Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II K 344/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2014 roku

Sąd Rejonowy w Sokółce w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Wojciech Januszkiewicz

Protokolant Anna Kiszło

w obecności Prokuratora Jarosława Wierzby

po rozpoznaniu dnia 8 września 2014 roku, 20 października 2014 roku sprawy T. B. (1)

urodzonego (...)

w D.

syna S.

oskarżonego o to, że: I. w dniu 16 grudnia 2014 roku w miejscowości N., gmina D., kierując samochodem osobowym marki O. (...) nr rej. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie dostosował prędkości do warunków jazdy, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył poruszającą się prawidłowo po poboczu drogi M. K. (1), w wyniku czego wskazana wyżej pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci anizokorii źrenic, obrzęku powłok miękkich głowy i szyi po stronie lewej, otarć naskórka głowy, twarzy, brzucha, kończyn górnych oraz kończyny dolnej lewej, obrzęku tkanek miękkich grzbietu po stronie lędźwiowej, wylewów krwawych w mięśniach przedniej powierzchni uda lewego, obrzęku tkanek miękkich oraz podbiegnięcia krwawego dołu podkolanowego lewego, schodzące na okolice podudzia lewego z podbiegnięciem krwawym mięśni tej okolicy, podbiegnięcia krwawego taknek miękkich i wiązadeł w okolicy nadkłykcia przyśrodkowego i bocznego kości udowej lewej, wylewu krwawego do stawu kolanowego lewego (niestabilność wiązadłowa kolana lewego), nieznacznego rozejścia się szwów w obrębie podstawy czaszki, dużego stopnia obrzęku mózgu, krwawienia podpajęczynówkowego, ogniska stłuczeń okolicy podwzgórza i nakrywki śródmózgowia, pnia mózgu, mostu V. oraz rdzenia przedłużonego, obrzęku oraz podbiegnięcia krwawego powłok miękkich okolicy lewego obojczyka, złamania obojczyka lewego, lewostronnego podbiegnięcia krwawego I i II przestrzeni międzyżebrowej, płynu w jamach opłucnowych, ogniska stłuczeń płuc, ogniskowego stłuczenia śledziony, podbiegnięcia krwawego torebki włóknistej nerki lewej, otarć naskórka klatki piersiowej i braku perfuzji w tkance mózgowej, które to obrażenia, a w szczególności ciężki uraz ośrodkowego układu nerwowego spełniły kryteria choroby realnie zagrażającej życiu i w konsekwencji skutkującej zgonem pokrzywdzonej w dniu 5 stycznia 2014 roku w B., po czym zbiegł z miejsca zdarzenia

tj. o czyn z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk

II. w dniu 16 grudnia 2014 roku w miejscowości N., gmina D., działając w zamiarze nakłonienia świadka do składania fałszywych zeznań podżegał W. K. (1) do złożenia fałszywych zeznań mających stanowić dowód w postępowaniu w sprawie zaistniałego we wskazanym wyżej miejscu i czasie wypadku drogowego , w wyniku którego obrażeń ciała doznała M. K. (1) w ten sposób, że zwrócił się do niego z prośbą, aby zeznał, iż to on kierował pojazdem marki O. (...) nr rej. (...) w trakcie zaistnienia przedmiotowego zdarzenia

tj. o czyn z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk

orzeka

1.  Oskarżonego T. B. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu w punkcie I. czynu, z tym, że ustala, że czyn został popełniony w dniu 16 grudnia 2013 roku i za to, na mocy art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, skazuje go na karę 2 (dwa) lat pozbawienia wolności;

2.  Oskarżonego T. B. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu w punkcie II. czynu, z tym, że ustala, że czyn został popełniony w dniu 16 grudnia 2013 roku i za to, na mocy art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk, skazuje go, a na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 233 § 1 kk wymierza mu karę 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 85 kk, art. 86 § 1 kk orzeczone w punktach 1. i 2. kary pozbawienia wolności łączy i wymierza oskarżonemu T. B. (1) karę łączną 2 (dwa) lat pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 2 kk, art. 73 § 2 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesza tytułem próby na okres 5 (pięć) lat i oddaje go w tym czasie pod dozór kuratora;

5.  na podstawie art. 71 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego T. B. (1) 200 (dwieście) stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 30 (trzydzieści) złotych;

6.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 4 kk zobowiązuje oskarżonego w okresie próby do kontynuowania nauki lub wykonywania pracy zarobkowej;

7.  na podstawie art. 42 § 2 i 3 kk, w związku z popełnieniem przez oskarżonego czynu opisanego w punkcie I., orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 10 (dziesięć) lat;

8.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5000 (pięć tysięcy) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych w części, w pozostałej mierze zwalnia go od zapłaty kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 grudnia 2013 roku około godziny 15 T. B. (1), z miejsca swojego zamieszkania, wsi K., pojechał do odległego ok. 3 kilometry N., gdzie miał wykonać prace gospodarskie. Za zgoda ojca, pojechał tam samochodem O. (...) nr rej. (...), pomimo, że nie miał jeszcze uprawnień do prowadzenia pojazdów. Jechał drogą gruntową. Po wykonaniu prac, po około 40 minutach, postanowił wracać do domu, z tą różnica, że wracał drogą asfaltować, gdyż polna była bardzo podmokła. Ściemniało się już. B. śpieszył się do domu, bo w planach miał jeszcze wyjazd do kościoła na rekolekcje. Kiedy zbliżał się do wsi K., widział już idącą po jego lewej stronie M. K. (1). W tym miejsce na brzegach jezdni zalegał wyjeżdżony śnieg i lód, na które prawym kołem samochodu najechał T. B.. Samochodem zaczęło rzucać, T. B. hamował,. W wyniku tych manewrów samochód został wyrzucony wprost na M. K., która została uderzona przednią lewą częścią samochodu, a następnie wpadła na maskę, uderzając głową w przednią szybę samochodu, a następnie upadał na pobocze. Samochód zatrzymał się dalej, uderzając w płot. Za M. K. (1) w bezpośredniej bliskości szedł A. K. (1), który nadbiegł na miejsce. Po zatrzymaniu pojazdu wysiadł z niego kierowca T. B. (1). Do M. K. (1) podszedł A. K., żeby zobaczyć, co się dzieje z pokrzywdzoną. Zaskoczeni sytuacją, obaj mężczyźni pobiegli do znajdującego się w bezpośrednim pobliżu warsztatu samochodowego. W międzyczasie A. K. zadzwonił na pogotowie. Pierwszy wbiegł do warsztatu T. B.. Wewnątrz warsztatu byli pracujący tam: W. K. (1), A. R. (1), P. C. (1). T. B. od razu w pierwszych słowach zwrócił się do W. K., którego znał wcześniej, następująco: W., potrąciłem M. K. (1), weź na siebie, ja bez prawa jazdy.”. W. K. natychmiast w zdecydowanych słowach odmówił tej propozycji. Po uzyskaniu informacji, gdzie leży pokrzywdzona A. R., P. C. i A. K. pobiegli na miejsce zdarzenia, aby pomóc pokrzywdzonej. Tam ułożyli pokrzywdzoną w bezpiecznej pozycji i ponownie wezwali fachowa pomoc i oczekiwali na jej przyjazd.

Z kolei T. B. skorzystał z pomocy A. C. (właściciela warsztatu, który wtedy jeszcze nie wiedział o wypadku), który odwiózł go do domu. W swoim domu T. B. opowiedział rodzicom, co się stało i najpierw oni sami pojechali na miejsce zdarzenia, a dopiero później matka T. B. przywiozła go na miejsce wypadku.

W wyniku potrącenia przez samochód M. K. doznała obrażeń ciała w postaci anizokorii źrenic, obrzęku powłok miękkich głowy i szyi po stronie lewej, otarć naskórka głowy, twarzy, brzucha, kończyn górnych oraz kończyny dolnej lewej, obrzęku tkanek miękkich grzbietu po stronie lędźwiowej, wylewów krwawych w mięśniach przedniej powierzchni uda lewego, obrzęku tkanek miękkich oraz podbiegnięcia krwawego dołu podkolanowego lewego, schodzące na okolice podudzia lewego z podbiegnięciem krwawym mięśni tej okolicy, podbiegnięcia krwawego tkanek miękkich i wiązadeł w okolicy nadkłykcia przyśrodkowego i bocznego kości udowej lewej, wylewu krwawego do stawu kolanowego lewego (niestabilność wiązadłowa kolana lewego), nieznacznego rozejścia się szwów w obrębie podstawy czaszki, dużego stopnia obrzęku mózgu, krwawienia podpajęczynówkowego, ogniska stłuczeń okolicy podwzgórza i nakrywki śródmózgowia, pnia mózgu, mostu V. oraz rdzenia przedłużonego, obrzęku oraz podbiegnięcia krwawego powłok miękkich okolicy lewego obojczyka, złamania obojczyka lewego, lewostronnego podbiegnięcia krwawego I i II przestrzeni międzyżebrowej, płynu w jamach opłucnowych, ogniska stłuczeń płuc, ogniskowego stłuczenia śledziony, podbiegnięcia krwawego torebki włóknistej nerki lewej, otarć naskórka klatki piersiowej i braku perfuzji w tkance mózgowej i w konsekwencji M. K. (1) zmarła w dniu 5 stycznia 2014 roku.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o następujące dowody: zeznania A. K. (1) (k. 17v-18, 257-259), zeznania A. R. (1) (k. 73v, 259-260), zeznania W. K. (1) (k. 76v, 260-261), zeznania A. C. (k. 78v, 261-262, 264), zeznania P. C. (1) (k. 83v-84v, 262-263), w znacznej mierze wyjaśnienia oskarżonego (k. 51-52, 116, 240v-241) a także na podstawie dokumentów: szkic z miejsca wypadku (k. 7-8), protokół oględzin (k. 4-6, 9-10), protokół użycia alkometru (k. 12, 13), sprawozdanie z badań krwi (k. 92), protokół pobrania krwi (k. 93), opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej (k. 104-109), opinia z badań chemicznych (k. 147), opinia biegłego z zakresu badania wypadków drogowych (k. 149-153, 181-184, 191-194).

T. B. (1) przesłuchany w początkowej fazie śledztwa przyznał się do spowodowania wypadku i złożył wyjaśnienia zbieżne z ustalonym stanem faktycznym.

Przesłuchany w charakterze oskarżonego T. B. przyznał się do spowodowania wypadku, jednak zaprzeczył, aby oddalił się z jego miejsca i podżegał do składania fałszywych zeznań W. K. (1). Przyznał, że mówił do niego, aby wziął winę na siebie, ale tylko dlatego, że był wtedy w szoku.

Sąd zważył, co następuje:

Wina oskarżonego i okoliczności popełnienia przez oskarżonego obu zarzuconych mu czynów jak i ich kwalifikacje prawne przyjęte przez prokuratora nie budziły żadnych wątpliwości.

Na wstępie należy zaznaczyć, że w sprawie niniejszej brak było sporu co do faktu spowodowania przez oskarżonego samego wypadku drogowego, w wyniku którego zginęła pokrzywdzona. Spornym w sprawie było natomiast, czy oskarżony zbiegł z miejsca wypadku i czy nakłaniał W. K. (1) do składania fałszywych zeznań. Obie te kwestie zostaną omówione rozdzielnie poniżej.

Całość materiału dowodowego wskazuje na to, że to oskarżony spowodował wypadek oraz obrażenia ciała u pokrzywdzonej. Sąd nie miał kłopotów zarówno z ustaleniem stanu faktycznego w tej mierze, gdyż wszelkie dowody prowadziły do jednorodnych wniosków.

W tym miejscu można wymienić, że o winie oskarżonego wskazują następujące dowody, które sąd uznał za wiarygodne:

- zeznania świadka A. K. (1) (k. 17v-18, 257-259),

- wyjaśnienia oskarżonego,

- szkic z miejsca wypadku (k. 7-8),

- protokół oględzin (k. 4-6, 9-10),

- protokół użycia alkometru (k. 12),

- sprawozdanie z badań krwi (k. 92),

- protokół pobrania krwi (k. 93),

- opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej (k. 104-109),

- opinia z badań chemicznych (k. 147),

- opinia biegłego z zakresu badania wypadków drogowych (k. 149-153, 181-184, 191-194).

- dokumentacja medyczna (k. 99).

Dowody te bez żadnych wątpliwości ukazały rzeczywisty przebieg wydarzeń bezpośrednio przed utratą kontroli nad pojazdem przez oskarżonego i uderzeniem w pokrzywdzoną i nie jednocześnie pozwoliły na odrębną interpretację tych faktów.

Ocena sposobu jazdy oskarżonego, stanu technicznego jak i zachowania się pokrzywdzonej została w sposób fachowy przedstawiona w opiniach biegłego z zakresu wypadków drogowych. Sąd uznał te opinie za wiarygodne, specjalista w sposób właściwy wskazał na mankamenty w technice jazdy oskarżonego i należycie uzasadniał swoje stanowisko.

W sprawie została również zabezpieczona dokumentacja lekarska z pobytu pokrzywdzonej w szpitalu, aż do chwili jej śmierci, a także opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, którzy określili charakter doznanych przez pokrzywdzoną obrażeń oraz ustalili, w jaki sposób mogły powstać, zaś druga opinia z przebiegu autopsji pokrzywdzonej wskazała na najbardziej prawdopodobną przyczynę zgonu. Obu tym opiniom sąd dał wiarę, uznając je za wiarygodne dowody w sprawie. Opinie cechują się wysokim stopniem profesjonalizmu, wnioski w nich zawarte są racjonalnie uzasadnione, a sposób rozumowania biegłych możliwy do oceny przez sąd. Dlatego też, mając na uwadze opisane powyżej dowody, nie było wątpliwości przy uznaniu, że śmierć pokrzywdzonej nastąpiła w wyniku obrażeń ciała, których doznała w wyniku wypadku z dnia 16 grudnia 2013 roku.

Wyjaśnienia oskarżonego również zasługiwały w tym zakresie na uwzględnienie jako wiarygodny dowód, gdyż zbieżne są z całym pozostałym materiałem dowodowym.

Stąd też część zarzutu z punktu I. kwalifikowana z art. 177 § 2 kk nie ulegała żadnym wątpliwościom i nie była tez kwestionowana przez żadną stronę.

Odmiennie przedstawiała się kwestia znamion występku z art. 178 § 1 kk oraz czynu z punktu II.

Otóż, na końcowym etapie postępowania przygotowawczego oraz przed sądem oskarżony zaprzeczył, aby zbiegł z miejsca wypadku i namawiał W. K. (1), aby złożył fałszywe zeznania w zakresie, że to on kierował samochodem i spowodował ten wypadek.

Próba ta jednak okazała się całkowicie nieudana, nie została poparta żadnym dowodem poza zdawkowym oświadczeniem samego oskarżonego.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że obalają ją wszyscy świadkowie przesłuchani w sprawie – czyli A. K. (1) (k. 17v-18, 257-259), A. R. (1) (k. 73v, 259-260), W. K. (1) (k. 76v, 260-261), A. C. (k. 78v, 261-262, 264) i P. C. (1) (k. 83v-84v, 262-263). Wszyscy świadkowie złożyli niemal jednobrzmiące relacje z przebiegu wypadków już po potrąceniu pokrzywdzonej, wszyscy też bez żadnych wątpliwości wskazali na zachowanie oskarżonego i czynności, jakie przedsięwziął pod spowodowaniu wypadku. Nie było co do tego, w ocenie sądu, najmniejszych nawet wątpliwości. Zeznaniom wskazanych wyżej świadków sąd dał wiarę i oparł na nich swoje ustalenia faktyczne.

Wynika z tych dowodów niezbicie, że bezpośrednio po wypadku, oskarżony wysiadł z samochodu, po sugestii A. K. pobiegł do warsztatu samochodowego i od razu podjął działania mające na celu zrzucenie z niego odpowiedzialności za swój czyn (podżeganie W. K.), a następnie poprosił C. o odwiezienie go do domu, co też uczynił i dopiero rodzice zawieźli go na miejsce wypadku.

Te wszystkie okoliczności nie pozostawiają miejsca na żadną inną interpretacje czynności oskarżonego, jak ta, że oddalił się miejsca wypadku i próbował przerzucić winę na inną osobę.

Należy zresztą przytoczyć w tym miejsce wyjaśnienia samego oskarżonego złożone na wstępnym etapie śledztwa, kiedy nawet dokładnie zacytował słowa, które skierował do W. K. i które w zasadzie są tożsame z tymi podawanymi przez świadków. Zmiana wyjaśnień oskarżonego wynika ewidentnie z przyjętej na pewnym etapie sprawy linii obrony. Linia ta była, w ocenie sądu, bardzo naiwna i nieudolna. Wiąże się to głównie z tym, że w konfrontacji z bardzo racjonalnymi, zbliżonymi do siebie zeznaniami 5 osób obcych wobec siebie wzajemnie jak również do oskarżonego, oskarżony przeciwstawił zaledwie kilka zdań zmienionych wyjaśnień. Tej zmienionej wersji wyjaśnień oskarżonego sąd nie dał wiary, ustalając, że stanowią jedynie próbę uniknięcia odpowiedzialności karnej i jej złagodzenia. W świetle jednak niezwykle jednorodnego materiału dowodowego, co wiarygodności którego nie ujawniły się żadne wątpliwości, próbę tę sąd uznał za zupełnie nieudaną.

Zeznania rodziców zmarłej pokrzywdzonej D. K. (k. 26v, 241v) i W. K. (3) (k. 45-46, 241-241v) okazały się niewiele wnoszące do istotnych ustaleń faktycznych.

Reasumując, zgromadzone w sprawie dowody jednoznacznie wykazały, że oskarżony swoim postępowaniem wypełnił wszelkie znamiona obu zarzuconych mu występków.

Odnosząc się do czynu z punktu I., w dniu 16 grudnia 2013 roku nie dostosowując prędkości do warunków jazdy doprowadził do utraty panowania nad pojazdem i spowodował wypadek drogowy, zaś obrażenia których doznała pokrzywdzona w wypadku M. K. (1) spowodowały następnie w dniu 5 stycznia 2014 roku jej zgon. Tym samym oskarżony wypełnił znamiona występku z art. 177 par. 2 kk, a dodatkowo kwalifikacja prawna czynu winna była być uzupełniona o art. 178 par. 1 kk (zbiegnięcie z miejsca wypadku).

Materiał dowodowy pozwolił również na bezsprzeczne ustalenie, że zaraz po wypadku oskarżony podżegał W. K. (1), aby ten zeznał nieprawdę, że to on kierował samochodem i spowodował wypadek, a zatem wypełnił znamiona występku z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk.

Przy wymiarze kary sąd miał na uwadze zarówno okoliczności obciążające jak i łagodzące.

Do okoliczności obciążających sąd zaliczył:

- tragiczne, nieodwracalne skutki, jakie poczynił oskarżony (śmierć pokrzywdzonej),

- szczególnie wysoką społeczną szkodliwość czynów popełnionych przez oskarżonego,

- wielką brawurę i kompletny brak odpowiedzialności za swoje czyny oraz za zdrowie i życie innych użytkowników drogi,

- fakt, że oskarżony miał pełną świadomość i pewność co do tego, że nie posiada formalnych uprawnień do kierowania pojazdami, co skutkować musi również uznaniem, że jego umiejętności nie pozwalały mu na prowadzenie samochodu po drodze publicznej w sposób bezpieczny, czego niezbitym potwierdzeniem jest spowodowanie wypadku przez oskarżonego,

- zachowanie się oskarżonego bezpośrednio po wypadku, kiedy podejmował wszystkie działania mając na uwadze niemal wyłącznie swój interes, a nie liczył się z losem pokrzywdzonej, którą pozostawił na miejscu wypadku.

Z kolei na korzyść oskarżonego sąd zaliczył:

młody wiek oskarżonego, jest sprawcą młodocianym;

wyrażona skrucha na rozprawie wobec rodziców pokrzywdzonej za spowodowanie jej śmierci, co pozwala na powzięcie przypuszczenia, że zawinione przez oskarżonego zdarzenia odbiją się w świadomości oskarżonego na tyle, że nigdy więcej podobnych czynów się nie dopuści;

kontynuowanie nauki,

wcześniejsza niekaralność oskarżonego.

Mając powyższe okoliczności na uwadze oraz kierując się dyrektywami wymiaru kary z art. 53 kk i następnych jak i pamiętając, że w przypadku sprawcy młodocianego jednym z głównych celów kary ma być wychowanie przestępcy, sąd wymierzył oskarżonemu następujące kary i środki karne:

za czyn z punktu I. (z art. 177 par. 2 kk w zw. z art. 178 par. 1 kk) karę 2 lat pozbawienia wolności ;

za czyn z punktu II. (z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 233 § 1 kk) karę 8 miesięcy pozbawienia wolności ;

Na zasadzie art. 85 kk, art. 86 par. 1 kk sąd orzekł wobec oskarżonego karę łączną na zasadzie całkowitej absorpcji, mając na względzie dotychczasową niekaralność oskarżonego.

Sąd uznał, że wobec oskarżonego można było postawić pozytywną prognozę kryminologiczną i warunkowo zawiesić wykonanie kary łącznej pozbawienia wolności. Za możliwością zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności przemawiały następujące okoliczności: fakt wcześniejszej niekaralności oskarżonego, jego młody wiek oraz fakt, że oskarżony wykazał szczerą skruchę za popełnione czyny.

Mając jednak na uwadze tragiczne, nieodwracalne konsekwencje czynu oskarżonego, bardzo wysoką społeczną szkodliwość czynów mu przypisanych okres próby musiał być odpowiednio długi, gdyż sytuacja, w której w tego typu sprawach stosowane jest warunkowe zawieszenie wykonania kary musi być oceniona jako wyjątkowa. Stąd też sąd orzekł, że pięcioletni okres warunkowego zawieszenia wykonania kary będzie wystarczający do sprawdzenia, czy postawiona niniejszym orzeczeniem pozytywna prognoza okazała się słuszna czy nie. Nad prawidłowym przebiegiem okresu próby czuwać będzie z kolei kurator. Wskazanym też było, aby zobowiązać oskarżonego w okresie próby do kontynuowania nauki lub wykonywania pracy zarobkowej, co również winno przyczynić się do właściwego przebiegu okresu próby.

Z powodu warunkowego zawieszenia wykonania kary głównej – pozbawienia wolności, sąd orzekł obok niej karę grzywny. Mając na uwadze fakt wysokiej społecznej szkodliwości czynów oskarżonego, sąd ukształtował wymiar kary grzywny na 200 stawek dziennych. Z kolei pamiętając, że oskarżony co prawda nie pracuje i pozostaje na utrzymaniu rodziców, to nie mogło ujść uwadze sądu, że jest osobą młodą, zdolną do wykonywania pracy zarobkowej, zaś możliwym będzie wykonanie kary grzywny w ratach, sąd określił wysokość jednej stawki na 30 zł, co w żadnej mierze nie może być uznane za orzeczenie nadmiernie surowe.

Z uwagi na popełnienie przez oskarżonego czynu, za który orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest obligatoryjne, sąd orzekł ten zakaz w przypadku czynu z punktu I. w wymiarze 10 lat, obejmując nim wszelkie pojazdy mechaniczne. Pamiętać trzeba, że wobec sprawcy czynu z art. 178 § 1 kk możliwym jest orzeczenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Sąd złagodził jednak wymiar tego środka karnego z następujących powodów. Po pierwsze, mając na uwadze młody wiek oskarżonego, a ponadto z uwagi na wcześniejszą niekaralność T. B.. Przy określeniu długości środka karnego sąd musiał pamiętać, o skali naruszeń przepisów prawa o ruchu drogowym oraz o szczególnie wysokim niebezpieczeństwie, jakie wiąże się z udziałem oskarżonego w ruchu drogowym.

Sąd zasądził od oskarżonego część kosztów sądowych – 5000 zł – zaś w pozostałym zakresie zwolnił go od ich ponoszenia, by w nadmierny sposób nie obciążyć go finansowo.