Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 60/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA - Rafał Kaniok

Sędziowie: SA - Hanna Wnękowska

SO(del.) - Małgorzata Janicz (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej-Tomali

po rozpoznaniu w dniu 8 kwietnia 2015 r.

sprawy S. W. oskarżonego z art. 119§ 1 k.k. w zb. z art.158§ 1 k.k. w zb. z art. 257 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. ,

A. N. oskarżonego z art. 119§ 1 k.k. w zb. z art.158§ 1 k.k. w zb. z art. 257 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. ,

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 31 października 2014 r.

sygn. akt XVIIIK 100/14

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia wydatków za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

S. W. i A. N. zostali oskarżeni o to, że:

- w dniu 13 lutego 2013 roku w W. na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu stosowali przemoc wobec obywatela Nigerii, O. O. z powodu jego przynależności rasowej, w ten sposób, że brali udział w pobiciu w/w pokrzywdzonego poprzez uderzenie go pięścią w twarz w okolicę podoczodołową prawą, zadawanie ciosów pięścią po całym ciele i uderzanie w plecy plastikowymi butelkami, czym narazili pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub innego naruszenia czynności narządu ciała i rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni oraz publicznie, z powodu przynależności rasowej znieważyli w/w pokrzywdzonego, zwracając się do niego słowami powszechnie uznanymi za obelżywe,

tj. o czyn z art. 119 § 1 k.k. w zb. z art. 158 § 1 k.k. w zb. z art. 257 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 31 października 2014 r. ( sygn. akt XVIII K 100/14):

I. oskarżonych S. W. i A. N. uznał za winnych popełnienia zarzucanego im czynu wyczerpującego dyspozycję art. 119 § 1 k.k. w zb. z art. 158 § 1 k.k. w zb. z art. 257 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to skazał ich, zaś na podstawie art. 119 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył im kary:

- oskarżonemu S. W. 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności,

- oskarżonemu A. N. 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności,

II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego A. N. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres lat 2 (dwóch) tytułem próby;

III. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego S. W. kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 13 lutego 2013 roku do dnia 14 lutego 2013 roku;

IV. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz: adw. P. F. kwotę 1140 (jeden tysiąc sto czterdzieści) złotych podwyższoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu S. W.;

V. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz: adw. P. F. kwotę 1020 (jeden tysiąc dwadzieścia) złotych podwyższoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu A. N.;

VI. zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od tego wyroku złożył obrońca obu oskarżonych adw. P. F..

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. w stosunku do oskarżonego S. W. na podstawie
art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 k.p.k. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na jego treść, a mianowicie:

art. 7 k.p.k. polegającą na:

- przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów wyrażające się w dokonaniu dowolnej oceny wyjaśnień oskarżonego i przyjęciu za wiarygodne jedynie tego fragmentu wyjaśnień oskarżonego, który wskazywał na spożywanie krytycznego dnia alkoholu oraz miejsca zdarzenia z tego powodu, że pozostałe wyjaśnienia pozostają w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego, przy czym, błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia bowiem błędna ocena dowodu skutkowała błędem w ustaleniach faktycznych i przyjęciem określonej kwalifikacji prawnej;

- przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów wyrażające się w dokonaniu dowolnej oceny zeznań pokrzywdzonego i uznaniu za wiarygodne przedstawionej przez niego wersji wydarzeń w sytuacji, w której zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym oraz w postępowaniu sądowym różnią się od siebie w sposób, który daje podstawę do przyjęcia, że pokrzywdzony próbuje pogorszyć sytuację oskarżonych poprzez przedstawianie w kolejnych zeznaniach „nowych faktów" niekorzystnych dla oskarżonych, przy czym błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia bowiem błędna ocena dowodu skutkowała błędem w ustaleniach faktycznych i przyjęciem określonej kwalifikacji prawnej;

- przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w przekonaniu, że wyjaśnienia oskarżonego wskazujące na jego wcześniejsze kontakty z osobami o innym kolorze skóry w tym uczestnictwo w zagranicznych wyjazdach integracyjnych oraz opieka nad gośćmi we własnym domu nie mają żadnego znaczenia dla zachowania oskarżonego w dniu 13 lutego
2013 r., przy czym błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia bowiem błędna ocena dowodu spowodowała, że w tym zakresie w ogóle nie wzięto wyjaśnień pod uwagę i nie mogły stać się one częścią ustaleń faktycznych.

Ponadto na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt. 3k.p.k. zarzucił zaskarżonemu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść tego orzeczenia a mianowicie:

■ pominięcie przez Sąd, że z opinii sądowo-lekarskiej biegłego wynika, że „uraz był zadany z niewielką siłą" i przyjęciu, że w niniejszej sprawie zachowanie oskarżonych naraziło pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu trwającego dłużej niż 7 dni, przy czym, błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia bowiem błędna ocena dowodu z opinii miała wpływ na kwalifikację prawną zarzucanego oskarżonym czynu.

2. w stosunku do oskarżonego A. N. na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 k.p.k. zarzucił zaskarżonemu wyrokowi obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na jego treść, a mianowicie:

art. 5 § 1 k.p.k. polegającą na wydaniu wyroku skazującego, pomimo, że przeprowadzona na podstawie zebranego materiału dowodowego ocena dowodów nie doprowadziła do udowodnienia winy oskarżonego w popełnieniu przestępstw z art. 119 § 1 k.k. i art. 257 k.k.

art. 7 k.p.k. polegającą na:

- przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w przekonaniu, że wyjaśnienia oskarżonego wskazujące na to, że ma w bardzo bliskiej rodzinie osobę o innym kolorze skóry, z którą wspólnie spędza święta nie mają żadnego znaczenia dla zachowania oskarżonego w dniu 13 lutego 2013 r., przy czym błąd ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia bowiem błędna ocena dowodu spowodowała, że w tym zakresie w ogóle nie wzięto wyjaśnień pod uwagę i nie mogły stać się one częścią ustaleń faktycznych co byłoby istotne chociażby dla oceny strony podmiotowej czynu;

Ponadto na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 4k.p.k. zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

■ rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu z uwagi na nieuwzględnienie niewielkiego stopnia zawinienia oskarżonego wynikającego z zachowania się oskarżonego, który podczas zajścia zachowywał się mniej agresywnie aniżeli inni oskarżeni oraz wskazywał na fakt, że jego zdaniem postawa pokrzywdzonego w trakcie zajścia nie była postawą jedynie bierną.

Podnosząc powyżej wskazane zarzuty, na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 2 k.p.k. wnosił:

1. w stosunku do oskarżonego S. W. o zmianę wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 31 października 2014 r. w sprawie o sygn. akt XVIII K 100/14 i wydanie wyroku uniewinniającego oskarżonego S. W. od zarzucanego mu czynu względnie o uchylenie ww. wyroku w całości i przekazanie sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

2. w stosunku do oskarżonego A. N. o zmianę wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 31 października 2014 r. w sprawie o sygn. akt XVIII K 100/14 i wydanie wyroku uniewinniającego oskarżonego A. N. od zarzucanego mu czynu względnie o uchylenie ww. wyroku w całości i przekazanie sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a w razie nieuwzględnienia powyższego wniosku o zmianę zaskarżonego wyroku przez obniżenie kary pozbawienia wolności do 3 miesięcy i zawieszenie jej wykonania na okres dwóch lat.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarzuty stawiane zaskarżonemu orzeczeniu okazały się bezzasadne, przeto i wnioski zawarte w apelacji nie mogły być uwzględnione.

Na wstępie podnieść wypada, iż większość stawianych zarzutów koncentruje się na sferze gromadzenia dowodów i ich późniejszej oceny, dotyczy to rozstrzygnięcia co do obu oskarżonych, a tylko co do kary wymierzonej oskarżonemu A. N. stawia obrońca zarzut jej niewspółmiernej surowości. Owa tożsamość zarzutów uprawnia Sąd odwoławczy do zbiorczego ich omówienia. Tak więc nadmienić trzeba, iż w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd meriti rozpoznając sprawę niniejszą nie dopuścił się obrazy wskazanych w apelacji przepisów postępowania, prawidłowo ustalił stan faktyczny, w szczególności nie naruszył obowiązków związanych z koniecznością oceny dowodów zgodnej z brzmieniem art. 7 k.p.k. Chodzi tu o dowody z wyjaśnień oskarżonych i zeznań pokrzywdzonego, a także dowód z opinii biegłego lekarza.

Przystępując więc do oceny stawianych rozstrzygnięciu zarzutów stwierdzić należy, iż o ile ocena każdego dowodu będącego podstawą ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonego, czy też wymiaru kary pozostawiona jest organowi orzekającemu, który obowiązany jest do przeprowadzenia jej w sposób swobodny, a nie dowolny, to ów proces winien być możliwy do prześledzenia w oparciu o pewne kryteria ocen wypracowane przez praktykę, w tym orzecznictwo Sądu Najwyższego i wreszcie doktrynę. I tak przypomnieć należy, że przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego (vide art. 7k.p.k.) m.in. wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (vide art. 410 k.p.k.), i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (vide art. 2 § 2k.p.k.), stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (vide art. 4k.p.k.), jest wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (vide art. 424 § 1 pkt. 1k.p.k.). Analiza pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia przekonuje, iż tym wymogom Sąd orzekający sprostał i w konsekwencji nie naruszył art. 7 k.p.k. Ocena wyjaśnień składanych przez oskarżonych na wszystkich etapach postępowania jest bardzo szczegółowa ( vide strona 3-10 pisemnych motywów orzeczenia) i zasługuje na aprobatę. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż ocena ta dokonana została w powiązaniu z innymi dowodami ujawnionymi w sprawie , nie tylko z zeznaniami pokrzywdzonego, co rzecz jasna jest najbardziej istotne, ale także z zeznaniami świadków policjantów interweniujących w dacie zdarzenia. Skarżący zupełnie pomija ową korelację faktów relacjonowanych przez świadków w kontekście wyjaśnień oskarżonych, a przecież żaden z dowodów ocenianych osobno nie stanowił jedynej podstawy wydanego orzeczenia. Niewątpliwie więc oskarżeni mieli wiedzę o tym , że atakują obcokrajowca o odmiennym kolorze skóry, zaś przebieg zdarzenia ustalony przez Sąd wskazuje, iż w żaden sposób nie zostali oni sprowokowani, działali z zamiarem bezpośrednim, stosowali wobec pokrzywdzonego przemoc fizyczną o większym natężeniu niż naruszenie nietykalności cielesnej, znieważyli go publicznie, a wszystko to z powodu jego przynależności rasowej. W tym miejscu przypomnieć trzeba, iż podmiotem przestępstwa z art. 119§ 1 k.k. może być każdy, nie ma bowiem wymogu aby sprawca należał do określonego, antagonistycznego wyznania, sekty, zgrupowania politycznego lub , co dotyczy sprawy niniejszej, aby kierował się jakąś ideologią. Dlatego też dla oceny prawnej zachowań oskarżonych nie mają znaczenia ewentualne ich kontakty z obcokrajowcami, teraz czy też w przeszłości, czy to rodzinne , czy też koleżeńskie. Biorąc pod uwagę przebieg zdarzenia i treść opinii sądowo –lekarskiej zasadna jest także kwalifikacja z art. 158§ 1 k.k. W tym miejscu, na marginesie niejako nadmienić należy, iż w ocenie Sądu Apelacyjnego, z uwagi na znamiona czynów wątpliwym jest pozostawanie czynu z art. 158§ 1 k.k. w zbiegu z pozostałymi , jednak z uwagi na kierunek zaskarżenia, zmiana w tym zakresie nie była możliwa, bowiem przyjęcie, że zachowania te stanowiły czyny odrębne byłoby orzekaniem na niekorzyść oskarżonych. W omawianym kontekście zauważyć przeto należy, iż całe zdarzenie obserwowali postronni przechodnie, z których jeden zaalarmował policję, inni zaś spowodowali, że sprawcy uciekli i zaprzestali bicia pokrzywdzonego (vide zeznania świadków S. i S.). Jeden z przechodniów opisał wygląd i ubranie oskarżonego W., co przyczyniło się do jego zatrzymania. Rację także ma Sąd orzekający, iż nie daje wiary wyjaśnieniom oskarżonych, jakoby byli sprowokowani przez śmiejącego się z nich pokrzywdzonego, nadto chcącego konfrontacji, gdyż jest to zupełnie nielogiczne , biorąc pod uwagę , że pokrzywdzony był sam, a sprawców było trzech, zaś zaatakowany został już po wyminięciu oskarżonych ( uderzenie butelką po coca-coli w plecy). W tym kontekście nie ma znaczenia, iż do zarzutu z art. 158§ 1 k.k. oskarżeni się przyznali, a do pozostałych czynów nie. Idąc dalej stwierdzić należy, iż na aprobatę zasługuje także ocena zeznań pokrzywdzonego. Nie jest tak, jak zdaje się sugerować skarżący, iż ocena ta jest bezkrytyczna, skoro Sąd Okręgowy zauważył zmianę treści tych zeznań, po podjęciu postępowania i w zakresie w jakim pokrzywdzony uzupełnił je o nowe elementy związane ze znieważeniem, nie dał mu wiary. Świadczy to jedynie o uważnym podejściu Sądu do depozycji pokrzywdzonego, a nie o tym, że zeznania te winny być , jak chce skarżący, uznane en bloque za niewiarygodne. Niewątpliwie argumentacja Sądu Okręgowego przekonuje, iż pokrzywdzony od samego początku, a potwierdzają to także świadkowie S. ( vide strona 49 akt postępowania) i S. ( vide strona 13 akt postępowania) relacjonował spójnie przebieg zdarzenia opisując także zachowanie sprawców polegające na publicznym znieważeniu na tle rasowym. Wbrew twierdzeniom autora apelacji, z zeznań pokrzywdzonego wynika jednoznacznie, że oskarżeni, mając świadomość, że jest on obcokrajowcem o odmiennym kolorze skóry, użyli wobec niego określeń rasistowskich, w tym nazwali go „małpą”. Tezy autora apelacji, że pokrzywdzony zapewne nie mógł zrozumieć treści wypowiadanych pod jego adresem wyzwisk, są oderwane od realiów sprawy. Pokrzywdzony wskazał jasno, iż znając język polski w zakresie niewielu słów, potrafił zrozumieć słowo „małpa” i ocenić jego rasistowski wymiar i kontekst użycia w sytuacji zaczepienia go bez żadnego powodu przez trzech mężczyzn i pobicia. W tym miejscu podzielić należy zapatrywania prawne Sądu Okręgowego zawarte na stronie 11 akt co do przyjętych kwalifikacji prawnych, a to pozostających w zbiegu art. 119§ 1 k.k. i 257 k.k. Artykuł 119 § 1 k.k. penalizuje stosowanie przemocy fizycznej lub groźby bezprawnej wobec grupy ludności lub poszczególnej osoby, opartej na motywach dyskryminacyjnych, zaś artykuł 257 k.k. godzące w godność i nietykalność człowieka przejawy dyskryminacji, polegające zarówno na publicznym znieważaniu grupy ludności lub pojedynczej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu bezwyznaniowości, jak również naruszeniu nietykalności cielesnej człowieka z wyżej określonych powodów.

Niezasadny jest także zarzut obrazy art. 5§ 1 k.p.k.. Po pierwsze zauważyć należy, iż normuje on zasadę domniemania niewinności, której istotą jest dyrektywa, że oskarżony musi być traktowany jako niewinny niezależnie od przekonania organu procesowego. Oskarżony nie musi udowadniać, że jest niewinny. Skarżący w żaden sposób nie wykazał, że owa zasada ogólna została naruszona poprzez obrazę konkretnych przepisów postępowania. W żadnym bowiem razie nie może to dotyczyć kwestii oceny dowodu z opinii biegłego lekarza. Biegły ten bowiem wyraźnie wskazał , iż co prawda „uraz był zadany z niewielką siłą”, jednak w dalszej części ustnej opinii podkreślił, iż uderzenie pięścią w twarz zawsze zagraża uszkodzeniem kości twarzoczaszki, zaś wszystko zależy od siły uderzenia i od tego czy uderzenie jest bezpośrednie, ponieważ w czasie bójki pokrzywdzony robi uniki, więc ciosy nie są zadawane wprost, zaś każdy napastnik powinien mieć świadomość, że może wyrządzić krzywdę skutkującą najczęściej obrażeniami w rozumieniu art. 157§1 k.k. Zgodzić się wobec tego należy z sądem meriti, iż wnioski opinii, wbrew twierdzeniom apelującego, są jasne i przyjęta kwalifikacja prawna zachowań oskarżonych z art. 158§ 1 k.k. nie może budzić wątpliwości. Sąd Apelacyjny także w całości podziela wywody Sądu Okręgowego zawarte na stronie 12 i 14 pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia co do działania obu oskarżonych wspólnie i w porozumieniu.

Także zarzut niewspółmiernie surowej kary nie może zostać uwzględniony, gdyż nie jest zasadny. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Okręgowy w prawidłowy sposób zróżnicował sytuację obu oskarżonych, gdyż sytuacja każdego z nich była różna w chwili wyrokowania. Prawidłowo przeto Sąd meriti dał temu wyraz w odniesieniu do oskarżonego S. W., któremu wymierzył karę bez warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby, wyjaśniając przekonująco powody tego rozstrzygnięcia ( vide strona 14-17 pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia). Wszak oskarżony S. W. jest osobą wielokrotnie w przeszłości karaną. Reasumując wymierzone kary nie rażą surowością. Zważyć przecież należy, że orzeczono je w dolnych granicach zagrożenia, zwłaszcza, że przepis art. 119§ 1 k.k. przewiduje możliwość skazania sprawcy na karę do 5 lat pozbawienia wolności.

W konsekwencji, skoro w sprawie nie ujawniono nadto okoliczności z art. 439 i 440 k.p.k. obligujących do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku, niezależnie od podniesionych zarzutów, wyrok ten Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy.