Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 71/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Waldemar Pałka

Sędziowie: SO Ewa Błesińska

SR del. do SO Jowita Sikorska (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Niedzielska

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2015 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K.

przeciwko M. K. (1)

o alimenty

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Kętrzynie

z dnia 21 stycznia 2015 roku

sygn. akt III RC 219/14

I.  Apelację oddala.

II.  Nie obciąża powódki kosztami procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VI RCa 71/15

UZASADNIENIE

Powódka A. K. wniosła o zasądzenie alimentów na jej rzecz od byłego męża M. K. (1) w wysokości po 500 zł miesięcznie. W uzasadnieniu pozwu podała, że rozwód zapadł z wyłącznej winy pozwanego. Pozwany wspólnie zamieszkując nie przyczynia się do utrzymania mieszkania i wyżywienia, korzystając z niego pod nieobecność powódki, wskazała na swoją złą sytuacje materialną, gdyż mimo zatrudnienia musi ponosić wysokie koszty utrzymania mieszkania i mediów.

Pozwany M. k. wniósł o oddalenie powództwa.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył co następuje:

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 13 stycznia 2014 r. małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód z wyłącznej winy pozwanego M. K. (1). Zostały od niego zasądzone alimenty na rzecz małoletnich I. K. w kwocie 400 zł, a na rzecz M. K. (2) i E. K. w kwotach po 200 zł na każdą z nich. Wysokość tych alimentów została następnie zmieniona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26.11.2014 r. w sprawie I ACa 500/14, w wyniku rozpoznania apelacji powódki poprzez ich podwyższenie do łącznej kwoty 1200 zł miesięcznie.

A. K. przed orzeczeniem rozwodu pracowała i obecnie pracuje jako sprzedawca w sklepie (...) z zarobkami netto 1400 zł. Powódka dodatkowo otrzymuje z opieki społecznej zasiłki rodzinne na troje dzieci wraz z dodatkami np. z tytułu rozpoczęcia każdorazowo roku szkolnego, czy dodatku z tytułu wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej.

Pozwany M. K. (1)przed orzeczeniem rozwodu przez (...)lat pracował w K.w laboratorium oczyszczalni ścieków z zarobkami 1400 zł. W 2009 r. laboratorium zostało zlikwidowane, a on przeszedł na stanowisko dyżurnego pogotowia (...) z łącznymi zarobkami 1800 zł. W grudniu 2012 r. podjął decyzję o odejściu z tego zakładu pracy. Wcześniej - w dniu 16 listopada 2012 r. powódka wniosła o zasądzenie od niego alimentów po 500 zł na każde z ich trzech córek. Spraw zakończyła się ugodą sądową z dnia 13.12.2012 r., na mocy której pozwany łożył łącznie 800 zł alimentów na trzy małoletnie córki. Pozwany próbował potem pracy jako kierowca TIRa przez dwa miesiące, ale umowy mu nie przedłużono. Od tej pory pracuje dorywczo w kraju i za granicą. Aktualnie utrzymuje się z pracy dorywczej jako pomocnik hydraulika z zarobkami 1300 zł miesięcznie. Jednakże szuka ponownie pracy za granicą, która pozwoli mu na samodzielne opłacanie jego zobowiązań, gdyż obecnie wydatki przewyższają jego dochody.

Oprócz zasądzonych alimentów na rzecz małoletnich dzieci pozwany spłaca od grudnia 2011 r. zaciągnięty w trakcie małżeństwa kredyt z miesięczną ratą po 400 zł. W toku sprawy pozwany wyprowadził się do ojca Z. K. nie dokłada się do kosztów utrzymania mieszkania, ani do wyżywienia, gdyż nie ma z czego.

Ponadto w toku postępowania strony doszły do porozumienia co do podziału majątku małżeńskiego w ten sposób, że wspólne mieszkanie zostało sprzedane, a pieniądze ze sprzedaży w kwocie 95 tyś zł. zostały podzielone po połowie. A. K.w listopadzie 2014 r. zakupiła za 100 tyś zł mieszkanie 3 pokojowe. Na poczet zakupu zaciągnęła kredyt w wysokości 35 tyś zł na okres 7 lat z ratami po 641 zł, a brakującą kwotę pożyczyła od matki.

W oparciu o powyższy stan faktyczny Sąd I instancji doszedł do przekonania, że tylko porównanie stóp życiowych byłych małżonków odpowie na pytanie, czy sytuacja powódki A. K. przed rozwodem była lepsza, czy też może przeciwnie po rozwodzie jej stopa życiowa jest wyższa. Jednak, jak wynika z orzeczenia SN z dnia 15 lutego 2001 r. w sprawie II CKN 391/00 zacytowanego przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu, uregulowanie art. 60§2 kro daje małżonkowi prawo do bardziej dostatniego poziomu życia, co nie oznacza równej stopy życiowej z małżonkiem zobowiązanym.

Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe celem porównania stopy życiowej stron i ustalenia, czy doszło do „istotnego pogorszenia sytuacji małżonka niewinnego” jak stanowi przepis art. 60§2 kro. Sąd po jego przeprowadzeniu doszedł do przekonania, iż A. K. jest w o wiele lepszej sytuacji materialnej po rozwodzie, aniżeli przed rozwodem. To ustalenie wyklucza możliwość zasądzenia na rzecz powódki alimentów jako wyrównanie stopy życiowej względem pozwanego. Wskazał, że wszelkie okoliczności wskazywane w pozwie co do kosztów utrzymania mieszkania, braku przyczyniania się pozwanego do jego utrzymania mieszkania, wyżywienia stały się bezprzedmiotowe z chwilą dobrowolnego podziału majątku małżeńskiego stron. Podobnie wydatki na utrzymanie dzieci wskazywane w tym samym piśmie są nieaktualne Sąd Apelacyjny w Białymstoku uwzględniając w tym zakresie apelację powódki podwyższył alimenty na dzieci do kwoty po 1.200 zł. Porównując następnie możliwości materialne i zarobkowe byłych małżonków Sąd uznał, że obydwoje przed rozwodem, jak i obecnie wykorzystują je na miarę swoich możliwości.

Sąd I instancji nie uznał, wbrew twierdzeniom strony powodowej, że należy wliczać do możliwości zarobkowych pozwanego faktu porzucenia przez niego pracy w 2012 r. Trudno bowiem logicznie uzasadnić, że pozwany broniąc się przed ewentualnym alimentami na rzecz byłej żony już dwa lata przed rozwodem przewidział taką sytuację i pracę porzucił. W kwestii uzyskiwanego przez pozwanego dochodu Sąd ustalił, że pozwany obecnie, jak i w okresie ok 2 lat przed rozwodem utrzymuje się wyłącznie z prac dorywczych na budowach m.in. jako pomoc hydraulika z zarobkami ok. 1300 zł. W ocenie Sądu powyższe okoliczności w żaden sposób nie wypełniają dyspozycji art. 60§2 kro w części dotyczącej istotnego pogorszenia sytuacji materialnej małżonka niewinnego, czyli w przedmiotowej sprawie powódki A. K..

W celu potwierdzenia zasadności oddalenia powództwa i swoich rozważań Sąd zacytował oprócz innych orzeczeń Sądu Najwyższego także wyrok z dnia 16 maja 2000 r. w sprawie IV CKN 1222/00, gdzie SN przyjął, że - nie sposób przyjąć istnienia obowiązku alimentacyjnego w sytuacji, gdy poziom życia obojga rozwiedzionych małżonków jest zbliżony. W uzasadnieniu tego wyroku zawarto twierdzenie, że - okoliczność, że poziom ten jest w odniesieniu do obu stron niesatysfakcjonujący, nie oznacza powstania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do małżonka, który czuje się pokrzywdzony.

Sąd w niniejszej sprawie nie uznał także za fakt pogorszenia się sytuacji materialnej powódki, okoliczności nabycia przez nią 3 pokojowego mieszkania. Zakup mieszkania nie był w żaden sposób wymuszony przez pozwanego. Byli małżonkowie w drodze ugody podzielili majątek i każde z nich otrzymało połowie kwoty uzyskanej ze sprzedaży ich wspólnego małżeńskiego mieszkania. Ponadto powódka uzyskała podwyższenia alimentów na dzieci, która to kwota pośrednio też wpływa na dochody w rodzinie. Podsumowując materiał dowodowy, Sąd uznał, że sytuacja materialna A. K. jako małżonka niewinnego w żaden sposób nie uległa w wyniku rozwodu istotnemu pogorszeniu.

Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy w Kętrzynie powództwo A. K. oddalił i orzekł o kosztach procesu.

Apelację od wyroku wniosła powódka.

Zarzuciła wyrokowi naruszenie prawa materialnego – art. 136 Krio poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy pozwany porzucił pracę w trakcie sądowego dochodzenia alimentów. Ponadto zarzuciła sprzeczność istotnych ustaleń z zebranym materiałem dowodowym, które miały wpływ na treść rozstrzygnięcia polegającą na mylnym przyjęciu, że obecna sytuacja materialna powódki jest korzystniejsza niż w małżeństwie, gdy z okoliczności wynika, że w małżeństwie oboje małżonkowie pracowali, wspólnie ponosili koszty utrzymania rodziny i inwestowali we wspólny majątek, zaś obecnie powódka jest zmuszona samodzielnie ponosić koszty utrzymania, których łączna wysokość przekracza posiadane dochody.

W oparciu o postawione zarzuty wniosła o zmianę wyroku i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz alimentów w kwocie po 500 zł. miesięcznie, poczynając od dnia 1 lipca 2014 r., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za II instancję. W uzasadnieniu wskazała, że pozwany wskazuje na swoją obecnie złą sytuację materialną, która jednak jest wynikiem jego czynności polegających na porzuceniu pracy i obciążenie się zobowiązaniem kredytowym. Strony żyjąc w małżeństwie razem pracowali, zaspokajali bieżące potrzeby, powiększali swój majątek. Po rozwodzie udział w mieszkaniu jaki przypadł powódce nie wystarczył na kupno odrębnego mieszkania musiała na ten cel zaciągnąć kredyt, którego rata pochłania obecnie połowę jej dochodów. Kwota alimentów jest przyznana wyłącznie na potrzeby trójki małoletnich dzieci, w części odnoszą się one do kosztów utrzymania mieszkania, jednak nie mogą być w całości traktowane jako dochód powódki, tak jak to wyliczył Sąd I instancji. Ponadto powódka musiała korzystać z zasiłków na dzieci z ośrodka pomocy społecznej. Nadto Sąd powinien brać pod uwagę możliwości zarobkowe pozwanego, a nie jego aktualnie osiągane dochody, gdyż bierność zawodowa pozwanego nie może być przyczyną oddalenia powództwa.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu.

W uzasadnieniu odpowiedzi na apelację wskazał, iż Sąd Rejonowy w Kętrzynie nie naruszył art. 136 Krio, bowiem w momencie porzucenia pracy pozwany pozostawał jeszcze w związku małżeńskim i o to małżeństwo jeszcze przez 2 lata walczył, nie mógł wtedy przewidzieć, że żona wystąpi z powództwem o alimenty. Pozwany zrezygnował z pracy w celu zdobycia lepiej płatnej pracy, a nie w celu uchylenia się od alimentów, zaś kredyt był wzięty za zgodą żony, co jest okolicznością przyznaną przez powódkę.

Pozwany płaci alimenty na rzecz dzieci w wysokości 1200 zł. miesięcznie i spłaca wspólny kredyt po 400 zł, gdyby nawet zarabiał, jak w poprzedniej pracy 1800 zł, a nawet 2000 zł., to niewielka kwota zostawałaby mu na utrzymanie. Sąd właściwie ocenił sytuację powódki ustalając, że jest ona obecnie lepsza niż w małżeństwie, co potwierdził w swoim uzasadnieniu. Ponadto wskazał, iż nie jest bierny zawodowo, szuka lepszej pracy, także za granicą, jednak w ciągu ostatniego roku miał kilkanaście spraw sądowych z inicjatywy powódki, a to utrudniało mu podjęcie takiej pracy.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona.

Sąd Rejonowy przeprowadził dokładne postępowanie dowodowe, dokonał trafnych ustaleń oraz analizy sytuacji stron, zastosował odpowiednie przepisy i wyciągnął z nich poprawne wnioski, które ponadto poparł szerokim orzecznictwem Sądu Najwyższego. Sąd II instancji w pełni popiera te ustalenia i przyjmuje za własne.

Nie trafione są zarzuty apelacji odnośnie niezastosowania przepisu art. 136 Krio. Z ustaleń Sądu I instancji wynika, że pozwany porzucił stałą pracę w firmie wodociągowej przed sądowym dochodzeniem alimentów, zaś w czasie dochodzenia alimentów na rzecz dzieci, podejmował prace dorywcze, jako kierowca oraz wyjeżdżając za granicę. Dochody jakie uzyskiwał z tych prac dorywczych nie przekraczały dochodów uzyskiwanych w poprzedniej stałej pracy.

Także niezgodny ze stanem faktycznym jest zarzut zawarty w apelacji powódki zaciągnięcia kredytu tylko na potrzeby pozwanego, bez wiedzy powódki, który obecnie on samodzielnie spłaca,. Kredyt został zaciągnięty jeszcze w grudniu 2011 r. na wspólne potrzeby rodziny, m. in. na remont mieszkania, gdy strony prowadziły wspólne gospodarstwo domowe i nic nie wskazywało na rozpad małżeństwa.

Nie można też zgodzić się z zarzutem apelacji, że sytuacja powódki byłaby lepsza, gdyby strony nadal były małżeństwem. Należy w szczególności zwrócić uwagę na trafnie przytoczone orzeczenie SN z 16 maja 2000 r. w sprawie IV CKN 1222/00 /strona 7 uzasadnienia/, w którym Sąd Najwyższy zwraca uwagę na niezasadność powództwa o alimenty w sytuacji zbliżonego poziomu życia obojga małżonków. Obiektywnie oceniając, aktualnie sytuacja powódki jest lepsza niż pozwanego i na pewno nie gorsza niż, gdyby strony nadal żyły razem i prowadziły wspólne gospodarstwo domowe.

Powódka stała się właścicielką własnego mieszkania, za które musi spłacić kredyt, jednak jest to w całości jej mieszkanie, powódka posiada stałe własne dochody, podwyższone obecnie alimenty na dzieci i zasiłki na dzieci z opieki społecznej. Tymczasem pozwany, który na chwilę obecną wprawdzie nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości zarobkowych, osiągając dochód w granicach 1300 zł miesięcznie, jednak jego możliwości nie są o wiele większe, gdyż żyjąc z powódką jego dochody nie przekraczały 1800 zł. miesięcznie. Dochody w takich granicach osiągał przez około 17 lat wykonując stałą pracę w firmie (...). Dotychczas nigdy nie osiągał wyższych dochodów, także podejmując pracę jako kierowca, czy wyjeżdżając za granicę, tym samym trudno dywagować, że mógłby osiągać obecnie wyższe dochody, gdyby nawet nadal strony pozostawały małżeństwem. Jednocześnie rzeczywista sytuacja pozwanego jest taka, że mieszka u ojca, posiada wprawdzie pieniądze, które uzyskał z podziału majątku, jednak za tę kwotę nie jest w stanie kupić samodzielnego mieszkania, a nie mając stałej pracy, nie uzyska potrzebnego do zakupu mieszkania kredytu.

Mając na względzie powyższe argumenty należało apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 Kpc oddalić. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 Kpc, mając na względzie wyjątkowy - rodzinny charakter dochodzonego roszczenia.