódki to: kwota 4.100 złotych tytułem opłaty od pozwu, koszty wykorzystanych zaliczek biegłych: 543,49 zł, 783,28 zł, 127,88 zł, 450,40 zł i 318,50 zł oraz kwota 3617 zł tytułem zastępstwa procesowego - w tym 17 złotych opłaty skarbowej i 3600 zł wynagrodzenia adwokackiego wg § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013. 461)

Łącznie koszty powódki wyniosły 9940,55 zł.

Koszty pozwanego to 3617 zł - w tym 17 złotych opłaty skarbowej i 3600 zł wynagrodzenia radcy prawnego wg § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013. 490).

Zatem 9.940,55 zł. X 52% = 5.169,09 zł

Zaś 3.617 zł x 48% = 1.36,16.

Po kompensacji należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.432,93 zł o czym orzeczono w punkcie 3 wyroku mocą art. 100 kpc.

Sąd na podstawie art. 84 ust.2 w zw. z art. 80 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zwrócił powódce ze Skarbu Państwa kwotę 302,33 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na biegłego.