Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 42/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Myśliwiec

Sędziowie: SSO Sławomir Klekocki

SSR del. Katarzyna Gozdawa-Grajewska (spr.)

Protokolant: Monika Brzoza

w obecności Wandy Ostrowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2015 r.

sprawy:

D. C. /C./

syna F. i E.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 178 a § 4 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Żorach

z dnia 13 listopada 2014r. sygn. akt II K 99/14

I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 /dwadzieścia/ złotych i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 120 /sto dwadzieścia/ złotych.

Sygn. akt V. 2 Ka 42/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 listopada 2014 r. sygn. akt II K 99/14 Sąd Rejonowy w Żorach uznał D. C. za winnego tego, że:

w okresie w dniu 11 stycznia 2014 r. ok. godz. 1:30 w Ż. na ul. (...) (...)kierował pojazdem mechanicznym marki C. (...) o nr rej. (...) po drodze publicznej, znajdując się w stanie nietrzeźwości tj. 1,47 promila alkoholu w wydychanym powietrzu (0.70 mg/l), 1,41 promila alkoholu w wydychanym powietrzu (0,67 mg/l), będąc uprzednio skazanym prawomocnym wyrokiem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości wydanym przez Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim sygn. akt VI K 181/11 z dnia 5 maja 2011 r., czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 178a § 4 k.k.

Za powyższy czyn Sąd I instancji na mocy art. 178a § 4 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

W myśl art. 49 § 2 k.k. orzeczono wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 1000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzeczono wobec oskarżonego D. C. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat.

W myśl art. 50 k.k. orzeczono o podaniu wyroku do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie na tablicy ogłoszeń sądu wykonującego wyrok przez okres 2 tygodni.

Natomiast na podstawie art. 627 k.p.k zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe obejmujące opłatę w wysokości 120 zł oraz wydatki w kwocie 90 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył przedmiotowy wyrok w całości.

Obrońca zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, poprzez:

- nieprawidłowe ustalenie społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu, skutkujące przyjęciem jej znacznego stopnia, podczas gdy w rzeczywistości społeczną szkodliwość przedmiotowego czynu należało ocenić jako niską;

- nieprawidłowe ustalenie, że zachodzą podstawy do orzeczenia kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, podczas gdy w niniejszej sprawie dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary i zapobieżenia jego powrotowi do przestępstwa wystarczające jest wymierzenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na podstawie art. 69 § 1 k.k.

Skarżący wskazał również na niewspółmierność kary i środków karnych wymierzonych za popełniony przez oskarżonego czyn.

Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby wynoszący 2 lata i orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 roku, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie z uwagi na jej oczywistą bezzasadność. Podnoszone w apelacji zarzuty nie znajdują żadnego merytorycznego uzasadnienia. Nie dają one podstaw do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku, ani nie podważają zasadności oraz prawidłowości merytorycznego rozstrzygnięcia będącego przedmiotem tegoż orzeczenia. Apelacja stanowi jedynie polemikę z ustaleniami Sądu I instancji i uzasadnieniem zaskarżonego wyroku. Skarżący w swojej apelacji zawarł tylko subiektywną opinię dotyczącą kwestii społecznej szkodliwości czynu oraz wymiaru środków karnych i kary pozbawienia wolności, a także zaistnienia przesłanek do warunkowego zawieszenie jej wykonania.

Przeprowadzona przez Sąd odwoławczy kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku nie dała żadnych podstaw do uznania, że w niniejszej sprawie Sąd I instancji mógł dopuścić się błędnych ustaleń faktycznych. O błędach w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku można mówić tylko wówczas, gdy Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na faktach, które nie znajdują potwierdzenia w wynikach postępowania dowodowego, bądź gdy z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wysnuł wnioski niezgodne z zasadami logicznego rozumowania lub doświadczeniem życiowym, co nie miało miejsca w niniejszej sprawie.

Na marginesie należy wskazać, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się wyłącznie do zakwestionowania stanowiska Sądu I instancji, lecz powinien wskazywać nieprawidłowości w rozumowaniu Sądu co do oceny okoliczności sprawy. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu odmiennego poglądu nie uzasadnia wniosku o popełnieniu przez Sąd I instancji błędu w ustaleniach faktycznych. Podobnie stwierdza SN w wyroku z dnia 3 marca 2007 r. sygn. akt WA 8/07. Aby więc zarzut błędu w ustaleniach faktycznych był skuteczny niezbędne jest nie tylko wskazanie na wadliwość ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd, ale także wykazanie konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego jakich Sąd I instancji miał się dopuścić, czego obrońca nie uczynił, ograniczając się jedynie do wskazania, że prowadzenie pojazdu w porze nocnej cechuje się niższą społeczna szkodliwością czynu z uwagi na mniejsze natężenie ruchu.

Sąd meriti niezwykle starannie zgromadził i przeprowadził wszelkie dowody, które w jakikolwiek sposób mogły prowadzić do wyjaśnienia okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu i określenia jego szkodliwości społecznej.

Należy wskazać na prawidłowość dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń w zakresie stanu faktycznego i trafność samego merytorycznego orzeczenia o winie oskarżonego, czego zresztą nie kwestionuje skarżący. Sąd I instancji w prawidłowy, wnikliwy i rzetelny sposób dokonał oceny zgromadzonego materiału dowodowego i słusznie rozstrzygnął co do winy oskarżonego, nie naruszając przy tym żadnych przepisów prawa materialnego, ani prawa procesowego. Sąd odwoławczy w pełni podziela dokonane przez Sąd I instancji ustalenia, i to zarówno w kwestii sprawstwa zarzucanego oskarżonemu czynu, jak i oceny jego społecznej szkodliwości.

Sprawstwo zarzucanego oskarżonemu czynu i jego kwalifikacja prawna nie budzą żadnych wątpliwości. Oczywistym jest, iż oskarżony dopuścił się prowadzenia samochodu po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości, będąc uprzednio prawomocnym wyrokiem za tożsame przestępstwo, który to fakt wynika z odpisów wyroków, protokołu badania stanu trzeźwości D. C. oraz jego wyjaśnień, w których przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i dokładnie opisał całe zdarzenie i okoliczności jego popełnienia. Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że zarzucany oskarżonemu czyn wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 178a § 4 k.k. Powyższe ustalenia nie są w żaden sposób kwestionowane przez skarżącego.

Zasadnie Sąd I instancji uznał, iż czyn oskarżonego był w wysokim stopniu szkodliwy społecznie. Przede wszystkim oskarżony prowadził samochód gdy stężenie alkoholu w jego krwi było wysokie i wynosiło co najmniej 1,47‰, co niemalże trzykrotnie przekracza stężenie wyznaczające granice stanu nietrzeźwości i jest ponad siedmiokrotnie wyższe od stężenia wyznaczającego granicę dopuszczalności prowadzenia pojazdu mechanicznego. Mało tego, oskarżony nie dopuścił się prowadzenia pojazdu po kilku godzinach od zakończenia spożywania alkoholu, co mogłoby mu chociaż dać złudne wrażenie, że jest już trzeźwy, ale oskarżony natychmiast po tym jak zakończył spożywanie alkoholu wsiadł do samochodu i zaczął go prowadzić. Należy mieć na uwadze, że oskarżony w żaden sposób nie był zobligowany sytuacją do prowadzenia pojazdu, wystarczyło przecież by poczekał jakiś czas na odwiezienie go do domu przez swojego znajomego, jak to było wcześniej ustalone pomiędzy nimi, albo wezwał taksówkę, co w centrum dużego miasta czym nie stanowi żadnego problemu. Błędne jest twierdzenie obrońcy jakoby prowadzenie przez oskarżonego samochodu w stanie nietrzeźwości o godzinie 1:30 było okolicznością uzasadniającą stwierdzenie, że jego czyn miał niską społeczną szkodliwość, gdyż o tej porze na skutek braku ruchu ulicznego oskarżony nie powodował żadnego zagrożenia. Oczywiście w tym samym miejscu ruch uliczny w porze nocnej jest mniejszy, niż w porze dziennej. Obrońca pomija jednak fakt, iż oskarżony prowadził samochód w stanie nietrzeźwości po alei (...) (...) w Ż., która nie tylko jest główną arterią dużego miasta, ale jest dwupasmową drogą dojazdową do dwupasmowej drogi ekspresowej K.U. z jednej strony i do autostrady (...) z drugiej strony, a przy tym stanowi fragment traktu zbiorczego subregionu, który doprowadza cały ruch z okolicznych miast do powyższej drogi ekspresowej i autostrady. Nie ulega zatem wątpliwości, że przez całą dobę na alei (...) (...) w Ż. ruch uliczny jest znaczny, z czego oskarżony doskonale zdawał sobie sprawę. Trzeba też mieć na uwadze fakt, iż w nocy mamy do czynienia z ograniczoną widocznością, co wymaga od kierującego dużo wyższej ostrożności i szybszej reakcji, a prowadzenie w tych warunkach pojazdu mechanicznego w tak znacznym stopniu nietrzeźwości temu nie sprzyja gdyż czas reakcje (co oczywiste) jest opóźniony, a to stwarza większe ryzyko wypadku niż gdyby jazda miała miejsce w dzień. Nie bez znaczenia dla oceny społecznej szkodliwości czynu oskarżonego ma fakt, iż dopuścił się on przestępstwa z art. 178a § 4 k.k. w sytuacji gdy był już wcześniej karany za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości.

Odnosząc się do kwestii wymiaru środka karnego w postaci świadczenia pieniężnego i zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kary pozbawienia wolności oraz orzeczenia jej bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, należy wskazać, iż rozstrzygnięcia Sądu I instancji w tych przedmiotach był prawidłowe, słuszne i zasadne. Wymierzona oskarżonemu kara za powyższe przestępstwo i środki karne uwzględniają dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 k.k., przy czym Sąd I instancji wziął pod uwagę zarówno okoliczności łagodzące, jak i obciążające. Powyżej przedstawione okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu oraz fakt jego uprzedniej karalności, w tym za przestępstwo z art., 178a § 1 k.k., musiały zostać uwzględnione przy określaniu wymiaru kary pozbawienia wolności i środka karnego. Prawidłowo określono stopień winy oskarżonego oraz stopień szkodliwości społecznej, które są wysokie. Oceniając stopień winy oskarżonego trzeba mieć na uwadze fakt, iż oskarżony działał umyślnie, z premedytacją i wręcz zuchwale, a przy tym mając pełną świadomość grożących mu konsekwencji, gdyż był już karany za przestępstwo z art. 178 § 1 k.k. Jednocześnie Sąd I instancji wziął pod uwagę wszystkie pojawiające się w sprawie okoliczności łagodzące w postaci prowadzenia przez oskarżonego ustabilizowanego trybu życia i złożenie przez niego pomocnych w ustaleniu stanu faktycznego wyjaśnień, a także to, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu w porze nocnej gdy natężenie ruchu nie jest wysokie, co zważywszy na miejsce dopuszczenia się przestępstwa w ocenie Sądu odwoławczego niekoniecznie musi być założeniem prawdziwym. Przestępstwo z art. 178a § 4 k.k. jest zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Zatem wymierzona oskarżonemu kara 6 miesięcy pozbawienia wolności kształtuje się w dolnej granicy kary grożącej mu za popełniony przez niego czyn. Również kwota orzeczonego wobec oskarżonego świadczenia pieniężnego w żadnym wypadku nie przekracza stopnia jego zawinienia, a przy tym jest stosunkowo niska i stanowi zaledwie połowę miesięcznego wynagrodzenia oskarżonego (netto). W niniejszej sprawie w pełni zasadne było orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres 3 lat, co jest szczególnie uzasadnione tym, że oskarżony nie miał żadnych oporów by prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości pomimo tego, że był juz za to karany. Nie sposób zatem uznać aby kara 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz środki karne w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres 3 lat i świadczenia pieniężnego w kwocie 1000 zł są rażąco niewspółmierne do charakteru popełnionego przez oskarżonego czynu i stopnia jego zawinienia. Rolą kary i środków karnych jest nie tylko odpłata oskarżonemu za popełnione przestępstwo, czy zapewnienie jego resocjalizacji, ale również prewencja szczególna i ogólna, winny one zapewnić ochronę społeczeństwu przed przestępnymi działaniami oskarżonego i innych ludzi, którzy muszą mieć świadomość, że dopuszczenie się takiego przestępstwa pociąga za sobą konkretną i wymierną karę.

Oskarżony był już dwukrotnie karany, a przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości popełnił po raz kolejny. Dotychczasowe postępowania karne oraz orzekane wobec oskarżonego kary z warunkowym zawieszeniem ich wykonania w żaden sposób nie wpłynęły na zmianę postawy i zachowania oskarżonego, który nie miał żadnych oporów by po raz kolejny prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości. Nie ma zatem żadnych podstaw do uznania, że warunkowo zawieszona kara pozbawienia wolności będzie wystarczająca dla osiągnięcia wobec sprawców celów kary, a w szczególności zapobiegnie powrotowi do przestępstwa. Nadto nawet hipotetyczne zaistnienie powyższej przesłanki określonej w art. 69 § 1 k.k. czyli pozytywnej prognozy kryminologicznej, co oczywiście nie ma miejsca, i tak nie byłoby wystarczające dla udzielenia oskarżonemu warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, gdyż art. 69 § 4 k.p.k. stanowi, że wobec sprawcy występku o charakterze chuligańskim oraz sprawcy przestępstwa określonego w art. 178a § 4 sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności w szczególnie uzasadnionych wypadkach . W niniejszej sprawie nie występuje żaden taki szczególnie uzasadniony wypadek, co znamienne nawet obrońca w swojej apelacji nie wskazał na jakąkolwiek szczególną okoliczność przemawiającą za zawieszeniem wykonania wobec oskarżonego warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności.

Zważywszy na powyższe okoliczności w pełni zasadne było również podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie go na tablicy ogłoszeń sądu.

Sąd I instancji w prawidłowy sposób orzekł również o kosztach postępowania, którymi obciążył oskarżonego.

Biorąc pod uwagę powyższe i uznając ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy w Żorach za prawidłowe, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.

Mając na względzie sytuację osobistą i finansową oskarżonego zasądzono od niego opłatę za II. instancję w kwocie 120 zł i obciążono wydatkami w postępowaniu odwoławczym w kwocie 20 zł.