Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Gz 115/15

POSTANOWIENIE

Dnia 5 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Frankowska

Sędziowie: SSO Beata Hass-Kloc

SSO Anna Harmata ( spraw. )

Protokolant: asyst. sędz. Karolina Sitek-Pelc

po rozpoznaniu w dniu 5 maja 2015r. w Rzeszowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: Prokura (...)we W.

przeciwko: B. S., prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) Firma (...) w S.

na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Rejonowego
w K. V Wydziału Gospodarczego z dnia 16 stycznia 2015r., sygn. akt V GNc 1066/14;

postanawia:

1.  odrzucić zażalenie na pkt. I postanowienia;

2.  oddalić zażalenie na pkt. II postanowienia.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Krośnie V Wydział Gospodarczy odrzucił wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 29 sierpnia 2014r. ( pkt. I ) oraz odrzucił sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty
w postępowaniu upominawczym z dnia 29 sierpnia 2014r. ( pkt. II ).
W uzasadnieniu powyższego Sąd, powołując się na treść art. 169 § 1 kpc, wskazał, że przyczyna uchybienia terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty ustała najpóźniej w dniu 15 października 2014r., kiedy to pozwany udzielił pełnomocnictwa procesowego. Skoro sprzeciw wraz z wnioskiem
o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu został wniesiony w dniu 29 października 2014r., a zatem po upływie terminu ustawowego, należało wniosek odrzucić na podstawie art. 171 kpc. Tym samym odrzuceniu podlegał także sprzeciw od nakazu zapłaty po myśli art. 504 § 1 kpc.

We wniesionym na powyższe orzeczenie zażaleniu pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego, domagał się jego uchylenia i przywrócenia terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zdaniem pozwanego samo ustanowienie pełnomocnika procesowego nie stanowi o tym, że ustały przyczyny uchybienia terminu. Pozwany dowiadując się o wydaniu nakazu zapłaty poinformował radcę prawnego o powyższym w dniu 15 października 2015r., w związku z tym radca prawny przygotował z tą datą pełnomocnictwo i przesłał do pozwanego. Pozwany przygotował dokumenty ( nakaz zapłaty z pozwem i podpisanym pełnomocnictwem) i wysłał je do pełnomocnika. Wówczas pełnomocnik dowiedział się o uchybionym terminie do wniesienia sprzeciwu. W terminie 7 dni przygotował wniosek wraz z sprzeciwem i wysłał do sądu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego zawiera dwa rozstrzygnięcia: postanowienie odrzucające wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu.

Postanowienie odrzucające wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu, wydane na podstawie art. 171 k.p.c., nie jest postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie ani też wymienionym
w katalogu postanowień sądu pierwszej instancji zaskarżalnych zażaleniem z art. 394 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 31 maja 2000 r. III ZP 1/00 (OSNP 2000/24/887) wyraził pogląd dominujący w doktrynie, który Sąd Okręgowy aprobuje, że postanowieniami kończącymi postępowanie
w sprawie są te postanowienia, których uprawomocnienie się trwale zamyka drogę do rozstrzygnięcia sprawy co do istoty przez sąd danej instancji. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Ponieważ wyłączona jest możliwość zaskarżenia zażaleniem w/w postanowienia Sąd Okręgowy stosownie do art. 370 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., odrzucił zażalenie pozwanego w tym zakresie jako niedopuszczalne.

Kontroli instancyjnej podlegał natomiast pkt. II postanowienia Sądu I instancji tj. w przedmiocie odrzucenia sprzeciwu od wydanego w sprawie nakazu zapłaty. Zdaniem Sądu Okręgowego zażalenie pozwanego w tym zakresie należało uznać za bezzasadne.

Poza sporem w niniejszej sprawie jest fakt, iż odpis nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym został odebrany w dniu 23 września 2014r. ( k. 21 ). Termin do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty upływał w dniu 7 października 2014r. Wniesienie przez pozwanego, reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika, sprzeciwu wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu nastąpiło w dniu 29 października 2014r.

W uzasadnieniu wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu pozwany wskazał, że przebywał w USA, a nakaz został odebrany przez syna , który nie miał pełnomocnictwa do wniesienia sprzeciwu. Do wniosku pozwany dołączył bilety lotnicze z których wynikało, że wyjechał w dniu 16 sierpnia 2014r., zaś powrócił do kraju w dniu 3 października 2014r. ( k. 29 ). Na rozprawie w dniu 16 stycznia 2015r. pozwany oświadczył, że do kraju powrócił w dniu 5 października, a 15 października udzielił pełnomocnictwa procesowego. Pozwany nie pamiętał kiedy otrzymał korespondencję sądową od syna.

Zażalenie koncentrowało się na zakwestionowaniu ustalonego przez Sąd terminu, w którym ustała przyczyna uchybienia terminu do wniesienia sprzeciwu. Sąd Rejonowy uznał, że przyczyna ta ustała najpóźniej w dniu 15 października 2014r. tj. kiedy pozwany udzielił pełnomocnictwa procesowego. Pozwany w zażaleniu dowodził, że w/w termin nie może być utożsamiany z udzieleniem pełnomocnictwa tylko z dniem, w którym pełnomocnik pozwanego otrzymał od niego dokumentację sądową i dowiedział się o uchybieniu terminu przez pozwanego.

W ocenie Sądu Okręgowego warunkiem przywrócenia terminu do dokonania czynności procesowej jest brak winy podmiotu składającego wniosek o jego przywrócenie, przy czym pismo zawierające wniosek o przywrócenie terminu musi przedstawiać uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających wniosek (art. 169 § 2 k.p.c. ). Chodzi zarówno o okoliczności uzasadniające wniosek merytorycznie, a więc brak winy w uchybieniu terminu jak i o okoliczności uzasadniające dopuszczalność tego wniosku ze względu na zachowanie terminu do jego wniesienia. Chociaż uprawdopodobnienie jest wyjątkiem od reguły formalnego przeprowadzenia dowodu, nie oznacza to jednak, że może ono w każdej sytuacji opierać się tylko na samych twierdzeniach strony. O ile we wniosku o przywrócenie terminu pozwany powołał środki uprawdopodobniające twierdzenia uzasadniające swój wniosek merytorycznie tj. wskazał, iż w czasie kiedy nakaz zapłaty został odebrany przez jego syna on przebywał poza granicami kraju ( bilety lotnicze ), o tyle pozwany w żaden sposób nie uprawdopodobnił okoliczności uzasadniających dopuszczalność tego wniosku ze względu na zachowanie terminu do jego wniesienia poprzez uprawdopodobnienie okoliczności ustania przyczyny uchybienia i konkretnej daty niniejszego. Jedyne daty, które wynikały z przedłożonej przez niego dokumentacji to data powrotu do kraju w dniu 3 października 2014r. tj. przed upływem terminu do wniesienia sprzeciwu (7 października 2014r.) i data udzielenia pełnomocnictwa - 15 października 2015r.

Tym samym brak było podstaw dla przyjęcia przez Sąd Rejonowy innej jeszcze daty ustania przyczyny dla złożenia sprzeciwu, innej daty i innych okoliczności pozwany bowiem nie tylko nie uprawdopodobnił, ale nawet nie naprowadził, choć niewątpliwie to na nim w tej mierze spoczywał ciężar uprawdopodobnienia.

W konsekwencji Sąd Rejonowy prawidłowo wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu odrzucił.

Skarżący dopiero w zażaleniu, kwestionując stanowisko Sądu I instancji, przytoczył okoliczności mające na celu uzasadnienie dopuszczalności wniosku ze względu na zachowanie terminu, twierdząc, że przyczyna uchybienia w/w terminowi ustała w dacie kiedy pełnomocnik pozwanego otrzymał od pozwanego dokumentację sądową, po uprzednim kontakcie z pozwanym, przesłaniu mu projektu pełnomocnictwa i odesłaniu tegoż podpisanego pełnomocnictwa wraz z dokumentacją sądową przez pozwanego. Dat tych czynności zresztą nie precyzując w sposób jednoznaczny, włącznie z datą wskazaną przez niego jako ustanie przyczyny zaniechania czynności procesowej. Przede wszystkim jednak dat tych nie uprawdopodabniając, czyniąc tym samym twierdzenia w tym zakresie gołosłownymi. Pozwany nie przedstawił bowiem na ich poparcie żadnych dokumentów, ani nie powołał innych środków uprawdopodobnienia na podstawie których Sąd mógłby dokonać weryfikacji w/w wersji zdarzeń. Nawet więc jeżeli przyjąć sposób rozumowania żalącego się w zakresie ustania przyczyny uchybienia to i tak niniejsze terminy nie zostały przez niego uprawdopodobnione.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, iż ocena ustania przyczyny uchybienia terminowi powinna pozostawać w ścisłym związku z realną możliwością dopełnienia określonej czynności procesowej, z tym że w rozpatrywanej sprawie o niniejszym nie decydowała data możliwości sporządzenia sprzeciwu przez pełnomocnika, ale przez pozwanego. Tym samym w realiach niniejszej sprawy bez znaczenia pozostawała czasowa chronologia kontaktów pomiędzy ustanowionym z wyboru przez pozwanego pełnomocnikiem, a samym pozwanym. W sprawie tej bowiem nie obowiązywał przymus profesjonalnej reprezentacji. Stąd też w realiach niniejszej sprawy nie znajdowało zastosowania powołane w zażaleniu orzecznictwo wypracowane na kanwie postępowania kasacyjnego w którym to zachodzi specyficzna sytuacja polegającą na niemożności samodzielnego działania przez stronę, która musi korzystać z wyręczenia przez adwokata lub radcę prawnego. We wskazanym orzecznictwie rozpatrywano kwestię ustanawiania pełnomocnika przez Sąd , a konkretnie czasu dla podjęcia przez niego czynności w świetle wniosku o przywrócenie terminu. Trzeba jednak wskazać , iż odrębność polegała na tym , iż na czasokres rozpoznania przez Sąd wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu strona nie miała wpływu, a w niniejszej sprawie to od podjęcia przez pozwanego czynności zależała data ustanowienia pełnomocnika i w konsekwencji data złożenia sprzeciwu. Podzielenie wywodu pozwanego w realiach niniejszej sprawy powodowałoby, iż to strona ( a nie okoliczności od niej niezależne) wyznaczałaby moment rozpoczęcia tygodniowego terminu dla wniesienia wniosku o przywrócenie terminu liczonego od ustania przyczyny zaniechania czynności procesowej. Termin ten bowiem w istocie zależałby od podjęcia przez nią czynności mających na celu ustanowienie pełnomocnika, ku czemu brak podstaw.

Zważywszy na powyższe okoliczności Sąd, na podstawie art. 385 kpc
w zw. z art. 397 § 2 kpc oddalił zażalenie jako bezzasadne (pkt II).

Z:

1.  (...)

2.  (...)